· Snape i Voldemort |
~Helen Magnus
|
Dodany dnia 22-11-2011 16:26
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Trzecioroczniak
Punktów: 163
Ostrzeżeń: 0
Postów: 40
Data rejestracji: 03.09.11
Medale:
Brak
|
Dodaje to tutaj, ponieważ dawno nie czytałam książki i nie jestem pewna czy tam też tak było. Czy wy zauważyliście, że w Kamieniu Filozoficznym Quirrel mówi zdziwionemu Harremu, że to on czarował miotłę Harrego podczas meczu, a nie Snape i, że Snape wręcz przeciwnie odczarowywał ją, a przecież Quirrel miał z tyłu głowy Voldemorta, który wiedział o wszystkim co się dzieje i musiał wiedzieć, że Snape pomagał Harremu, no bo skoro Quirrel to wiedział. A w ostatniej części Voldemort mówi, że wie, że Snape był mu oddanym sługą i wgl. Jak myślicie czy to był błąd autorki??
__________________
Magnus
__________________________________
OD CNOTY GRYFONÓW
KRETYNIZMU PUCHONÓW
I WIEDZY O WŁASNEJ WSZECHWIEDZY KRUKONÓW
STRZEŻ NAS SLYTHERINIE!!!
Pozdrowienia dla:
Annalise Louis bo bez niej by mnie tu nie było
ILoveSnape , która jest w kochanym Slytherinie
dastanblack3000 - mojego przyjaciela wśród przyjaciół
Lucjusz tutaj wymiata
|
|
|
|
~emilyanne
|
Dodany dnia 22-11-2011 16:31
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Dziedzic Gryffindora
Punktów: 5622
Ostrzeżeń: 1
Postów: 633
Data rejestracji: 28.10.11
Medale:
Brak
|
Snape mówił Narcyzie i Bellatrix bodajże... Albo komuś innemu... Tłumaczył się z tego, że nie wiedział że Czarny Pan żyje, bo gdyby wiedział na pewno pomógł by Quirrelowi. Zdaje się to była część szósta
__________________
Pomilczmy razem... no bo tak.
to takie reumatyczne xxx
twoje problemy są niczym czeski film. moje też, ale na szczęście u siebie się tego nie zauważa.
|
|
|
|
~aneczka00402
|
Dodany dnia 22-11-2011 16:34
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Członek GD
Punktów: 497
Ostrzeżeń: 3
Postów: 199
Data rejestracji: 06.11.11
Medale:
Brak
|
To nie był błąd autorki.
Voldemort 'wstąpił' do głowy Quirella, po tej właśnie nie udanej próbie.
A przecierz Voldemort nigdy nie mógł czytać w myślach Snape'a, bo Snape był mistrzem w oklumencji.
aneczka00402 dodał/a następującą grafikę:
[7.01KB]
__________________
'Śpieszmy się kochać ludzi, bo tak szybko odchodzą'
- Dostałem właśnie nagłego napadu głuchoty i nie słyszałem co powiedziałeś, Harry.
- A co mi dasz w zamian Severusie?
- W zamian? [...] - Wszystko...
- Przez te wszystkie lata?[...]
- Zawsze.
Only I, can live forever
|
|
|
|
~Annalisa Louis
|
Dodany dnia 24-11-2011 19:59
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Barman w Dziurawym Kotle
Punktów: 1391
Ostrzeżeń: 0
Postów: 345
Data rejestracji: 29.06.11
Medale:
Brak
|
Zgadzam się z ~aneczka00402 co do znajomości oklumencji Snape'a oraz z Emily Clark. Obie mają rację , a ponieważ nie chcę się powtarzać, to nie będę pisała tego co myślę, bo to zostało zawarte w poprzednich postach ; )
__________________
O nie! Nie zależy mi na tym by być kanonizowanym
Ja to ja, więc jako ja chcę być znany
Prawdziwym jak prawdziwek, nie jak sweter z anilany
Jedną zasadą wciąż motywowany
Bądź własną osobą
Bądź co bądź sobą
Niech twa osoba będzie ozdobą
Nie jednorazowo, lecz całodobowo
Trafiam białym w czarne jak kulą bilardową
Oblicz pole podstawy jaką jest oryginał
Lub działania poletko, jeśli jesteś marionetką
To wroga sugestia, pożera cię jak bestia
Mów do serca bitu, bo tam jest amnestia
Od A do Zet, od Zet do A
Ja to ja to jasne jak dwa razy dwa
Proste jak drut, nigdy nie gram z nut
A rymów mam w brud, które trwonię
Gdy tylko stanę przy mikrofonie
Od mikrofonu strony nie stronię, o nie!
