· Fred i George w niebezpieczeństwie własnej matki? |
~klaudia_Ginny_Hermoina
|
Dodany dnia 11-12-2009 22:16
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Więzień Azkabanu
Punktów: -97
Ostrzeżeń: 2
Postów: 25
Data rejestracji: 11.12.09
Medale:
Brak
|
To musiało być ciekawe.. hah Normalnie kocham ich . Są tacy zabawni .
Szkoda że nie zostało opisne w książce . |
|
|
|
^Lady Holmes
|
Dodany dnia 11-12-2009 23:00
|
Administrator
Dom: Slytherin
Ranga: Lord
Punktów: 29123
Ostrzeżeń: 1
Postów: 1,889
Data rejestracji: 21.11.09
Medale:
Brak
|
Chciałabym zobaczyć minę Molly, gdy dowiedziała się, co jej synowie zrobili... To musiało być dobre.
Na początku myśl, że to żart, a potem... Już lepiej nie wiedzieć. |
|
|
|
~Naina
|
Dodany dnia 22-12-2009 20:19
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 408
Ostrzeżeń: 0
Postów: 87
Data rejestracji: 22.12.09
Medale:
Brak
|
Na pewno mieli awanturę i przekonywanie że mają wrócić do szkoły bo nauka jest najważniejsza itd. Potem przyszedł Artur który dołączył się do Molly ciągle przytakując słową matki. W końcu Molly sobie odpuściła i powiedziała: "a róbcie sobie co chcecie". Kurczę Rowling mogła tą scenę opisać byłaby na pewno ciekawa |
|
|
|
~Czarodziejka Majka
|
Dodany dnia 22-12-2009 20:30
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Trzecioroczniak
Punktów: 155
Ostrzeżeń: 2
Postów: 108
Data rejestracji: 11.10.09
Medale:
Brak
|
Na pewno była wściekła gdy nagle na podwórku wylądowali jej synowie na miotłach, w tym jedna z łańcuchem . Ale nie zdziwiłabym się gdyby się rozpłakała
__________________
let's come together
right now
oh yeah
in sweet harmony
drogi Gościu wiesz, że ja Cię lubię?
|
|
|
|
!leea
|
Dodany dnia 11-02-2010 11:17
|
VIP
Dom: Ravenclaw
Ranga: Śmiertelna Relikwia
Punktów: 11463
Ostrzeżeń: 0
Postów: 1,695
Data rejestracji: 30.01.10
Medale:
|
Taki Wyjec, tylko na żywo... pewnie coś w rodzaju Czy wyście na głowy upadli?! Nauka to podstawa! Myślicie ,że robienie dowcipów, to lepsza rozrywka, od dobrego wykształcenia! Jak mogliście wy... Zgroza i przedmioty w powietrzu...
__________________
Nigdy nie zapominaj o tym, kim jesteś, bo świat na pewno o tym nie zapomni. Uczyń z tego swoją siłę, a wtedy przestanie to być twoją słabym punktem. Zrób z tego swoją zbroję, a nikt nie użyje tego przeciwko tobie.
Edytowane przez leea dnia 11-02-2010 11:18 |
|
|
|
~aniutek96
|
Dodany dnia 11-02-2010 14:42
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Nauczyciel w Hogwarcie
Punktów: 2703
Ostrzeżeń: 0
Postów: 339
Data rejestracji: 14.10.09
Medale:
Brak
|
Na pewno im zrobiła giiiiiiiiiigantyczną awanturę. Skoro oni zwiali ze szkoły i nie chcieli tam wrócić to musiała być wściekła, ale pewnie po jakimś tam czasie jej przeszło. xD
__________________
"Let's finish this the way we started it... TOGETHER!"
Stefan : Więc myślisz, że John jest ojcem Eleny?
Damon : Ding Ding Ding !
|
|
|
|
~ala_black
|
Dodany dnia 11-02-2010 15:09
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Właściciel Pamiętnika
Punktów: 110
Ostrzeżeń: 0
Postów: 32
Data rejestracji: 01.02.10
Medale:
Brak
|
Musiało być głooośno! Gdyby Rowling to opisała byłby to chyba najśmieszniejszy kawałek książki, znając odzywki i argumenty Georgea i Freda ;D Ahh, byłoby to napewno ciekawe!;d
__________________
' będziemy na tyle silni, na ile będziemy zjednoczeni, i na tyle słabi, na ile będziemy podzieleni '
|
|
|
|
~Mione
|
Dodany dnia 11-02-2010 16:25
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Właściciel Pamiętnika
Punktów: 110
Ostrzeżeń: 0
Postów: 19
Data rejestracji: 06.09.09
Medale:
Brak
|
Jestem przekonana, że Pani Weasley nie darowałaby tego Fredowi i George' owi. Na pewno urządziła im karczemną awanturę z kazaniami, a co do tego co na to Fred i George myślę, że by się z nią aż tak bardzo nie pożarli, w końcu to ich matka, a oni bali się wybuchu jej złości...
