· Jazz Jackrabbit |
~Matthew Lucas
|
Dodany dnia 21-01-2012 10:41
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Mugol
Punktów: 4
Ostrzeżeń: 2
Postów: 1,044
Data rejestracji: 03.09.10
Medale:
Brak
|
Jazz Jackrabbit to ciekawa platformówka, w której wcielamy się w królika o imieniu Jazz. W drugiej części dołącza się jego brat, Spazz, a w kolejnych odsłonach - The Secret Files oraz Christmas Chronicles, Lori. Czy mieliście może styczność z tą grą? Podobała wam się, czy może niekoniecznie?
Powiem jedno - to była pierwsza gra, w którą grałem i mam do niej sentyment. Pamiętam długie godziny spędzone przed komputerem przy tej grze. Teraz, pomimo tego, że wyrosłem z takich gier, to lubię czasem powspominać tamte czasy i daję się ulec magii dawnych, ciekawych platformówek z tej serii.
__________________
I znowu za dużo wolnego i jednocześnie za mało...
|
|
|
|
*Dum3l
|
Dodany dnia 21-01-2012 10:51
|
Super Administrator
Dom: Gryffindor
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 325
Ostrzeżeń: 1
Postów: 88
Data rejestracji: 26.07.11
Medale:
Brak
|
*zamyślił się* ach te dobre stare czasy Pamiętam jak w podstawówce w sql to jeszcze pykałem.
Co do gry to na prawdę fajna, miała to coś w sobie. Graficznie jakoś nie odróżniała się, ale za to fabułę miała super.
__________________
"To nasze wybory ukazują, kim naprawdę jesteśmy, o wiele bardziej niż nasze zdolności."
"Ależ oczywiście,że to się dzieje w Twojej głowie. Ale skąd, u licha, stwierdzenia, że w takim razie nie dzieje się to na prawdę?"
|
|
|
|
~Evans558
|
Dodany dnia 21-01-2012 10:55
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Pracownik Ministerstwa
Punktów: 1246
Ostrzeżeń: 0
Postów: 286
Data rejestracji: 28.12.11
Medale:
Brak
|
Zdaje się, że jeszcze mam gdzieś płytę z tą grą... momencik <szpera w biurku> aha! Jest!
To jedna z pierwszych gier w jakie zagrałam, zaraz obok BG i NwN. Czuję do niej wielki sentyment, i chyba zaraz sobie w nią zagram, ot tak, dla przypomnienia...
__________________
Od cnoty Gryfonów,
Kretynizmu Puchonów,
i wiedzy o własnej wszechwiedzy Krukonów
STRZEŻ NAS SLYTHERINIE!
|
|
|
|
~Matthew Lucas
|
Dodany dnia 21-01-2012 13:29
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Mugol
Punktów: 4
Ostrzeżeń: 2
Postów: 1,044
Data rejestracji: 03.09.10
Medale:
Brak
|
Evans558 - a co to NwN i BG?
PS - no, aktualnie sobie pobrałem grę (część II) z zaufanego źródła i śmiga jak ulał. Kurczę, jak ja lubię Jazza. Uwielbiam jego zdolność latania - używa do tego tylko uszu! No i ten wysoki, długi skok .
__________________
I znowu za dużo wolnego i jednocześnie za mało...
|
|
|
|
~Evans558
|
Dodany dnia 24-01-2012 13:11
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Pracownik Ministerstwa
Punktów: 1246
Ostrzeżeń: 0
Postów: 286
Data rejestracji: 28.12.11
Medale:
Brak
|
Matthew Lucas napisał/a:
Evans558 - a co to NwN i BG?
NwN - skrót od pełnej nazwy gry Neverwinter Nights;
BG - skrót od pełnej nazwy gry Baldur's Gate.
Nie chciało mi się pisać pełnej nazwy gry . To gry typu RPG, polecam pograć.
PS - no, aktualnie sobie pobrałem grę (część II) z zaufanego źródła i śmiga jak ulał. Kurczę, jak ja lubię Jazza. Uwielbiam jego zdolność latania - używa do tego tylko uszu! No i ten wysoki, długi skok .
