· Huncwoci |
~Seva
|
Dodany dnia 11-10-2011 20:17
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Redaktor Proroka
Punktów: 1036
Ostrzeżeń: 1
Postów: 335
Data rejestracji: 18.09.11
Medale:
Brak
|
Ja mam mieszane odczucia co do tej paczki
najpierw "złe" :
a) nie cierpię Petera bo zdradził...
b) nie lubięJamesa, bo był pozerem.
c) nie przepadam za Syriuszem, bo jest lekkomyślny..
d) a Remus to właściwie tylko trochę mnie wkurza, w rożnych sytuacjach...
Teraz "dobre" :
a) Mimo wszystko Peter jednak okazał skruchę..
b) James był dobry i nigdy nawet zapewne nie myślał by być śmierciożercą
c) Syriusz, był oddanym przyjacielem i naprawdę kochał Harr'ego
d) Remus był lojalny i mimo, że był wilkołakiem nigdy nie przyłączył się do Voldemorta i nie krzywdził nikogo celowo .
Tak więc pomieszane no nie ? xd
__________________
"The mind is not a book, to be opened at will and examined at leisure" - Severus Snape
Pozdrawiam Cię drogi Gościu
Oraz zapraszam do bardo ciekawej opowieści o bratanicy Bellatrix Lestrange, córce Hermiony Granger, oraz dziecku Severusa Snape'a 
klik-->http://hogsmeade....ad_id=5645 klik<---
Od głupoty Gryfonów
Od kretynizmu Puchonów
i od przemądrzałości Krukonów
STRZEŻ NAS SLYTHERINIE!
<3
- Profesorze Snape? - Harry stał przy swoim miejscu i jakoś dziwnie się uśmiechał.
- Tak, Snape? - odparł zapytany.
Harry rozejrzał się, upewniając, czy wszyscy słuchają.
- Chciałem tylko podziękować, ojcze.
I usiadł.
A wraz z nim kilka ciał uderzyło o podłogę. Może więcej niż kilka. Minerwę złapał Albus, a Sinistra wymsknęła się z rąk Flitwicka.
-To było dobre, panie Snape.
- Wiem. I myślę, że szybko się przyzwyczaję.
Kilka kolejnych osób przywitało się z podłogą. Ron był jedną z nich, a Hermiona tylko się uśmiechnęła, wylewając na niego wodą. Teraz wszystko miało być już dobrze.
~"Mroczny Znak" -Zilidya
"Zawsze
czułam się
jak obca osoba
gdy byłam dzieckiem"
Edytowane przez Seva dnia 11-10-2011 20:18 |
 |
|
|
!Asik
|
Dodany dnia 11-10-2011 22:13
|
VIP


Dom: Ravenclaw
Ranga: Mistrz Zaklęć
Punktów: 2821
Ostrzeżeń: 0
Postów: 1,186
Data rejestracji: 19.07.11
Medale:
|
Dziwny był ten skład. Domyślam się, że James z Syriuszem po prostu skumplowali się ze względu na swoje charaktery i to od pierwszego spotkania. Remus był im potrzebny jako "odrabiacz zadań" i zapewne na początku znajomości taką funkcję pełnił. Biorąc pod uwagę fakt, że nie miał wcześniej przyjaciół z powodu wilkołactwa, był szczęśliwy, że zdobył kolegów. Później mogło się to dopiero w przyjaźń przerodzić. Peter do nich nigdy nie pasował i chyba znalazł się w tym gronie tylko dlatego, że mieszkali razem we wspólnym dormitorium.
