Dom:Slytherin Ranga: Lord Punktów: 25964 Ostrzeżeń: 0 Postów: 222 Data rejestracji: 08.08.08 Medale:
Wśród współczesnych pań, także tych, które odwiedzają portal Hogsmeade.pl z pewnością nie brak wielbicielek twórczości Jane Austen. Także filmowcy stale odwołują się do jej powieści, tworząc coraz to nowsze wersje Emmy, Dumy i Uprzedzenia, Mansfield Park, Perswazji, Rozważnej i Romantycznej czy Opactwa Northanger, interesując się życiem samej pisarki (Becoming Jane, Miss Austen Regrets), bądź luźno nawiązując do jej twórczości (Lost in Austen, Rozważni i romantyczni. Klub miłośników JA, komedie romantyczne i musicale Bollywood). Moje pytania są następujące:
- Jakie ekranizacje książek Jane widzieliście, co w nich wam się podobało, a co nie?
- Którą z ekranizacji uważacie za najlepszą/najbardziej zgodną z książką/najtrafniej oddającą tamte czasy?
- Co sądzicie na temat filmów luźno powiązanych z twórczością Jane lub związanych z jej biografią, które widzieliście?
Zapraszam do dyskusji
---------------------
Zacznę od siebie. Jako wielka fanka Austen widziałam wiele ekranizacji jej książek. Niestety, nie udało mi się dotrzeć do tych najstarszych, zwłaszcza do różnych wersji Dumy i Uprzedzenia. Z wszystkich filmów, które widziałam do tej pory najbardziej podobała mi się Duma i Uprzedzenie, serial BBC z 1995 roku z Colinem Firthem i Jennifer Ehle w rolach głównych. Dbałość o szczegóły, wyczucie konwenansów, świetne przeniesienie dialogów z powieści Jane na ekran [także tych humorystycznych] i świetna gra aktorska.
Poza tym widziałam także:
- Dumę i Uprzedzenie 2005 - dosyć udane, choć moim zdaniem Keira w roli Elizabeth była zbyt uwodzicielska, taki współczesny odpowiednik niepoprawnej flirciary, no i raziło lekkie podejście do obyczajów [Bingley wchodzący do sypialni Jane w trakcie jej choroby - zgroza!]
- Rozważną i Romantyczną z 1995 - wspaniały Alan Rickman w roli Brandona i w miarę wierne odzwierciedlenie książki, choć paru rzeczy mi zabrakło...
- Rozważną i Romantyczną z 2008 serial BBC - Zapowiadało się bardzo dobrze, wyszło jak zwykle, czyli poniżej oczekiwań. Najbardziej raziła mnie Marianne w rozpuszczonych włosach [litości, marzeniem każdej dziewczynki w tamtych czasach było upięcie włosów, by być uważaną za dorosłą pannę, tymczasem siedemnastolatka hasa beztrosko niczym dziecię z rozwianymi lokami] i Brandon [poniżej wszelkiej krytyki, pan jestem dzielny i wybawiam dziewoje z opresji]. Ech...
- Rozważną i Romantyczną z 1981 - mój główny zarzut to bardzo słabe aktorstwo. Poza tym nie było tak źle...
- Emmę 2009 serial BBC - o dziwo bardzo udana ekranizacja. Spodziewałam się czegoś dużo gorszego, a tymczasem Romola Garai [choć blondynka, a w książce wspomniane było, że Emma ma ciemne włosy] dała radę, podobnie jak i reszta aktorów. Miłe zaskoczenie.
- Emmę 1996 z Kate Beckinsale i Markiem Strongiem - jedna z moich ulubionych ekranizacji Emmy, było wszystko, co potrzeba, a Strong w roli Knightleya po prostu jak znalazł.
