· Dolores Jane Umbridge |
~Nicole Colin
|
Dodany dnia 27-11-2011 18:52
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Członek GD
Punktów: 505
Ostrzeżeń: 1
Postów: 184
Data rejestracji: 09.09.11
Medale:
Brak
|
Dolores Jane Umbridge była OKROPNA! Dla mnie wręcz odrażająca. Nie dość, że wprowadzała rządy ministerstwa zakazując uczenia się normalnej obrony przed czarną magią, to jeszcze stosowała okropne metody karania. Była nie do zniesienia.
Edytowane przez Czarownica24 dnia 27-11-2011 19:09 |
|
|
|
~Pani Riddle
|
Dodany dnia 27-11-2011 19:15
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Sklepikarz na Nokturnie
Punktów: 835
Ostrzeżeń: 2
Postów: 421
Data rejestracji: 03.10.11
Medale:
Brak
|
Umbridge była okropna, jej chęć bycia najlepszą w pracy zrujnowała jej karierę, jak i naukę Freda i Georga (Nie mam na kogo innego zwalić ).
Wystrój jej pokoju był odrażający, wszędzie takie różowe ozdoby i małe kotki, czasami gdy oglądam ZF mam wrażenie że to pokój jakiejś uczennicy. Nie wiem dlaczego (chyba niedorozwinięty) Knot wyznaczył ją na nauczycielkę, dlatego bo mówiła że Dumbledore szykuje armię? Ale w końcu sama "zdradziła" Knota, rzucając (próbując) na Harrego Cruciatusa (ale w porę Hermiona jej przeszkodziła) ( ).
__________________
Haj
|
|
|
|
~syrius_black
|
Dodany dnia 29-12-2011 14:36
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Portret w gabinecie dyrektora
Punktów: 5449
Ostrzeżeń: 1
Postów: 323
Data rejestracji: 26.12.11
Medale:
Brak
|
Umbrige jest po prostu wredną nauczycielką i oddaną służącą ministra . Nie lubię takich ludzi . Co minister chciał ona w pośpiechu wykonywała . Jeszcze do tego uczyła ich tylko teorii Obrony przed Czarną Magią , więc uważam ten rok w Hogwarcie pod względem OPCM za zmarnowany .
Od przebiegłości Ślizgonów
Kretynizmu Puchonów
I wiedzy oh wszech wiedzy Krukonów
CHRROŃ NAS GRYFFINDORZE |
|
|
|
~Knedelek
|
Dodany dnia 29-12-2011 19:04
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Goblin
Punktów: 31
Ostrzeżeń: 0
Postów: 15
Data rejestracji: 28.12.11
Medale:
Brak
|
Jakbym jej nie znała, pomyślałabym, że jest miła Ten ton głosu . Nienawidzę tej baby, ale przesadziła na szlabanie Harry'ego. Grrrr... Ona stawała MUREM za ministerstwem , które nie wiedziało co się dzieje.
Edytowane przez Czarownica24 dnia 29-12-2011 22:12 |
|
|
|
~LadyBella
|
Dodany dnia 30-12-2011 17:32
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Drugoroczniak
Punktów: 78
Ostrzeżeń: 0
Postów: 25
Data rejestracji: 25.01.10
Medale:
Brak
|
Dolores Umridge. Zbytnio nie pałam do niej miłością, lecz zgadzam się z Maladie, bez niej książka byłaby nudna, nie tak barwna. Swoją postacią, dodawała smaczek całej książki.
__________________
Siema mała, siema.
|
|
|
|
~SweetSyble
|
Dodany dnia 30-12-2011 18:27
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Przewodniczacy Wizengamotu
Punktów: 1942
Ostrzeżeń: 0
Postów: 338
Data rejestracji: 14.12.11
Medale:
Brak
|
Nienawidziłam jej, ale jednak rozśmieszała mnie do łez (a zwełaszcza w filmie). Te dekrety, przeciągnięcie Filcha na swoją stronę, zezwolenie na chłostę, no i ten ptasi móżdżek! Ona była genialna! Ale będąc na miejscu Harry'ego to po prostu już dawno puściły by mi nerwy!!!
__________________
|
|
|
|
~hedwigowo
|
Dodany dnia 30-12-2011 18:40
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Minister Magii
Punktów: 2076
Ostrzeżeń: 0
Postów: 746
Data rejestracji: 29.12.11
Medale:
Brak
|
Moim zdaniem Umbridge jest wstrętną ropuchą, nietolerancyjną w stosunku do magicznych stworzeń, ale z drugiej strony ubarwia książkę, kiedy wprowadza te swoje dekrety no i Brygadę. Ogólnie nie podoba mi się ten jej różowy przesłodzony kolor i stosunek do innych. |
|
|
|
~roksi16
|
Dodany dnia 30-12-2011 20:00
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 303
Ostrzeżeń: 0
Postów: 114
Data rejestracji: 12.11.11
Medale:
Brak
|
Cóż, była wyjątkowo wredna, ale dzięki temu świetnie pasowała do swojej roli...