Widzę szczyt, a za szczytem
Zaszczyt za zaszczytem
Lśnienie mistrzostwa kieruje moim bytem
Ambicja spotyka się z uznaniem i zachwytem
Wyrzeczenia są tutaj jedynym zgrzytem
[Do mojego ja, skala mnie nie dotyka
|
|
|
|
~Densho
|
Dodany dnia 24-11-2011 20:06
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Lord
Punktów: 37745
Ostrzeżeń: 2
Postów: 1,722
Data rejestracji: 02.08.11
Medale:
|
Zgadzam się z ~aneczka00402 co do znajomości oklumencji Snape'a oraz z Emily Clark. Obie mają rację , a ponieważ nie chcę się powtarzać, to nie będę pisała tego co myślę, bo to zostało zawarte w poprzednich postach ; )
Zgadzam się w stu procentach. Choć szczerze mówiąc, nie myślałam nigdy o tym
__________________
[...] Za bardzo mi na tobie zależało. Bardziej mi zależało na twoim szczęściu niż na tym, byś poznał prawdę, bardziej na twoim spokoju niż na moim planie, bardziej na twoim życiu niż na życiu innych osób, które mogły je stracić, gdyby cały plan zawiódł. Innymi słowy, zachowałem się tak, jak się tego spodziewał Voldemort po nas, głupcach, którzy kochamy. [...] Co mnie mogło wówczas obchodzić, że w jakiejś mglistej przyszłości zginie nieokreślona liczba bezimiennych, pozbawionych twarzy ludzi i stworzeń, skoro ty byłeś żywy i szczęśliwy tu i teraz? [...]
Albus Dumbledore
|
|
|
|
~Dagamara18
|
Dodany dnia 24-11-2011 20:20
|
Użytkownik
Dom: Hufflepuff
Ranga: Siedmioroczniak
Punktów: 688
Ostrzeżeń: 0
Postów: 284
Data rejestracji: 02.10.11
Medale:
Brak
|
Ja do końca nie wiem jakie relacje łączyły Snapea z Voldemortem ale wiem że on już nie był po jego stronie. |
|
|
|
~Sahem
|
Dodany dnia 24-11-2011 20:29
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Konduktor Błędnego Rycerza
Punktów: 919
Ostrzeżeń: 0
Postów: 190
Data rejestracji: 26.08.11
Medale:
Brak
|
Snape ratował Harry'ego, bo od samego początku pilnował chłopaka. To już wiemy.
Skąd Voldemort o tym nie wiedział? Ano dlatego, że Snape był mistrzem oklumencji. Wmówił wszystkim, że grał po stronie Dumbledore'a tylko dlatego, żeby móc zdać szczegółową relację swemu panu. Po to też ratował młodego Potter'a - by nie było wątpliwości po której stronie gra dla tych "dobrych". Ci dobrzy wiedzieli jednak (mam tu na myśli Dumbledore'a), że Snape udaje tylko, że gra dla "złych" udając, że gra dla "dobrych" (postać podwójnego agenta nigdy nie jest prosta do zrozumienia, moja wypowiedź także...).
Tym samym Snape wmówił swemu "Panu", że odczarowując miotłę Harry'ego tak naprawdę nie wiedział, że przeszkadza w realizacji planów samemu Voldemortowi, no bo gdyby wiedział, to po prostu to wszystko by zignorował.
__________________
|
|
|
|
~Dracon_Malfoy
|
Dodany dnia 24-11-2011 20:42
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Członek GD
Punktów: 512
Ostrzeżeń: 1
Postów: 211
Data rejestracji: 08.07.11
Medale:
Brak
|
Snape mówił że musiał pomagać Harremu żeby Doumbledor się nie domyślił i żeby jego zmaina na dobrą stronę była bardziej wiarygodna.Tak , mówił to Narcyzie i Bellatrix w 6 części .
