· Forma Patronusa. |
~Lawrencee
|
Dodany dnia 22-04-2011 09:24
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Niewymowny
Punktów: 1668
Ostrzeżeń: 2
Postów: 358
Data rejestracji: 16.02.11
Medale:
Brak
|
Patronus - czar, którego używa się, by przepędzić dementorów. Zazwyczaj jest srebrną mgłą, lecz wytrenowany czarodziej umie wyczarować cielesnego patronusa. W takim wypadku patronus danego czarodzieja za każdym razem przybiera formę tego samego zwierzęcia.
Właśnie, patronus jest mgłą, która przybiera formę zwierzęcia.
Jak myślicie, na jakiej podstawie formują się patronusy czarodzieji?
__________________
[center]Na niektóre rzeczy lepiej zamknąć oczy, usta, otworzyć umysł i słuchać. Obudzić się jak wstanie noc.
* * *
Odkrywasz nowe rzeczy odwiedzając stare miejsca.
* * *
Edytowane przez Lawrencee dnia 22-04-2011 09:25 |
|
|
|
~jagodzianka
|
Dodany dnia 22-04-2011 10:08
|
Użytkownik
Dom: Hufflepuff
Ranga: Goblin
Punktów: 37
Ostrzeżeń: 0
Postów: 14
Data rejestracji: 21.04.11
Medale:
Brak
|
Chyba charakter? Tak serio... to nie mam bladego pojęcia, ale z jakiejś strony patronusy bohaterów książki jakoś mi do nich pasują...
__________________
lubię żółty..
-na mą duszę... to harry potter!
|
|
|
|
~dark shadow
|
Dodany dnia 22-04-2011 12:45
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Zastępca Ministra
Punktów: 1770
Ostrzeżeń: 0
Postów: 454
Data rejestracji: 23.02.11
Medale:
Brak
|
Może charakter. Czasami powodem uczuć czy wspomnień.
Tu przytoczę fakty że Harry miał Jelenia(jego ojciec)
Tonks gdy zakochała się w Lupinie miała wilkołaka.
Może też nasze ulubione zwierzę ,lub jakieś którw mieliśmy i straciliśmy. Jak umarł mój kot i koszatniczka to się strasznie załamałam.
Dla tego uważam ,że właśnie w nie by się zamienił. Jeszcze w lisa(bo jestem sprytna), węża (bo ze mnie 100% ślizgon) lub konia ( bo je kocham). Może jeszcze smok(tu też charakter).
__________________
You think that killing people may make them like you, but it doesn't.
It just makes people dead.
Voldemort, A Very Potter Musical
|
|
|
|
~Hermionka111213
|
Dodany dnia 22-04-2011 12:54
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Minister Magii
Punktów: 2002
Ostrzeżeń: 1
Postów: 610
Data rejestracji: 27.03.11
Medale:
Brak
|
Zgadzam się z poprzednikami .
Myślę, że o charakter chodzi . . .
Harrego patronus był jelenem, bo cząstka Jamesa wciąż siedziała Harry'emu w sercu i dlatego jego patronus przybrał postać jego ojca .
__________________
"Zagłuszanie bólu na jakiś czas sprawia, że powraca ze zdwojoną siłą..."
__________________________
Bardzo mocno pozdrawiam właśnie... ciebie. ;D
Podpisano: Przyszła pani Malfoy. <3
|
|
|
|
~Lawrencee
|
Dodany dnia 22-04-2011 13:33
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Niewymowny
Punktów: 1668
Ostrzeżeń: 2
Postów: 358
Data rejestracji: 16.02.11
Medale:
Brak
|
Moim zdaniem tu chodzi nie tylko o charakter, ale również o uczucia, które włądają czarodziejem. Snape na ten przykładm kochał Lily Potter od dziecka i jego patronus przybierał kształ Łani, którą miała mama Harry'ego.
__________________
[center]Na niektóre rzeczy lepiej zamknąć oczy, usta, otworzyć umysł i słuchać. Obudzić się jak wstanie noc.
* * *
Odkrywasz nowe rzeczy odwiedzając stare miejsca.