- Emmę z 1996 z Gwyneth Paltrow i Jeremym Northamem - porażka i dowód na to, że amerykanie nie czują brytyjskiego ducha powieści Jane. Suknie Gwyneth nad wyraz jaskrawe, a Knightley uroczy niczym ptyś z bitą śmietaną i budyń z soczkiem, ale nic poza tym. Miałam wrażenie, że niedawno wyszedł z jakiegoś salonu kosmetycznego. Beznadziejna rola Toni Collette.
- Perswazje 1995 - udane, choć aktorka grająca Anne momentami sprawiała wrażenie "niepełnosprytnej" i boleśnie dobrodusznej. Na szczęście Ciaran Hinds był taki, jaki być powinien - chłodny i uprzejmy na tyle, na ile musiał.
- Perswazje 2007 - przyzwoite, choć Wentworthowi zabrakło tego zimnego spojrzenia. Ale można mu to wybaczyć.
- Mansfield Park 1999 i 2007 - jedna gorsza od drugiej, już nie wiem, czego się czepiać, bo chyba byłoby prościej, gdybym wymieniła, co było dobrze, a mianowicie praktycznie nic. Kompletny brak wyczucia bohaterów, beznadziejne dodatki od reżysera [1999], i koszmarna gra aktorska głównej bohaterki [2007], która wyglądała jak goryl w blond peruce i na dodatek miała wadę wymowy. Dno i pięć metrów mułu.
- Opactwo Northanger 2006 - ujdzie w tłumie. Szczerze mówiąc to najmniej przeze mnie lubiana książka Austen, więc nie zwracałam jakoś specjalnie uwagi na drobiazgi.
Co do pozostałych filmów z Jane w tle przyznam, że większość kompletnie nie przypadła mi do gustu. Z produkcji luźno nawiązujących do jej twórczości znośne było tylko Rozważni i Romantyczni. Klub miłośników..., a bollywoodzka wersja Dumy i amerykańskie komedyjki romantyczne to jeden wielki koszmar. Nie powstała także żadna godna uwagi filmowa biografia panny Austen, choć film Becoming Jane można uznać za przyzwoity, jeśli nie patrzy się na niego przez pryzmat biografii pisarki. Jego największym minusem było bowiem to, że nijak miał się do rzeczywistości - to historia wydumanej historii wielkiej miłości Austen i Lefroya, w sam raz na zapotrzebowanie przeciętnego widza, łaknącego żaru, nieszczęść i pocałunków na ekranie. Osoby, które znają biografię Jane, z pewnością były nieco zirytowane...
__________________
Dom:Ravenclaw Ranga: Siedmioroczniak Punktów: 677 Ostrzeżeń: 1 Postów: 195 Data rejestracji: 21.04.09 Medale: Brak
Podobała mi się ekranizacja powieści "Duma i uprzedzenie" z 2005 roku. Prawdę mówiąc, to wszystki, co mogę na ten temat powiedzieć, gdyż innych ekranizacji nie miałam okazji zobaczyć. Robiłam nawet kiedyś stronkę o wszystkich ekranizacjach tejże powieści. Wstawiam link, ale nie wiem, czy zadziała: [link]
__ A: Po pierwsze reklama, po drugie link nawet nie działa, więc go usuwam.
__________________
"Miłość kpi sobie z rozsądku,
I w tym jej urok i piękno."
Dom:Slytherin Ranga: Barman w w Świńskim Łbie Punktów: 1390 Ostrzeżeń: 0 Postów: 220 Data rejestracji: 04.12.09 Medale: Brak
Hmmm... ekranizacje, tak. Filmy, które widziałam:
1."Rozważna i romantyczna" z Alanem Rickmanem, Kate Winslet i Emmą Thompson. Obsada jest świetna. Uważam, że Rickman, Winslet i Thompson odegrali swoje role kapitalnie. Byli, jak wyjęci z książki. Film mi się podobał, chociaż kiedy przeczytałam książkę miałam wrażenie, że pozmieniali w nim sporo rzeczy. Ale może to tylko mi się wydaje, bo książkę przeczytałam długo potem, po obejrzeniu filmu.