__________________
Od kretynizmu Puchonów
Od przebiegłości Ślizgonów
Od wiedzy O-Własnej-Wszechwiedzy Krukonów
CHROŃ NAS GRYFFINDORZE!!
Pozdrawiam wszystkich Pottermaniaków, a szczególnie tych, którzy pozdrawiają mnie!!!
_____________________________________________
Śmierć będzie ostatnim wrogiem, który zostanie zniszczony.
"Harry jest naszą największą nadzieją. Zaufajcie mu."
Oczywiście że dzieje się to w mojej głowie, ale skąd wniosek, że wobec tego nie dzieje się to naprawdę?
|
|
|
|
~Sahem
|
Dodany dnia 30-12-2011 20:31
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Konduktor Błędnego Rycerza
Punktów: 919
Ostrzeżeń: 0
Postów: 190
Data rejestracji: 26.08.11
Medale:
Brak
|
W swym okropieństwie była po prostu wspaniała. Doskonale rozpisany czarny charakter, którego naprawdę się nienawidzi.
Myślę, że Umbridge nie była jakoś jednoznacznie określona co do poziomu swojej przynależności do "tych złych". Owszem, nienawidziła mugoli, mugolaków i wszystkich innych "odmieńców", zwalczała ich, czerpała z tego przyjemność, ba. Pracowała nawet dla Ministerstwa pod wodzą Voldemorta, ale nigdy nie walczyła przy jego boku. Dopatrywałbym się w tym zwykłego tchórzostwa. Nie zmienia to jednak faktu, że cieszę się, że w efekcie Dolores znalazła się w Azkabanie. Należało się jej.
__________________
|
|
|
|
~Samanta1
|
Dodany dnia 31-12-2011 21:39
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Gracz Quidditcha Gryffindoru
Punktów: 126
Ostrzeżeń: 0
Postów: 58
Data rejestracji: 31.12.11
Medale:
Brak
|
Dolores to zwykła głupia i gruba jędza nie lubie jej.
__________________
'Śpieszmy się kochać ludzi, bo tak szybko odchodzą'
Od kretynizmu Puchonów
Od przebiegłości Ślizgonów
Od wiedzy O-Własnej-Wszechwiedzy Krukonów
CHROŃ NAS GRYFFINDORZE!!
|
|
|
|
~hedwigowo
|
Dodany dnia 17-01-2012 16:56
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Minister Magii
Punktów: 2076
Ostrzeżeń: 0
Postów: 746
Data rejestracji: 29.12.11
Medale:
Brak
|
Hah. Cóż mogę o niej powiedzieć... pasowała idealnie w tej książce! Urozmaicała ją. Taka chamska, znienawidzona postać - różowa landrynka otoczona swoimi słodkimi koteczkami - przeciwieństwo innych.
__________________
Al PACZino, capuccino ^^
|
|
|
|
~Lily2406
|
Dodany dnia 31-01-2012 17:24
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Uczestnik TT
Punktów: 235
Ostrzeżeń: 2
Postów: 116
Data rejestracji: 31.01.12
Medale:
Brak
|
Fakt, była wredna, ale była potrzebna, aby coś się działo..nwm jak wy ale jak się zakochałam w filmie, książce H.P i we wszystkim co z tym związane:*
Edytowane przez Lady Holmes dnia 31-01-2012 17:43 |
|
|
|
~Herminka
|
Dodany dnia 13-02-2012 10:48
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Zwycięzca TT
Punktów: 279
Ostrzeżeń: 1
Postów: 176
Data rejestracji: 08.10.11
Medale:
Brak
|
No.. to była jakaś odmiana na tym stanowisku. Wcześnie zajmowali ją sami mężczyźni... Nie powiem, ze Lupin był zły,ale reszta... porażka. Dolores Jane Umbridge była...,,starą ropuchą" znienawidzoną przez uczniów i przypuszczam, że przez czytelników także.
__________________
Przebiegłości Ślizgonów
dobroci Puchonów
i wiedzy Krukonów
NAUCZ NAS GRYFFINDORZE!!!
Jestem, jaka jestem. Mało ludzi wie na mój temat więcej, niż to, jak mam na imię, ile mam lat i jak wyglądam. Jestem dość tajemnicza. Ufam niewielu osobom. Może dla tego, prawie nikt mnie nie lubi. W przyjaźni stawiam na jakość, a nie ilość.
Serdecznie zapraszam na nowe forum RPG o Harry'm! Magiczny Kociołek
Mam dwa oblicza: szalona wariatka o psychopatycznym śmiechu i zamknięty w sobie potulny baranek.
|
|
|
|
~krzys_swiec
|
Dodany dnia 13-02-2012 10:55
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Charłak
Punktów: 10
Ostrzeżeń: 0
Postów: 10
Data rejestracji: 13.02.12
Medale:
Brak
|
Ona była Okropna.Odrażająca.Wkurzała mnie tym, że cały czas obrażała harrego pottera |
|
|
|
~Lily Evans Potter
|
Dodany dnia 13-02-2012 12:43
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Pracownik Ministerstwa
Punktów: 1208
Ostrzeżeń: 0
Postów: 248
Data rejestracji: 05.02.12
Medale:
Brak
|
Była straszna, strasznie jej nie lubię. Uważała się za Bóg wie co, nie cierpię jej.
