· Co się Wam nie podoba w HP? |
~Elfka
|
Dodany dnia 23-05-2009 17:27
|
Użytkownik
Dom: Hufflepuff
Ranga: Prefekt Naczelny
Punktów: 702
Ostrzeżeń: 2
Postów: 348
Data rejestracji: 02.05.09
Medale:
Brak
|
Nie podoba mi się to, że tak wiele swietnych postaci umiera. To okropne. I ni podoba mi się Lockhart. I to w jaki sposób zginął Voldemort. I epilog. Scęsliwa lodzinka sie ziegna. I to że ludzie byli postrzegani w Hogwarcie od tej strony do którego domu trafili. To okropne.
__________________
Serdecznie i gorące pozdrowienia dla Jamie Black NAJLEPSZEJ CZŁOWIECZYNY NA ŚWIECIE i dla Jamajki jej psa!
|
|
|
|
~Carmel
|
Dodany dnia 25-05-2009 14:30
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Charłak
Punktów: 9
Ostrzeżeń: 1
Postów: 9
Data rejestracji: 15.04.09
Medale:
Brak
|
Mi nie podobały się prologi. W każdej kolejnej części przypomina się, co było poprzednio. Wiem, że to może się przydać, ale jak ktoś, na przykład ja, czyta książki jedną po drugiej, to jest to strasznie wnerwiające. Poza tym, nie podobały mi się okoliczności śmierci Syriusza. Nie wiem dlaczego, ale jakoś mnie to rozczarowało. |
|
|
|
~Edzia
|
Dodany dnia 13-06-2009 16:22
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 334
Ostrzeżeń: 3
Postów: 272
Data rejestracji: 03.06.09
Medale:
Brak
|
Tyle czekania na poszczególne części filmów i książek. Nawet uśmiercanie ludzi chociaż to musiało być bo to HP nie byłoby już HP. No i to że tylko 7 części. |
|
|
|
~Misery
|
Dodany dnia 24-06-2009 00:39
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Czwartoroczniak
Punktów: 218
Ostrzeżeń: 0
Postów: 54
Data rejestracji: 12.05.09
Medale:
Brak
|
Momentami irytowało mnie przedstawienie mugoli jako bezmózgich idiotów - ok, nie mają pojęcia o magii, ale bez przesady... Poza tym epilog w 7 części, kiedy go przeczytałam, zbierałam resztki mojej szczęki z podłogi, nie wiedziałam, śmiać się, czy płakać? Nie pasowało mi to. No i mało efektowna śmierć Voldemorta - liczyłam na wielką walkę, lejącą się krew itd., a tu takie cuś.
Z kolei podoba mi się to, że Rowling pouśmiercała tyle dobrych postaci - bardziej przeżywa się książkę i przynajmniej nie jest cukierkowo |
|
|
|
~Miona
|
Dodany dnia 24-06-2009 10:15
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Barman w Trzech Miotłach
Punktów: 1321
Ostrzeżeń: 1
Postów: 116
Data rejestracji: 03.09.08
Medale:
Brak
|
Strasznie, strasznie, strasznie!!! - nie podoba mi się ta scena na błoniach, po tym jak Harry umiera, keidy Hagrid składa go u stóp Voldemorta, wybiega tłum i jest ten moment z Nevillem i "Hogwart nie będzie miał już czterech domów... bla bla bla..." - teraz kiedy Voldemort zdobył władzę, nie powinien się tak cackać, to naprawdę niezrozumiałe... Poza tym, jak na jego skłonność do dramaturgii, oczekiwałabym spektakularnego wejścia, a nie pogaduszki ze znajomymi na trawce. ^^ |
|
|
|
~al_kaida
|
Dodany dnia 13-08-2009 00:36
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Książe Półkrwi
Punktów: 2217
Ostrzeżeń: 0
Postów: 501
Data rejestracji: 15.10.08
Medale:
Brak
|
Ja podpiszę się pod słowami jednego z użytkowników, który stwierdził, że wkurzające jest postrzeganie każdego według domu do którego trafił. Też to mnie bardzo irytowało. Także ostatni tom za bardzo mi się nie podobał, za mało akcji, pojedynków tam było. No i epilog "19 lat później" mi się nie podobał. Za bardzo cukierkowy.
