· Język Dementorów . |
~Henna
|
Dodany dnia 14-03-2012 13:54
|
Użytkownik


Dom: Ravenclaw
Ranga: Zwycięzca TT
Punktów: 268
Ostrzeżeń: 1
Postów: 116
Data rejestracji: 03.01.10
Medale:
Brak
|
Witam . Ostatnio po raz kolejny przeczytałam 3 Tom Harrego Pottera , i zwróciłam uwagę na momenty w których nauczyciele , oraz minister twierdzili że rozmawiali z Dementorami . . . .
I tu właśnie moje pytanie , jak myślicie Dementorzy mają swój własny język , czy może potrafią rozmawiać jak ludzie . . . a może mają jeszcze inny sposób komunikacji . ?
p.s Jeśli taki temat już się pojawił to proszę o poinformowanie , ponieważ przejrzałam forum i nie znalazłam nic na ten temat .
__________________
drogi Gościu~Henna
Od cnót Gryfonów,
Przebiegłości Ślizgonów
i Kretynizmu Puchonów,
CHROŃ NAS RAVENCLAWIE!
" Jedni mówią, że świat zniszczy ogień.
Inni że lód.
Iż poznałem pożądania srogie,
Jestem z tymi którzy mówią: ogień
Gdyby świat zaś dwakroć ginąć mógł,
Myślę, że wiem o nienawiści
Dość, by rzec: równie dobry lód
Jest, by niszczyć,
I jest go w bród.
|
 |
|
|
~fanka98
|
Dodany dnia 14-03-2012 15:15
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Portret w gabinecie dyrektora
Punktów: 5238
Ostrzeżeń: 3
Postów: 775
Data rejestracji: 16.03.11
Medale:
Brak
|
Ja też uważam, że mają swój język. Może nie jest on słyszalny dla osób, które go nie znają? Nie mam zielonego pojęcia... |
 |
|
|
~Holmes
|
Dodany dnia 14-03-2012 15:16
|
Użytkownik


Dom: Ravenclaw
Ranga: Goblin
Punktów: 38
Ostrzeżeń: 0
Postów: 10
Data rejestracji: 13.03.12
Medale:
Brak
|
Jakby patrzyć na to logicznie, to zapewne dementorzy posiadają swój własny język, owi nauczyciele i Minister zapewne go znali.
__________________
Śmierć będzie ostatnim wrogiem, który zostanie zniszczony.
Edytowane przez Holmes dnia 14-03-2012 15:16 |
 |
|
|
~Kinga121
|
Dodany dnia 14-03-2012 15:26
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Dorosły Czarodziej
Punktów: 881
Ostrzeżeń: 1
Postów: 321
Data rejestracji: 30.08.11
Medale:
Brak
|
Może dementorzy mają swój język, a ludzie np. tacy jak Dumbledore potrafił się z nimi porozumieć. Chyba ,że dementorzy potrafili też rozmawiać w ludzkim języku (chociaż wydaje mi się to mało prawdopodobne), a tylko między sobą rozmawiali w swoim?
__________________
"The universe is big. It's vast and complicated and ridiculous. And sometimes, very rarely, impossible things just happen and we call them miracles."

|
 |
|
|
~@Severus Snape
|
Dodany dnia 14-03-2012 15:46
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 364
Ostrzeżeń: 0
Postów: 91
Data rejestracji: 10.03.12
Medale:
Brak
|
Hmm.. Popieram poprzednie wypowiedzi dotyczące tego ,że dementorzy mają swój własny język. Sądzę,że tak było. Pojawia się jednak pytanie w jaki sposób rozmawiali z ludźmi? Tym swoim językiem?
Nie wiadomo. Być może Pani Rowling wyjaśni kiedyś to zagadnienie.
__________________
|
 |
|
|
!Asik
|
Dodany dnia 14-03-2012 23:04
|
VIP


