· Odzywki nauczycieli do uczniów. |
~cipciak
|
Dodany dnia 22-12-2011 17:56
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 297
Ostrzeżeń: 0
Postów: 127
Data rejestracji: 05.04.11
Medale:
Brak
|
ahhahaha, dobre.. X D
to autentyczne słowa mojej facetki od biologii ( z gimnazjum jeszcze )
- ja sie Ciebie zaraz spytam to o co się pytam
- dlaczego nie żuj gumy
- zamknij się jak na mnie patrzysz
- jak giną koralowce to co się dzieje z koralowcami?
.. ; D
__________________
Dzień jest tylko kolekcją godzin.- Serj Tankian.
Pozdro dla wszystkich Potteroholików < 3
trzymaj się, drogi Gościu ! ; )
|
 |
|
|
~Narcyza Gryfindor
|
Dodany dnia 22-12-2011 18:07
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Właściciel Pamiętnika
Punktów: 107
Ostrzeżeń: 0
Postów: 57
Data rejestracji: 01.12.11
Medale:
Brak
|
raz na polskim pani tak sie wkurzyła na jednego chłopaka i powiedziała że wsadzi go do szafy
__________________
- To bardzo wzruszające, Severusie - powiedział z powagą Dumbledore. - A więc w końcu dojrzałeś do tego, by przejmować się losem tego chłopca?
- Jego losem? - wykrzyknął Snape. - E  ecto patronum! - Z końca jego różdżki wystrzeliła srebrna łania. Wylądowała na podłodze, przebiegła przez pokój i wyskoczyła przez okno. Dumbledore patrzył, aż jej srebrna poświata zniknęła w ciemności, a potem odwrócił się do Snape'a. Oczy miał pełne łez.
- Przez te wszystkie lata?...
- Zawsze"
"...wiadomo jest że Voldemort porusza się szybciej niż Snape gdy go się postraszy szamponem..."
wypowiedź kogoś z Potterwarty
,,Nie żaluj umarłych,Harry, żałuj żywych ,a zwłaszcza tych którzy żyją bez miłości"
|
 |
|
|
~SweetSyble
|
Dodany dnia 22-12-2011 18:57
|
Użytkownik


Dom: Ravenclaw
Ranga: Przewodniczacy Wizengamotu
Punktów: 1942
Ostrzeżeń: 0
Postów: 338
Data rejestracji: 14.12.11
Medale:
Brak
|
Oh, Boże! Historia z angielskiego mojego brata w gimnazjum:
Koleżanka bawi się oknem, a nauczyciel mówi jej caly czas, że ma je zamknąć. W pewnym momencie się wkurzyła:
- Zamknij to okno! Mam ci to powiedzieć po angielsku? CLOSE THIS DOOR!!!
( miało być window )
__________________
|
 |
|
|
~Angel14
|
Dodany dnia 22-12-2011 19:08
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Książe Półkrwi
Punktów: 2184
Ostrzeżeń: 0
Postów: 376
Data rejestracji: 16.04.11
Medale:
Brak
|
u mnie bylo pare takich sytuacji np. mój kolega ciagle gadal na lekcji wiec pani powiedziala mu: " Alan lawka do przodu "!!! to on te swoja lawke zaczal przesuwac do przodu...albo chemia: pani opowiedała, że dwutlenek węgla powstaje, gdy się dmucha, a zaraz potem mówiła, że między innymi właśnie CO2 powoduje że są napoje gazowane, a ja moja kolezanka tego nie ogarnela i wypaliła: to oni do tych napoi dmuchają!?? 
__________________
|
 |
|
|
~laurel123
|
Dodany dnia 15-01-2012 19:20
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Drugoroczniak
Punktów: 76
Ostrzeżeń: 2
Postów: 105
Data rejestracji: 13.01.12
Medale:
Brak
|
Nauczycielka wkurzona bo ktoś ja oszukał z zadaniem domowym.
Nauczycielka: i co wy myślicie, że jaka ja jestem że możecie mnie oszukiwać?
nagla komuś komórka dzwoni z piosenka: Jesteś szalona... d
|
 |
|
|
~dark shadow
|
Dodany dnia 15-01-2012 20:11
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Zastępca Ministra
Punktów: 1770
Ostrzeżeń: 0
Postów: 454
Data rejestracji: 23.02.11
Medale:
Brak
|
Rany jak to wszystko przeczytałam ,to się tak uśmiałam ,że zaplułam monitor.
Ja mam raczej nudno. Więcej mam akcji z odzywkami uczniów.\
Np. Moja koleżanka do nauczyciela
-"Ja mam przez pana załamanie nerwowe! To jest depresja"
-"Dobrze Jagoda idź się przebrać ,a ja dzwonie po psychologa"
__________________
You think that killing people may make them like you, but it doesn't.
It just makes people dead.
Voldemort, A Very Potter Musical

|
 |
|
|
~Hermiona_Granger07
|
Dodany dnia 15-01-2012 20:32
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Mugol
Punktów: 2
Ostrzeżeń: 0
Postów: 2
Data rejestracji: 10.01.12
Medale:
Brak
|
Łał! Trochę tego dużo.
__________________
Hermiona Granger 
|
 |
|
|
~Loa_riddle
|
Dodany dnia 31-01-2012 15:45
|
Użytkownik