__________________
Wbrew powszechnie panującym pogłoskom, al_kaida jest rodzaju żeńskiego.
______________________________________________
Pozdrowienia dla wszystkich, którzy czytają moje wypociny
|
|
|
|
~malfoj_sam_segz
|
Dodany dnia 14-08-2009 13:33
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Wybraniec
Punktów: 9603
Ostrzeżeń: 1
Postów: 1,479
Data rejestracji: 27.07.09
Medale:
Brak
|
epilog - kochana rodzinka Potter'ów spotyka jeszcze kochańszą rodzinkę Weasley'ów i wszyscy szczerzą mordki. A potem dzieci jadą do szkoły i w podręcznikach czytają o swoich rodzicielach, że pokonali największego czarodzieja na świecie < tak wynika z epilogu. > - jak dla mnie przesrane.
__________________
|
|
|
|
~Oyster
|
Dodany dnia 21-08-2009 21:43
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Uczestnik Klubu Ślimaka
Punktów: 489
Ostrzeżeń: 1
Postów: 141
Data rejestracji: 19.08.09
Medale:
Brak
|
Epilog bym zmieniła. Kompletnie nie podobało mi się zakończenie. Po dość ciekawej i krwawej książki, Rowling funduje nam to? Litości.
__________________
Od cnoty Gryfonów,
Kretynizmu Puchonów,
i od Wiedzy-O-Własnej-Wszechwiedzy Krukonów
Chroń nas Slytherinie.
|
|
|
|
~Emila
|
Dodany dnia 26-09-2009 11:10
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Charłak
Punktów: 12
Ostrzeżeń: 0
Postów: 2
Data rejestracji: 25.09.09
Medale:
Brak
|
Nie podoba mi się epilog. Uważam, że jest okropnie przesłodzony i cukierkowaty do bólu, a poza tym mógłby być nieco dłuższy;\
Co mi się jeszcze nie podoba? Imiona, które nasi bohaterowie nadali swoim dzieciom. Oczywiście Harry musiał je ponazywać tak, żeby uczcić pamięć tych wszystkich na których mu zależało, a Ginny jako wierna żona musiała się na to zgodzić
Imiona dzieci Rona i Hermiony jakoś jeszcze zniosę i muszę powiedzieć, że podoba mi się imię ich córeczki Rose
Ale Draco to już przesadził. Co to jest w ogóle za imię Scorpius?
Po prostu brak słów
Oprócz epilogu nie podoba mi się jak Rowling przedstawiła domy.
Slytherin- dom najgorszy ze wszystkich do którego trafiają tylko takie osoby, które kiedyś muszą zostać złymi czarodziejami;\
Gryffindor- niewątpliwie najlepszy dom, zawsze i wszędzie musi wygrywać
Ravenclaw- jest chyba najnormalniej przedstawiony
Hufflepuff- dom do którego trafiają praktycznie same fajtłapy i ciamajdy
__________________
"Przeciwieństwa się przyciągają."
|
|
|
|
~PurpleGirl
|
Dodany dnia 26-09-2009 14:18
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Animag Wąż
Punktów: 549
Ostrzeżeń: 2
Postów: 416
Data rejestracji: 30.07.09
Medale:
Brak
|
Mi się nie podoba to, że jest tak mało i Malfoyu i innych Ślizgonach. Trochę to wkurzające, że wszystko się ciągle kręci wokół Harry'ego.
