· Powrót Czarnego Pana |
~Charakternik
|
Dodany dnia 18-08-2010 09:50
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Siedmioroczniak
Punktów: 686
Ostrzeżeń: 1
Postów: 202
Data rejestracji: 11.08.10
Medale:
Brak
|
Hm , witam. Mam kolejne pytanie , dotyczące tej książki. Gdy Czarny Pan powrócił , nikt poza Zakonem nie wierzył Harry'emu. Więc pytanie , dlaczego nie można było użyć Veritaserum , żeby sprawdzić czy nie kłamie? Lub czemu nie użyto na nim Legilimensji? Mogli się łatwo wszystkiego dowiedzieć. |
|
|
|
~Yuki27
|
Dodany dnia 18-08-2010 09:55
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Gajowy Hogwartu
Punktów: 996
Ostrzeżeń: 0
Postów: 230
Data rejestracji: 25.07.10
Medale:
Brak
|
1. Wyszły ci dwa tematy
2. Myślę, że oni doskonale wiedzieli, że Harry nie kłamie. Oni bali się prawdy, Knot bał się o swoją posadkę ministra... Mimo, że tak wiele rzeczy było nie w porządku. Dlatego uznał, że chłopak kłamie i nie zamierzał tego sprawdzać, bo to mogłoby zaburzyć jego spokojne życie.
__________________
"Jest jedna rzecz, którą Bóg uwielbia: każe robić coś ludziom, którzy zarzekali się, że 'nigdy tego nie zrobią'." S. King "Podpalaczka"
Największa fanka starego Disneya i polskich wersji bajek
|
|
|
|
~Pandora
|
Dodany dnia 18-08-2010 14:24
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Barman w Trzech Miotłach
Punktów: 1322
Ostrzeżeń: 0
Postów: 395
Data rejestracji: 09.04.10
Medale:
Brak
|
Knot wiedział, że gdyby przyznał Harry' emu rację to musiałby postawić całe ministerstwo do góry nogami....zbyt wygodnie było mu rządzić spokojnym światem czarodziejów żeby teraz wszystko niszczyć paniką wśród ludzi....to po prostu był tchórz-dlatego nie chciał udowodnić,że Harry mówi lub nie mówi prawdy.
__________________
Atra gülai un ilian taught ono un atra ono waíse skölir frá rauthr.
|
|
|
|
~Bella Muerte
|
Dodany dnia 18-08-2010 14:41
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Pracownik Ministerstwa
Punktów: 1246
Ostrzeżeń: 1
Postów: 403
Data rejestracji: 11.03.10
Medale:
|
Więc pytanie , dlaczego nie można było użyć Veritaserum , żeby sprawdzić czy nie kłamie?
Ależ można było. Pozostaje tylko kwestia różnicy między móc a chcieć.
__________________
Take your protein pills & put your helmet on
|
|
|
|
~Ginny-MaduSSS
|
Dodany dnia 19-08-2010 21:43
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Pierwszoroczniak
Punktów: 51
Ostrzeżeń: 0
Postów: 14
Data rejestracji: 19.08.10
Medale:
Brak
|
To było tak:
Prawie całe ministerstwo nie chciało siać paniki i w proroku pisali typu "Potter zmyśla", "Głupiec, który..". A po prostu wiedzieli, że Harry mówi prawdę...Inni ludzie (jak Seamus i jego matka) czytają proroka i tak uważają. A inni (jak np. Ron i jego rodzina oprócz Perciego są za HP i dobrze).
P.S. To moja opinia... |
|
|
|
~Robotto
|
Dodany dnia 19-08-2010 21:57
|
Użytkownik
Dom: Hufflepuff
Ranga: Zwycięzca TT
Punktów: 264
Ostrzeżeń: 0
Postów: 54
Data rejestracji: 19.08.10
Medale:
Brak
|
Po pierwsze - mogli go użyć, i z chęcią by to zrobili.
Po drugie - oni doskonale wiedzieli, że wrócił, tylko Knot bał się o pozycję w Ministerstwie. Bał się, że ją straci. A później tylko mógł udawać zdziwienie na informacje o Czarnym Panu, że wrócił.
W każdym razie - mogli sobie pisać "Kolejna historia Harry`ego Pottera itd.. ale i tak wiedzieli, że wrócił, a starali się przekonać, że nie wrócił. Taka jest moja decyzja. |
|
|
|
~Draculina
|
Dodany dnia 29-01-2011 21:26
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Czwartoroczniak
Punktów: 223
Ostrzeżeń: 1
Postów: 184
Data rejestracji: 22.01.11
Medale:
Brak
|
Wszystkie sceny tego były straszne (znaczy fascynujące)to jak rytuał...ale itak było fajnie krew najwiękrzego z wrogów...dłoń najwierniejszego sługi....kości ojca....
