Hogsmeade.pl na Facebook
Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska
Strona GłównaNowościArtykułyForumChatGaleriaFAQDownloadCytatyLinkiSzukaj
Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło



Nie możesz się zalogować?
Poproś o nowe hasło!
Shoutbox
Musisz się zalogować, aby móc dodać wiadomość.

~Grande Rodent F 11-03-2024 02:09

Na razie oscary zgodnie z przewidywaniami.
~Grande Rodent F 10-03-2024 22:48

Dzisiaj Oscary będą oglądane...
~Anna Potter F 23-02-2024 01:49

Witajcie.
~raven F 12-02-2024 19:06

Kotecek
~ulka_black_potter F 30-01-2024 19:46

Papa
~ulka_black_potter F 30-01-2024 19:45

myślałam, ze zniknęła na amen
~ulka_black_potter F 30-01-2024 19:45

o, strona jednak ożyła
^N F 29-01-2024 17:11

Uszanowanko
~HariPotaPragneCie F 25-11-2023 14:51

Wiedźma
~Miona F 23-11-2023 00:28

Czarodziej Czarodziej Czarodziej
#Ginny Evans F 22-11-2023 22:07

Duch Duch Duch
~raven F 21-11-2023 20:22

~Miona F 25-10-2023 14:12

hej Uśmiech
#Ginny Evans F 19-10-2023 21:32

Sowa
~TheWarsaw1920 F 24-08-2023 23:06

Duch Duch Duch
~raven F 20-08-2023 23:01

Doszly mnie sluchy, ze sa czarodzieje, ktorzy chcieliby sie wprowadzic do Hogsmeade, a magiczne bariery to uniemozliwiaja. W takiej sytuacji prosze o maila na adres widoczny w moim profilu Uśmiech
^N F 11-08-2023 19:19

Słoneczko
~HariPotaPragneCie F 12-07-2023 20:52

Sowa
#Ginny Evans F 11-06-2023 20:41

hejka hogs! Słoneczko
~Anna Potter F 15-05-2023 03:24

i gościnny naród o czym często nie zdajemy sobie sprawy mówiąc o sobie jak najgorsze rzeczy.

Aktualnie online
Hogsmeade wita:
orehu
jako najnowszego użytkownika!

» Administratorów: 8
» Specjalnych: 61
» Zarejestrowanych: 77,002
» Zbanowanych: 1,625
» Gości online: 173
» Użytkowników online: 0

Brak użytkowników online

» Rekord OnLine: 3086
» Data rekordu:
25 June 2012 15:59
Zobacz temat
Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Forum
» Hyde Park
»» Na luźno
»»» Nowy kolega/koleżanka w klasie...
Drukuj temat · Nowy kolega/koleżanka w klasie...
~Mniszka19Xd F
#21 Drukuj posta
Dodany dnia 13-11-2011 10:10
Użytkownik

Awatar

Dom: Gryffindor
Ranga: Barman w Trzech Miotłach
Punktów: 1320
Ostrzeżeń: 1
Postów: 536
Data rejestracji: 03.06.10
Medale:
Brak

No wiesz do mnie to doszedł jeden Michał.Jest bardzo sympatyczny,zabawny,trochę nieuk ale zawsze myśli jak wszyscy moi kumple z klasy.Bo wiecie chłopakom to tylko dupy w głowie.Ale moja klasa zaprzyjaźniła się z Michałem.Zresztą ja teżRozbawiony
__________________
[color=#ffffff][big]http://historiafantasyczylikazdymaaniola.blogspot.com/

25.media.tumblr.com/tumblr_lthswym8Ma1r4ghkoo1_500.gif

6.asset.soup.io/asset/4161/6982_adb4_490.gif

asset-d.soup.io/asset/2092/0573_df25.jpeg
Wyślij prywatną wiadomość
~Densho F
#22 Drukuj posta
Dodany dnia 13-11-2011 10:15
Użytkownik

Awatar

Dom: Slytherin
Ranga: Lord
Punktów: 37745
Ostrzeżeń: 2
Postów: 1,722
Data rejestracji: 02.08.11
Medale:
Medal Medal Medal

