· Patronus Voldemorta |
~Sigyn
|
Dodany dnia 08-11-2011 17:19
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Książe Półkrwi
Punktów: 2207
Ostrzeżeń: 0
Postów: 286
Data rejestracji: 29.08.11
Medale:
|
Wydaje mi się, że Voldemortowi nie był potrzebny patronus... i raczej też go nie miał, ponieważ nie miał miłych wspomnień. A radocha ze śmierci Dumbledora na pewno nie była miłym wspomnieniem. Poza tym patronusy to była tak zwana "biała" magia, więc musiały być to wspomnienia miłe, ciepłe. A nie radocha z czyjejś śmierci...
No a jeżeli już pominiemy te wszystkie fakty, to jego patronusem byłby wąż.
__________________
|
|
|
|
~Michael Knight
|
Dodany dnia 11-11-2011 21:09
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Pierwszoroczniak
Punktów: 46
Ostrzeżeń: 0
Postów: 12
Data rejestracji: 11.11.11
Medale:
Brak
|
LeNkA GrAnGeR napisał/a:
Wydaje mi się, że Voldemortowi nie był potrzebny patronus... i raczej też go nie miał, ponieważ nie miał miłych wspomnień. A radocha ze śmierci Dumbledora na pewno nie była miłym wspomnieniem. Poza tym patronusy to była tak zwana "biała" magia, więc musiały być to wspomnienia miłe, ciepłe. A nie radocha z czyjejś śmierci...
Wydaje mi się, że to nie tyle kwestia radochy ze śmierci, ile radocha z narastającej potęgi. Kto jak kto, ale Voldka właśnie to cieszyło. Ale gdyby spróbował wyczarować patronusa, korzystając ze wspomnienia momentu, w którym budował swoją potęgę, to rozsadziłby resztki swojej duszy od środka. Ogrom zła by tego nie wytrzymał.
__________________
-Czemu to robimy?
-Bo to niewykonalne!
"Mistrz Kierownicy Ucieka", 1977
|
|
|
|
~Bellatrixks
|
Dodany dnia 12-11-2011 18:51
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Trzecioroczniak
Punktów: 161
Ostrzeżeń: 2
Postów: 46
Data rejestracji: 04.10.11
Medale:
Brak
|
Szczerze , to nigdy nie zastanawiałam się jakiego Voldemord ma patronusa Możliwe , że macie racje , i że to jest wąż , ale on chyba nigdy nie wyczarował swojego patronusa.Od dzieciństwa był w sierocińcu i nic mu nie groźiło , a gdy zaczął naukę w Hogwarcie pewnie nie wiedział , że można coś takiego wyczarować , bo w Hogwarcie przecierz nie uczyli się tego na lekcjach.Harry umiał wyczarować patronusa , dzięki prywatnym lekcją z Lupinem , a reszta na spotkaniach Gwardii Dumbledor'a.A kidy Voldemord już został wielkim czarnoksiężnikiem , demętorzy byli mu posłuszni.W książce też nie było wspomniane o jego patronusie , a w fimie tym bardziej , więc chyba się nie dowiemy kto jest patronusem Voldemorta.Może jest to w jakimś wywiadzie z J.K.Rovling.A może po prostu Voldemort nie ma swojego patronusa Ale to raczej nie możliwe....Każdy czarodziej ma swojego patronusa.No cóż , więc patronus Voldemorta będzie zagadką do końca.....
__________________
O SALAZARZE...
OD CNOTY GRYFONÓW
KRETYNIZMU PUCHONÓW
I WIEDZY-O-WŁASNEJ-WSZECHWIEDZY KRUKONÓW
CHROŃ NAS SLYTHERINIE!
|
|
|
|
~LilyPotter
|
Dodany dnia 12-11-2011 19:01
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Horkruks
Punktów: 7311
Ostrzeżeń: 0
Postów: 622
Data rejestracji: 21.05.10
Medale:
|
Będzie nudno.
Według mnie, Voldemort mógł mieć Patronusa. Myślę, ze miało to związek z jego roidziną, a więc wąż. Co do wspomnień. Tutaj zastanawiałabym się nad trzema - kiedy był już bardzo blisko zabicia Potterów, kiedy trafił do szkoły oraz kiedy stworzył 6 horkruksów. W sumie mógł też miećź wspomnieniez okresu, kiedy narastał w siłę. Kto jak kto, ale Voldzio z tego powienien sie cieszyć;P
__________________
|
|
|
|
~Theodore
|
Dodany dnia 13-11-2011 20:46
|
Zbanowany
Dom: Slytherin
Ranga: Pracownik Ministerstwa
Punktów: 1200
Ostrzeżeń: 1
Postów: 240
Data rejestracji: 11.11.11
Medale:
|
Nie myślałem o patronusie Voldemorta, ale musiał kiedyś być pierwszy raz. Mógł to być gruby pyton czy wielka kobra. Jedynym szczęśliwym wspomnieniem, które mogłoby zadziałać, jest pierwszy dzień w Hogwarcie. Szczerze mówiąc, Voldemort w ogóle nie potrzebuje patronusa. |
|
|
|
~Kris Riddle
|
Dodany dnia 16-11-2011 17:43
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Właściciel Pamiętnika
Punktów: 100
Ostrzeżeń: 0
Postów: 37
Data rejestracji: 16.11.11
Medale:
Brak
|
Według mnie to Voldemort umiał wyczarować Patronusa, nim był oczywiście wąż a co do szczęśliwego wspomnienia, hmm może to jak Horacy powiedział mu jak stworzyć Horkruksy a ten się ucieszył że może być nieśmiertelny
__________________
Czarodziejem być, więcej nic.