__________________
Bewere! I have got a Sharingan.!
|
|
|
|
~DeadHelena
|
Dodany dnia 15-10-2009 16:16
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Wybitny Uczeń
Punktów: 621
Ostrzeżeń: 1
Postów: 290
Data rejestracji: 20.08.09
Medale:
Brak
|
Uśmiercenie wszystkich Huncwotów(myślałam ,że Remus przeżyje),Freda i Tonks.
Myślałam ,że któreż z tria umrze ,bo według mnie było by to na korzyść książce .
__________________
Arctic Monkeys Forever<3
|
|
|
|
~daseyy
|
Dodany dnia 31-07-2010 15:27
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Uczestnik TT
Punktów: 236
Ostrzeżeń: 0
Postów: 76
Data rejestracji: 30.07.10
Medale:
Brak
|
Jest kilka rzeczy, które mi się nie podobały, min. :
1 . śmierć Freda ! Jak można bylo go zabić ?
2 . Cukierkowe zakończenie VII tomu. Bardziej liczyłam na śmierć Pottera .
3. Uśmiercenie Lupina, Tonks, Zgredka, Syriusza.
4. Dlaczego Umbridge nikt nie zabił ?? Zabili część świetnych ludzi, a Umbridge żyję . Ts . ;|
5 . Epilog .
6 . Ostatni rozdział VII tomu .
__________________
I want someone who loves me as much as Snape loved Lily.
|
|
|
|
~InLoveWithSnape
|
Dodany dnia 31-07-2010 15:34
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 301
Ostrzeżeń: 0
Postów: 71
Data rejestracji: 29.07.10
Medale:
Brak
|
Ja nie mam za wielu zarzutów, ale nie podoba mi się, że zostało uśmierconych zbyt wiele moich ulubionych postaci jak np. Syriusz, Tonks, Lupin Poza tym Harremu zawsze udało się wyjść z opresji, udało mu się wygrać Turniej Trójmagiczny, pokonać bazyliszka i wiele innych rzeczy- będąc tylko zwykłym nastolatkiem. Został obdarzony zbyt wielką mocą jak dla mnie Poza tym końcówka 7 tomu była zbyt oklepana, wolałabym aby była trochę bardziej rozwinięta, skoro to już miał być koniec, a tak napisana z braku laku Brakowało mi np. odczuć Harrego po tym jak dowiedział się ile zrobił dla niego Snape. Przez wszystkie tomy widzieliśmy jak Harry tylko na niego gadał, że jest podły i zły, a jak już wyszło na jaw, że jest jednak odwrotnie nie wiedzieliśmy jak on się z tym poczuł...tylko to jedno zdanie na koniec książki, kiedy nazywa swojego syna jego imieniem świadczy o tym, że czuje jakąś wdzięczność do Severusa No i w sumie to by było na tyle Ogólnie książka jest świetna
__________________
[...]- Albusie Severusie- powiedział to tak cicho, że nie usłyszał tego nikt prócz Ginny, a ona taktownie udała, że macha ręką do Rose, która już wsiadła do wagonu- nosisz imiona po dwóch dyrektorach Hogwartu. Jeden z nich był Ślizgonem i prawdopodobnie najdzielniejszym człowiekiem jakiego znałem. [...]
"- Przez te wszystkie lata? ...
- Zawsze."
"Umysł nie jest książką, która można otworzyć i przeczytać w wolnym czasie. Myśli nie są wyryte wewnątrz czaszki gdzie mógłby je przejrzeć jakiś intruz. Umysł to rzecz złożona i wielowarstwowa."
In love with Snape <33
|
|
|
|
~yoyo
|
Dodany dnia 31-07-2010 15:41
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Przewodniczacy Wizengamotu
Punktów: 1811
Ostrzeżeń: 0
Postów: 239
Data rejestracji: 30.06.10
Medale:
Brak
|
Dla mnie też nie była miła śmierć np. Cedrika, Tonks, Lupina czy Syriusza. Ale ( wiem, że nie zaczyna się zdania od ale ) gdyby oni żyli cały czas to książka nie budziła by tylu uczuć. Byłaby po prostu nudna.