Tak. Do mojej klasy też doszła jedna osoba, a dwie odeszły. xD
Jeśli chodzi o mój stosunek to tej osoby, to jest to mi obojętne. Ładnie się przywitałam, cześć mówię, czasem porozmawiam. xD
Nie zależy mi głębszej przyjaźni.
__________________
[...] Za bardzo mi na tobie zależało. Bardziej mi zależało na twoim szczęściu niż na tym, byś poznał prawdę, bardziej na twoim spokoju niż na moim planie, bardziej na twoim życiu niż na życiu innych osób, które mogły je stracić, gdyby cały plan zawiódł. Innymi słowy, zachowałem się tak, jak się tego spodziewał Voldemort po nas, głupcach, którzy kochamy. [...] Co mnie mogło wówczas obchodzić, że w jakiejś mglistej przyszłości zginie nieokreślona liczba bezimiennych, pozbawionych twarzy ludzi i stworzeń, skoro ty byłeś żywy i szczęśliwy tu i teraz? [...]

Albus Dumbledore



s3.favim.com/orig/41/albus-dumbledore-black-and-white-couple-harry-potter-i-love-you-Favim.com-345283.jpg
Wyślij prywatną wiadomość
~emilyanne F
#23 Drukuj posta
Dodany dnia 13-11-2011 10:28
Użytkownik

Awatar

Dom: Gryffindor
Ranga: Dziedzic Gryffindora
Punktów: 5622
Ostrzeżeń: 1
Postów: 633
Data rejestracji: 28.10.11
Medale:
Brak

Niestety nie dołączył, do mojej klasy zupełnie nikt, ani w gimnazjum, ani w podstawówce ;/ Gdyby jednak dołączył raczej próbowałabym się z nim za kumplować xD Znając moich znajomych... Cóż, nie którzy są z nami od początku, a dalej nie są akceptowani. Wszystko zależy od osoby. Dla nie których od charakteru, dla innych od wyglądu - co uważam za idiotyzm, bo przecież pozory mylą.
__________________
Pomilczmy razem... no bo tak.



to takie reumatyczne xxx

pingwiny.nick.com.pl/images/layout/postacie/3duzy.png


twoje problemy są niczym czeski film. moje też, ale na szczęście u siebie się tego nie zauważa.
http://niedoskonali.blogspot.com/ Wyślij prywatną wiadomość
~Kinga121 F
#24 Drukuj posta
Dodany dnia 25-02-2012 14:10
Użytkownik

Awatar

Dom: Slytherin
Ranga: Dorosły Czarodziej
Punktów: 881
Ostrzeżeń: 1
Postów: 321
Data rejestracji: 30.08.11
Medale:
Brak

Jak chodziłam do czwartej klasy podstawówki to doszła do nas jedna dziewczyna. Na początku nie zwracałam na nią uwagi, ale potem zauważyłam ,że ona mieszka naprzeciwko mnie bo się przeprowadziła no i się z nią zaprzyjaźniłam. Teraz ona chodzi do innego gimnazjum (ja chodzę do gimnazjum spoza mojego rejonu), ale nadal utrzymujemy ze sobą kontakt ,a przynajmniej próbujemy. Nie, w mojej klasie nie nazywali jej 'nowa' czy coś w tym stylu, tylko normalnie po imieniu.
__________________
"The universe is big. It's vast and complicated and ridiculous. And sometimes, very rarely, impossible things just happen and we call them miracles."


media.tumblr.com/f36117cb166f82f090cc0899b03af289/tumblr_inline_mwsmr3Wbx51qfudc5.gif

Edytowane przez Kinga121 dnia 25-02-2012 14:12
Wyślij prywatną wiadomość
~Lily Evans Potter F
#25 Drukuj posta
Dodany dnia 25-02-2012 14:21
Użytkownik

Awatar

Dom: Ravenclaw
Ranga: Pracownik Ministerstwa
Punktów: 1208
Ostrzeżeń: 0
Postów: 248
Data rejestracji: 05.02.12
Medale:
Brak

Do mojej klasy na początku 2 gimnazjum doszedł taki Grzesiek. Od początku wszyscy go polubili, nikt nigdy się z niego nie śmiał. Teraz jak patrzę na to z perspektywy czasu to nie wyobrażam sobie naszej klasy bez niego.
__________________
Gdy rozum śpi, budzą się upiory - Goya