2.Duma i uprzedzenie - książka bardzo mi się podobała. Pochłonęłam ją w jeden wieczór, natomiast film... (kręci nosem)... przeciętny. Nie podobała mi się Keira w głównej roli. Ogólnie ta aktorka mnie nie przekonuje. Ale oddając sprawiedliwość - piękne otoczenie, za to mogę dać plusika.
3.Emma - tutaj książki nie czytałam, ale film, ten z Gwyneth Paltrow, był masakryczny. Sama się sobie dziwię, że wytrwałam do samego końca. Nudy na pudy, flaki z olejem - makaron. Tyle powiem.
No więc to na tyle, jeśli chodzi o ekranizacje książek Austen, które dane mi było zobaczyć.
Z tej trójki najbardziej przypadł mi do gustu film "Rozważna i Romantyczna". Wszystko mi się w nim podobało, od obsady, przez krajobrazy, kostiumy, na scenariuszu kończąc. Thompson poradziła sobie naprawdę dobrze. Jak już pisałam, po przeczytaniu książki byłam nieco zaskoczona zmianami, ale przecież filmy rządzą się swoimi prawami.
W każdym razie, ani ekranizacja "Dumy i Uprzedzenia", ani pożal się Boże "Emmy", nie umywaja się do ekranizacji "Rozważnej i Romantycznej".
Jeśli chodzi o filmy luźno powiązane z Jane Austen to przyznam, że czaję sie na "Becoming Jane" - ale przyznam się bez bicia, że to tylko ze względu na aktorkę, Anne Hathaway. Oczywiście mam nadzieję, że film mi się spodoba, choć nie mam złudzeń, że niczego konkretnego się z niego nie dowiem.
No to chyba by było na tyle
__________________
"Życie nie jest idealne, Człowieku-Wiadro" T. Pratchett
Dom:Gryffindor Ranga: Barman w Trzech Miotłach Punktów: 1322 Ostrzeżeń: 0 Postów: 395 Data rejestracji: 09.04.10 Medale: Brak
uwielbiam każdą wersję "Dumy i uprzedzenia""najbardziej udana to ta z Colinem,z 2005 roku też jest całkiem,całkiem-wersja bollywood wnosi powiew świeżości Uwielbiam czytać książki...niestety "Duma i uprzedzenie strasznie mnie znudziła..może z wiekiem się to zmieni
"rozważna i romantyczna" z 1995 roku z Hugh Grantem,Kate Winslet,Alanem Rickmanem i Emmą Thompson to nie tylko genialna obsada,ale też wielka przyjemność oglądania-uwielbiam ten angielski akcent
Zakochana Jane..bardzo fajny film,ale tylko jako film nie jako źródło wiadomości o autorce-taka komedia romantyczna ze świetną aktorką
Mansfield Park nie należy do kanonu moich ulubionych ale przetrawiam
szczerze mówiąc jej biografie czyta się lepiej niż jej powieści
__________________
Atra gülai un ilian taught ono un atra ono waíse skölir frá rauthr.
Dom:Slytherin Ranga: Przeciętny Uczeń Punktów: 190 Ostrzeżeń: 1 Postów: 127 Data rejestracji: 20.08.10 Medale: Brak
Duma i Uprzedzenie bije reszte zekranizowanych powieści.Oczywiście wersja z Keirą K. Perswazje..hmm.. ciekawy,ciekawy,jednak czegoś mi tam brakowało.
Dalej Emma- Też świetne,jednak mnie nie powaliło.. Rozważna i Romantyczna- to zamierzam obejrzeć
Przeskocz do forum:
Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska
RIGHT
"Hogsmeade.pl" is in no way affiliated with the copyright owners of "Harry Potter", including J.K. Rowling, Warner Bros., Bloomsbury, Scholastic and Media Rodzina.