Dom: Ravenclaw
Ranga: Niewymowny
Punktów: 1507
Ostrzeżeń: 0
Postów: 489
Data rejestracji: 30.05.11
Medale:
Brak
|
Dzisiaj na j. niemieckim padło dość nietypowe zdanie do kolegi: Szymon, nie pukaj się z krzesłem. Chodziło o to, że kolega się huśtał, a krzesło pukało o podłogę.
__________________
-Etienne, nie sądzę, by monsieur Jeanowi potrzebne były twoje nauki, a zwłaszcza zarozumiałość!- włączył się Henri de Bar. - Jeśli już, być może to ty powinieneś nauczyć się od niego skromności.
-Dogadałeś się z moim bratem? - spytał Sancerre, marszcząc nos.- Dlaczego zawsze mówicie mi to samo, jakbyście mieli we dwóch jedne usta?
De Bar wyprostował się, nic więcej nie dodając.
-Panowie, proszę was, nie kłóćcie się z mojego powodu- poprosił Ian, który wciąż nie mógł się nadziwić przyjaźni między tak różnymi-zarówno z charakteru, jak i z wyglądu- rycerzami.
Sancerre uśmiechnął się.
-Och, ja i Henri kłóciliśmy się od zawsze, nawet wtedy, kiedy on był giermkiem mojego brata, a ja - giermkiem mojego kuzyna. A i tak to ja miałem zawsze ostatnie słowo.
-A ja miałem rację- odparł spokojnie de Bar.
Sancerre spojrzał na niego takim wzrokiem, że zarówno Ian jak i Grandpre uśmiechnęli się.
Hyperversum, Cecilia Randall
|
 |
|
|
~emilyanne
|
Dodany dnia 31-01-2012 17:21
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Dziedzic Gryffindora
Punktów: 5622
Ostrzeżeń: 1
Postów: 633
Data rejestracji: 28.10.11
Medale:
Brak
|
Lily2406 napisał/a:
Seva, dzięki, za pozdrowienia, i też pozdrawiam.  )
Dziewczyno... Nie dziękuj wszystkim... To jest opcja YOU... Wyświetla się w tym miejscu nick osoby, która jest zalogowana.
Ach, u mnie najlepszymi odzywkami wali chyba kobieta z chemii lub z biologi. Ostatnio jak mnie przyłapali bo dawałam odpisać zadanie koledze, to mi Polonistka powiedziała, że dając mu to zadanie poszłam do niego mówiąc mu że jest idiotą, gdyż sam nie potrafi, no i że jest mi go tak żal, że mu daje to zadanie 
__________________
Pomilczmy razem... no bo tak.
to takie reumatyczne xxx
twoje problemy są niczym czeski film. moje też, ale na szczęście u siebie się tego nie zauważa.
|
 |
|
|
~syrius_black
|
Dodany dnia 04-02-2012 13:26
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Portret w gabinecie dyrektora
Punktów: 5449
Ostrzeżeń: 1
Postów: 323
Data rejestracji: 26.12.11
Medale:
Brak
|
Mi w pamięci zapadły przezwiska , którymi nauczycielki obdarywały uczniów .
Pierwsze z nich , któego używa pani od geografii , gdy ktoś jej przeszkadza na lekcji
- trutniu jeden .
Następnego używa pani od chemii , gdy ktoś nie wie jak jej coś zrobić w telefonie itp :
- ale gałgan z Ciebie ..
__________________
Jeśli chcesz się czegoś dowiedzieć, zapytaj
http://ask.fm/Neizwjestnyj
|
 |
|
|
~harry longbottom
|
Dodany dnia 04-02-2012 14:15
|
Użytkownik


Dom: Hufflepuff
Ranga: Gracz Quidditcha Hufflepuffu
Punktów: 123
Ostrzeżeń: 0
Postów: 58
Data rejestracji: 12.01.12
Medale:
Brak
|
Ja tam miałem tylko coś takiego, że pan od historii kiedy moja koleżanka odpowiadała na pytania to pan nagle usiadł na podłodze i powiedział-"Zniżam się do twojego poziomu."
Wiem ,że to stare ale do dzisiaj mi to utkwiło w pamięci.

