· Patronus Voldemorta |
~Peverell
|
Dodany dnia 22-08-2011 09:40
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Redaktor Proroka
Punktów: 1002
Ostrzeżeń: 0
Postów: 187
Data rejestracji: 10.02.11
Medale:
Brak
|
Co do formy Patronusa to mam pewność, że to wąż. Wszyscy chyba dość dobrze znamy Voldemorta by stwierdzić, że niema innego takiego stworzenia które mogło by stać się jego patronusem. Tak samo jak z animagami. Voldemort był animagiem-wężem więc to jest prawie pewne, że i patronus był taki sam. Co do tego szczęśliwego wspomnienia/myśli to również jestem pewien iż on miał szczęśliwe wspomnienie. (np. stworzenie pierwszego horkruksu)
__________________
Przywołuję cienie nocy. Pod mym berłem drży magia ciemności.
Wojna mym żywiołem, wojownicy bez dusz na me rozkazy.
Wolność to tylko wspomnienie, bo prawdziwa siła leży w umyśle.
Czy wciąż chcesz stawić mi czoła? Czy zagrasz w grę,
gdzie stawką jest śmierć? Tylko po to, by odzyskać wolność?
Dziedziczny grzechu nasz!
Klątwa to twoja straż.
O ty, najkrwawsza z ran!
Komu wytchnienie dasz?
Któż twego bólu pan?
Tylko Atrydów płód
Rozetnie dawny wrzód.
Dziedzicu, dom swój lecz!
Bogów tu wzywam wprzód,
By twój nie chybił miecz.
O mieszkańcy podziemnych stref!
Jeśli dotarł do was przysiąg zew,
Dajcie dzieciom pomścić ojca krew!
|
|
|
|
~Draconis Owl
|
Dodany dnia 22-08-2011 09:49
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 423
Ostrzeżeń: 0
Postów: 97
Data rejestracji: 19.08.11
Medale:
Brak
|
Również jestem prawie pewna, że to wąż był patronusem Voldemorta.
__________________
I have stuck with Harry until the very end!
|
|
|
|
~Densho
|
Dodany dnia 22-08-2011 09:51
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Lord
Punktów: 37745
Ostrzeżeń: 2
Postów: 1,722
Data rejestracji: 02.08.11
Medale:
|
Też mi się wydaje, że jego patronusem był wąż
__________________
[...] Za bardzo mi na tobie zależało. Bardziej mi zależało na twoim szczęściu niż na tym, byś poznał prawdę, bardziej na twoim spokoju niż na moim planie, bardziej na twoim życiu niż na życiu innych osób, które mogły je stracić, gdyby cały plan zawiódł. Innymi słowy, zachowałem się tak, jak się tego spodziewał Voldemort po nas, głupcach, którzy kochamy. [...] Co mnie mogło wówczas obchodzić, że w jakiejś mglistej przyszłości zginie nieokreślona liczba bezimiennych, pozbawionych twarzy ludzi i stworzeń, skoro ty byłeś żywy i szczęśliwy tu i teraz? [...]
Albus Dumbledore
|
|
|
|
~lilyy
|
Dodany dnia 22-08-2011 10:21
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Uczestnik Klubu Ślimaka
Punktów: 488
Ostrzeżeń: 1
Postów: 143
Data rejestracji: 20.08.11
Medale:
Brak
|
Och jakoś nie wydaje mi się ,że Voldemort mógłby wyczarować patronusa. Do tego trzeba szczęśliwych wspomnień , a właśnie tego mu brakowało w życiu prawdziwego szczęścia . Aczkolwiek mógł coś wymyślić ,żeby stworzyć patronusa co wydaje mi się mało prawdopodobne , a wtedy jego patronus mógłby być wężem , ale zadajcie sobie pytanie : czy Voldemort potrzebował bronić się przed dementorami ?