Są dwa sposoby na zycie. Jeden to życie tak, jakby nic nie było cudem. Drugi to życie tak, jakby wszystko było cudem - Albert Einstein

Pozdrawiam Cię drogi Gościu

userserve-ak.last.fm/serve/252/61560135.gif


28.media.tumblr.com/tumblr_lt5mysrREb1qhigt0o1_500.gif

24.media.tumblr.com/tumblr_le2yoijEop1qei4vno1_500.gif
Wyślij prywatną wiadomość
~dark shadow F
#26 Drukuj posta
Dodany dnia 25-02-2012 14:53
Użytkownik

Awatar

Dom: Slytherin
Ranga: Zastępca Ministra
Punktów: 1770
Ostrzeżeń: 0
Postów: 454
Data rejestracji: 23.02.11
Medale:
Brak

Ja w 5klasie miałam jedną nową. Nazywała się Malwina i niedługo po jej przybyciu została moją przyjaciółką.

U nas raczej nie traktują "nowych" jakoś inaczej. Ona była specyficznie traktowana bo jest byłym emo(dzięki mnie już nie jest).
W 6 klasie doszedł nowy chłopak , Łukasz ,ale on przeszedł z jednej klasy do naszej w tej samej szkole.
__________________
You think that killing people may make them like you, but it doesn't.
It just makes people dead.

Voldemort, A Very Potter Musical


24.media.tumblr.com/9240bc523711d8f60db6bc52a1400c70/tumblr_molq1papQS1r3e62yo1_500.gif
http://hanathepanda.blogspot.com/ Wyślij prywatną wiadomość
~Nelishia F
#27 Drukuj posta
Dodany dnia 27-02-2012 23:10
Użytkownik

Awatar

Dom: Ravenclaw
Ranga: Sześcioroczniak
Punktów: 579
Ostrzeżeń: 0
Postów: 136
Data rejestracji: 11.09.11
Medale:
Brak

O ile dobrze pamiętam - w początkach szkoły podstawowej, a konkretniej w "nauczanie zintegrowanym" nikt się nie pojawił, a jeżeli już - to świetnie się zaklimatyzował. Tak, tak, ale to były klasy jeden-trzy, gdzie dzieci były sympatyczne i lubiły się bawić, wymieniać karteczkami czy wychodzić na dwór... Od czwartej klasy zmieniło się dosłownie wszystko - jakieś pół czy nawet trzy czwarte klasy zostało, ale i całkiem sporo osób doszło. Dało się to jednak przecierpieć, przyzwyczaić się, choć właściwie za nikim nie chodziły tłumy. Zdaje się, że nikt się specjalnie drugą osobą nie interesował, chociaż kilka "mieszanych" przyjaźni się nawiązało. Osobiście ja przez pewną "nową" straciłam przyjaciółkę. Zaczęły się pojawiać pierwsze kółka wzajemnej adoracji, etc. - jak w każdej klasie, mówiąc krótko. W szóstej klasie doszły jeszcze dwie osoby, które podobnież irytowały mnie całkiem mocno. Jedna z nich poniekąd "wbiła" się w paczkę chłopaków, później odeszła do swojej klasy i tyle. W gimnazjum pojawiło się sporo nowych twarzy - zdecydowany zespół z podstawówki podzielil się między matematyczno-fizyczną, a ogólną. Dawne kółka adroracji pozostały w praktycznie niezmienionym stanie, nowe nabytki zdobyły sympatię klasy... Teraz, w klasie drugiej, mam dwie dodatkowe osoby, teraz ma dojść trzecia. Jedna przyzwyczaiła się, druga stała poniekąd klasową "ofiarą" (sama słyszałam niegdyś docinki, więc szczerze tej osobie współczuję); trzeciej nie mieliśmy okazji poznać. Chłopacy zrazu ostrzegają, że chcą się przekonać ile czasu z drugą humanistyczną wytrzyma ta dziewczyna... Również współczuję.
__________________
http://starryeyes.blog.onet.pl/ Wyślij prywatną wiadomość
!Milka F
#28 Drukuj posta
Dodany dnia 04-03-2012 17:03
VIP

Awatar

Dom: Ravenclaw
Ranga: Wybraniec
Punktów: 9487
Ostrzeżeń: 0
Postów: 1,562
Data rejestracji: 25.08.08
Medale:
Brak