__________________
- Me serce leży w Slytherinie ten który tego niewie niech ginie...
Pozdrowienia dla każdego kto mnie pozdrawia, wszystkich moich przyjaciół i tych którzy komentują moje posty
|
|
|
|
~Peverell
|
Dodany dnia 25-03-2011 15:59
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Redaktor Proroka
Punktów: 1002
Ostrzeżeń: 0
Postów: 187
Data rejestracji: 10.02.11
Medale:
Brak
|
No jestem pewien że Harry by się zgodził wypić Veritaserum albo żeby na nim użyto Leglimencji. To że Knot nie chciał tego robić to tylko i wyłącznie opierało się na strachu Korneliusza. według mnie był zwykłym tchórzem bo wolał okłamywać ludzi i narażać ich na śmierć z rąk Voldemorta bądź jego Śmierciożerców zamiast im powiedzieć, że on wrócił i w kraju nie jest już bezpiecznie. Na początku to go lubiłem ale potem, pod koniec IV części, pomyślałem sobie co z niego za dureń skoro nie rozumie, że Voldemort wrócił i trzeba się bronić, trzeba postawić całe ministerstwo do góry nogami ale za to być przygotowanym.
__________________
Przywołuję cienie nocy. Pod mym berłem drży magia ciemności.
Wojna mym żywiołem, wojownicy bez dusz na me rozkazy.
Wolność to tylko wspomnienie, bo prawdziwa siła leży w umyśle.
Czy wciąż chcesz stawić mi czoła? Czy zagrasz w grę,
gdzie stawką jest śmierć? Tylko po to, by odzyskać wolność?
Dziedziczny grzechu nasz!
Klątwa to twoja straż.
O ty, najkrwawsza z ran!
Komu wytchnienie dasz?
Któż twego bólu pan?
Tylko Atrydów płód
Rozetnie dawny wrzód.
Dziedzicu, dom swój lecz!
Bogów tu wzywam wprzód,
By twój nie chybił miecz.
O mieszkańcy podziemnych stref!
Jeśli dotarł do was przysiąg zew,
Dajcie dzieciom pomścić ojca krew!
|
|
|
|
~Arianna Dumbledore
|
Dodany dnia 25-03-2011 16:36
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Drugoroczniak
Punktów: 91
Ostrzeżeń: 0
Postów: 45
Data rejestracji: 21.03.11
Medale:
Brak
|
też się nad tym zastanawiałam, ale myśle, że Knot się po prostu bał odpowiedzi Harry'ego. Moim zdaniem ministerstwo się domyślało, że on móówi prawde i specjalnie mi nie podali veritaserum. Gdyby Crouch Jr. przeżył to też by mu nie uwierzyli |
|
|
|
~Lawrencee
|
Dodany dnia 25-03-2011 17:42
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Niewymowny
Punktów: 1668
Ostrzeżeń: 2
Postów: 358
Data rejestracji: 16.02.11
Medale:
Brak
|
Knot bał się tego, że Czarny Pan wrócił. Wiedział, że jego pozycja może być zagrożona i nie chciał by cały świat czarodziejów jak i mugoli ogarnęła panika że psychopatyczny morderca się odrodził.
Czemu nie podali mu Veritaserum lub nie użyli na nim Legilimencji?
Może dlatego, iż w penym sensie używanie Veritaserum na uczniu jest zabronione z tego co mówił Snape, po za tym, gdyby mówił tą prawdę, Knot na pewno wymyślił by coś, by zaprzeczyć słowom Harry'ego.
Legilimencja była by dobrym rozwiązaniem, lecz i na to, sądząc po chorej psychice jaką wykazuje Kont, miałby jakieś wytłumaczenie.
Wszyscy z ministerstwa po prostu bali się w jakikolwiek sposób uwierzyć, że te wszystkie problemy, zamieszania, zniknięcia i morderstwa spowodowane głupotą Voldemorta mają się jeszcze raz powtórzyć.
__________________
[center]Na niektóre rzeczy lepiej zamknąć oczy, usta, otworzyć umysł i słuchać. Obudzić się jak wstanie noc.
* * *
Odkrywasz nowe rzeczy odwiedzając stare miejsca.
