· Idealna rodzinka? |
~Ann
|
Dodany dnia 06-07-2009 19:22
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Auror
Punktów: 2313
Ostrzeżeń: 0
Postów: 453
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
|
To, ze kiedyś się nie lubili nie ma tu żadnego znaczenia. Wiadomo ludzie z wiekiem zmieniają się, dorastają. Idealnym małżeństwem nie byli na pewno, bo takich nie ma. Zawsze pojawiają się jakieś nieścisłości i sprzeczki. Poza tym nie wydaje mi się, żeby byli przedstawieni jako idealni. według mnie Lily i James byli po prostu dobrym małżeństwem co nie oznacza, ze nie dochodziło między nimi do drobnych spięć.
__________________
"Music the great communicator..."
|
|
|
|
~Miki
|
Dodany dnia 24-07-2009 14:31
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Trzecioroczniak
Punktów: 149
Ostrzeżeń: 1
Postów: 55
Data rejestracji: 23.07.09
Medale:
Brak
|
Dokładnie chłopcy dojrzewają później od nas. Widocznie musiał zrozumieć, że postępuję źle wobec Lily i postanowił się zmienić. Poza tym przeciwieństwa się przyciągają
Czy byli idealni wydaję mi się, że nie byli po prostu normalną, kochającą się rodziną aż do czasu kiedy Voldemort ich zabił |
|
|
|
~Szarlotta Szott
|
Dodany dnia 24-07-2009 16:46
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 375
Ostrzeżeń: 0
Postów: 66
Data rejestracji: 23.07.09
Medale:
Brak
|
Czy ja wiem? Może i przedstawiała ich w nieco nierealnym świetle, ale chyba były to tylko przebłyski tej pary. Harry na pewno marzył o szczęśliwej i kochającej się rodzinie i wszyscy naokoło właśnie taką mu przedstawiali. Był chyba jeden moment ich kłótni jeszcze za czasów młodzieńczych. Ale przecież wiadomo, że "kto się czubi, ten się lubi"!!!
__________________
Szarlotta
|
|
|
|
~Fernando
|
Dodany dnia 24-07-2009 17:30
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Minister Magii
Punktów: 2047
Ostrzeżeń: 0
Postów: 264
Data rejestracji: 02.04.09
Medale:
Brak
|
Na początku może się nie lubili i różnili się od siebie, ale co do ma do rzeczy? "Przeciwieństwa się przyciągają". Poza tym później było czarno na białym napisane, że James w siódmej klasie zmądrzał i spodobał się Lily. Czy byli idealną rodziną? To nie jest odpowiednie pytanie. Nie istnieje idealna rodzina. W każdej, nawet w tej, która na pierwszy rzut oka wygląda na super szczęśliwą, zdarzają się kłótnie, zgrzyty itd. Nie możliwe, by z Potterami było inaczej. Ale oprócz tego sądzę, że James i Lily byli razem szczęśliwi, że byli naprawdę w sobie zakochani. Inaczej nigdy nie doszłoby do ich ślubu. Poza tym mieli też razem dziecko, to też o czymś świadczy. |
|
|
|
~Oyster
|
Dodany dnia 20-08-2009 22:04
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Uczestnik Klubu Ślimaka
Punktów: 489
Ostrzeżeń: 1
Postów: 141
Data rejestracji: 19.08.09
Medale:
Brak
|
Jak każde małżeństwo mieli wzloty i upadki, ale myślę, że James dorósł i podczas sprzeczek z Lily był w stanie ustąpić. Dla niej. |
|
|
|
~RenesmeeCullen
|
Dodany dnia 11-09-2009 12:23
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Członek Brygady Inkwizycyjnej
Punktów: 515
Ostrzeżeń: 0
Postów: 124
Data rejestracji: 25.04.09
Medale:
Brak
|
Mam wrażenie, że pani Rowling wcale nie nazwała Potterów idealną rodziną. To, że się kochali, nie znaczy, że byli idealni.
Nawet w najlepszej rodzinie zdarzają się kłótnie, bez nich ta rodzina w cale nie byłaby idealna. Myślę, ze się kłócili, tylko wszystko było tak przyćmione ich śmiercią.
__________________
" Już zawsze będzie należeć tylko do ciebie.Śpij, moja jedyna miłości(...)"