Ciekawie by było gdyby ta sytuacja została opisana w książce
__________________
Nie zmuszaj serca do kochania,
Bo ono wie kogo chce.
Choć usta zmusisz do całowania,
To serce powie:
NIE!
|
|
|
|
~Miss Potter
|
Dodany dnia 01-03-2010 14:30
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Zdobywca Kamienia Filozoficznego
Punktów: 72
Ostrzeżeń: 0
Postów: 34
Data rejestracji: 26.02.10
Medale:
Brak
|
Noo dym na pewno był xDD Ale pewnie aż takiego szoku nie doznała, bo to jest w stylu Freda i George'a - zwłaszcza przy takiej fascynującej dyrektorce :P
Edytowane przez Miss Potter dnia 01-03-2010 14:31 |
|
|
|
~Loonyy
|
Dodany dnia 28-03-2010 20:54
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Zastępca Ministra
Punktów: 1752
Ostrzeżeń: 3
Postów: 419
Data rejestracji: 18.03.10
Medale:
Brak
|
Pewnie trochę pogadała, pokrzyczała, a potem długo im wypominała, ale przeszło jej w końcu xd
__________________
Nigdy nie mogłam pogodzić się z kreowaniem mnie na symbol seksu. Z seksu uczyniono przedmiot. Nienawidzę myśli, że mam być przedmiotem.
Bóg umiera jeśli go nie kochamy, ale ja nie umarłam, choć nikt mnie nie kochał.
|
|
|
|
~marta
|
Dodany dnia 29-07-2010 13:44
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Dorosły Czarodziej
Punktów: 875
Ostrzeżeń: 0
Postów: 136
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak
|
Na pewno to spotkanie było wyyyjątkowo interesujące.Szkoda, że nie zostało przedstawione w książce...
Zapewne pani Weasley, mówiąc delikatnie, nie była zadowolona, że biźniacy opuścili Hogwart...Ojj działo się, działo...
Znając panią Weasley i jej wybuchy wściekłości, Fred i George mieli szorstkie powitanie.Ciekawa jestem jaka spotkała ich kara...
__________________
Od przebiegłości Ślizgonów
Kretynizmu Puchonów
I o Wiedzy-O-Własnej -Wszechwiedzy Krukonów
CHROŃ NAS GRYFFINDORZE !
"- Dlaczego mam zatem słuchać serca?
- Bo nie uciszysz go nigdy. I nawet gdybyś udawał, że nie słyszysz, o czym mówi, nadal będzie biło w twojej piersi i nie przestanie powtarzać tego, co myśli o życiu i o świecie."
Edytowane przez marta dnia 29-07-2010 13:46 |
|
|
|
~chica
|
Dodany dnia 31-07-2010 14:18
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Właściciel Pamiętnika
Punktów: 102
Ostrzeżeń: 1
Postów: 22
Data rejestracji: 31.07.10
Medale:
Brak
|
Hm.. mi się wydaje, że raczej tak od razu się w domu nie pojawili, tylko stworzyli własną kwaterę, gdzieś w tym sklepie ;D Zakładam, że najpierw wysłali list Molly z informacją, żeby zdążyła ochłonąć ^^. Ale myślę, że nawet jakby przyszli do niej i jej oświadczyli, że rzucili Hogwart, to pewnie by powrzeszczałą, ale by zrozumiała... w końcu po oowieści o Umbridge ażdy by był wyrozumiały.
Ja jako ich matka jeszcze bym ich pochwaliłą xD Ale żadna ze mnie pani Weasley.. to by było niepedagogiczne! ; pp
__________________
Dziękuję wszystkim, którzy o mnie pomyśleli ^^
_
You'll never walk alone...
_________________________
"Wiem, że czeka nas długa droga, która tonie w mroku, ale wiem też, że nie mogę zawrócić."-Mistrz J.R.R.Tolkien
"Stała czujność!"
|
|
|
|
`RazorBMW
|
Dodany dnia 03-08-2010 15:07
|
Moderator (F)
Dom: Gryffindor
Ranga: Lord
Punktów: 820792
Ostrzeżeń: 1
Postów: 1,222
Data rejestracji: 04.10.09
Medale:
|
Mogło być tak, że bliźniacy nic nie powiedzieli/ew była kłótnia i zaczęli prowadzić interes. Poza tym, Weasleyowie byli raczej dosyć biedną rodziną, tak? A pieniążki - rekordowe dochody z interesu nawet w tamtych czasach - przekonały rodzinkę. Może Molly po prostu uległa, bo przemyślała tą sytuację? Nie wiadomo. =]
__________________
Pozdrawiam drogi Gościu =]
A WORLD
NOT OF MY MAKING
YET A WORLD
OF MY DESIGN
SO STRANGE
AND SO FAMILIAR
BUT NO MATTER HOW DISTANT
IN TIME OR SPACE
ONE CONSTANT REMAINS
CHAOS
Techno jest w podziemiu...!