* * *
Edytowane przez Lawrencee dnia 22-04-2011 14:17 |
|
|
|
~Loa_riddle
|
Dodany dnia 29-06-2011 21:38
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Niewymowny
Punktów: 1507
Ostrzeżeń: 0
Postów: 489
Data rejestracji: 30.05.11
Medale:
Brak
|
Na podstawie charakteru, chociaż nie wiem, co Luna miała do zająca. Harry na przykład miał jelenia, bo jego ojciec go miał, a patronus Jamesa był taki a nie inny, bo Lily, jego ukochana, odstraszała dementorów za pomocą łani. Łanię, jako obronę przed dementorami posiadał również Snape, który był zakochany w Lily do szaleństwa. A więc widać, że patronusy formują się za sprawą przeżytych emocji. Innym przykładem jest Tonks, której patronus z fretki zmienił się w wilkołaka, w którym się zakochała.
__________________
-Etienne, nie sądzę, by monsieur Jeanowi potrzebne były twoje nauki, a zwłaszcza zarozumiałość!- włączył się Henri de Bar. - Jeśli już, być może to ty powinieneś nauczyć się od niego skromności.
-Dogadałeś się z moim bratem? - spytał Sancerre, marszcząc nos.- Dlaczego zawsze mówicie mi to samo, jakbyście mieli we dwóch jedne usta?
De Bar wyprostował się, nic więcej nie dodając.
-Panowie, proszę was, nie kłóćcie się z mojego powodu- poprosił Ian, który wciąż nie mógł się nadziwić przyjaźni między tak różnymi-zarówno z charakteru, jak i z wyglądu- rycerzami.
Sancerre uśmiechnął się.
-Och, ja i Henri kłóciliśmy się od zawsze, nawet wtedy, kiedy on był giermkiem mojego brata, a ja - giermkiem mojego kuzyna. A i tak to ja miałem zawsze ostatnie słowo.
-A ja miałem rację- odparł spokojnie de Bar.
Sancerre spojrzał na niego takim wzrokiem, że zarówno Ian jak i Grandpre uśmiechnęli się.
Hyperversum, Cecilia Randall
|
|
|
|
~dastanblack3000
|
Dodany dnia 29-06-2011 21:49
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Członek Wizengamotu
Punktów: 1481
Ostrzeżeń: 0
Postów: 435
Data rejestracji: 29.05.11
Medale:
Brak
|
Pewnie charakter, charakterystyczne zwierze podobne stylem życia do danej osoby, jakaś nasza cząstka. Np. Luna często podskakiwała jak królik i jej patronusem był królik
__________________
Walking on air
;>
|
|
|
|
~Matthew Lucas
|
Dodany dnia 29-06-2011 21:59
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Mugol
Punktów: 4
Ostrzeżeń: 2
Postów: 1,044
Data rejestracji: 03.09.10
Medale:
Brak
|
Sądzę, iż styl życia, uczucia, przeżyte emocje władające czarodziejem oraz jego charakter miał dużo wspólnego z postacią, jaką przybierał patronus. Na przykład jestem trochę sprytny, więc mój patronus byłby lisem, ale oczywiście mógłby być także lew, "obrońca" i król zwierząt.
__________________
I znowu za dużo wolnego i jednocześnie za mało...
|
|
|
|
~Awentyn Gryffindor
|
Dodany dnia 30-06-2011 08:53
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Trzecioroczniak
Punktów: 159
Ostrzeżeń: 2
Postów: 93
Data rejestracji: 28.06.11
Medale:
Brak
|
Nie, nie, nie to zależy od miłych wspomnień jak powiedział sam Lupin nie pamiętacie. Pewnie kiedy Tonks przywołała wilkołaka to myślała o miłym wspomnieniu kiedy go spotkała.
__________________
Edytowane przez Awentyn Gryffindor dnia 30-06-2011 08:54 |
|
|
|
~Dominiqe
|
Dodany dnia 02-07-2011 01:30
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Gracz Quidditcha Gryffindoru
Punktów: 121
Ostrzeżeń: 0
Postów: 64
Data rejestracji: 01.07.11
Medale:
Brak
|
charakter, usposobienie to chyba powoduje kształt patronusa czarodzieja
__________________
To Nasze wybory ukazują kim jesteśmy naprawdę, o wiele bardziej niż nasze zdolności. - A.D.
Ta na avku to ja.