__________________
Więc wyjdź na parkiet, pokaż swoje flow !
Nie ma takiej siły, którą mógłbyś zatrzymać nas.
Zdobywamy szczyty, płonie kolejny grass.
Każdy z was ją zna - muzyka, która wprowadza was w ten piękny stan pozytywnych myśli, pozytywnych zmian.
Bratnią duszą dla reggae się stań.
|
|
|
|
~InLoveWithSnape
|
Dodany dnia 31-07-2010 15:49
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 301
Ostrzeżeń: 0
Postów: 71
Data rejestracji: 29.07.10
Medale:
Brak
|
tak to prawda, śmierć wielu z naszych ulubionych bohaterów dostarczała nam niesamowitych emocji. Nie mogło być ciągle kolorowo, chociaż może nawet byśmy tak chcieli. Wszystko ma swoje plusy i minusy
__________________
[...]- Albusie Severusie- powiedział to tak cicho, że nie usłyszał tego nikt prócz Ginny, a ona taktownie udała, że macha ręką do Rose, która już wsiadła do wagonu- nosisz imiona po dwóch dyrektorach Hogwartu. Jeden z nich był Ślizgonem i prawdopodobnie najdzielniejszym człowiekiem jakiego znałem. [...]
"- Przez te wszystkie lata? ...
- Zawsze."
"Umysł nie jest książką, która można otworzyć i przeczytać w wolnym czasie. Myśli nie są wyryte wewnątrz czaszki gdzie mógłby je przejrzeć jakiś intruz. Umysł to rzecz złożona i wielowarstwowa."
In love with Snape <33
|
|
|
|
~Arthur24
|
Dodany dnia 31-07-2010 16:13
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Gracz Quidditcha Ravenclawu
Punktów: 128
Ostrzeżeń: 0
Postów: 39
Data rejestracji: 28.07.10
Medale:
Brak
|
To że się skończyło!!!! Rowling mogła by jeszcze zrobić chociaż 1 książkę trochę przedstawiającą życie tych małych dzieciaków, oraz jak tam nowi nauczyciele się sprawują. (Szczególnie czy Nevil dobrze uczy) Bardzo bym chciał poczytać kolejnego Pottera, ponieważ wszystkie książki tego typu wciągają tak ze co roku powracam do tej wspaniałej serii o przygodach czarodzieja.
__________________
Arthur24
|
|
|
|
~romaziom1
|
Dodany dnia 31-07-2010 18:12
|
Użytkownik
Dom: Bezdomny
Ranga: Charłak
Punktów: 7
Ostrzeżeń: 0
Postów: 2
Data rejestracji: 31.07.10
Medale:
Brak
|
Myślicie że rowling skończyła z potterem zobaczycie ten epilog jest przemyślany można kontynłować harrego NP:
Kolejny czarnoksięźnik albo malfoy zebrał wszystkich popleczników voldemorta i storzył armie mówie wam ona to jeszcze rozkręci za dużo na tym zarabia żeby zapszestać |
|
|
|
~InLoveWithSnape
|
Dodany dnia 31-07-2010 19:05
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 301
Ostrzeżeń: 0
Postów: 71
Data rejestracji: 29.07.10
Medale:
Brak
|
Nie dla mnie to by było bez sensu. Tworzenie kolejnego i kolejnego czarnoksiężnika...tak można bez końca Ale wtedy HP straciłby już cały swój urok. Tak samo jest z filmem. Im więcej części wymyślasz, tym bardziej beznadziejne to wychodzi. Rowling miała takie, a nie inne przemyślenia.Zdecydowała się zakończyć na 7 tomach i tak powinno zostać. Ewentualnie my jako fani możemy sobie coś potworzyć
__________________
[...]- Albusie Severusie- powiedział to tak cicho, że nie usłyszał tego nikt prócz Ginny, a ona taktownie udała, że macha ręką do Rose, która już wsiadła do wagonu- nosisz imiona po dwóch dyrektorach Hogwartu. Jeden z nich był Ślizgonem i prawdopodobnie najdzielniejszym człowiekiem jakiego znałem. [...]