__________________

Wiesz ,że Cię lubię drogi Gościu.
|
 |
|
|
~Ayane
|
Dodany dnia 04-02-2012 14:49
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Pierwszoroczniak
Punktów: 42
Ostrzeżeń: 0
Postów: 12
Data rejestracji: 01.02.12
Medale:
Brak
|
Lekcja chemii, początek roku.
Kolega Truskawa: <zawiązuje sznurówkę>
Pani: Ty, w przedostatniej ławce!
Kolega Truskawa: Ja?
Pani: Co ty robisz?!
Kolega Truskawa: Zawiązuję sznurówkę...
Pani: Nie wierć mi się tu na lekcji! Słuchaj, co nauczyciel mówi!
Generalnie to pani do chemii na tego naszego Truskawę się uwzięła 
A skoro już jesteśmy przy sznurówkach, to teraz mam coś z niemieckiego, z podstawówki, do mnie.
Pani: Ada! Co ty robisz?! Lekcja nie jest od zawiązywania sznurówek.
Ja: <nie zawiązuję sznurówki>
Koniec lekcji:
Ja: <wstaję z ławki, sznurówka nadal niezawiązana>
Pani: Ada, zawiąż sznurówkę, bo się wywrócisz na schodach!
Również z niemieckiego:
Kolega Żyraf: <głośno kaszle>
Pani: Przestań kaszleć! Przeszkadzasz mi w prowadzeniu lekcji! Idź na korytarz i się wykaszl!
__________________
Cho wydała dziwny odgłos, coś pośredniego między szlochem a śmiechem. Była już tak blisko, że mógł policzyć piegi na jej nosie.
- Naprawdę cię lubię, Harry.
Nie był w stanie myśleć. Czuł dziwne mrowienie w całym ciele, paraliżujące ręce, nogi i mózg.
Była stanowczo za blisko. Widział łzy przyklejone do jej rzęs.
|
 |
|
|
~kizzucha
|
Dodany dnia 04-02-2012 17:00
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Niewymowny
Punktów: 1648
Ostrzeżeń: 2
Postów: 292
Data rejestracji: 05.01.11
Medale:
Brak
|
Niektóre są naprawdę niezłe.
__________________
UROCZYŚCIE PRZYSIĘGAM, ŻE KNUJĘ COŚ NIEDOBREGO!
Wiedz, że coś się dzieje drogi Gościu.
HarryPotter3107 - ;D
Loa_Riddle - ;D
Ale że co? ;>
______________________________
"-Spójrz... na... mnie- wyszeptał. Zielone oczy odnalazły czarne oczy, ale po chwili coś w tych czarnych oczach zanikło,stały się nieruchome,puste i martwe. Ręka trzymająca szatę Harry'ego opadła z głuchym stukiem na podłogę i Snape już się więcej nie poruszył."
"-To bardzo wzruszające, Severusie - powiedział z powagą Dumbeldore. - A więc w końcu dojrzałeś do tego, by przejmować się losem tego chłopca?
- Jego losem? - wykrzyknął Snape. - E  ecto patronum!
Z końca jego różdżki wystrzeliła srebrna łania. Wylądowała na podłodze, przebiegła przez pokój i wyskoczyła przez okno. Dumbledore patrzył, aż jej srebrna poświata zniknęła w ciemności, a potem odwrócił się do Snape'a. Oczy miał pełne łez.
-Przez te wszystkie lata?...
-Zawsze."
''Mogę was nauczyć, jak uwięzić w butelce sławę, uwarzyć chwale, a nawet powstrzymać śmierć... Jeśli tylko nie jesteście bandą bałwanów, jakich zwykle muszę nauczać."
"- Czy pamiętasz, jak mówiłem, że ćwiczymy zaklęcia NIEWERBALNE, Potter?
- Tak.
- Tak, proszę pana.
- Nie ma potrzeby zwracania się do mnie per pan, panie profesorze. "
|
 |
|
|
~Kasella
|
Dodany dnia 23-02-2012 20:24
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 302
Ostrzeżeń: 0
Postów: 96
Data rejestracji: 10.11.11
Medale:
Brak
|
Nie no! genialne 
czytam teraz każdą odpowiedź ale jakoś mnie samej nic na myśl nie przychodzi...a peełno w mojej klasie takich przypałów, debilnych i śmiesznych odpowiedzi...ale teraz jakoś mam takie chwilowe...*hmmm*
Zapomnienie 
__________________
|
 |
|
|
~MalaCzarownica
|
Dodany dnia 23-02-2012 21:19
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Charłak
Punktów: 5
Ostrzeżeń: 0
Postów: 1
Data rejestracji: 23.02.12
Medale:
Brak
|
Tak sb czytam i czytam i nagle oświecenie. Przypomniałam sobie sytuacje jeszcze z czasów podstawówki , ale nie pamiętam, która to była klasa Zbyt dawno.
No ale do rzeczy.
Przyrody uczyła nas kobieta spokojnie z 30 na karku. Widać było, że jest słaba psychicznie, więc moja klasa perfidnie to wykorzystywała. Aż w końcu nadszedł dzień kiedy grubo przesadziliśmy. Było chodzenie po ławkach, bluzganie na nauczycielke itp. Ogólnie rzecz biorąc wykończyliśmy ją psychicznie i doprowadziliśmy do płaczu.
Nagle zaczęła przez łzy krzyczeć do jednego z moich kolegów.
-SIADAJ NA MIEJSCE! JA MAM TELEFON!!! -Krzyczała machając telefonem przed twarzami uczniów-... I TO NAŁADOWANY- dodała prawie spadając z krzesła
Ja też się popłakałam.. Tylko, że ze śmiechu 
__________________
"Kły bazyliszka z głośnym klekotem powypadały Hermionie z ramion. Podbiegła do Rona i pocałowała go w usta. Ron też rzucił kły i miotłę i odpowiedział na to z takim entuzjazmem, że stopy Hermiony zawisły w powietrzu."
b29;
|
 |
|
|
~SevLily36
|
Dodany dnia 23-02-2012 21:35
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Przewodniczacy Wizengamotu
Punktów: 1807
Ostrzeżeń: 1
Postów: 725
Data rejestracji: 19.10.11
Medale:
Brak
|
Pan z wuefu:
"Wiem, gdzie mieszkasz - spalę ci chatę! ...Taki żart..."
"Jak ja CIEBIE zaraz kopnę, to będziesz przez 3 dni z gołębiami latał, a matka cię będzie z procy karmić!"
Pani z polskiego:
"No do jasnej nieprzymuszonej biedronki, rób to zadanie!"
Tak, w podstawówce miałam porąbanych nauczycieli...