Rowling ciekawie nakreśliła ich historię. W III tomie mamy jakiś tam fragment i opowieść o ich przyjaźni ze zdradą w tle. Postacie Remusa i Syriusza są tak nakreślone, że trzymamy stronę niewinnego i niesłusznie oskarżonego oraz nieszkodliwego wilkołaka, którzy w imię przyjaźni i swoich dawnych relacji chcą zaprowadzić porządek ze zdrajcą. Lubimy tą paczkę żartownisiów i jak to określił Harry - "prekursorów Freda i Georga". Potem w V tomie dochodzą wspomnienia Snape'a, które stanowią rysę na tym wizerunku. Wtedy mamy możliwość wyboru czy dalej ich lubimy czy popieramy stronę Lily. Ostateczna decyzja w ostatecznym rozrachunku należy do nas.
Ja nie przepadam za Jamesem - fakt że oddal życie w obronie Lily i Harrego i zmienił się nieco go rehabilituje. Ale tak czy inaczej: w młodości był strasznym dupkiem. Remus był niby całkiem w porządku, a przynajmniej ja go lubiłam do momentu, w którym wystraszył się odpowiedzialności i chciał porzucić Tonks w ciąży. Syriusz był takim "wiecznym chłopcem", człowiekiem, który potrafił oddać życie w imię przyjaźni ale z tą swoją nieustanną podejrzliwością do Snape mógłby nieco wyhamować. Mimo wszystko jest moim ulubionym Huncwotem - a może po prostu mam za miękkie serducho i taki "zły(dobry) chłopiec" robi na mnie wrażenie (?). Peter pozostaje jak ten najbardziej nielubiany - skrucha była przewidywalna.
__________________
|
 |
|
|
~Mniszka19Xd
|
Dodany dnia 30-10-2011 09:50
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Barman w Trzech Miotłach
Punktów: 1320
Ostrzeżeń: 1
Postów: 536
Data rejestracji: 03.06.10
Medale:
Brak
|
Ja najbardziej jeśli muszę wybierać spośród tych czterech rozrabiaków to wybrałabym Remusa.Tylko on z tej całej zgrai był spokojny,potrafił uczyć,był sympatyczny,w ogóle nie wyglądający jakby mu coś było,inteligentny i on najmniej rozrabiał z pośród swych przyjaciół.
__________________
|
 |
|
|
~KuroNeko
|
Dodany dnia 30-10-2011 12:19
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Czwartoroczniak
Punktów: 213
Ostrzeżeń: 0
Postów: 59
Data rejestracji: 24.10.11
Medale:
Brak
|
Znając siebie, najprawdopodobniej bym ich nie polubiła w momencie gdy chodzili do Hogwartu.Może później zmądrzeli, ale kto ich tam wie. Jakbym miała któregoś wybrać do pewnie Remusa. Zastanawiam się czy gdyby nie było Voldemorta to czy James przerzuciłby na Harry'ego swoją niechęć (lekko mówiąc) do Ślizgonów.
__________________
|
 |
|
|
~Annalisa Louis
|
Dodany dnia 30-10-2011 12:51
|
Użytkownik


Dom: Ravenclaw
Ranga: Barman w Dziurawym Kotle
Punktów: 1391
Ostrzeżeń: 0
Postów: 345
Data rejestracji: 29.06.11
Medale:
Brak
|
Myślę, że Huncwoci, jak to huncwoci musieli psocić. Jednak gdybym musiała się z którymś z nich zaprzyjaźnić to wybrałabym chyba Remusa. Jednak on też nie jest bez winy, chodzi mi m.in. o to , że stał biernie i nie reagował , mimo iż jako prefekt powinien był zwrócić uwagę . To jest jeden z wielu minusów młodego Lunatyka. Strasznie mnie irytował Potty i Black. Obnosili się ze sobą jak pawie. Z kolei Glizdek denerwował mnie swoim tchórzostwem i lęgnięciem do osób silniejszych od siebie już od najmłodszych lat.
