Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 310
Ostrzeżeń: 0
Postów: 74
Data rejestracji: 30.06.14
Medale:
Brak
|
Problem czarnych charakterów polega na tym, że oni nie wiedzą co to miłość. Jeśli chodzi o parę Voldemort & Bellatrix to uważam, że pasują do siebie. Rowling nigdy nie połączyłaby ich razem. Mimo wszystko uważam, że postać Bellatrix w filmie była trochę "przesadzona", w pewnym sensie. Nawet jeśli Tom Riddle nie był zdolny do miłości, naszej czarownicy nie przeszkadzało to. Zakochana do szaleństwa, zabijała każdego kto stanął jej na drodze - była gotów zrobić wszystko dla Czarnego Pana. Czarny Pan był jej bogiem XD. |
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Młody Czarodziej
Punktów: 790
Ostrzeżeń: 0
Postów: 140
Data rejestracji: 01.08.14
Medale:
Brak
|
Voldemort nie mógł kochać, to fakt. Ale wydaje mi się, że mógł czuć pewnego rodzaju przywiązanie. No i jak każdy facet musiał mieć potrzeby Nie ukrywam, że jestem nieco zawiedziona faktem, że Rowling nie napisała nic o ich bardziej intymnej bliskości, albo chociaż o jakimś małym romansie. Oczywiście w książce jest to niepotrzebne, ale poza nią?
__________________
Magic is Might.
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Więzień Azkabanu
Punktów: -48
Ostrzeżeń: 2
Postów: 15
Data rejestracji: 04.11.15
Medale:
Brak
|
ogólna przesada voldemort miał w ogóle serce by kochać??? |
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Właściciel Pamiętnika
Punktów: 96
Ostrzeżeń: 0
Postów: 21
Data rejestracji: 21.09.15
Medale:
Brak
|
Bardzo podoba mi się ten temat. Z jednej strony Voldemort nie potrafił kochać, ale dlaczego nie mógłby zafascynować Bellą? Trzeba pamiętać, że fascynacja czy zakochanie wcale nie oznacza miłości. Jest może jakby wstępem, zaproszeniem do niej. Voldemort może uważał Bellatrix za swoją faworytkę, ona naprawdę miała nie po kolei w głowie, myślę, że nie kochała nawet swojego męża. Czy kochała w takim razie Voldemorta? Moim zdaniem miała na jego punkcie obsesję, jakby zaraziła się jego złym postępowaniem i podłością. Nie sądzę, aby mieli jakby stworzyć razem coś więcej, można przecież powiedzieć, że najbardziej kochali siebie...ona są siebie a on siebie samego. |
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Animag Lew
Punktów: 545
Ostrzeżeń: 0
Postów: 123
Data rejestracji: 07.11.15
Medale:
Brak
|
Uważam, iż Bella raczej nie czuła nic więcej w stosunku do Voldemorta. Bardziej prawdopodobne jest to, że wpadła w obsesję na jego punkcie, punkcie jego postępowania. Można by powiedzieć, że chciała naśladować go, traktowała Voldzia jako kogoś w rodzaju Boga. W końcu zabiła tyle osób, a wszystko to na jego cześć... Voldemort natomiast nie umiał kochać,.a zresztą według mnie nie doceniał Belli w stu procentach. A podejrzewam, że ona oddałaby za niego nawet i swoje życie.
__________________
,,A kiedy upadniesz, ja będę przy Tobie.
~podłoga "
|