__________________
Mądrości Doumbledora
Wytrwałości Snepa
Poczucia prawdy Hermiony
Prawości Percye'go
Dopomóż nam J.K Rowling
|
|
|
|
~Pani Riddle
|
Dodany dnia 30-11-2011 19:33
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Sklepikarz na Nokturnie
Punktów: 835
Ostrzeżeń: 2
Postów: 421
Data rejestracji: 03.10.11
Medale:
Brak
|
Ja sądzę, że Snape wytłumaczył Voldemortowi, że gdyby ten "szczeniak" (Harry) zginął to Dumbledore wszystko by zwalił na Snape`a
__________________
Haj
|
|
|
|
~Seva
|
Dodany dnia 30-11-2011 19:49
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Redaktor Proroka
Punktów: 1036
Ostrzeżeń: 1
Postów: 335
Data rejestracji: 18.09.11
Medale:
Brak
|
Tak. moja Bella ma rację, Snape musiał pilnować, żeby pupilkowi Dumbledore'a nic się nie stało
__________________
"The mind is not a book, to be opened at will and examined at leisure" - Severus Snape
Pozdrawiam Cię drogi Gościu
Oraz zapraszam do bardo ciekawej opowieści o bratanicy Bellatrix Lestrange, córce Hermiony Granger, oraz dziecku Severusa Snape'a
klik-->http://hogsmeade....ad_id=5645 klik<---
Od głupoty Gryfonów
Od kretynizmu Puchonów
i od przemądrzałości Krukonów
STRZEŻ NAS SLYTHERINIE!
<3
- Profesorze Snape? - Harry stał przy swoim miejscu i jakoś dziwnie się uśmiechał.
- Tak, Snape? - odparł zapytany.
Harry rozejrzał się, upewniając, czy wszyscy słuchają.
- Chciałem tylko podziękować, ojcze.
I usiadł.
A wraz z nim kilka ciał uderzyło o podłogę. Może więcej niż kilka. Minerwę złapał Albus, a Sinistra wymsknęła się z rąk Flitwicka.
-To było dobre, panie Snape.
- Wiem. I myślę, że szybko się przyzwyczaję.
Kilka kolejnych osób przywitało się z podłogą. Ron był jedną z nich, a Hermiona tylko się uśmiechnęła, wylewając na niego wodą. Teraz wszystko miało być już dobrze.
~"Mroczny Znak" -Zilidya
"Zawsze
czułam się
jak obca osoba
gdy byłam dzieckiem"
|
|
|
|
~Harry-Potter-Blacku
|
Dodany dnia 03-12-2011 19:40
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Przeciętny Uczeń
Punktów: 179
Ostrzeżeń: 1
Postów: 102
Data rejestracji: 03.12.11
Medale:
Brak
|
Snape był od początku śmierciożercą.Dlatego że w 6-stce chciał zabić Dumbledore . |
|
|
|
~daniel123
|
Dodany dnia 03-12-2011 19:55
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Członek GD
Punktów: 511
Ostrzeżeń: 3
Postów: 234
Data rejestracji: 10.08.11
Medale:
Brak
|
Snape był od początku śmierciożercą.Dlatego że w 6-stce chciał zabić Dumbledore .
Z tym się nie zgodzę. Snape musiał chronić Harry'ego, by mógł umrzeć w odpowiednim momencie.
__________________
|
|
|
|
~Bibi
|
Dodany dnia 03-12-2011 20:12
|
Użytkownik
Dom: Bezdomny
Ranga: Zdobywca Kamienia Filozoficznego
Punktów: 67
Ostrzeżeń: 0
Postów: 6
Data rejestracji: 26.11.11
Medale:
Brak
|
W 6 części na początku Snape tłumaczył się i powiedział ;
,, Chcesz wiedzieć, dlaczego stanąłem pomiędzy Czarnym Panem a Kamieniem Filozoficznym? To proste. Nie wiedział, czy może mi zaufać. Myślał, podobnie jak ty, że przestałem być wiernym śmierciożercą, a stałem się pachołkiem Dumbledorer17;a. Był w żałosnym stanie, bardzo wycieńczony, korzystał z ciała pewnego miernego czarodzieja. Nie śmiał ujawnić się przed dawnym sprzymierzeńcem, obawiając się, że ten doniesie na niego do Dumbledorer17;a lub do ministerstwa. Bardzo żałuję, że wtedy mi nie zaufał. Odzyskałby moc trzy lata wcześniej. Ale było tak, jak było, a ja widziałem tylko tę miernotę, tego chciwca Quirrella, próbującego wykraść Kamień. No i uczyniłem wszystko, żeby mu w tym przeszkodzić. "
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Pozdrowienia dla ~Seva |
|
|
|
~Bella Muerte
|
Dodany dnia 05-01-2012 17:26
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Pracownik Ministerstwa
Punktów: 1246
Ostrzeżeń: 1
Postów: 403
Data rejestracji: 11.03.10
Medale:
|
Myślę, że wtedy, 'ułomek' duszy, jakim był Voldemort miał słabszą sprawność umysłową, niż za swojej potęgi. I może aż tak bardzo nie starał się skupiać na przeglądaniu umysłu Snape'a. :/ No a przecież Snape nie tak chętenie dzielił się swoimi myślami?