"- Przez te wszystkie lata? ...
- Zawsze."
"Umysł nie jest książką, która można otworzyć i przeczytać w wolnym czasie. Myśli nie są wyryte wewnątrz czaszki gdzie mógłby je przejrzeć jakiś intruz. Umysł to rzecz złożona i wielowarstwowa."
In love with Snape <33
|
|
|
|
~Promitet
|
Dodany dnia 31-07-2010 19:25
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Animag Lew
Punktów: 566
Ostrzeżeń: 1
Postów: 100
Data rejestracji: 19.03.10
Medale:
Brak
|
Nie podoba mi się to że Rowling uśmierciła najfajniejszych bohaterów . Już sądziłam że śmierć Cedrica to był błąd , a jak doszło do śmierci Syriusa to mnie wkurzyło . Albo śmierć Zgredka , Freda , Tonks , Remusa ? To ... Jak umarł zgredek to się popłakałam . Szczerze mówiąc jego to by sobie darowała . Np. jeszcze Tonks i Lupin . Mieli dziecko iii ... Umarli . To nie ma sensu taka fajna, kochająca się para ... Głupio że umarli . ; / |
|
|
|
~AliceSpinnet
|
Dodany dnia 02-08-2010 20:15
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Uczestnik Klubu Ślimaka
Punktów: 483
Ostrzeżeń: 0
Postów: 78
Data rejestracji: 02.08.10
Medale:
Brak
|
Mnie denerwowała sama postać Pottera, szczególnie w ostatnich częściach.
Ciągle uważał, że poświęca mu się za mało uwagi, sypał tekstami typu : "No i co z tego? To nie Wy walczyliście z Voldemortem", etc. Robił z siebie takiego osamotnionego, nierozumianego bohatera. Z jednej strony narzekał, jak go nazywali Wybrańcem, a z drugiej strony bardzo tego chciał.
Po drugie strasznie strasznie strasznie irytował mnie James. Niby taki bohater, a okazało się że był zadufanym w sobie gwiazdorem oczekującym ciągłych pochwał. I szczerze mówiąc, jak dla mnie wcale nie był lepszy od niejednego Ślizgona. I w sumie prawdą były słowa, że Harry był podobny do ojca.
Poza tym wkurzało mnie to nierówne traktowanie domów. Wszystkie były oceniane z punktu widzenia Gryfonów. Najbardziej mi było szkoda Puchonów, z których autorka jakichś kretynów zrobiła.
Kolejna rzecz - walka Harry'ego z Voldziem. Spokojnie sobie porozmawiali, Potter walnął "Eelliarmus" i największy czarnoksiężnik leży martwy na ziemi.
No i oczywiście Epilog. Mogło z niego wyjść coś fajnego, ale nie - Harry+Ginny, Hermiona+Ron, obok biegająca gromadka dzieciaków i sielanka na maksa.
Plus jeszcze takie szczegóły jak Ron znający mowę wężów (wtf?).
No ale pomijając to co napisałam wyżej Harry Potter to i tak jedna z najlepszych książkowych serii ever. : )
__________________
- Już...nigdy...nie tkniesz... moich... dzieci! - Krzyknęła pani Weasley. Bellatriks zaniosła się takim samym śmiechem jak jej kuzyn Syriusz, gdy padał do tyłu przez czarną zasłonę w Sali Śmierci... I nagle Harry poczuł, że już wie, co się zaraz stanie, zanim to się stało. Zaklęcie Molly przemknęło pod wyciągniętą ręką Bellatriks i ugodziło ją w pierś, prosto w serce. Szyderczy śmiech Bellatriks zamarł, oczy wyszły jej na wierzch i zaledwie zrozumiała, co się stało, runęła na posadzkę.
|
|
|