Sprytu Ślizgonów
Szczerości Puchonów
Wiedzy Krukonów
Ucz nas Gryffindorze!
_______________________________________
"I'm Slim Shady, yes I'm the real Shady
All you other Slim Shadys are just imitating
So won't the real Slim Shady please stand up,
please stand up, please stand up?" <33
EMINEM < 333
|
|
|
|
~Therion
|
Dodany dnia 05-07-2011 16:04
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Redaktor Proroka
Punktów: 1016
Ostrzeżeń: 0
Postów: 451
Data rejestracji: 03.07.11
Medale:
Brak
|
Chyba nawet w książce było wyjaśnione, że patronus zależy od charaktezru Z drugiej strony, patronus Severusa był łanią, tak jak jego ukochanej Lily..
__________________
Hear The Sound
The Angel Come Screaming.
__
Pozdro Dla Ziomali
Killjoys!
MAKE
SOME
NOISE
Scabior <3
|
|
|
|
~Evanesco
|
Dodany dnia 17-08-2011 16:53
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Czwartoroczniak
Punktów: 197
Ostrzeżeń: 0
Postów: 51
Data rejestracji: 16.08.11
Medale:
Brak
|
Na podstawie charakteru, mocy magicznej - umiejętności danego czarodzieja - i po prostu na podstawie jego serca.
__________________
-Pan Lunatyk przesyła wyrazy szacunku profesorowi Snape'owi i uprasza go, by zechciał nie wtykać swojego długiego nochala w sprawy innych ludzi.
-Pan Rogacz zgadza się z panem Lunatykiem i pragnie dodać, że profesor Snape jest wrednym głupolem.
-Pan Łapa pragnie wyrazić swoje zdumienie, jak taki kretyn mógł zostać profesorem.
-Pan Glizdogon życzy profesorowi Snape'owi miłego dnia i radzi mu umyć włosy, bo kleją się od łoju.
|
|
|
|
~Niewidzialna
|
Dodany dnia 20-08-2011 20:49
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Trzecioroczniak
Punktów: 142
Ostrzeżeń: 0
Postów: 53
Data rejestracji: 19.08.11
Medale:
Brak
|
Wydaje mi się, że może charakter.. Choć z drugiej strony patronusem Harrego był jeleń..Zwierze płochliwe, bojaźliwe i niebezpieczne. Czy Harry taki był? Wydaje mi się, że nie. Ale jeżeli nie od charakteru to nic innego nie przychodzi mi na myśl...
__________________
,, Wiara, to wierzyć w to, czego jeszcze nie widzisz....
Nagrodą tej wiary jest widzieć to, w co wierzysz..''
POZDRRAWIAM WSZYSTKICH UŻYTKOWNIKÓW HOGS!!!
|
|
|
|
~Zuna150
|
Dodany dnia 25-08-2011 10:35
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Drugoroczniak
Punktów: 93
Ostrzeżeń: 0
Postów: 24
Data rejestracji: 06.08.11
Medale:
Brak
|
Jedno mogę stwierdzić - na pewno nie na podstawie charakteru. Formy, które przybierały patronusy bohaterów "Harry'ego Pottera" nijak się do tego mają.
Myślę, że forma patronusa to po prostu zwierzę, które w naszym odczuciu zapewni nam odpowiednią ochronę bądź jesteśmy z nim w jakiś sposób emocjonalnie związani. Może to po prostu postać, która kojarzy nam się z radością? Na to pytanie mogą chyba odpowiedzieć tylko wybitni magowie, którzy zgłębili wiedzę o tymże zaklęciu. =) |
|
|
|
~Scarlett Clearwater
|
Dodany dnia 26-08-2011 10:59
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Uczestnik TT
Punktów: 243
Ostrzeżeń: 0
Postów: 152
Data rejestracji: 17.04.11
Medale:
Brak
|
Zmienia się zależnie od charakteru... albo jak sie kogoś kocha... (np Sev miał łanie, bo Lily miała, Tonks wilkołaka, bo Lupin był wilkołakiem.) albo to zależy od wspomnień...