|
|
|
|
~Pani Riddle
|
Dodany dnia 16-11-2011 18:17
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Sklepikarz na Nokturnie
Punktów: 835
Ostrzeżeń: 2
Postów: 421
Data rejestracji: 03.10.11
Medale:
Brak
|
Według mnie, Voldemort mógł mieć Patronusa. Myślę, że miało to związek z jego przodkiem, Salazarem Slytherinem, a więc wąż. Co do wspomnień. Tutaj sądzę jedno słownie, kiedy trafił do szkoły, i kiedy dowiedział się, że do sierocińca będzie wracał tylko na 2-3 miesiące.
__________________
Haj
|
|
|
|
~hedwigowo
|
Dodany dnia 08-01-2012 18:27
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Minister Magii
Punktów: 2076
Ostrzeżeń: 0
Postów: 746
Data rejestracji: 29.12.11
Medale:
Brak
|
Nie mam pojęcia. Myślę, że rzeczywiście nie musiał wyczarowywać patronusa, bo dementorzy mu służyli, czy coś. |
|
|
|
~21olka
|
Dodany dnia 09-01-2012 14:18
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Horkruks
Punktów: 7277
Ostrzeżeń: 1
Postów: 203
Data rejestracji: 12.12.11
Medale:
Brak
|
Voldemort zawsze kojarzył mi się z wężem się. Też uważam, że to wąż.
__________________
"Nie żałuj umarłych Harry, żałuj żywych, a szczególnie tych którzy żyją bez miłości..."
Albus Dumbledore
Edytowane przez Czarownica24 dnia 09-01-2012 15:23 |
|
|
|
~MelodyRiddle
|
Dodany dnia 09-01-2012 21:32
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Właściciel Pamiętnika
Punktów: 98
Ostrzeżeń: 1
Postów: 43
Data rejestracji: 25.12.11
Medale:
Brak
|
Szczerze,to mogło być tak:
jeśli Czarny Pan był w młodości wybitnym uczniem,to jest szansa,
że gdy pomyślał o Hogwarcie(to był da niego dom) to mógł wyczarować patronusa
(wąż)
Tylko wtedy jego " szczęśliwym wspomnieniem'' mógł być Hogwart albo,
jest bardziej prawdopodobne czyjaś śmierć,badź chęc osiągnięcia nieśmiertelności.
Pozdrawiam Was Salazar99,RazorBMW,Lilly Luna Potter,DzidzicSlytherina i Mademoiselle_Riddle
MelodyRiddle |
|
|
|
~Narcissa Malfoy
|
Dodany dnia 10-01-2012 13:54
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Gracz Quidditcha Ravenclawu
Punktów: 137
Ostrzeżeń: 0
Postów: 59
Data rejestracji: 22.01.11
Medale:
Brak
|
Widzę ze zdania co do tego tematu są podzielone. Wydaje mi się, że Voldemort miał patronusa, i był na pewno wąż. Nie wiem jednak jakie było jego szczęśliwe wspomnienie, może jego przybycie do Hogwartu...
__________________
"I'm so happy
Cause today I found my friends
They're in my head "
|
|
|
|
~tressa
|
Dodany dnia 10-01-2012 14:38
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Zwycięzca TT
Punktów: 285
Ostrzeżeń: 0
Postów: 122
Data rejestracji: 26.07.11
Medale:
Brak
|
według mnie Voldemort potrafiłby wyczarować patronusa, bo jak wiemy był bardzo zdolnym czarodziejem, mam wątpliwości co do tego, czy kiedyś go używał, ale wydaje mi się, ze gdyby tak było jego patronusem był by wąż
__________________
- Więc ukryj ich gdzieś. Ukryj ją... Ich wszystkich. W jakimś... bezpiecznym miejscu. Błagam. - A co mi dasz w zamian, Severusie? - W zamian? - Snape wytrzeszczył oczy na Dumbledore`a, a Harry spodziewał się, że zaprotestuje, ale po długiej chwili powiedział: - Wszystko.
POZDRAWIAM WSZYSTKICH KTÓRZY MNIE POZDRAWIAJĄ! :*
|
|
|
|
~roksi16
|
Dodany dnia 10-01-2012 15:37
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 303
Ostrzeżeń: 0
Postów: 114
Data rejestracji: 12.11.11
Medale:
Brak
|
To, że patronus Voldemorta przybierał postać węża jest baardzo możliwe.