Zresztą w "Czarze Ognia" w scenie na cmentarzu Voldemort wyraźnie mówi o Snapie (nie wymawiając jego imienia) jako o tym, który opuścił go na zawsze i którego spotka śmierć. No a wiemy, że Snape wtedy spotka się z Voldemortem i zdoła go przekonać o swojej stałej lojalności.
__________________
Take your protein pills & put your helmet on
|
|
|
|
~21olka
|
Dodany dnia 09-01-2012 12:59
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Horkruks
Punktów: 7277
Ostrzeżeń: 1
Postów: 203
Data rejestracji: 12.12.11
Medale:
Brak
|
EmilyClark napisał/a:
Snape mówił Narcyzie i Bellatrix bodajże... Albo komuś innemu... Tłumaczył się z tego, że nie wiedział że Czarny Pan żyje, bo gdyby wiedział na pewno pomógł by Quirrelowi. Zdaje się to była część szósta
Tak. To wszystko jest napisane w 6 tomie w rozdziale "Spinner End"
Bellatrix zadaje mu pytania a on się tłumaczy
__________________
"Nie żałuj umarłych Harry, żałuj żywych, a szczególnie tych którzy żyją bez miłości..."
Albus Dumbledore
Edytowane przez 21olka dnia 09-01-2012 13:01 |
|
|
|
~Matthew Lucas
|
Dodany dnia 21-01-2012 13:53
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Mugol
Punktów: 4
Ostrzeżeń: 2
Postów: 1,044
Data rejestracji: 03.09.10
Medale:
Brak
|
Voldemort nie wiedział o tej sytuacji, ponieważ nie mógł czytać w myślach Snape'a - przecież nauczyciel eliksirów był mistrzem oklumencji.
__________________
I znowu za dużo wolnego i jednocześnie za mało...
|
|
|
|
~roksi16
|
Dodany dnia 21-01-2012 14:07
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 303
Ostrzeżeń: 0
Postów: 114
Data rejestracji: 12.11.11
Medale:
Brak
|
Przecież Lord Voldemort nie był wtedy w pełni siły, a poza tym wiem że był on potężnym czarnoksiężnikiem, ale bez przesady- przecież nie słyszał i nie widział wszystkiego przez turban Quirrell, może jedynie odległości paru metrów. Nie był on wampirem...
Więc Snape maił wolna rękę dopóty, dopóki Voldemort się nie odrodził.
__________________
Od kretynizmu Puchonów
Od przebiegłości Ślizgonów
Od wiedzy O-Własnej-Wszechwiedzy Krukonów
CHROŃ NAS GRYFFINDORZE!!
Pozdrawiam wszystkich Pottermaniaków, a szczególnie tych, którzy pozdrawiają mnie!!!
_____________________________________________
Śmierć będzie ostatnim wrogiem, który zostanie zniszczony.
"Harry jest naszą największą nadzieją. Zaufajcie mu."
Oczywiście że dzieje się to w mojej głowie, ale skąd wniosek, że wobec tego nie dzieje się to naprawdę?
