· Gdzie chcielibyście mieszkac? |
~hermiona1395
|
Dodany dnia 01-09-2011 17:31
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Uczestnik TT
Punktów: 251
Ostrzeżeń: 0
Postów: 62
Data rejestracji: 19.08.11
Medale:
Brak
|
Ja chciałabym zamieszkać w którymś z tych miast :
- Mediolanie
- Nowy Jork
- Rzym
- Berlin
- Sydney
Albo gdzieś z Anglii, nie ważne gdzie ale gdzieś tam
__________________
- Jeśli myślicie, że pozwolę, by sześcioro ludzi ryzykowało życie....
- ... bo nikt z nas tego jeszcze nie robił - wtrącił Ron.
Z takim mózgiem to mógłbyś być śmierciożercą. Czy nie udowodniłem przed chwilą, że moim patronusem jest koza?
------*------
Pozdrowienia dla drogi Gościu
Od Kretynizmu Puchonów
Od przebiegłości Ślizgonów
Od Wiedzy-O-Własnej-Wszechwiedzy Krukonów
CHROŃ NAS GRYFFINDORZE
|
|
|
|
~HeermionaGranger
|
Dodany dnia 01-09-2011 17:46
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 423
Ostrzeżeń: 2
Postów: 200
Data rejestracji: 24.07.11
Medale:
Brak
|
Nowy Jork , Meksyk albo Karaiby
__________________
Przysięgam uroczyście że knuję coś niedobrego.
Panowie Lunatyk, Glizdogon, Łapa i Rogacz,
zawsze uczynni doradcy czarodziejskich psotników,
mają zaszcyt przedstawić
MAPĘ HUNCWOTÓW
|
|
|
|
~Sophia
|
Dodany dnia 01-09-2011 18:03
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Członek Wizengamotu
Punktów: 1427
Ostrzeżeń: 0
Postów: 411
Data rejestracji: 09.01.11
Medale:
Brak
|
W życiu nie chciałabym mieszkać w Ameryce... A już na pewno nie w Nowym Yorku... Wolałabym Australię, bo jest tam ciepło, jest ocean, chociaż minusem jest to, że domu są tak daleko od siebie położone. Bardzo podobają mi się Włochy i Hiszpania Jednak wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej, dlatego cieszę się, że urodziłam się w Polsce...
__________________
"-U nas na święta- powiedziałem- będzie Bunia, ciocia Donata i stryjek Eugeniusz.
- A u nas- powiedział Alcest- będzie biała kiełbasa i indyk."
~Nowe przygody Mikołajka
Snape: Czy pamiętasz, jak mówiłem, że ćwiczymy zaklęcia NIEWERBALNE, Potter?
Harry:Tak.
Snape:Tak, proszę pana.
Harry:Nie ma potrzeby zwracania się do mnie per pan, profesorze.
Jak gdzieś jest raban, to o każdej porze Wezwij Irytka, będzie jeszcze gorzej!
Pozdrawiam Cię drogi Gościu!
|
|
|
|
~Tonki
|
Dodany dnia 02-09-2011 20:27
|
Użytkownik
Dom: Hufflepuff
Ranga: Sklepikarz z Hogsmeade
Punktów: 824
Ostrzeżeń: 0
Postów: 212
Data rejestracji: 05.04.11
Medale:
Brak
|
Chciałabym mieszkać w Szkocji, w Glasgow. Nie mogłabym mieszkać na stałe w USA, jakoś mnie tam nie ciągnie.
__________________
|
|
|
|
~Hermioina98
|
Dodany dnia 07-09-2011 20:07
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Wybitny Uczeń
Punktów: 644
Ostrzeżeń: 1
Postów: 217
Data rejestracji: 06.03.11
Medale:
Brak
|
Ja kocham moje miasto jak żadne inne i nie zamieniłabym go nawet na NY. Tu mam najlepszych przyjaciół na świecie, rodzinę którą kocham i wiele pięknych miejsc jakich nie znajdę nigdzie indziej. Mimo iż jest to bardzo małe miasteczko w którym nie ma żadnych galerii handlowych, a supermarkety to tylko 1 Biedronka i 1 Tesco to jest mi tu dobrze.
__________________
"Otwieram się na sam koniec."