Popatrzyłam na tytuł tego tematu i przypomniał mi się pewien koleżka dopisany do mojej grupy ćwiczeniowej. Od początku kozaczył, jaki to on mądry, on to wszystko miał i wie wszystko (był na naszym kierunku po raz drugi, za pierwszym się nie udało). Im dalej w czasie, tym bardziej było widać, jak bardzo były to puste przechwałki. Nikt za nim nie przepadał, a kiedy po raz kolejny nie udało mu się przejść, nikt go nie żałował. Na drugim biegunie jest inna dziewczyna, która w tym samym czasie przeniosła się z PK. Nie wywyższała się, z każdym chciała się zapoznać, nigdzie się nie pchała 'bez pytania'. Teraz traktujemy ją jak każdego innego członka grupy.
__________________
W życia wędrówce, na połowie czasu,
Straciwszy z oczu szlak nieomylnej drogi,
W głębi ciemnego znalazłem się lasu.
Wyślij prywatną wiadomość
!Imbecile F
#29 Drukuj posta
Dodany dnia 04-03-2012 19:27
VIP

Awatar

Dom: Gryffindor
Ranga: Opiekun Gryffindoru
Punktów: 3259
Ostrzeżeń: 0
Postów: 1,096
Data rejestracji: 29.04.10
Medale:
Brak


Hmm... Szczerze? Nie lubię 'nowych'. W podstawówce, w drugiej klasie doszła do nas dziewczyna, z którą nawet się zaprzyjaźniłam. Nasze relacje stały się napięte dopiero ok. 6 klasy kiedy chcąc się pochwalić swoimi obserwacjami, a właściwie ich brakiem (mieszka obok mnie) rozgadała, że nie widuje mojego ojca, więc on na pewno zostawił moją mamę. Cóż sporo racji miała, ale w tym czasie mój szanowny płodziciel pracował za granicą. Do dzisiaj jej tego nie wybaczyłam, bo uważam, że inteligentni ludzie wiedzą o czym można plotkować, a o czym zwyczajnie nie wypada. Zwłaszcza, że jej rodzice też są po rozwodzie. A ja rozwód swoich mocno przeżyłam, więc jest to mój czuły punkt.
Innym 'nowym' był chłopak w czwartej klasie. Bardzo fajny, ale trochę natrętny i cwaniaczący. Mieszkał wcześniej w jakimś większym mieście i lubił nazywać nas, niby w żartach, wieśniakami. Kiedyś nie wytrzymałam i zliściowałam go. Już nie pamiętam za co, ale efekt był taki, że chłopak się poskarżył i wezwano moich rodziców do szkoły. Teraz z całej sytuacji się śmiejemy, ale ów kolega ciągle zachowuje między nami dystans;)
No i teraz bardzo aktualny przypadek potocznie zwany Oktawiuszem (Oktawiusz, nie Oktawian). We wrześniu doszedł do nas nowy chłopak, podobno z poprzedniej szkoły go wyrzucono. Wydawał się być dość rozgarnięty, taki z zainteresowaniami, inteligentny. Kandydujący na stanowisko klasowego skarbnika. Już w pierwszym tygodniu przez błąd koleżanki w jego imieniu (zamiast 'w' napisała 'f') dorobił się ksywki Fiusz, co jest często zamieniane na wulgarne określenie męskich narządów rozrodczych;) Ale nie odbiegajmy. Po jakimś czasie zaczęły się problemy. Ktoś wrzucił na Wiochę zdjęcie jednej z naszych koleżanek-bliźniaczek. Kto im powiedział? Oczywiście, Fiusz, nie powiedział kto wstawił, więc same zaczęły snuć domysły. Następnego dnia płacze, telefony rodziców do szkoły, była nawet wizyta ich matki na naszym wf-ie (na którym oczywiście nie było córeczek-wagarowiczek) i opieprzenie mojej przyjaciółki, z reszto niewinnej, bo to nie ona wstawiła. Afera pośrednio doprowadziła do założenie sprawy mojej wyżej wspomnianej przyjaciółki i dwóch innych dziewczyn.