__________________
O nie! Nie zależy mi na tym by być kanonizowanym
Ja to ja, więc jako ja chcę być znany
Prawdziwym jak prawdziwek, nie jak sweter z anilany
Jedną zasadą wciąż motywowany
Bądź własną osobą
Bądź co bądź sobą
Niech twa osoba będzie ozdobą
Nie jednorazowo, lecz całodobowo
Trafiam białym w czarne jak kulą bilardową
Oblicz pole podstawy jaką jest oryginał
Lub działania poletko, jeśli jesteś marionetką
To wroga sugestia, pożera cię jak bestia
Mów do serca bitu, bo tam jest amnestia
Od A do Zet, od Zet do A
Ja to ja to jasne jak dwa razy dwa
Proste jak drut, nigdy nie gram z nut
A rymów mam w brud, które trwonię
Gdy tylko stanę przy mikrofonie
Od mikrofonu strony nie stronię, o nie!
Widzę szczyt, a za szczytem
Zaszczyt za zaszczytem
Lśnienie mistrzostwa kieruje moim bytem
Ambicja spotyka się z uznaniem i zachwytem
Wyrzeczenia są tutaj jedynym zgrzytem
[Do mojego ja, skala mnie nie dotyka
|
 |
|
|
~emilyanne
|
Dodany dnia 30-10-2011 20:42
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Dziedzic Gryffindora
Punktów: 5622
Ostrzeżeń: 1
Postów: 633
Data rejestracji: 28.10.11
Medale:
Brak
|
Najbardziej lubię Syriusza i Remusa. James wydawał mi się odrobine... Trudno to ująć w słowa. Poprostu nie polubiłam go tak. A Syriusz i Remus są świetni Remus bardziej odpowiedzialny, Syriusz gotowy do poświęceń i walki. Szkoda że w Zakonie Feniksa musiał zginąć...
Z czterech przyjaciół jeden oddał życie za rodzinę, drugi za przyjaciół, trzeci za świat, a ostatni za to że miał wyrzuty sumienia i okazał litość.... Smutne to.
__________________
Pomilczmy razem... no bo tak.
to takie reumatyczne xxx
twoje problemy są niczym czeski film. moje też, ale na szczęście u siebie się tego nie zauważa.
|
 |
|
|
~Magiczna24
|
Dodany dnia 11-12-2011 15:51
|
Użytkownik


Dom: Hufflepuff
Ranga: Zdobywca Kamienia Filozoficznego
Punktów: 66
Ostrzeżeń: 1
Postów: 65
Data rejestracji: 04.12.11
Medale:
Brak
|
Huncwoci są super Najlepszy Syriusz (wg. mnie oczywiście), a najgorszy Peter- podły zdrajca
__________________
Pozdrawiam: Seve, Stivi, Tonki, LeNKę GrAngEr Karmę Chameleon 20, Rijo, Wikuusię!
|
 |
|
|
~cipciak
|
Dodany dnia 11-12-2011 18:28
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 297
Ostrzeżeń: 0
Postów: 127
Data rejestracji: 05.04.11
Medale:
Brak
|
najbardziej lubię Syriusza, nie wiem jak opisać powody.
nie znoszę za to Petera, bo zdradził :<
James był trochę zbyt pewny siebie, taki pozer, ale i tak go lubię.
Remus, spoko. cichy, spokojny.
ogółem: uwielbiam Huncwotów 
__________________
Dzień jest tylko kolekcją godzin.- Serj Tankian.
Pozdro dla wszystkich Potteroholików < 3
trzymaj się, drogi Gościu ! ; )
|
 |
|
|
~Lavenda1234
|
Dodany dnia 06-01-2012 13:24
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Zdobywca Kamienia Filozoficznego
Punktów: 67
Ostrzeżeń: 0
Postów: 32
Data rejestracji: 20.08.11
Medale:
Brak
|
Ja tam ich nie_lubię. Banda gówniarzy, uwielbiająca znęcać się nad słabszymi.