__________________
Od cnoty gryfonów,
kretynizmu puchonów,
I wiedzy o własnej wszechwiedzy krukonów
chroń nas slytherinie
Pozdrawiam Alexandre, Sophia, Karma Chameleon 20
|
|
|
|
~Sophia
|
Dodany dnia 26-08-2011 11:10
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Członek Wizengamotu
Punktów: 1427
Ostrzeżeń: 0
Postów: 411
Data rejestracji: 09.01.11
Medale:
Brak
|
Zgadzam się z poprzednikami: charakter i emocje decydują o kształcie patronusa...
__________________
"-U nas na święta- powiedziałem- będzie Bunia, ciocia Donata i stryjek Eugeniusz.
- A u nas- powiedział Alcest- będzie biała kiełbasa i indyk."
~Nowe przygody Mikołajka
Snape: Czy pamiętasz, jak mówiłem, że ćwiczymy zaklęcia NIEWERBALNE, Potter?
Harry:Tak.
Snape:Tak, proszę pana.
Harry:Nie ma potrzeby zwracania się do mnie per pan, profesorze.
Jak gdzieś jest raban, to o każdej porze Wezwij Irytka, będzie jeszcze gorzej!
Pozdrawiam Cię drogi Gościu!
|
|
|
|
~DziedzicSlytherina
|
Dodany dnia 26-08-2011 11:59
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Portret w gabinecie dyrektora
Punktów: 5368
Ostrzeżeń: 0
Postów: 1,243
Data rejestracji: 07.08.11
Medale:
|
Ja sądzę, że o kształcie patronusa decyduje to, do jakiego zwierzęcia mamy jakiś głębszy sentyment, powiązanie emocjonalne (Sanpe-Lily, Tonks-Lupin, Harry-James). Na pewno nie było to związane z charakterem, no bo co ma Snape do łani? Wtedy to jego patronus powinien być nietoperzem Liczę na to, że ta kwestia zostanie wyjaśniona wraz z biegiem wydarzeń, na "Pottermore" W końcu to bardzo ciekawe zagadnienie.. :> |
|
|
|
~Loren
|
Dodany dnia 26-08-2011 17:44
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Zdobywca Kamienia Filozoficznego
Punktów: 60
Ostrzeżeń: 0
Postów: 16
Data rejestracji: 23.08.11
Medale:
Brak
|
Wydaje mi się, iż charakter postaci w tej sytuacji ma małe znaczenie, jeśli w ogóle je ma. Kształt jaki posiada patronus zależy od wspomnień, uczyć i poczuciu bezpieczeństwa. Harry wiedział, iż James jako animag zamieniał się w Jelenia i dlatego Jego patronus miał taką postać, gdyż Harry czuł się bezpiecznie wiedząc (bądź sądząc) że blisko znajduje się jego ojciec. Nimfadora żywiła do Remusa bardzo silne uczucia, więc jej patronus zamienił się w Wilkołaka. Gdybyśmy mieli bardziej przedstawiony obraz historii innych postaci, znaleźli byśmy zapewne wytłumaczenia na zwierze w jakie zamieniały się patronusy.
Oczywiście to tylko moje spekulacje : )
__________________
Pozdrawiam wszystkich, którzy z nieznanego mi powodu, pozdrawiają moją skromną osobę. : )
|
|
|
|
~Harbodziob210
|
Dodany dnia 27-08-2011 10:41
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Mugol
Punktów: 2
Ostrzeżeń: 0
Postów: 2
Data rejestracji: 27.08.11
Medale:
Brak
|
myśle tak jak wielu przede mną charakter.
A Harry miał jelenia pewnie dlatego że jego ojciec zmieniał się właśnie w jelenia
__________________
Od przebiegłości Ślizgonów
Kretynizmu Puchonów
i od Wiedzy-O-Własnej-Wszechwiedzy Krukonów
CHROŃ NAS GRYFFINDORZE!
|
|
|
|
~Mniszka19Xd
|
Dodany dnia 29-10-2011 12:47
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Barman w Trzech Miotłach
Punktów: 1320
Ostrzeżeń: 1
Postów: 536
Data rejestracji: 03.06.10
Medale:
Brak
|
Mi się wydaję,że patronus formuje się na podstawie uczuć.No bo Tonks jak się zakochała miała wilkołaka albo coś podobnego,Severus miał łanię,bo kochał Lily.tak mi się wydaję,że zmienia sie na podstawie uczuć,a formuję na podstawie charakteru
__________________
|
|
|