"ZARAZ KRUM ZROBI BUM"
Od przebiegłości Ślizgonów,
Kretynizmu Puchonów
I cnoty Gryfonów
Broń nas RAVENCLAW
Pozdrowienia dla całego Hogsmeade.
|
|
|
|
~Ospina11
|
Dodany dnia 18-09-2009 14:28
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Zwycięzca TT
Punktów: 265
Ostrzeżeń: 2
Postów: 76
Data rejestracji: 18.05.09
Medale:
Brak
|
mmmm...no nie wiem co o tym myśleć....
bo w końcu to fakt.nie lubili się...na początku.!
pamiętacie co powiedział Lupin.?,że w 7 klasie zaczeli ze sobą chodzić...
może James się zmienił.?
ee....nie wiem x]
__________________
"Zaraz Krum zrobi BUM.! "
: *
"by poznać przyszłość,
trzeba wrócić do przeszłości..."
: *
Od przebiegłości Ślizgonów
Kretynizmu Puchonów
i od Wiedzy-O-Własnej-Wszechwiedzy Krukonów
CHROŃ NAS GRYFFINDORZE
pozdrowienia dla drogi Gościu,oraz całego hogs.!
|
|
|
|
^Lady Holmes
|
Dodany dnia 12-12-2009 14:24
|
Administrator
Dom: Slytherin
Ranga: Lord
Punktów: 29123
Ostrzeżeń: 1
Postów: 1,889
Data rejestracji: 21.11.09
Medale:
Brak
|
Nikt nie powiedział, że Potterowie byli idealna rodzinką.
Ariana napisała:
W życiu też tak jest, że zmarłych przedstawiamy tylko w pozytywnym świetle i zapominamy o ich wadach.
I z tym się zgadzam.
Przecież w każdym małżeństwie są jakieś sprzeczki czy kłótnie (nie ma małżeństwa idealnego).
I to by było na tyle. |
|
|
|
~Pawel3333
|
Dodany dnia 03-02-2010 16:40
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Czwartoroczniak
Punktów: 197
Ostrzeżeń: 2
Postów: 80
Data rejestracji: 25.01.10
Medale:
Brak
|
Zgadzam się z Hermione_Granger.Rowling nie nazwała ich idealną rodzinką.Nie wiele wiemy o ich małżeństwie.Wspomnienia Harrego,a raczej Voldemorta mówią,że bardzo kochali Harrego.Gdyby James nie kochał Lily nie rzuciłby się na Voldemorta bez różdżki.Moim zdaniem James i Lily byli dobrym małżeństwem.
__________________
Najbardziej upokarzające to gardzić samym sobą
Pozdrawiam wszystkich,którzy mnie pozdrawiają
|
|
|
|
!leea
|
Dodany dnia 03-02-2010 19:48
|
VIP
Dom: Ravenclaw
Ranga: Śmiertelna Relikwia
Punktów: 11463
Ostrzeżeń: 0
Postów: 1,695
Data rejestracji: 30.01.10
Medale:
|
Co z tego że, mieli różne charaktery oraz przekonania jako znajomi sobie uczniowie? Dowiadujemy się że, James się zmienił, przede wszystkim ze strony patrzenia na świat. Czy Rowling, kiedykolwiek mówiła o nich jako o "nieskazitelnym małżeństwie"? Według mnie dobrze ułożyli sobie razem życie ( niestety do czasu ) i nie mam z tym jakiegoś szczególnego problemu czemu oni byli razem?!
__________________
Nigdy nie zapominaj o tym, kim jesteś, bo świat na pewno o tym nie zapomni. Uczyń z tego swoją siłę, a wtedy przestanie to być twoją słabym punktem. Zrób z tego swoją zbroję, a nikt nie użyje tego przeciwko tobie.
|
|
|
|
~Magic butterfly
|
Dodany dnia 03-02-2010 19:56
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 412
Ostrzeżeń: 2
Postów: 107
Data rejestracji: 20.07.09
Medale:
Brak
|
Po prostu było to zwykłe małżeństwo...każde małżeństwo miewa sprzeczki...A ci którzy dobrze ich znali i znali ich życie po prostu wspominali tylko te dobre chwile...a może ci którzy ich znali widzieli tylko dobre chwile w ich małżeństwie?Nie wiem ale w książce...Rowling nie skupia się na ich małżeńskich problemach bo tu bardziej chodzi o ich syna...a ludzie się zmieniają czasem miłość rodzi się z nienawiści do kogoś drugiego a czasem jest całkiem inaczej...i tyle...to jest życie...ludzie zmieniają się i zmieniają też swoje poglądy...