* * *
|
|
|
|
~Lady Bellatriks
|
Dodany dnia 25-03-2011 21:12
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Nauczyciel w Hogwarcie
Punktów: 2508
Ostrzeżeń: 0
Postów: 934
Data rejestracji: 02.04.10
Medale:
Brak
|
Ja w pełni zgodzę się z Yuki27, ale dodam jeszcze, że Knot, gdyby był mądry to rzeczywiście użyłby veritaserum i dowiedziałby się prawdy, ale nie wiadomo, czy Dumbledore zgodziłby się na to, by ministerstwo magii podało Harry'emu ten eliksir.
__________________
''...zło i ból to moi najlepsi przyjaciele - nigdy mnie nie opuszczą...''
Ludzie na świecie dzielą się na głupich i jeszcze głupszych - dla mnie stworzono oddzielną kategorię - jestem po prostu sobą.
Ludzie często mówią mi, że mam głowę na karku, a ja odpowiadam na to: ''Przecież każdy ma głowę na karku. Wyobrażasz sobie, żeby głowa mogła być gdzieś indziej?''
Mówią o mnie ''córka diabła'' - temu nie zaprzeczę ani ja, ani ktos, kto mnie dobrze zna .
Pozdrawiam wszystkich tych, którzy mnie pozdrawiają
|
|
|
|
~Lawrencee
|
Dodany dnia 26-03-2011 19:18
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Niewymowny
Punktów: 1668
Ostrzeżeń: 2
Postów: 358
Data rejestracji: 16.02.11
Medale:
Brak
|
Tak, to racja, Dumbledore nie zgodził by się raczej, by Harry zosta ł poddany temu eliksirowi.... Chociaż, gdyby minister go wyśmiał, że boi się tego, iź to co mówi chłopak jest kłamstwem, to kto wie?
__________________
[center]Na niektóre rzeczy lepiej zamknąć oczy, usta, otworzyć umysł i słuchać. Obudzić się jak wstanie noc.
* * *
Odkrywasz nowe rzeczy odwiedzając stare miejsca.
* * *
|
|
|
|
~HarryPotter3107
|
Dodany dnia 26-04-2011 09:23
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Portret w gabinecie dyrektora
Punktów: 5166
Ostrzeżeń: 2
Postów: 232
Data rejestracji: 28.01.11
Medale:
Brak
|
Bo Knot to tchórz i nie chciał żeby cały świat czarodziejów dowiedział się o powrocie Lorda Voldemorta , gdyż wybuchłaby panika |
|
|
|
~Hermionka111213
|
Dodany dnia 26-04-2011 10:56
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Minister Magii
Punktów: 2002
Ostrzeżeń: 1
Postów: 610
Data rejestracji: 27.03.11
Medale:
Brak
|
Przecież Knot wierzył Harry'emu i Dumbledor'owi, ale nie chciał tego przyznać, ponieważ się bał...
Zachował się jak jeden wielki kretyn, a wcześniej nawet go lubiłam...
__________________
"Zagłuszanie bólu na jakiś czas sprawia, że powraca ze zdwojoną siłą..."
__________________________
Bardzo mocno pozdrawiam właśnie... ciebie. ;D
Podpisano: Przyszła pani Malfoy. <3
|
|
|
|
~Bellatrix24
|
Dodany dnia 28-04-2011 14:18
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Właściciel Pamiętnika
Punktów: 99
Ostrzeżeń: 0
Postów: 51
Data rejestracji: 18.03.11
Medale:
Brak
|
Pandora napisał/a:
Knot wiedział, że gdyby przyznał Harry' emu rację to musiałby postawić całe ministerstwo do góry nogami....zbyt wygodnie było mu rządzić spokojnym światem czarodziejów żeby teraz wszystko niszczyć paniką wśród ludzi....to po prostu był tchórz-dlatego nie chciał udowodnić,że Harry mówi lub nie mówi prawdy.
Zgadzam się.
A drugi powód dlaczego na przykład nie użyli veritaserum ci mniej inteligentni ludzie to wydało im się to tak bezsensowne, że Voldek powrócił, że uznali pewnie, że marnowanie cennego eliksiru to tylko strata. Takie jest moje zdanie.