|
|
|
|
!mniszek_pospolity
|
Dodany dnia 23-01-2013 16:57
|
VIP
Dom: Slytherin
Ranga: Lord
Punktów: 256094
Ostrzeżeń: 2
Postów: 2,618
Data rejestracji: 15.12.12
Medale:
Brak
|
A mnie w tej sprawie zastanawia jedno - nie wiem czy zwróciliście na to uwagę. Wielokrotnie zadawałem sobie pytanie skąd Bellatriks mogła wiedzieć o tym, że Severus przeszkodził w zdobyciu kamienia przez Czarnego Pana ? Quirell nie mógł jej powiedzieć z prostego powodu - zginął w I tomie, ona natomiast ucieka z Azkabanu w V - dalej - Czarny Pan jak sam wyznał był wówczas "czymś mniej niż duchem" a egzystowanie pod turbanem Quirella nie stwarzało chyba takich możliwości aby się dowiedział, że Snape chroni Harrego oraz kamień... W II rozdziale szóstego tomu dosadnie mu to wygrania - ale pytanie skąd wiedziała, że mistrz eliksirów kiedykolwiek chronił "skarb Flamela"
__________________
|
|
|
|
~raven
|
Dodany dnia 23-01-2013 17:32
|
Troll
Dom: Ravenclaw
Ranga: Więzień Azkabanu
Punktów: -1
Ostrzeżeń: 1
Postów: 3,922
Data rejestracji: 03.01.13
Medale:
|
Ale Voldi właśnie dlatego wstąpił w ciało Quirrella - żeby go pilnować i być ze wszystkim na bieżąco. W komnacie z lustrem Quirrel powiedział Harry'emu, ze Snape go chronił, więc Voldi też musiał o tym wiedzieć. Był "czymś mniej niż duchem", ale myślał, nawet rozmawiał z Potterem, toczył dyskusje z Quirrellem, więc musiał wiedzieć co się dzieje. Może nie wszystko widział, ale słyszał i czuł. Voldi dowiedział się o tym od Quirrella, potem powiedział Bellatrix, która wygarnęła wszystko Severusowi.
__________________
Everything is catching up with me
I awake to find I'm not at all where I should be
And it feels I'm getting to the end
And it's hard to figure out what's real and what's pretend
***
I look inside myself and see my heart is black
I see my red door and it has been painted black
Maybe then I'll fade away and not have to face the facts
It's not easy facin' up when your whole world is black
***
Ten świat to kompilacja chwil, koegzystencja wad, a w nim
My wciąż zadeptujemy się, liczę się tylko ja, nigdy Ty
Ja chcę zatrzymać się
Ten czas może surowy jest, lecz daje więcej, niż zabiera nam
A my realizujemy plan, jutro ważniejsze jest, niż to co jest teraz
Czy wiesz, że teraz jest twój czas, by krzyczeć?
Ten jeden raz niech zadrży świat
Dokładnie teraz trwa twe całe życie
Kolejnych szans chwilowo brak...
ZWYCIĘŻĄ CI, CO NIENAWIŚCIĄ SILNI
SZYDZĄ Z INNYCH
Pytania? Uwagi? Masz głos! Kliknij i przemów:
I am little pieces that were picked up on the way...
I'm not living, I'm just killing time.
Alergia. Na życie.
|
|
|
|
!mniszek_pospolity
|
Dodany dnia 23-01-2013 17:46
|
VIP
Dom: Slytherin
Ranga: Lord
Punktów: 256094
Ostrzeżeń: 2
Postów: 2,618
Data rejestracji: 15.12.12
Medale:
Brak
|
Przyszły mi dwa pomysły odnośnie tej kwestii :
1. Może nie błąd, ale zwyczajna nie konsekwencja pani Rowling
2. A gdyby tak Glizdogon pod postacią Parszywka "jakimś cudem" wywęszył prawdziwe oblicze Severusa ( mógł wiedzieć o kamieniu, bo wiedział o nim z pewnością Ron ) - uciekając w III tomie do Czarnego Pana przekonał go, że jest wiernym śmierciożercą a jego dawni poplecznicy przeszkodzili mu odzyskać powtórnie moc...
Co do Twojej teorii raven, to zgodziłbym się z nią w całości bez zmrużenia oka, gdyby nie kolejna wątpliwość, która zrodziła się w mojej głowie :
Jak wiemy Severus nie przybył od razu na cmentarz - uczynił to dwie godziny później i już wówczas musiał przekonać Czarnego Pana o swojej "wierności"... Bellatriks ucieka jak wspomniałem we wcześniejszym poście dopiero w V tomie - jakoś nie bardzo sobie potrafię wyobrazić Sama Wiesz Kogo zwierzającego się Bellatriks - no i poza tym w jakim celu ? Przecież od roku był przekonany, że Snape jest po jego stronie...
__________________
|
|
|