__________________
co jest?!
|
|
|
|
~martusia3396
|
Dodany dnia 05-02-2010 17:26
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Uczestnik TT
Punktów: 233
Ostrzeżeń: 1
Postów: 84
Data rejestracji: 23.03.09
Medale:
Brak
|
W książkach jest mało napisane o rodzinie Potterów, więc nie rozumiem skąd twoje przekonanie, że byli idealni.Uważam jednak, że James i Lily tworzyli kochające się małżeństwo, może czasami zdarzały się im jakieś kłótnie, ale to jest nieuniknione nawet w tych najlepszych. Zresztą,wszyscy chcieli pokazać Harry`emu, że jego rodzice się kochali, by mógł mieć o nich jak najlepsze wspomnienie.
__________________
Niech twoja gwiazda zaświeci mi choć na jedna noc.
Wiele jest takich rzeczy,
które dawno byśmy wyrzucili.
Ale boimy się,
że ktoś mógłby je
później znaleźć.
|
|
|
|
~Ginny W
|
Dodany dnia 06-07-2010 18:00
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Siedmioroczniak
Punktów: 677
Ostrzeżeń: 1
Postów: 195
Data rejestracji: 21.04.09
Medale:
Brak
|
Nikt nie powiedział, że byli idealną rodziną. Można odnieśc takie wrażenie, gdyż wszyscy mówią o nich z szacunkiem, jak mówi się o zmarłych, o których nie wypada mówić źle. Również lepiej, żeby Harry myślał, iż jego rodzina była szczęśliwa. Po co byłaby mu wiadomość, że jego rodzice każdego dnia się kłócili? No i skąd niby mielibyśmy wiedzieć, jaką rodziną byli Potterowie? Przy obcych, nawet przy odwiedzających przyjaciołach, ludzie zachowują się inaczej niż na co dzień, co innego, gdyby Harry miał żyjące rodzeństwo, albo mieszkającą z nim kiedyś babcię...
__________________
"Miłość kpi sobie z rozsądku,
I w tym jej urok i piękno."
Andrzej Sapkowski
|
|
|
|
~Hanna_Abbott
|
Dodany dnia 07-07-2010 11:34
|
Użytkownik
Dom: Hufflepuff
Ranga: Pierwszoroczniak
Punktów: 44
Ostrzeżeń: 1
Postów: 54
Data rejestracji: 06.07.10
Medale:
Brak
|
Oni na pewno nie byli idealna rodzina bo taka niie istnieje '! Byli szczęśliwi. Po prostu szczęśliwi. A Rowling przedstawiała ich w takim świetle by Harry miał czego żałować by miał za kim płakać....
__________________
Pozdro dla Monika_Lestrange i Potter_maniaczka i Promited i Loonyy
I oczywiście dla wszystkich którzy pozdrawiaja mnie.
-Pan Łapa pragnie wyrazić swoje zdumienie, jak taki kretyn mógł zostać profesorem. - Mój ulubiony cytat ;]
|
|
|
|
~Luna_975
|
Dodany dnia 07-07-2010 15:52
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Gracz Quidditcha Slytherinu
Punktów: 132
Ostrzeżeń: 0
Postów: 39
Data rejestracji: 22.06.10
Medale:
Brak
|
Malaga napisał/a:
Ja uważam, że Lily i James są troche podobni do paringu Hermiona - Ron - też się niby 'nie lubili', a jednak. Co prawda, w przypadku pary L/J było to znacznie wyraźniejsze, ale jest podobnie (;
Szczerze mówiąc, nigdy nie przyszło mi do głowy takie podobieństwo, ale zgadzam się z tym porównaniem.
A co do tego, czy byli idealną rodziną, to widziałaś kiedyś małżeństwo, które by ani razu się nie poklóciło? Bo ja nie. A to, że akurat wtedy, kiedy Voldemort przyszedł ich zabić, nie wrzeszczeli na siebie, nie znaczy, że w ogóle się nie kłócili.