Edytowane przez Czarownica24 dnia 06-01-2012 13:55 |
 |
|
|
~hedwigowo
|
Dodany dnia 06-01-2012 13:30
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Minister Magii
Punktów: 2076
Ostrzeżeń: 0
Postów: 746
Data rejestracji: 29.12.11
Medale:
Brak
|
Uważam, że James i Syriusz jako Huncwoci tworzyli idealną parę. Byli zwariowani i ciągle mieli nowe, głupie pomysły. Remus też pasował, bo miał zdrowy rozsądek i może dzięki temu potrafił ich od czegoś złego powstrzymać. Nie rozumiem tylko, co w tym gronie robił Peter. Nigdy go nie lubiłam. Ciągle się z nimi włóczył, podziwiał Jamesa, a potem go zdradził. Nie trzyma mi się to kupy  |
 |
|
|
~Luniaczekk
|
Dodany dnia 12-01-2012 13:04
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Uczestnik Klubu Ślimaka
Punktów: 475
Ostrzeżeń: 0
Postów: 219
Data rejestracji: 11.01.12
Medale:
Brak
|
Najbardziej lubię Syriusza.Nie wiem czemu.Ogólnie ich uwielbiam^^ |
 |
|
|
~Severus Tobias Snape
|
Dodany dnia 22-03-2012 14:17
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Redaktor Proroka
Punktów: 1013
Ostrzeżeń: 2
Postów: 406
Data rejestracji: 18.03.12
Medale:
Brak
|
ja tam za nimi nie przepadam. Syriusza jeszcze toleruje,ale Petera juz nie. Jamesa moge wytrzymać,bo jest ojcem Harrego,ale nie lubie go za to, że wyrzywał sie na Severusie.
__________________
OD CNOTY GRYFONÓW
KRETYNIZMU PUCHONÓW
I WIEDZY O WŁASNEJ WSZECHWIEDZY KRUKONÓW
STRZEŻ NAS SLYTHERINIE!
(...) Nie oczekuję od was, że naprawdę docenicie piękno kipiącego kotła i unoszącej się z niego roziskrzonej pary, delikatną moc płynów, które pełzną poprzez żyły człowieka, aby oczarować umysł i usidlić zmysły... Mogę was nauczyć, jak uwięzić w butelce sławę, uwarzyć chwałę, a nawet powstrzymać śmierć,(...). - Severus Tobias Snape
Umysł nie jest książką, którą można otworzyć i przeczytać w wolnym czasie.- Severus Tobias Snape
|
 |
|
|
~tarantula head
|
Dodany dnia 28-03-2012 18:48
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Pracownik Ministerstwa
Punktów: 1273
Ostrzeżeń: 0
Postów: 350
Data rejestracji: 14.12.11
Medale:
Brak
|
O tak, bardzo ciekawe postacie. Nie wiem, dlaczego, ale najbardziej z Huncwotów lubię Lupina. Na drugim miejscu był Syriusz, potem James, a potem Peter. Nie lubię jednak, gdy czwórka przyjaciół znęcała się nad Snape'em. Nie mogę zrozumieć, dlaczego to robili. Ze swoimi charakterami, spokojnie mogli należeć do Slytherinu (oczywiście nie wszyscy c
__________________
|
 |
|
|
~luna97
|
Dodany dnia 28-03-2012 19:20
|
Użytkownik


Dom: Ravenclaw
Ranga: Siedmioroczniak
Punktów: 672
Ostrzeżeń: 0
Postów: 213
Data rejestracji: 26.01.12
Medale:
Brak
|
Fajnie, że się przyjaźnili i w ogóle ale nie musieli tak tyrać ludzi (biedny
Snape) tu mówię właściwie o James'ie Potter i Syriuszu Black'u. Za to bardzo lubię Remusa Lupina musi cierpieć bo jest wilkołakiem (szkoda mi go). Za to nienawidzę Petera Pettigrew rozumiem, że się bał, ale mógł poprosić o radę np. Syriusza czy Remusa i powiedzieć że nie daję sobie rady z tym brzemieniem, a nie. Za to za James'em trochę nie przepadam dlatego, że własnie się bardzo cwanił może był dobrym człowiekiem ale mi on jakoś nie podchodzi. Syriusz to samo za to bardziej przypadł mi do gustu niż ojciec Harrego.