"Odbijam nie twą twarz ale Twego serca pragnienia."
|
|
|
|
~MissWeasley
|
Dodany dnia 07-09-2011 20:14
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Sklepikarz z Pokątnej
Punktów: 844
Ostrzeżeń: 0
Postów: 283
Data rejestracji: 12.08.11
Medale:
Brak
|
Za nic w świecie nie wyprowadziłabym się z Wrocławia. ;)
Oczywiście chętnie bym pozwiedzała Tokio, Rzym, Nowy Jork itp, ale ogólnie rzec biorąc nie chciałabym mieszkać w innym kraju. ;) Tutaj są moi bliscy i nie chciałabym ich zostawiać. <3
__________________
"Przysięgam uroczyście, że knuję coś niedobrego"
|
|
|
|
~marihermiona
|
Dodany dnia 03-09-2012 10:34
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Redaktor Proroka
Punktów: 1058
Ostrzeżeń: 1
Postów: 541
Data rejestracji: 06.07.12
Medale:
Brak
|
Ja bym chciała wyjechać do Londynu, bo to takie piękne miasto z olbrzymią historią i malowniczym krajobrazem.. Od dziecka chciałam tam zamieszkać i tam uczęszczać do szkoły. Z opowiadań różnych moich koleżanek jest tam na prawdę pięknie. No może się to kiedyś spełni? Mam taką nadzieję.
__________________
"-To bardzo wzruszające, Severusie - powiedział z powagą Dumbeldor. - A więc w końcu dojrzałeś do tego, by przejmować się losem tego chłopca?
- Jego losem? - wykrzyknął Snape. - Eecto patronum!
Z końca jego różdżki wystrzeliła srebrna łania. Wylądowała na podłodze, przebiegła przez pokój i wyskoczyła przez okno. Dumbledore patrzył, aż jej srebrna poświata zniknęła w ciemności, a potem odwrócił się do Snape'a. Oczy miał pełne łez.
-Przez te wszystkie lata?...
-Zawsze."
|
|
|
|
~Martita
|
Dodany dnia 03-09-2012 10:41
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Niewymowny
Punktów: 1562
Ostrzeżeń: 0
Postów: 881
Data rejestracji: 27.01.12
Medale:
Brak
|
Ja najbardziej chciałabym mieszkać w Londynie Ewentualnie Hiszpania, Włochy lub USA.
__________________
|
|
|
|
~Hannibal
|
Dodany dnia 28-09-2012 08:30
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Horkruks
Punktów: 7188
Ostrzeżeń: 0
Postów: 2,127
Data rejestracji: 04.04.12
Medale:
Brak
|
Chyba nie będę zbyt oryginalna, jeśli powiem, że najchętniej zamieszkałabym w Nowym Jorku
To miasto... a właściwie całe megalopolis (z Waszyngtonem, Filadelfią i Bostonem) mogłoby być całym moim światem. Nie "kręcą" mnie malownicze, naturalne krajobrazy, a ogromna, dzika miejska dżungla.
*nuci sobie Welcome to the jungle*...
__________________
|
|
|
|
~Blanco
|
Dodany dnia 30-09-2012 08:11
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Trzecioroczniak
Punktów: 162
Ostrzeżeń: 0
Postów: 94
Data rejestracji: 09.07.12
Medale:
Brak
|
Ja bym chciał zwiedzić Londyn a zamieszkałbym w Maladze w Hiszpani
__________________
Ś.P (*) e-potter (*) lumos
Przebiegłości Ślizgonów
dobroci Puchonów
i wiedzy Krukonów
NAUCZ NAS GRYFFINDORZE!!!
Pozdro dla : lady552, KEHI, Fantastyczna10, Sharon665, _oliwka_12, EvelynBrown, LennyTakes, Cynder, Harry-Potter-Blacku, Severus Snape0,Secretive
|
|
|
|
~Afra
|
Dodany dnia 08-10-2012 16:09
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Goblin
Punktów: 25
Ostrzeżeń: 0
Postów: 11
Data rejestracji: 08.10.12
Medale:
Brak
|
W Polsce :
- Lublin
- Zamość
- Kazimierz Dolny
- Sandomierz
Za granicą :
- Grecja
- Hiszpania
- Miasta mocno związane z modą |
|
|
|
~Fausta Malfoy
|
Dodany dnia 18-10-2012 15:32
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Pracownik Ministerstwa
Punktów: 1203
Ostrzeżeń: 1
Postów: 561
Data rejestracji: 17.08.12
Medale:
Brak
|
Afra napisał/a:
W Polsce :
- Lublin
- Zamość
- Kazimierz Dolny
- Sandomierz
Za granicą :
- Grecja
- Hiszpania
- Miasta mocno związane z modą
Lublin, Zamość i tak dalej. Wszystko blisko mnie. Gdzie mieszkasz? ^^
Ja mam tak wiele ulubionych miast, że bajka ^^. Chyba najbardziej Francja.
