Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Sześcioroczniak
Punktów: 590
Ostrzeżeń: 2
Postów: 287
Data rejestracji: 15.11.11
Medale:
Brak
|
Najnowsza książka Cat Patrick pt. rZapomnianer1; jest jedną z tych opowieści, którą trudno komuś polecać bez poczucia zazdrości, że ta osoba przeczyta ją po raz pierwszy. Chciałabym móc znów przeżyć wielkie emocje towarzyszące czytaniu. Ciekawość, współczucie, żal i radość mieszają się ze sobą pozostawiając w pamięci trwałe ślady.
London Lane jest pozornie zwykłą licealistką, która codziennie rano wstaje z łóżka jak miliony innych nastolatek, jedyną różnicę stanowi fakt, iż ona musi na dzień dobry przeczytać notatki z dnia poprzedniego. Jej wspomnieniami jest przyszłość, natomiast to, co minęło pamięta dzięki skrupulatnie prowadzonym notatkom. Niektórzy wydają wiele pieniędzy, aby poznać swoja przyszłość u wróżki, natomiast London oddałaby wiele, aby pamiętać swoją przeszłość. Swoisty dar widzenia przyszłości uważa za udrękę. Swoich znajomych i przyjaciół zna tylko i wyłącznie dzięki codziennym notatkom, natomiast ich twarze poznaje, dzięki obrazkom z przyszłości. Codziennie dokładnie o godzinie 43 jej pamięć zostaje wyczyszczona. W głowie London pozostaje tylko to, co ma ją spotkać w przyszłości.
Główna bohaterka nie ma łatwego życia, nie zazdrościłam jej tego, co musiała przeżywać. Jednak bardzo szybko poczułam do niej sympatię i momentami chciałam jej pomóc, podpowiedzieć, szepnąć to, o czym ona zapomniała. Jej codzienne zmagania stały się także moimi. Jej znajomi i najbliżsi stali się moimi bliskimi. Czy to jest normalne? Czy ja zbzikowałam? Nie wiem sama
Autorka pięknie wplata w opowieść najważniejsze uczucia r11; przyjaźń, miłość, zrozumienie i tolerancję. Przemyca je między kolejnymi wydarzenia, zupełnie niepostrzeżenie przypominając czytelnikowi, że bez nich życie jest bez sensu, bez smaku i bez celu.
rZapomnianer1; zaskakuje i porywa. Po paru pierwszych stronach miałam wrażenie, że w moje ręce wpadła mdława powieść dla nastolatek. Im więcej stron było za mną, tym bardziej pierwsze wrażenie bladło, robiąc miejsce wielkiemu zaskoczeniu i zdziwieniu. Strasznie byłam zła, że książka tak nagle się skończyła, a ja nadal chciałabym czytać i czytać r30; i czytać.
Polecam z całych sił, zazdroszcząc jedynie wszystkim tym, którzy sięgną po tę książkę po raz pierwszy.
lady552 dodał/a następującą grafikę:
[8.9KB]
__________________
Oglądasz się za siebie...
Kolejny dzień za Tobą.
I wiesz, czas pędzi jak szaleniec,
Szybciej i szybciej, to nie nowość.
I znowu zliczasz życia łup,
Wszystkie porażki i podboje.
I nie raz los Cię gorzko zwiódł,
A czasem mogłeś wyjść na swoje.
Więc, każda z Twoich nowych dróg,
Niech będzie ta szczęśliwa...
Niech każda Twa decyzja,
Okaże się właściwa.
Z odwagą i uśmiechem,
Zaczynaj dzień co rano.
Kochaj i tak postępuj,
By Ciebie też kochano.
I zamiast lat przybywać,
Niech Ci ubywa... z wiekiem.
I zawsze dla człowieka,
Po prostu bądź człowiekiem.
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Członek Wizengamotu
Punktów: 1481
Ostrzeżeń: 0
Postów: 435
Data rejestracji: 29.05.11
Medale:
Brak
|
Serio fajna?? Nigdy o niej niesłyszałem ale postaram się o niej dowiedzieć więcej i przeczyta ją.
__________________
Walking on air
;>
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Portret w gabinecie dyrektora
Punktów: 5166
Ostrzeżeń: 2
Postów: 232
Data rejestracji: 28.01.11
Medale:
Brak
|
Postaram się jeszcze dzisiaj znaleźć m-booka i przeczytać na telefonie, jak większość książek, które czytałem
__________________
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Portret w gabinecie dyrektora
Punktów: 5368
Ostrzeżeń: 0
Postów: 1,243
Data rejestracji: 07.08.11
Medale:
|
A ja perfidnie nie polecam Jak dla mnie pomysł na akcję i samą książkę jest wręcz zaskakująco ciekawy, ale już realizacja... błagam was... Raz dziewczyna niczego nie pamiętam, aż tu nagle pamięta swojego chłopaka i wydarzenia, kiedy była mała. Nadal nie pojmuję, jak ona była wstanie funkcjonować w szkole i w domu, no bo skoro niczego nie pamiętała budząc się, to skąd mogła wiedzieć, że jej matka jest jej matką, że jej pokój jest jej pokojem, a zostawiona notatka, jest właśnie jej notatką? Że już nie wspomnę o zwykłej nauce w liceum i zdawaniu egzaminów... :> I ogólnie te wszystkie "notatki" i wspomnienia z przyszłości.. Niektóre rzeczy były naprawdę nielogiczne. Haha i ten jej chłopak, to już w ogóle jak dla mnie coś dziwnego. I jej wielka obraza na niego, jak dla mnie z tak durnego powodu, że głowa boli. Jednym słowem główna bohaterka wyjątkowo mocno mnie irytowała, podobnie jak jej przyjaciółka i jej "romansik" I jeszcze ta cała akcja z tym bratem... ' I cmentarzem... no błagam was... Jakoś kompletnie do mnie nie trafiło. Jak dla mnie autorka nie rozwinęła potencjału, jaki posiada w sobie sam pomysł na książkę. Bo wiem, że dałoby się zrobić z tego coś o wiele lepszego. Mam nadzieję, że jeżeli wejdzie druga część (?), to jedna będzie lepsza od "Zapomniane", bo jak dla mnie w ciągu całej pierwszej części, nie dzieje się kompletnie nic interesującego. Ale to tylko moje skromne zdanie :> |