__________________
http://hogsmeade....ad_id=5587
Imb. O sobieJęzyk

'Opinie są po to żeby je zmieniać'
Stephen King

i40.tinypic.com/e7kuqe.gif
Wyślij prywatną wiadomość
~JamesSyriusz F
#30 Drukuj posta
Dodany dnia 04-03-2012 19:30
Użytkownik

Awatar

Dom: Gryffindor
Ranga: Drugoroczniak
Punktów: 79
Ostrzeżeń: 0
Postów: 36
Data rejestracji: 27.01.12
Medale:
Brak

Do nas doszedł Kuba. Taki nieuk trochę, płaczliwy. A, i zadawał się z (jak to ich nazywamy "wieśniakami"Oczko.
__________________
Od przebiegłości Ślizgonów
Kretynizmu Puchonów
i od Wiedzy-O-Własnej-Wszechwiedzy Krukonów
CHROŃ NAS GRYFFINDORZE!

Pozdrawiam wszystkich! A szczególnie Ciebie, drogi Gościu
Wyślij prywatną wiadomość
~Laufey F
#31 Drukuj posta
Dodany dnia 04-03-2012 20:10
Użytkownik

Awatar

Dom: Slytherin
Ranga: Portret w gabinecie dyrektora
Punktów: 5205
Ostrzeżeń: 0
Postów: 677
Data rejestracji: 15.05.10
Medale:
Brak

W podstawówce byliśmy dość zgraną grupą, całą klasą, więc gdy ktoś nowy dochodził - zostawał odseparowany od grupy. Jeden chłopak, który doszedł do nas w bodajże 4 klasie, pomimo dobrych chęci, został klasowym kozłem ofiarnym. Często się tak dzieje, jak już zaobserwowałam. Ja nie przyłączałam się do owej nagonki, normalnie rozmawialiśmy - wydawało mi się to fair wobec niego. W gimnazjum, doszło do nas dwóch chłopaków. Z jednym, Patrykiem - mam świetny kontakt, lubimy się nawzajem, z Damianem - tolerujemy się. Klasa zaakceptowała ich w pełni i w ten sposób dołączyli do naszej 'paczki'. Z traktowaniem nowych zależy to od ich charakteru. Klasa, do której dołączają, od razu wyczuwa, czy nadają się oni na materiał do kumplowania, czy też nie. Jeśli ktoś ma słaby charakter - najczęściej niestety zostaje klasowym lapsem, a gdy ma silny charakter, znosi to wszystko to jest pewność do 99%, że dołączy do grupy jako równorzędna osoba.
__________________
i47.tinypic.com/2quj72s.gif
Wyślij prywatną wiadomość
~HermionaGranger99 F
#32 Drukuj posta
Dodany dnia 05-03-2012 12:52
Użytkownik

Awatar

Dom: Gryffindor
Ranga: Właściciel Pamiętnika
Punktów: 98
Ostrzeżeń: 0
Postów: 35
Data rejestracji: 17.01.12
Medale:
Brak

Ja mam dobry przykład, bo do mojej klasy w ciągu dwóch lat podstawówki doszły aż 3 osoby. Jedna dziewczyna i dwóch chłopaków, przyjęcie tej osoby w znacznym stopniu zależało od jej zachowania, bo jeden chłopak się nie za bardzo z nami zakolegował i prawie nikt go nie lubi, bo jest dla nas nie miły. radze być miłym w nowej szkole, środowisku innych osób.Uśmiech
__________________
Mimo, że to już koniec Harry i tak pozostanie częścią mnie...
Wyślij prywatną wiadomość
~Arek Secret F
#33 Drukuj posta
Dodany dnia 05-03-2012 13:18
Zbanowany

Awatar

Dom: Ravenclaw
Ranga: Uczestnik TT
Punktów: 253
Ostrzeżeń: 1
Postów: 32
Data rejestracji: 28.02.12
Medale:
Brak

Tak, był tylko jeden przypadek w mojej klasie, szkoda, że nie było go długo... Taki Sebastian. Od razu wszyscy go polubili. Niektórzy uważali, że on to taki "świętoszek", bo chodził do katolickiej szkoły, a sam był ateistą i interesował się tymi "twardszymi" subkulturami. Nie miał ogromnych zdolności. Jego mocnym punktem był tenis stołowy - miał jechać na zawody jako najmocniejszy punkt drużyny. Niestety, wrócił z powrotem po miesiącu do wcześniejszej szkoły, nie wiadomo jednak, dlaczego...
__________________
Mam okazję powitać Ritę Skeeter - tą wścibską kobietę z Proroka Codziennego. Moja opinia o niej, jakże znana: "Die Bitch, Die".
Wyślij prywatną wiadomość
~marihermiona F
#34 Drukuj posta
Dodany dnia 30-08-2012 08:27
Użytkownik