__________________
|
|
|
|
~LilyPotter
|
Dodany dnia 18-10-2012 17:26
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Horkruks
Punktów: 7311
Ostrzeżeń: 0
Postów: 622
Data rejestracji: 21.05.10
Medale:
|
W Polsce? lublin, Płocka, Wawa, Wrocław <3
Za granicą? WB, gdzieś w Walii
__________________
|
|
|
|
~Armistra
|
Dodany dnia 18-10-2012 18:47
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Zdobywca Kamienia Filozoficznego
Punktów: 74
Ostrzeżeń: 1
Postów: 40
Data rejestracji: 14.10.12
Medale:
Brak
|
Ja mieszkam w Hogsmade ale chciałabym mieszkac w Londynie w Anglii |
|
|
|
~Olala
|
Dodany dnia 22-11-2012 14:45
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Trzecioroczniak
Punktów: 162
Ostrzeżeń: 0
Postów: 33
Data rejestracji: 07.11.12
Medale:
Brak
|
Mi się marzy Paryż, odwiedzałam Paryż kilka razy i za każdym razem jestem w nim zakochana na nowo <3 z resztą, interesuję się modą. Buty, torebki - mój świat ;d Gucci, Louis Vuitton, Prada. Może i nie stać mnie na torebkę za 7638 zł , od Gucciego, czy buty za 74636734 zł. ale kilka rzeczy się znalazło w moich szafkach może nie za taką cenę, ale grunt, że są! Także moda, to raczej mój świat, aczkolwiek na dłuższą metę, nie wiem czy chciałabym tam zamieszkać. Miasto, jak miasto, znam je już prawie na pamięć, mimo tego, że za każdym razem poznaję jakiś nowy zakamarek Francji, to chyba na dłuższą metę nie chciałabym tam mieszkać. Tak oprócz Paryża to USA, strasznie mi się podobają Stany i mimo, że tam nigdy nie byłam to chciałabym ;d Podoba mi się Rosja, ale nie chciałabym tam mieszkać ;p Może Australia.. )
__________________
Poczuł dojmującą tęsknotę, za tym by o wszystkim zapomnieć, by przestać cokolwiek odczuwać, osunąć się w nicość.
Edytowane przez Olala dnia 22-11-2012 14:46 |
|
|
|
~Kab Hun
|
Dodany dnia 22-01-2013 02:30
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Sklepikarz z Hogsmeade
Punktów: 818
Ostrzeżeń: 0
Postów: 141
Data rejestracji: 09.07.09
Medale:
Brak
|
Z pewnością gdzieś za granicą - gdzie konkretnie, paczaj mój avek. ;] Najlepsza by była dla mnie jakaś przyleśna okolica, w stosownym oddaleniu od cywilizacji, ale też z dostępem do wszelkich niezbędnych człowiekowi mediów. Preferowany kwaterunek - drewniany, troszkę trącający góralską tradycją, budynek.
__________________
"Teraz żyjemy w czasach gdzie śmierć drugiego człowieka jest zazwyczaj kwitowana wymuszonym uśmiechem, bo przecież "fajnie" jest być zimnym, wyrachowanym(...), jak postać z ulubionego serialu, a gdy dzieje się krzywda jakiemuś zwierzakowi, to wtedy wszyscy zamieniają się w superbohaterów."
|
|
|
|
~Hermiona516
|
Dodany dnia 22-01-2013 08:35
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 402
Ostrzeżeń: 2
Postów: 263
Data rejestracji: 19.12.12
Medale:
Brak
|
Myślałam o :
- Nowym Yorku
- Londynie
- Rio ( gdyby nie było tam takiej biedy )
- Los Angeles
- Malaga ( Hiszpania )
__________________
|
|
|
|
!mniszek_pospolity
|
Dodany dnia 17-11-2013 22:58
|
VIP
Dom: Slytherin
Ranga: Lord
Punktów: 256094
Ostrzeżeń: 2
Postów: 2,618
Data rejestracji: 15.12.12
Medale:
Brak
|
Bardzo podoba mi się obecne miejsce mojego zamieszkania. Na pewno bardziej od tego w Warszawie, gdzie przebywałem ponad półtora roku. Z jednej strony tryb życia bardziej odpowiadał mi tam, ale już miejsce pobytu pozostawiało wiele do życzenia. I nie mówię tu o wyposażeniu pokoju ( inna nazwa, ale szczegół ) : łóżko, biurko, krzesło, regał, szafa, lampka i niestety komputer A tak się broniłem Gdzież ci dawni asceci ? Plusem było, że bez sieci...To mi akurat odpowiadało. Nie podobały mi się natomiast odgłosy jeżdżących samochodów, krzyki powracających do domu imprezowiczów, tłuczone butelki, piski, przekleństwa...Dlatego nie polubiłem zbytnio stolicy. Właśnie przez ten ciągły harmider i chaos.
Najlepiej pewnie czułbym się w jakimś odizolowanym, spokojnym i przede wszystkim cichym miejscu. Góry, las, rozległe pola wokoło. Cywilizacja ograniczona do minimum, odseparowanie się od "ducha tego świata", szumnego, szybkiego i pozbawionego wartości życia. To jest moje marzenie, które w dodatku mogę spełnić za czas jakiś ( mówiąc górnolotnie, to ktoś Inny może ). Na pewno łatwiej mi jest osiągnąć taki cel ( który nota bene uważam za najdoskonalszy ), niż np. zamieszkanie na tropikalnej wyspie z palmami, w Las Vegas, czy też gdzieś w Azji.