Dom: Ravenclaw
Ranga: Mistrz Zaklęć
Punktów: 2821
Ostrzeżeń: 0
Postów: 1,186
Data rejestracji: 19.07.11
Medale:
|
Ciekawe pytanie. Obstawiałabym legilimencję i oklumencję do komunikowania. "Usta" niby mieli ale była to "bezkształtna dziura" więc wątpię żeby tym dało się uformować jakieś dźwięki zrozumiałe dla człowieka. Wymiana myśli w ich przypadku bardziej mi pasuje.
__________________
|
 |
|
|
~marihermiona
|
Dodany dnia 19-07-2012 14:36
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Redaktor Proroka
Punktów: 1058
Ostrzeżeń: 1
Postów: 541
Data rejestracji: 06.07.12
Medale:
Brak
|
Ja też myślę, że oni mają własny język(szkoda że tego w Hogwarcie nie uczyli )
__________________
"-To bardzo wzruszające, Severusie - powiedział z powagą Dumbeldor. - A więc w końcu dojrzałeś do tego, by przejmować się losem tego chłopca?
- Jego losem? - wykrzyknął Snape. - E ecto patronum!
Z końca jego różdżki wystrzeliła srebrna łania. Wylądowała na podłodze, przebiegła przez pokój i wyskoczyła przez okno. Dumbledore patrzył, aż jej srebrna poświata zniknęła w ciemności, a potem odwrócił się do Snape'a. Oczy miał pełne łez.
-Przez te wszystkie lata?...
-Zawsze."
|
 |
|
|
~Victim
|
Dodany dnia 19-07-2012 14:46
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Niewymowny
Punktów: 1579
Ostrzeżeń: 0
Postów: 377
Data rejestracji: 03.07.12
Medale:
|
Ja myślę, że oni nie mają swojego własnego języka, ale to nie zmienia faktu, że jakoś komunikują się z ludźmi. Ale jak - to już chyba zostanie zagadką |
 |
|
|
~Mirlej
|
Dodany dnia 19-07-2012 18:09
|
Użytkownik