__________________
|
 |
|
|
~FleurDelacour
|
Dodany dnia 25-02-2012 22:15
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 313
Ostrzeżeń: 0
Postów: 234
Data rejestracji: 25.02.12
Medale:
Brak
|
na mojej lekcji polskiego nauczycielka wpisała jedynki za braki zadań:
...jeśli na jutro przyniesiecie zadanie tych ocen nie będzie, ale te oceny będą  |
 |
|
|
~Loa_riddle
|
Dodany dnia 28-04-2012 13:27
|
Użytkownik


Dom: Ravenclaw
Ranga: Niewymowny
Punktów: 1507
Ostrzeżeń: 0
Postów: 489
Data rejestracji: 30.05.11
Medale:
Brak
|
Wchodzimy do klasy na niemiecki. W tej kladsie mamy trzy rzędy; od ściany zawsze najbardziej hałasuje. Siadam więc tam sobie z koleżanką, a germanistka; Nie siadajcie tam dziewczynki! To jest zły rząd! |
 |
|
|
~trampka
|
Dodany dnia 28-04-2012 15:14
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Wybitny Uczeń
Punktów: 622
Ostrzeżeń: 0
Postów: 105
Data rejestracji: 31.07.11
Medale:
Brak
|
Z lekcji polskiego mojej koleżanki:
-Ty, to byś wszystko zrobił, jakby ci ktoś kazał?! To wstań i nasraj mi na biurko.
Tak, tak... polonistka trochę nie teges jest
albo:
-Jak mówisz to mi normalnie gumki w stringach pękają!
__________________
Just Larry and Ziall shipper. x
|
 |
|
|
~Ms_Kane
|
Dodany dnia 28-04-2012 16:39
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Mistrz Eliksirów
Punktów: 2978
Ostrzeżeń: 0
Postów: 1,256
Data rejestracji: 24.04.12
Medale:
Brak
|
Wszystko co tu jest napisane jest naprawdę świetne teraz ja postaram się coś napisać:
Na lekcji historii pani mówi do osoby ,która była niegrzeczna:
-Wyobraź sobie ,że ty jesteś robakiem,a ja obcasem ,który chce Cię zgnieść
albo
-Na szczeblu dorastania to ty jesteś pod ziemią
Tylko tyle pamiętam ale jak coś nowego usłyszę to na pewno napiszę.
__________________
Edytowane przez Ms_Kane dnia 28-04-2012 17:23 |
 |
|