__________________
Od cnoty Gryfonów,
Kretynizmu Puchonów
i Wiedzy-O-Własnej-Wrzechwiedzy Krukonów
STRZEŻ NAS SLYTHERINIE!
|
|
|
|
~polami
|
Dodany dnia 07-07-2010 17:16
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Sklepikarz z Hogsmeade
Punktów: 817
Ostrzeżeń: 0
Postów: 223
Data rejestracji: 17.12.08
Medale:
Brak
|
Kiedy zgineli ich synek miał roczek, z tego co pamiętam nie byli małżeństwem o wiele dłużej. Myślę, że w ich związku wciąż duże znaczenie odgrywało zakochanie i wzajemna fascynacja. Poważne kryzysy przychodzą później, po trzech latach małżeństaw, dziesięciu, piętnastu, kiedy dzieciak zaczyna sprawiać poważne kłopty, kiedy zostają sami, bo dziecko dorosło. To czy małżeństwo Potterów wytrzymałoby taką próbę czasu pozostanie dla mnie pytaniem bez odpowiedzi.
__________________
Niech moc będzie z Tobą, drogi Gościu
|
|
|
|
~Ginny_Ruda
|
Dodany dnia 08-07-2010 08:42
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Redaktor Proroka
Punktów: 1034
Ostrzeżeń: 2
Postów: 171
Data rejestracji: 19.06.10
Medale:
Brak
|
W sumie nie było ich w książkach zbyt dużo. W końcu byli nie żywi.._ale wydaje mi się, że Rowling chciała ich pokazać w dobrym świetle po to by pokazać, że mimo wielu kłótni w dzieciństwie,_sprzeczek i niedociągnięć w charakterze James'a to w końcu on się jednak zmienił ;)) xD Tak mi się wydaję, że możemy tak właśnie to interpretować xDDD
__________________
Moje serce to jest muzyk - improwizujący
Przestań mówić kłamstwa o mnie, bo zacznę mówić prawdę o Tobie..
Edytowane przez kdanielk3 dnia 08-07-2010 09:03 |
|
|
|
~Dracon_Malfoy
|
Dodany dnia 09-08-2011 15:29
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Członek GD
Punktów: 512
Ostrzeżeń: 1
Postów: 211
Data rejestracji: 08.07.11
Medale:
Brak
|
Przeciwieństwa się przyciągają , no na pewno się kłócili , ale po co miała o tym pisać ?
__________________
Mądrości Doumbledora
Wytrwałości Snepa
Poczucia prawdy Hermiony
Prawości Percye'go
Dopomóż nam J.K Rowling
|
|
|
|
~GinevraPotter
|
Dodany dnia 10-08-2011 14:06
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Drugoroczniak
Punktów: 79
Ostrzeżeń: 1
Postów: 76
Data rejestracji: 06.08.11
Medale:
Brak
|
Wydaje mi się, że było to dobre małeżeństwo, nigdy się nad tym nie zastanawiałam , no ale przeciez nie jest nigdzie powiedziane ze było idelane .
__________________
OD SPRYTU ŚLIZGONÓW,
OD KRETYNIZMY PUCHONÓW
OD WIEDZY O WSZECHWIEDZY KRUKONÓW
CHROŃ NAS GRYFFINDORZE!
* * *
* * *
Harry <3
|
|
|
|
~Evanesco
|
Dodany dnia 17-08-2011 16:37
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Czwartoroczniak
Punktów: 197
Ostrzeżeń: 0
Postów: 51
Data rejestracji: 16.08.11
Medale:
Brak
|
Bo potem James się zmienił o tym było w książce i dlatego Lily się w nim zakochała. James dojrzał się stał się wspaniałym mężczyzną. Dlatego byli bardzo szczęśliwi.
__________________
-Pan Lunatyk przesyła wyrazy szacunku profesorowi Snape'owi i uprasza go, by zechciał nie wtykać swojego długiego nochala w sprawy innych ludzi.
-Pan Rogacz zgadza się z panem Lunatykiem i pragnie dodać, że profesor Snape jest wrednym głupolem.
-Pan Łapa pragnie wyrazić swoje zdumienie, jak taki kretyn mógł zostać profesorem.
-Pan Glizdogon życzy profesorowi Snape'owi miłego dnia i radzi mu umyć włosy, bo kleją się od łoju.
|
|
|