__________________
"Moja mama uwielbiała sezon pożarów. Kazała mi decydować, co bym zabrała, uciekając. Mówiła, że ludzie dzielni nie zabraliby nic. "
Pozdrawiam Cię
[chętnie popiszę z jakimś Potteromaniakiem]
|
|
|
|
~ron234
|
Dodany dnia 22-08-2011 10:28
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Więzień Azkabanu
Punktów: -11
Ostrzeżeń: 1
Postów: 7
Data rejestracji: 16.08.11
Medale:
Brak
|
hmmm....ja tam myślę , że na pewno to był wąż ne ma innej opcji po prostu wąż. taki to był ten Voldemort.
Dzieki za pozdrowienia Sophia |
|
|
|
~Severush
|
Dodany dnia 22-08-2011 10:38
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Trzecioroczniak
Punktów: 147
Ostrzeżeń: 2
Postów: 73
Data rejestracji: 17.08.11
Medale:
Brak
|
Waz i to na 100%
__________________
Gdzie skarb wasz, tam i serce wasze..
|
|
|
|
~Loren
|
Dodany dnia 23-08-2011 12:14
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Zdobywca Kamienia Filozoficznego
Punktów: 60
Ostrzeżeń: 0
Postów: 16
Data rejestracji: 23.08.11
Medale:
Brak
|
Ludzie. Zastanówmy się. Wydaje mi się, że Voldziu, nawet gdy był młody, nie próbował przywołać patronusa. Jestem pewna, iż dowiedział się jaką siłę mają Dementorzy i stwierdził, że w pewnym sensie utożsamia się z Nimi. Wyobraźcie sobie chociaż Toma, stojącego nad martwym ciałem np. ojca i starającego się przywołać szczęśliwe wspomnienie, bo nagle wokół niego zaroiło się od Dementorów.(oczywiście to przykład!) Przecież to jest śmieszne i absurdalne. Jednakowoż, jeśli już, jakimś dziwnym trafem, zapragnął to uczynić, to patronus byłby wężem. : ) |
|
|
|
~Lady Bellatriks
|
Dodany dnia 23-08-2011 13:21
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Nauczyciel w Hogwarcie
Punktów: 2508
Ostrzeżeń: 0
Postów: 934
Data rejestracji: 02.04.10
Medale:
Brak
|
Czarny Pan na pewno potrafił wyczarować patronusa, bo był przecież znakomitym czarodziejem. Jego patronusem z pewnością był wąż... Mimo że Czarny Pan nikogo nie kochał, to na pewno miał wiele szczęśliwych wspomnień (przynajmniej szczęśliwyuch dla niego), np. wyobrazał sobie, że zabija kogoś, albo, że jest panem swiata , bo każdy człowiek ma przynajmniej jedno szczęśliwe wspomnienie.
__________________
''...zło i ból to moi najlepsi przyjaciele - nigdy mnie nie opuszczą...''
Ludzie na świecie dzielą się na głupich i jeszcze głupszych - dla mnie stworzono oddzielną kategorię - jestem po prostu sobą.
Ludzie często mówią mi, że mam głowę na karku, a ja odpowiadam na to: ''Przecież każdy ma głowę na karku. Wyobrażasz sobie, żeby głowa mogła być gdzieś indziej?''
Mówią o mnie ''córka diabła'' - temu nie zaprzeczę ani ja, ani ktos, kto mnie dobrze zna .
Pozdrawiam wszystkich tych, którzy mnie pozdrawiają
|
|
|
|
~matheus
|
Dodany dnia 23-08-2011 14:28
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Trzecioroczniak
Punktów: 163
Ostrzeżeń: 2
Postów: 152
Data rejestracji: 24.07.11
Medale:
Brak
|
a ja myślę,że może być to jego znak ta czaszka,ale z drugiej strony to patronus powinien być srebny |
|
|
|
~Harryyy
|
Dodany dnia 23-08-2011 14:53
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Skrzat domowy
Punktów: 18
Ostrzeżeń: 1
Postów: 21
Data rejestracji: 15.04.11
Medale:
Brak
|
Wydaje mi się, że patronu Voldka to wąż, chyba Nagini.