Legacy of Detroit Techno | Jeff Mills | Underground Resistance | Cybotron
Moshic Akbar! Viva La Underground!
|
|
|
|
~Charakternik
|
Dodany dnia 12-08-2010 21:08
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Siedmioroczniak
Punktów: 686
Ostrzeżeń: 1
Postów: 202
Data rejestracji: 11.08.10
Medale:
Brak
|
Miłe nie było napewno... Grr , az mnie ciarki przechodzą ; p , Po gigantojęzycznych toffi , była wściekła jak cholera . Nie chce wiedzieć , co usłyszeli , kiedy dowiedziała się , że zaprzepaścili swoją przyszłość ; p |
|
|
|
~NimfadoraTonks
|
Dodany dnia 18-08-2010 11:39
|
Użytkownik
Dom: Hufflepuff
Ranga: Zwycięzca TT
Punktów: 284
Ostrzeżeń: 1
Postów: 144
Data rejestracji: 11.08.10
Medale:
Brak
|
Naprawdę myślisz, że polecieli pochwalić się mamusi, że uciekli ze szkoły, przecież wyraźnie zaznaczyli, że lecą otworzyć swój lokal na Pokątnej;]
__________________
Harry spojrzał na Tonks.
-Myślałem, że jesteś z Teddym i swoją matka?
-Nie mogłam wytrzymać, nie wiedząc... Ona się nim zaopiekuje... Widziałeś Remusa?
-Mial prowadzić jedną z grup na błonia...
Tonks bez słowa wybiegła z pokoju.
[...]
Harry zobaczył jeszcze dwa ciała, ciała Remusa i Tonks.
Leżeli,bladzi i spokojni, jakby spali pod ciemnym, zaczarowanym sklepieniem.
|
|
|
|
~Pandora
|
Dodany dnia 18-08-2010 14:34
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Barman w Trzech Miotłach
Punktów: 1322
Ostrzeżeń: 0
Postów: 395
Data rejestracji: 09.04.10
Medale:
Brak
|
Pewnie się na nich wydarła jak zawsze,oni pokazali jej sklep-bo chyba już wtedy mięli wykupiony lokal.Ona trochę się uspokoiła,ale pamiętając o tym co zrobił Percy gdy poszło o jego karierę obserwowała ich z boku uważnie śledząc to co robią,a jak zaczęło im się powodzić to całkowicie rozwiało jej wcześniejsze obawy co do przyszłości synów
__________________
Atra gülai un ilian taught ono un atra ono waíse skölir frá rauthr.
|
|
|
|
~Ginny0004
|
Dodany dnia 18-08-2010 14:46
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Redaktor Proroka
Punktów: 1083
Ostrzeżeń: 3
Postów: 463
Data rejestracji: 08.03.10
Medale:
Brak
|
Molly zachowałaby się jak każda dobra matka. W trosce o edukację swoich dzieci na pewno nakrzyczałaby na nich i to ostro, ale kiedy wszyscy spokojnie by sobie to wyjaśnili to zrozumiałaby, że jej synowie są już dorośli i nie może przez całe życie im rozkazywać. Na pewno jednym z argumentów jakich użyliby bliźniacy byłby fakt, że mają swój własny sklep i mogą na siebie zarabiać!
__________________
|
|
|
|
~borutax100
|
Dodany dnia 31-08-2010 12:13
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Więzień Azkabanu
Punktów: -57
Ostrzeżeń: 2
Postów: 26
Data rejestracji: 30.08.10
Medale:
Brak
|
Coś mi się wydaje że mieli niezłe piekło w domu ale nie długo bo wiecie jaka jest Molly a Artur pewnie się tym nie przejął i był tym pewnie podniecony jak wszystkim
__________________
|
|
|
|
~Lady_Badger
|
Dodany dnia 20-09-2010 17:23
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Przeciętny Uczeń
Punktów: 185
Ostrzeżeń: 0
Postów: 70
Data rejestracji: 15.09.10
Medale:
Brak
|
Moim zdaniem oni nie wrócili do Nory. Przecież chcieli się stamtąd wyrwać. Skoro mieli złoto od Harry'ego, to penie sobie coś wynajęli. |
|
|
|
~Edyta2806
|
Dodany dnia 13-01-2011 16:25
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Charłak
Punktów: 8
Ostrzeżeń: 0
Postów: 4
Data rejestracji: 16.12.10
Medale:
Brak
|
No na pewno było ostro... pewnie nie obyło się bez krzyków. Ja również żałuje że Rowling nie umieściła tego w książce na pewno byłoby śmiesznie
__________________
Pozdrowienia dla Hogsmeade :*
|
|
|