Awatar

Dom: Gryffindor
Ranga: Redaktor Proroka
Punktów: 1058
Ostrzeżeń: 1
Postów: 541
Data rejestracji: 06.07.12
Medale:
Brak

No mi od 1 klasie gimnazjum nie zmienił się skład. Tylko teraz 1 chłopak opuści naszą klasę, bo nie przeszedł.
__________________
"-To bardzo wzruszające, Severusie - powiedział z powagą Dumbeldor. - A więc w końcu dojrzałeś do tego, by przejmować się losem tego chłopca?
- Jego losem? - wykrzyknął Snape. - ExPecto patronum!
Z końca jego różdżki wystrzeliła srebrna łania. Wylądowała na podłodze, przebiegła przez pokój i wyskoczyła przez okno. Dumbledore patrzył, aż jej srebrna poświata zniknęła w ciemności, a potem odwrócił się do Snape'a. Oczy miał pełne łez.
-Przez te wszystkie lata?...
-Zawsze."
Wyślij prywatną wiadomość
~HarryPotter3107 F
#35 Drukuj posta
Dodany dnia 30-08-2012 09:45
Użytkownik

Awatar

Dom: Slytherin
Ranga: Portret w gabinecie dyrektora
Punktów: 5166
Ostrzeżeń: 2
Postów: 232
Data rejestracji: 28.01.11
Medale:
Brak

Do nas najpierw w 6 klasie doszedł taki Kuba.poszliśmy z chłopakami go przywitać grzecznie,ale że było nas 5 dość dużych chłopaków,to on sie przestraszył,ale potem już było ok.oprowadziliśmy go po szkole itp.
Potem w 2 gimnazjum doszła Dominika,ale to bardziej dziewczyny się nią zajmowały.ale nie długo,bo już od października miała zajęcia indywidualne -.-
__________________
Moj FF: http://hogsmeade....ad_id=5833
Poznaj mnie: http://hogsmeade....ad_id=5014



Kizzucha i LenkaGranger:

s.bravo.pl/download/multimedia/pictures/1204/38361704091119443720278.jpg

Ale i tak was kocham ;*
Wyślij prywatną wiadomość
~HarryP F
#36 Drukuj posta
Dodany dnia 30-08-2012 09:47
Użytkownik

Awatar

Dom: Gryffindor
Ranga: Uczestnik Klubu Ślimaka
Punktów: 484
Ostrzeżeń: 1
Postów: 153
Data rejestracji: 04.08.12
Medale:
Brak

No w zeszłym roku doszedł do nas taki Patryk z Rzeszowa. Ogólnie był spoko, wszyscy przyjęli go z otwartymi rękami.
__________________
drogi Gościu
Wyślij prywatną wiadomość
~EvelynBrown F
#37 Drukuj posta
Dodany dnia 30-08-2012 11:07
Użytkownik

Awatar

Dom: Gryffindor
Ranga: Zwycięzca TT
Punktów: 282
Ostrzeżeń: 0
Postów: 105
Data rejestracji: 24.08.12
Medale:
Brak

Eee no więc dwa lata temu (5 klasa) do klasy przyszło dwóch chłopców. Jeden z innej szkoły drugi z tej samej szkoły co nasza tylko że nie przeszedł do szóstej klasy. Oboje byli siebie warci Rozbawiony. Jeden mały i chudy a drugi duży i gruby. No i oczywiście obaj mieli na imię Maciek. (Co za zbieg okoliczności?) Wszyscy ich polubili. W szóstej klasie doszła jedna taka dziewczyna Oliwia. Cichutka, spokojna, dziwna i właśnie za to nasza klasa jej nie przyjęła. Bo my byliśmy raczej taką ,,SUPER'' (rozwydrzoną) klasą Rozbawiony. I tak aż do końca roku ... więc... tak wygląda historia naszej kochanej klasy Rozbawiony
__________________
2.bp.blogspot.com/-cYaMzAzMg4s/Tiqn-iElB0I/AAAAAAAAFJk/U8pk59nL4yI/s1600/tumblr_loqc58PWOv1qf3q8y.gif

Sprytu Ślizgonów
Szczerości Puchonów
Wiedzy Krukonów
Ucz nas Gryffindorze!