__________________
Gdy rozum śpi, budzą się upiory - Goya
Są dwa sposoby na zycie. Jeden to życie tak, jakby nic nie było cudem. Drugi to życie tak, jakby wszystko było cudem - Albert Einstein
Pozdrawiam Cię drogi Gościu
|
|
|
|
~Ezio1998
|
Dodany dnia 21-02-2012 17:22
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Trzecioroczniak
Punktów: 154
Ostrzeżeń: 1
Postów: 82
Data rejestracji: 14.02.12
Medale:
Brak
|
Ja osobiście nie lubię Umbridge ,bo była po prostu zła taka typowa czarownica.Ale bez niej książka była by nudna
__________________
Od przebiegłości Ślizgonów
Kretynizmu Puchonów
i od Wiedzy-O-Własnej-Wszechwiedzy Krukonów
CHROŃ NAS GRYFFINDORZE!!
Atra esterni ono thelduin
Mor'ranr lifa unin hjarta onr
Un du evarinya ono varda.
|
|
|
|
~Severus Tobias Snape
|
Dodany dnia 22-03-2012 15:04
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Redaktor Proroka
Punktów: 1013
Ostrzeżeń: 2
Postów: 406
Data rejestracji: 18.03.12
Medale:
Brak
|
Nienawidze jej!!! Jej rózowego ubranka tez (nienawidze rózowego!)!!!
__________________
OD CNOTY GRYFONÓW
KRETYNIZMU PUCHONÓW
I WIEDZY O WŁASNEJ WSZECHWIEDZY KRUKONÓW
STRZEŻ NAS SLYTHERINIE!
(...) Nie oczekuję od was, że naprawdę docenicie piękno kipiącego kotła i unoszącej się z niego roziskrzonej pary, delikatną moc płynów, które pełzną poprzez żyły człowieka, aby oczarować umysł i usidlić zmysły... Mogę was nauczyć, jak uwięzić w butelce sławę, uwarzyć chwałę, a nawet powstrzymać śmierć,(...). - Severus Tobias Snape
Umysł nie jest książką, którą można otworzyć i przeczytać w wolnym czasie.- Severus Tobias Snape
|
|
|
|
~Kinga121
|
Dodany dnia 22-03-2012 17:13
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Dorosły Czarodziej
Punktów: 881
Ostrzeżeń: 1
Postów: 321
Data rejestracji: 30.08.11
Medale:
Brak
|
Chyba nie będę oryginalna jeśli napiszę, że też bardzo nie lubię tej pani. Była okropną osobą, która nie liczyła się z dobrem Hogwartu i jego uczniów, kierowała się tylko chęcią zdobycia lepszego stanowiska i przypodobaniu się ministrowi magii. No i jeszcze ta jej przykrywka... dziewczęcy głosik i słodki uśmiech, różowe ubranko i pełno kotków, bleee... to jest takie słodkie, że aż się zbiera na wymioty. Podsumowując, Umbridge jest jedną z tych postaci, których nie lubię, chociaż muszę przyznać, że wzbogaciła piątą część Harry'ego.
__________________
"The universe is big. It's vast and complicated and ridiculous. And sometimes, very rarely, impossible things just happen and we call them miracles."
|
|
|
|
~HermionaTonks
|
Dodany dnia 22-03-2012 17:15
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 310
Ostrzeżeń: 0
Postów: 187
Data rejestracji: 10.03.12
Medale:
Brak
|
Powiem krótko: nie lubię jej
__________________
OD CNOTY GRYFONÓW
KRETYNIZMU PUCHONÓW
I WIEDZY-O-WŁASNEJ -WSZECHWIEDZY KRUKONÓW
STRZEŻ NAS SLYTHERINIE!!!
Pozdrowienia dla drogi Gościu
Oto nadchodzi ten, który ma moc pokonania Czarnego Pana... zrodzony z tych, którzy trzykrotnie mu się oparli, a narodzi się, gdy siódmy miesiąc dobiegnie końca... A choć Czarny Pan naznaczy go jako równego sobie, będzie on miał moc, jakiej Czarny Pan nie zna... I jeden z nich musi zginąć z ręki drugiego, bo żaden nie może żyć, gdy drugi przeżyje... Ten, który ma moc pokonania Czarnego Pana, narodzi się, gdy siódmy miesiąc dobiegnie końca...
|
|
|
|
~ginny_bellatrix
|
Dodany dnia 29-03-2012 19:58
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Pierwszoroczniak
Punktów: 41
Ostrzeżeń: 0
Postów: 25
Data rejestracji: 10.04.11
Medale:
Brak
|
Myślę , że dała książce trochę akcji |
|
|