__________________
Pozdrowienia dla wszystkich fanów Pottera, a w szczególności dla Sophi, blackowej, Fanka98 i Stivi
|
|
|
|
~Charlottexdd
|
Dodany dnia 12-07-2011 19:33
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Właściciel Pamiętnika
Punktów: 104
Ostrzeżeń: 1
Postów: 21
Data rejestracji: 11.07.11
Medale:
Brak
|
To proste. Nie użyli, bo nawet nie chcieli użyć (jak to już powiedzieli kilka postów nade mną). To by sprowadziło mnóstwo kłopotów na Knota, więc on uznał, że nie trzeba się męczyć. |
|
|
|
~SophieSerpens
|
Dodany dnia 09-10-2011 17:56
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Dorosły Czarodziej
Punktów: 877
Ostrzeżeń: 0
Postów: 295
Data rejestracji: 28.06.11
Medale:
Brak
|
Dokładnie. Wszyscy wiedzieli, że Voldemort powrócił. Mówił o tym w książce chyba Syriusz, a Lupin w filmie, nie pamiętam dobrze
__________________
"...Granger, odejmuję Gryffindorowi pięć punktów za chamskie wyrażanie się o naszej nowej dyrektor... Macmillan też pięć bo mi się sprzeciwiasz... Potter pięć bo cię nie lubię... Weasley, koszulka xi wyłazi za to też pięć punktów... "
A tak w ogóle... piszę FF <3
Od cnoty Gryfonów
Kretynizmu Puchonów
I wiedzy o wszechwiedzy Krukonów
Strzeż nas Slytherinie!!!
|
|
|
|
~Mniszka19Xd
|
Dodany dnia 30-10-2011 20:13
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Barman w Trzech Miotłach
Punktów: 1320
Ostrzeżeń: 1
Postów: 536
Data rejestracji: 03.06.10
Medale:
Brak
|
Po prostu wiedzieli,ze on nie kłamie przecież to Harry Potter.Oni po prostu nie chcieli wzbudzać paniki,a że Korneliusz Knot jest szychą w Ministerstwie to mógł na swoją korzyść puścić kłamstwo,że Harry kłamie.Wszyscy mu uwierzyli,bo to w końcu Minister.
__________________
|
|
|
|
~Seva
|
Dodany dnia 30-10-2011 20:29
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Redaktor Proroka
Punktów: 1036
Ostrzeżeń: 1
Postów: 335
Data rejestracji: 18.09.11
Medale:
Brak
|
To proste - Knot jest (tu wstawiła bym pewne słowo, ale go nie wstawię, ponieważ portal ten odwiedzają także małe dzieci, które nie powinny czytać takich słówek hihi) ... tchórzem, wmawiał sobie, że to wszystko jest kłamstwem, ale że jego podświadomość wiedziała, że Harry mówi prawdę, to i tego nie sprawdził, ponieważ ta wiedza przewróciłaby jego życie do góry nogami.
__________________
"The mind is not a book, to be opened at will and examined at leisure" - Severus Snape
Pozdrawiam Cię drogi Gościu
Oraz zapraszam do bardo ciekawej opowieści o bratanicy Bellatrix Lestrange, córce Hermiony Granger, oraz dziecku Severusa Snape'a
klik-->http://hogsmeade....ad_id=5645 klik<---
Od głupoty Gryfonów
Od kretynizmu Puchonów
i od przemądrzałości Krukonów
STRZEŻ NAS SLYTHERINIE!
<3
- Profesorze Snape? - Harry stał przy swoim miejscu i jakoś dziwnie się uśmiechał.
- Tak, Snape? - odparł zapytany.
Harry rozejrzał się, upewniając, czy wszyscy słuchają.
- Chciałem tylko podziękować, ojcze.
I usiadł.
A wraz z nim kilka ciał uderzyło o podłogę. Może więcej niż kilka. Minerwę złapał Albus, a Sinistra wymsknęła się z rąk Flitwicka.
-To było dobre, panie Snape.
- Wiem. I myślę, że szybko się przyzwyczaję.
Kilka kolejnych osób przywitało się z podłogą. Ron był jedną z nich, a Hermiona tylko się uśmiechnęła, wylewając na niego wodą. Teraz wszystko miało być już dobrze.
~"Mroczny Znak" -Zilidya
"Zawsze
czułam się
jak obca osoba
gdy byłam dzieckiem"
|
|
|
|
~Charlie
|
Dodany dnia 07-11-2011 21:45
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Nauczyciel w Hogwarcie
Punktów: 2595
Ostrzeżeń: 2
Postów: 503
Data rejestracji: 06.11.11
Medale:
Brak
|
Knot bał się o swoja posadę i nie pozwalał nikomu wierzyć Harry'emu. On raczej wiedział, że Harry mówi prawdę.
Edytowane przez Czarownica24 dnia 08-11-2011 16:19 |
|
|