Fred i George są THE BEST!
Buziaki dla drogi Gościu

1.asset.soup.io/asset/2300/4657_488a_390.gif

http://www.youtub...ure=fvwrel
Wyślij prywatną wiadomość
!mniszek_pospolity F
#38 Drukuj posta
Dodany dnia 23-04-2015 14:26
VIP

Awatar

Dom: Slytherin
Ranga: Lord
Punktów: 256094
Ostrzeżeń: 2
Postów: 2,618
Data rejestracji: 15.12.12
Medale:
Brak

Odkąd pamiętam u moich szkołach zawsze ktoś dochodził (podstawowa, gimbaza, LO) nowy. Już w II klasie mieliśmy jakąś dziewczynę (nie wiem jak się zwała, bo rok raptem była). Potem jacyś emigranci z Mołdawii doszli (do nas jeden z nich, to VI klasa). W gimnazjum to już było, że tak powiem "na porządku dziennym". Co semestr praktycznie ktoś zmieniał klasę, odchodził/dochodził/przychodził. Nie pamiętam już tych wszystkich "nowych". Często było tak, że ktoś nie zdał, i do nas dołączył. Z tymi nowymi uczniami/uczennicami nigdy żadnego problemu nie było. Szybko się ich akceptowało. Bez spiny, normalna kolej rzeczy. Potem wspólna gra w gałę, pierwsze wagary i wino. Byli to równi koledzy (koleżanki zresztą też). Nikt już nie traktował 'nowego' jako nowego po zaledwie dwóch tygodniach, ale jak swojaka. Jedna klasa, jeden cel ^^
__________________
opilcenoznej.blox.pl/resource/1171158818.png
Wyślij prywatną wiadomość
~AngieCh F
#39 Drukuj posta
Dodany dnia 04-12-2015 16:20
Użytkownik

Awatar

Dom: Slytherin
Ranga: Młody Czarodziej
Punktów: 790
Ostrzeżeń: 0
Postów: 140
Data rejestracji: 01.08.14
Medale:
Brak

U mnie się tak zdarzało w liceum, osobiście to mojej klasy doszła tylko jedna osoba, ale w innych klasach, z którymi się też trzymałam dochodziło sporo osób, szczególnie w drugiej liceum. Otóż może nie każdy się z tym zgodzi, ale oceniam ludzi po wyglądzie jak zresztą sporo osób. Do mojej klasy doszła po prostu brzydka (nie da się tego inaczej określić) dziewczyna, która wyglądała jak damski bokser, była zaniedbana, a głos miała tak słodki i nie pasujący do niej jak Umbridge Rozbawiony Nikt do niej nie poczuł ani trochę sympatii, dlatego sama musiała się zaznajomić ze szkołą i z ludźmi, co wcale nie stanowiło dla niej problemu, ponieważ miała o dziwo bardzo wysokie ego. Z kolei dla klasy matematycznej doszła dziewczyna, która od razu wszystkich zaciekawiła, dlatego każdy ją chętnie oprowadzał i jej pomagał. Okazało się jednak, że dziewczyna jest równie stuknięta, jak ta, która doszła do mojej klasy. Nie była zaniedbana, była ładna, ale również jej wysokie ego nie pozwoliło nikomu dłużej przy niej zostać. Cóż... może jest to jakiś wewnętrzny alarm "trzymajmy się razem, z daleka od nowych", ale nauczyłam się, że jednak nie będę się bliżej zaznajamiać z żadnymi nowymi osobami. Na studiach miałam podobnie, jak doszła do nas dziewczyna na drugim roku. Na początku nie chciałam z nią rozmawiać, później się przełamałam, a na końcu okazało się, że dziewczyna jest bardziej nawiedzona, niż te dwie wyżej opisane razem wzięte Rozbawiony
__________________
Magic is Might.
Wyślij prywatną wiadomość
Przeskocz do forum:
RIGHT