Wydaje mi się jednak, że Lord Voldemort nigdy nie rzucał tego zaklęcie(chyba że na lekcjach w Hogwarcie), lecz z pewnością opanował tę sztukę...
__________________
Od kretynizmu Puchonów
Od przebiegłości Ślizgonów
Od wiedzy O-Własnej-Wszechwiedzy Krukonów
CHROŃ NAS GRYFFINDORZE!!
Pozdrawiam wszystkich Pottermaniaków, a szczególnie tych, którzy pozdrawiają mnie!!!
_____________________________________________
Śmierć będzie ostatnim wrogiem, który zostanie zniszczony.
"Harry jest naszą największą nadzieją. Zaufajcie mu."
Oczywiście że dzieje się to w mojej głowie, ale skąd wniosek, że wobec tego nie dzieje się to naprawdę?
Edytowane przez Czarownica24 dnia 10-01-2012 16:39 |
|
|
|
~syrius_black
|
Dodany dnia 16-01-2012 22:37
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Portret w gabinecie dyrektora
Punktów: 5449
Ostrzeżeń: 1
Postów: 323
Data rejestracji: 26.12.11
Medale:
Brak
|
Voldemort z pewnością nie używał Patronusa, gdyż pod sobą miał dementorów .
Ale jeśli miałbym wymienić zwierzę, które byłoby jego Patronusem , z pewnością byłby to wąż, a konkretnie Nagini .
Jest to pewne , gdyż dla Tom'a Riddle'a wąż (Nagini) był bardzo bliski i w wielkim stopniu dzięki niemu tyle osiągnął w świecie czarodziejów. To właśnie Nagini była jednym z siedmiu hokruksów .
Edytowane przez Czarownica24 dnia 17-01-2012 16:27 |
|
|
|
~Luniaczekk
|
Dodany dnia 17-01-2012 16:58
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Uczestnik Klubu Ślimaka
Punktów: 475
Ostrzeżeń: 0
Postów: 219
Data rejestracji: 11.01.12
Medale:
Brak
|
Też sądzę że byłby to wąż. Jednak wątpie czy Voldemort kiedykolwiek musiał użyć patronusa.
__________________
|
|
|
|
~dark shadow
|
Dodany dnia 17-01-2012 17:02
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Zastępca Ministra
Punktów: 1770
Ostrzeżeń: 0
Postów: 454
Data rejestracji: 23.02.11
Medale:
Brak
|
Jeśli miałby mieć patronusa to byłby to wąż.
Jednak zważając na fakt ,że później potrafił przekabacić Dementorów na swoją stronę ,nie sądzę iż musiałby go używać. Z pewnością miał jakieś dobre wspomnienia. W końcu np.Slughorn dobrze go traktował.
__________________
You think that killing people may make them like you, but it doesn't.
It just makes people dead.
Voldemort, A Very Potter Musical
|
|
|
|
~Fred_George
|
Dodany dnia 17-01-2012 17:13
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Przeciętny Uczeń
Punktów: 188
Ostrzeżeń: 0
Postów: 75
Data rejestracji: 18.09.11
Medale:
Brak
|
Ja uważam, że jeżeli Voldemord miał patronusa, to z pewnością był nim wąż.
Edytowane przez Czarownica24 dnia 20-02-2012 17:57 |
|
|
|
~Monsieur
|
Dodany dnia 13-02-2012 16:40
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Trzecioroczniak
Punktów: 150
Ostrzeżeń: 0
Postów: 30
Data rejestracji: 13.02.12
Medale:
Brak
|
Mam dwa przypuszczenia, że Voldemort mógł mieć patronusa.
* Pierwszym z nich jest dowiedzenie się o swojej magiczności. Ta euforia mogła pozostać mu na zawsze.
* Drugim natomiast przykładem jest satysfakcja z zabijania niewinnych ludzi. To chyba dziwne, ale dla tak chłodnego, oschłego człowieka to może być fajne.
Patronusem mógłby być wąż (Bazyliszek bądź Boa) albo lis. |
|
|
|
~krzys_swiec
|
Dodany dnia 13-02-2012 16:52
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Charłak
Punktów: 10
Ostrzeżeń: 0
Postów: 10
Data rejestracji: 13.02.12
Medale:
Brak
|
Ja sądze, że to był wąż. |
|
|
|
~Ezio1998
|
Dodany dnia 20-02-2012 16:58
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Trzecioroczniak
Punktów: 154
Ostrzeżeń: 1
Postów: 82
Data rejestracji: 14.02.12
Medale:
Brak
|
No nie wiem .Jakoś Voldemord i patronus mi się nie widzi ale wszystko jest możliwe.Nie wiem
__________________
Od przebiegłości Ślizgonów
Kretynizmu Puchonów
i od Wiedzy-O-Własnej-Wszechwiedzy Krukonów
CHROŃ NAS GRYFFINDORZE!!
Atra esterni ono thelduin
Mor'ranr lifa unin hjarta onr
Un du evarinya ono varda.
Edytowane przez Ezio1998 dnia 20-02-2012 16:58 |
|
|