__________________
- Przejście dla dziedzica Slytherina, potężnego, czarnoksiężnika! - krzyczał Fred. Percy był wyraźnie zgorszony takim zachowaniem.
- To wcale nie jest powód do śmiechu - skarcił ich za którymś razem.
- Zjeżdżaj, Percy - powiedział Fred. - Harry się śpieszy.
- Tak, zasuwa do Komnaty Tajemnic na filiżankę herbaty ze swoim jadowitym sługą - dodał George, chichocąc.
OD CNOTY GRYFONÓW
KRETYNIZMU PUCHONÓW
I WIEDZY O WŁASNEJ WSZECHWIEDZY KRUKONÓW
STRZEŻ NAS SLYTHERINIE!!!
|
|
|
|
~piecka21
|
Dodany dnia 23-08-2011 15:17
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Pracownik Ministerstwa
Punktów: 1213
Ostrzeżeń: 1
Postów: 209
Data rejestracji: 27.07.09
Medale:
Brak
|
Tak tez mi sie wydaje ze moglby to byc waz, ale mysle ze moze mogl i byc to testral uchodzacy za symbol smierci
__________________
drogi Gościu
|
|
|
|
~Hermioina98
|
Dodany dnia 23-08-2011 15:17
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Wybitny Uczeń
Punktów: 644
Ostrzeżeń: 1
Postów: 217
Data rejestracji: 06.03.11
Medale:
Brak
|
A ja myślę, że nie umiał, bo jak w temacie zostało napisane do tego potrzeba miłych wspomnień. A Voldemort zawsze był nieszczęśliwy i to prawdopodobnie dlatego stał się złym. No ale jeśli nawet by umiał to tak, jego patronusem byłby wąż.
__________________
"Otwieram się na sam koniec."
"Odbijam nie twą twarz ale Twego serca pragnienia."
|
|
|
|
~gabrysia6210
|
Dodany dnia 23-08-2011 16:55
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Zwycięzca TT
Punktów: 262
Ostrzeżeń: 2
Postów: 151
Data rejestracji: 16.08.11
Medale:
Brak
|
Moim zdaniem to on nie miała uczuć a szczególnie szczęśliwych.
Ale gdyby miał to by wyczarował na pewno węża.
Mi się wydaje że jedyne szczęśliwe uczucie to to gdy Dumbeldore przychodzi mu i mówi że jest czarodziejem,albo gdy zabijał i zabierał jakieś cenne rzeczy czarodziejom.
__________________
Pan Lunatyk przesyła wyrazy szacunku profesorowi Snape'owi i uprasza go, by zechciał nie wtykać swojego długiego nochala w sprawy innych ludzi.
-Pan Rogacz zgadza się z panem Lunatykiem i pragnie dodać, że profesor Snape jest wrednym głupolem.
-Pan Łapa pragnie wyrazić swoje zdumienie, jak taki kretyn mógł zostać profesorem.
-Pan Glizdogon życzy profesorowi Snape'owi miłego dnia i radzi mu umyć włosy, bo kleją się od łoju.
Bystrości Krukonów
Lojalności Puchonów
Sprytu Ślizgonów
Naucz nas Gryffindorze!
|
|
|
|
~Yosei
|
Dodany dnia 23-08-2011 20:43
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Pierwszoroczniak
Punktów: 50
Ostrzeżeń: 0
Postów: 15
Data rejestracji: 23.08.11
Medale:
Brak
|
Hmm, nie potrafię sobie wyobrazić najszczęśliwszej chwili w jego życiu, a nawet jeśli była, to po co mu patronus? w końcu dementorzy byli po jego stronie |
|
|
|
~Sahem
|
Dodany dnia 27-08-2011 11:34
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Konduktor Błędnego Rycerza
Punktów: 919
Ostrzeżeń: 0
Postów: 190
Data rejestracji: 26.08.11
Medale:
Brak
|
Voldemort, ani żaden Śmierciożerca nie potrafili wyczarować patronusa. Słowa samej JKR.