Zdolność latania wymiata . No i jeszcze te żółwie skorupy które można rozbijać skokiem... eh, nie ma to jak wspomnienia
__________________
Od cnoty Gryfonów,
Kretynizmu Puchonów,
i wiedzy o własnej wszechwiedzy Krukonów
STRZEŻ NAS SLYTHERINIE!
|
|
|
|
~Matthew Lucas
|
Dodany dnia 24-01-2012 13:17
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Mugol
Punktów: 4
Ostrzeżeń: 2
Postów: 1,044
Data rejestracji: 03.09.10
Medale:
Brak
|
Ech, dotąd pamiętam kody na latanie, nieśmiertelność, przejście do następnego etapu, zdobycie wszystkich broni i amunicji czy przechodzenie przez ściany ^^.
PS - kocham rozbijać skrzynki z diamentami - po prostu to jest fajny moment. A, no i wręcz uwielbiam pokonywać bossy - mój sposób to wpisanie podczas gry jjnext. Bez kodu się praktycznie nie da .
__________________
I znowu za dużo wolnego i jednocześnie za mało...
|
|
|
|
~Martita
|
Dodany dnia 10-09-2012 13:19
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Niewymowny
Punktów: 1562
Ostrzeżeń: 0
Postów: 881
Data rejestracji: 27.01.12
Medale:
Brak
|
Ja grałam zarówno w I jak i II część Jazz Jackrabbit I to jedna z pierwszych gier w jakie grałam Pamiętam,że była plansza świąteczna i lubiłam w to już w zerówce Potem przyszedł czas na II, która również była fajna ale to już nie to samo;/
__________________
|
|
|
|
~Raymaniac
|
Dodany dnia 10-09-2012 17:25
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 417
Ostrzeżeń: 0
Postów: 101
Data rejestracji: 10.09.12
Medale:
Brak
|
Jazz Jackrabbit... stare dobre czasy
Zacząłem w niego grać zaciekawiony chyba recenzją w którymś numerze Cybermychy (kto pamięta? ) i wsiąkłem na dobre.
Ciekawostka: powstawała trzecia częśc gry w pełnym 3D, jednak ostatecznie projekt porzucono. Ale nie do końca, bo to co twórcy zdązyli stworzyc można pobrać z internetu (wklepcie w google Jazz Jackrabbit 3D) i bezproblemowo ograć
__________________
|
|
|
|
~Lawrencee
|
Dodany dnia 07-01-2014 01:45
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Niewymowny
Punktów: 1668
Ostrzeżeń: 2
Postów: 358
Data rejestracji: 16.02.11
Medale:
Brak
|
Ja, Ja grałam! Zawsze lubiłam grać Lori Ale często się denerowałam, jak nie mogłam gdzieś wskoczyć, albo jak wylatywały na mnie nietoperze i nie szło ich zabić Fajna gra Wciągająca na długo Ostatnio w nią nawet zagrałam i moja mama aż się wzruszyła ;p
__________________
[center]Na niektóre rzeczy lepiej zamknąć oczy, usta, otworzyć umysł i słuchać. Obudzić się jak wstanie noc.
* * *
Odkrywasz nowe rzeczy odwiedzając stare miejsca.
* * *
|
|
|
|
~Kab Hun
|
Dodany dnia 15-05-2015 03:11
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Sklepikarz z Hogsmeade
Punktów: 818
Ostrzeżeń: 0
Postów: 141
Data rejestracji: 09.07.09
Medale:
Brak
|
Mój pierwszy multiplayer w życiu. Chociaż to może nie był multiplayer?... Czy granie z kumplami w szkole po LAN'ie też się liczy?
Niezależnie od tego - gra cudna. Swego czasu każdy dzieciak w szkole w to grał, bardzo duża część miała to na płytach, które regularnie cyrkulowały po korytarzu w czasie przerw. Pamiętam, jaki dumny byłem, gdy pierwszy raz ukończyłem całość bez użycia kodów. Nie miałem styczności z żadną inną częścią poza drugą. I szczerze? Bardzo chętnie bym do niej sobie wrócił, choć wątpię, czy dzisiejsza technologia to podźwignie (w każdym razie, nie bez pomocy).
__________________
"Teraz żyjemy w czasach gdzie śmierć drugiego człowieka jest zazwyczaj kwitowana wymuszonym uśmiechem, bo przecież "fajnie" jest być zimnym, wyrachowanym(...), jak postać z ulubionego serialu, a gdy dzieje się krzywda jakiemuś zwierzakowi, to wtedy wszyscy zamieniają się w superbohaterów."
|
|
|