__________________
Od cnót Gryfonów,
Przebiegłości Ślizgonów
i Kretynizmu Puchonów,
CHROŃ NAS RAVENCLAWIE!
Otwieram się na sam koniec.
|
 |
|
|
~ginny_bellatrix
|
Dodany dnia 29-03-2012 20:02
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Pierwszoroczniak
Punktów: 41
Ostrzeżeń: 0
Postów: 25
Data rejestracji: 10.04.11
Medale:
Brak
|
Najbardziej lubiłam Syriusza i Jamesa |
 |
|
|
~Henna
|
Dodany dnia 29-03-2012 20:22
|
Użytkownik


Dom: Ravenclaw
Ranga: Zwycięzca TT
Punktów: 268
Ostrzeżeń: 1
Postów: 116
Data rejestracji: 03.01.10
Medale:
Brak
|
Przyjaźń Lupina , Syriusza i Jamesa na pewno była prawdziwa , ale Pettegrew był tchórzem .
Najbardziej z nich lubię Lupina . Nie wiem czemu , był najinteligentniejszy z grupy i rozsądny ;D
__________________
drogi Gościu~Henna
Od cnót Gryfonów,
Przebiegłości Ślizgonów
i Kretynizmu Puchonów,
CHROŃ NAS RAVENCLAWIE!
" Jedni mówią, że świat zniszczy ogień.
Inni że lód.
Iż poznałem pożądania srogie,
Jestem z tymi którzy mówią: ogień
Gdyby świat zaś dwakroć ginąć mógł,
Myślę, że wiem o nienawiści
Dość, by rzec: równie dobry lód
Jest, by niszczyć,
I jest go w bród.
|
 |
|
|
~onlyHorcrux
|
Dodany dnia 30-03-2012 11:29
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Dyrektor Hogwartu
Punktów: 4642
Ostrzeżeń: 2
Postów: 397
Data rejestracji: 22.02.12
Medale:
Brak
|
Lubie ich. Ale najbardziej Syriusza ; )) |
 |
|
|
~kamilkw
|
Dodany dnia 05-04-2012 10:20
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Przeciętny Uczeń
Punktów: 165
Ostrzeżeń: 0
Postów: 68
Data rejestracji: 26.02.12
Medale:
Brak
|
Najbardziej lubie Syriusza. Syriusz i James to takie wczesniejsze wydanie Freda i Georga 
__________________
|
 |
|
|
~zaeli
|
Dodany dnia 30-04-2012 17:39
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Pracownik Ministerstwa
Punktów: 1201
Ostrzeżeń: 0
Postów: 348
Data rejestracji: 06.06.11
Medale:
Brak
|
też ich lubię, choć nie aż tak znowu bardzo. W przeciwieństwie do wielu innych osób jakoś nigdy nie darzyłam specjalną sympatią Syriusza. Z tej czwórki najbardziej lubię Lupina, ale on też nie należy do moich ulubionych bohaterów.
__________________
Nothing lasts forever though we want it to ...
<3
"Do not pity the dead, Harry. Pity the living, and, above all those who live without love."
<3
|
 |
|
|
~Panicz Misaki
|
Dodany dnia 22-05-2012 12:35
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Zwycięzca TT
Punktów: 265
Ostrzeżeń: 0
Postów: 84
Data rejestracji: 11.05.12
Medale:
Brak
|
A ich kocham. Nienawidzę Petera! Syriusza i Remusa kocham, moje najukochańsze postacie. James no nie był zły, ale mam troszkę na niego nerwa.
__________________
Witam wszystkich i pozdrawiam !
OD CNOTY GRYFONÓW
KRETYNIZMU PUCHONÓW
I WIEDZY O WŁASNEJ WSZECH WIEDZY KRUKONÓW
RATUJ NAS SLYTHERINIE !!!
-Przez te wszystkie lata?...
-Zawsze.
|
 |
|