A dlaczego? Ano dlatego, że byli zbyt źli i niemoralni.
Jedynym Śmierciożercą zdolnym do wyczarowania patronusa był Snape. Po tym właśnie Dumbledore poznał, że Severus jest po tej "dobrej" stronie. Patronus to bardzo potężna biała magia. Voldemort nigdy nie byłby w stanie zrobić czegoś takiego, pomimo tego, że był potężnym Czarnoksiężnikiem.
Nawet po samym jego tytule - Czarnoksiężnik - można poznać, że był przepełniony Czarną Magią, a jak wiadomo Czarna Magia i Biała Magia się nie znoszą. |
|
|
|
~hermiona1395
|
Dodany dnia 27-08-2011 12:02
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Uczestnik TT
Punktów: 251
Ostrzeżeń: 0
Postów: 62
Data rejestracji: 19.08.11
Medale:
Brak
|
Uważam że potrafił go wyczarować ponieważ był najpotężniejszym czarodziejek i raczej nie musiał tego robić. Wszyscy byli mu posłuszni, nawet dementorzy. |
|
|
|
~Draco Malfoy 3895
|
Dodany dnia 27-08-2011 12:28
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Gracz Quidditcha Slytherinu
Punktów: 116
Ostrzeżeń: 0
Postów: 44
Data rejestracji: 12.08.11
Medale:
Brak
|
voldek nie miał patronusa tak jak śmieciożercy. tylko jeden skurkozjad mial patronusa. snape nie byl przepelniony czarna magie poniewasz kochal mame harrego.
__________________
Nazywam się Draco Malfoy 3895 jakby co
|
|
|
|
~ciastko
|
Dodany dnia 27-08-2011 13:15
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Goblin
Punktów: 34
Ostrzeżeń: 1
Postów: 31
Data rejestracji: 05.10.10
Medale:
Brak
|
Voldemort jest potężnym czarodziejem i myślę, że by mógł wyczarować patronusa. Szczęśliwym wspomnieniem może są jakieś momenty w Hogwarcie oraz opuszczenie sierocińca. Wąż być może mógłby być jego patronusem inne zwierzę nie przychodzi mi do głowy. |
|
|
|
~Ronnie
|
Dodany dnia 27-08-2011 15:48
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Zdobywca Kamienia Filozoficznego
Punktów: 59
Ostrzeżeń: 0
Postów: 28
Data rejestracji: 27.08.11
Medale:
Brak
|
Ja również uważam, że umiał.. bo mimo że według nas nie miał szczęśliwego życia, to być może uważał inaczej. Przecież wiadomo że uwielbiał życie 'czarnego charakteru' i na pewno miał z tym szczęśliwe (dla niego) wspomnienia. Tak jak wspomniała Loa_riddle szczęśliwym wspomnieniem mogło być dla niego też dowiedzenie się o swojej magiczności.. albo jak zabijał niewinnych ludzi, to mu na pewno sprawiało radość.
A co do postaci patronusa.. pierwsze co mi przyszło na myśl to wąż.
__________________
''To dziwne, ale kiedy człowiek się czegoś boi i oddałby wszystko, byle tylko spowolnić upływ czasu, czas ma okropny zwyczaj przyspieszania swego biegu. ''
|
|
|
|
~fanka98
|
Dodany dnia 27-08-2011 15:52
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Portret w gabinecie dyrektora
Punktów: 5238
Ostrzeżeń: 3
Postów: 775
Data rejestracji: 16.03.11
Medale:
Brak
|
Voldemort raczej nie mógł wyczarować patronusa, bo nie posiadał miłych wspomnień. A jeśli nawet, to chyba wąż |
|
|