Dom: Bezdomny
Ranga: Charłak
Punktów: 8
Ostrzeżeń: 0
Postów: 4
Data rejestracji: 19.07.12
Medale:
Brak
|
Osobiście zgadzam sie z Asikiem.Wydaje mi się że wystarczyło kontrolować swoje wspomnienia i oczyścić umysł żeby móc się z nimi porozumieć |
 |
|
|
~AsteriaMalfoy
|
Dodany dnia 19-07-2012 18:16
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Zdobywca Kamienia Filozoficznego
Punktów: 65
Ostrzeżeń: 0
Postów: 21
Data rejestracji: 19.07.12
Medale:
Brak
|
Też myślę, że mają swój własny język, a nieliczni np. nabyli umiejętność posługiwania się tym językiem.
__________________
Pozdrawiam każdego, kto pozdrawia mnie 
|
 |
|
|
~Witch66
|
Dodany dnia 28-07-2012 23:13
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Gracz Quidditcha Gryffindoru
Punktów: 139
Ostrzeżeń: 1
Postów: 87
Data rejestracji: 25.09.11
Medale:
Brak
|
a może potrafią czytać w myślach i wcale nie muszą używać słów? 
__________________
<Witch>
'Uśmiech losu można zobaczyć nawet w tych najciemniejszych chwilach, jeśli tylko pamięta się, żeby zapalić światło'
|
 |
|
|
~Fausta Malfoy
|
Dodany dnia 16-10-2012 14:26
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Pracownik Ministerstwa
Punktów: 1203
Ostrzeżeń: 1
Postów: 561
Data rejestracji: 17.08.12
Medale:
Brak
|
Ciekawy temat. Pewnie mają swój własny język, a Dumbledore potrafił komunikować się z trytonami na powierzchni (gdzie chyba nie mogły używać ludzkiego języka), więc czemu miałby nie komunikować się z dementorami?
__________________
|
 |
|
|
~Matthew Lucas
|
Dodany dnia 20-10-2012 13:47
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Mugol
Punktów: 4
Ostrzeżeń: 2
Postów: 1,044
Data rejestracji: 03.09.10
Medale:
Brak
|
Wydaje mi się, że Asik idzie w dobrym kierunku, że chodzi tu o legilimencję i oklumencję.
__________________
I znowu za dużo wolnego i jednocześnie za mało...
|
 |
|
|
~hardodziob_zgredek
|
Dodany dnia 26-10-2012 15:10
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Gracz Quidditcha Gryffindoru
Punktów: 123
Ostrzeżeń: 0
Postów: 77
Data rejestracji: 23.10.12
Medale:
Brak
|
Być może mają swój własny język albo poprostu mówią i takim jak my ;>
__________________
Założył bym też, że zamierza pan zaproponować mi coś do picia, ale wszystko wskazuje na to, iż byłby to z mojej strony przejaw optymizmu graniczącego z głupotą.
"- Już... nigdy... nie tkniesz... moich... dzieci! - krzyknęła pani Weasley.
Bellatriks zaniosła się takim samym szyderczym śmiechem jak jej kuzyn Syriusz, gdy padał do tyłu przez czarną zasłonę w Sali Śmierci.. i nagle Harry poczuł, że już wie, co się zaraz stanie, zanim to się stało."
"Ron uniósł wysoko odznakę.
- Nie wierzę! Nie wierzę! Och, Ron, to cudownie! Prefekt! Jak każdy w tej rodzinie!
- A ja i Fred to co, jesteśmy tylko sąsiadami?"
"Teraz Harry towarzyszył Snape'owi szybującemu na miotle przez ciemną noc wśród innych śmierciożerców. Przed nimi widać było Lupina i Harry'ego, którym w rzeczywistości był George... jeden ze śmierciożerców wysunął się przed Snape'a i wycelował różdżkę prosto w plecy Lupina...
- Sectumsempra! - krzyknął Snape.
Zaklęcie wymierzone w śmierciożercę minęło go i trafiło w George'a..."
"...Granger, odejmuję Gryffindorowi pięć punktów za chamskie wyrażanie się o naszej nowej dyrektor... Macmillan też pięć bo mi się sprzeciwiasz... Potter pięć bo cię nie lubię... Weasley, koszulka xi wyłazi za to też pięć punktów... "
Bystrości Krukonów
Lojalności Puchonów
Sprytu Ślizgonów
Naucz nas Gryffindorze!
|
 |
|
|
~MaFaRa10
|
Dodany dnia 26-10-2012 22:21
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Redaktor Proroka
Punktów: 1030
Ostrzeżeń: 0
Postów: 264
Data rejestracji: 29.04.12
Medale:
Brak
|
A może między sobą używali swojego języka, a z ludźmi komunikowali się migami ? Ale na serio. Niby mało prawdopodobne, ale...
__________________
"Lepiej zaliczać się do niektórych, niż do wszystkich".
|
 |
|
|
~EvelynBrown
|
Dodany dnia 27-10-2012 00:10
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Zwycięzca TT
Punktów: 282
Ostrzeżeń: 0
Postów: 105
Data rejestracji: 24.08.12
Medale:
Brak
|
Jakby uczyli języka Dementorów w Hogwarcie to byłoby to całkiem bez sensu. Ta umiejętność byłaby nie przydatna w codzienności ponieważ Dementorzy zazwyczaj nie opuszczają Azkabanu. Dumbledore podejrzewam, że użył oklumencji aby się z nimi porozumieć. Co też nie wyłącza faktu, że mogło być inaczej. Raczej wątpię, żeby ktokolwiek uczył Dementorów ludzkiego języka, a wrodzone umiejętności są chyba raczej nie możliwe.
__________________
Sprytu Ślizgonów
Szczerości Puchonów
Wiedzy Krukonów
Ucz nas Gryffindorze!
Fred i George są THE BEST!
Buziaki dla drogi Gościu
http://www.youtub...ure=fvwrel
|
 |
|
|
~Wasp
|
Dodany dnia 27-10-2012 09:56
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Siedmioroczniak
Punktów: 672
Ostrzeżeń: 2
Postów: 258
Data rejestracji: 17.12.10
Medale:
Brak
|
Myślę, ze porozumiewali się za pomocą myśli.
W "rozmowie"z nimi używa się pewnie legilimencji. |
 |
|
|
~Gall-Anonimka-1
|
Dodany dnia 27-10-2012 10:21
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Mugol
Punktów: 2
Ostrzeżeń: 0
Postów: 1
Data rejestracji: 27.10.12
Medale:
Brak
|
Myślę, że mają jakiś własny język. Aczkolwiek nie rozgryzłam tej zagadki jak on brzmi. Ale myślę , że może kiedyś uda mi się rozwiązać tę zagadkę : )
__________________
Łelkam ewribadi. 
|
 |
|
|
~dastanblack3000
|
Dodany dnia 31-10-2012 10:37
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Członek Wizengamotu
Punktów: 1481
Ostrzeżeń: 0
Postów: 435
Data rejestracji: 29.05.11
Medale:
Brak
|
wydaje mi się że jakoś telepatycznie z ludźmi się porozumiewali a jak nie to to pewnie mieli swój język tylko w postaci tego sapania i świszczenia O.O
__________________
Walking on air
;>
|
 |
|
|
~Bartasek
|
Dodany dnia 31-10-2012 17:56
|
Użytkownik


Dom: Ravenclaw
Ranga: Właściciel Pamiętnika
Punktów: 106
Ostrzeżeń: 0
Postów: 26
Data rejestracji: 31.10.12
Medale:
Brak
|
Wszyscy sie pewnie zgodza, ze Dementorzy od samego poczatku od kiedy sie pokazali budzili we wszystkcih dziwne uczucie. Nie sadze, zeby ktokolwiek chcial sie z nimi porozumiewac. A na koniec i tak zostali wyrzuceni z Azkabanu wiec Happy End byl 
__________________
kjbkjb kk, ,
|
 |
|