__________________
Edytowane przez mniszek_pospolity dnia 17-11-2013 23:00 |
|
|
|
~raven
|
Dodany dnia 18-11-2013 23:59
|
Troll
Dom: Ravenclaw
Ranga: Więzień Azkabanu
Punktów: -1
Ostrzeżeń: 1
Postów: 3,922
Data rejestracji: 03.01.13
Medale:
|
Mieszkam w 10-tysięcznej miejscowości i jest mi tu bardzo dobrze. Właściwie to niemal przy granicy tej miejscowości, a ok. 500 metrów dalej jest nawet granica województwa niemal w zasięgu ręki jest wszystko, co potrzebne do szczęścia - zarówno przeróżne sklepy, jakieś tam knajpy, jak i pola i lasy - dla gustujących w bardziej wiejskich i naturalnych klimatach. Pójdę w prawo - po 20 minutach dojdę na wieś, wybiorę się w lewo - po kwadransie jestem w centrum miasta. Małego, bo małego, ale wolę to niż zasyfione hałaśliwe centra wielkich miast. A jakby mnie naszła ochota na wizytę w takim - w niespełna godzinę można dojechać do Wrocławia. Nie widzę się na razie w innym miejscu. Gdyby mnie życie zmusiło, moim miejscem do życia mógłby zostać Wrocław, ale tylko ze względu na niewielką odległość od domu rodzinnego. Jedynym miejscem w Polsce, gdzie czułam się w stu procentach dobrze, było Zakopane. Myślę, że gdybym miała okazję zamieszkać tam na stałe, czułabym się równie dobrze, jak w rodzinnej miejscowości.
Jeśli nie Polska, to najchętniej wybrałabym irlandzką prowincję albo którąś z miejscowości na południu Norwegii. Chociaż pewnie nie potrafiłabym się zaaklimatyzować w obcym kraju i zostać tam na stałe.
__________________
Everything is catching up with me
I awake to find I'm not at all where I should be
And it feels I'm getting to the end
And it's hard to figure out what's real and what's pretend
***
I look inside myself and see my heart is black
I see my red door and it has been painted black
Maybe then I'll fade away and not have to face the facts
It's not easy facin' up when your whole world is black
***
Ten świat to kompilacja chwil, koegzystencja wad, a w nim
My wciąż zadeptujemy się, liczę się tylko ja, nigdy Ty
Ja chcę zatrzymać się
Ten czas może surowy jest, lecz daje więcej, niż zabiera nam
A my realizujemy plan, jutro ważniejsze jest, niż to co jest teraz
Czy wiesz, że teraz jest twój czas, by krzyczeć?
Ten jeden raz niech zadrży świat
Dokładnie teraz trwa twe całe życie
Kolejnych szans chwilowo brak...
ZWYCIĘŻĄ CI, CO NIENAWIŚCIĄ SILNI
SZYDZĄ Z INNYCH
Pytania? Uwagi? Masz głos! Kliknij i przemów:
I am little pieces that were picked up on the way...
I'm not living, I'm just killing time.
Alergia. Na życie.
|
|
|
|
~Lawrencee
|
Dodany dnia 06-01-2014 06:06
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Niewymowny
Punktów: 1668
Ostrzeżeń: 2
Postów: 358
Data rejestracji: 16.02.11
Medale:
Brak
|
Chciałabym mieszkać gdzies, gdzie nie ma tłoku Jednocześnie jest dużo ludzi, ale dużo miejsca. Wszystko jest, ale niczego za dużo. Żeby było świeżę powietrze, ale nie kompletne odludzie Marzyłam kiedyś o Wenecji.. Lazurowym Wybrzeżu we Francji. Gdzieś, gdzie sa piękne widoki.
Chociaż "o wartości miejsca świadczą ludzie tam poznani". Mimo to, milej byłoby poznawać ludzi w letnim domku nad brzegiem krystalicznej wody, niż w zawalającej się kamienicy w centrum jakiejś zbójnickiej dzielnicy
Mimo to, nie mam wymarzonego miejsca ;d Chciałabym po prostu wiedzieć, że mnie nie zaleje jakaś powódź czy tsunami, nie zniszczy mi domu trzęsienie ziemi, ani nie zabije mnie wyciek gazu w kamienicy. miejsce śmiercio-odporne
__________________
[center]Na niektóre rzeczy lepiej zamknąć oczy, usta, otworzyć umysł i słuchać. Obudzić się jak wstanie noc.
* * *
Odkrywasz nowe rzeczy odwiedzając stare miejsca.
* * *
|
|
|