Hogsmeade.pl na Facebook
Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska
Strona GłównaNowościArtykułyForumChatGaleriaFAQDownloadCytatyLinkiSzukaj
Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło



Nie możesz się zalogować?
Poproś o nowe hasło!
Shoutbox
Musisz się zalogować, aby móc dodać wiadomość.

~Grande Rodent F 11-03-2024 02:09

Na razie oscary zgodnie z przewidywaniami.
~Grande Rodent F 10-03-2024 22:48

Dzisiaj Oscary będą oglądane...
~Anna Potter F 23-02-2024 01:49

Witajcie.
~raven F 12-02-2024 19:06

Kotecek
~ulka_black_potter F 30-01-2024 19:46

Papa
~ulka_black_potter F 30-01-2024 19:45

myślałam, ze zniknęła na amen
~ulka_black_potter F 30-01-2024 19:45

o, strona jednak ożyła
^N F 29-01-2024 17:11

Uszanowanko
~HariPotaPragneCie F 25-11-2023 14:51

Wiedźma
~Miona F 23-11-2023 00:28

Czarodziej Czarodziej Czarodziej
#Ginny Evans F 22-11-2023 22:07

Duch Duch Duch
~raven F 21-11-2023 20:22

~Miona F 25-10-2023 14:12

hej Uśmiech
#Ginny Evans F 19-10-2023 21:32

Sowa
~TheWarsaw1920 F 24-08-2023 23:06

Duch Duch Duch
~raven F 20-08-2023 23:01

Doszly mnie sluchy, ze sa czarodzieje, ktorzy chcieliby sie wprowadzic do Hogsmeade, a magiczne bariery to uniemozliwiaja. W takiej sytuacji prosze o maila na adres widoczny w moim profilu Uśmiech
^N F 11-08-2023 19:19

Słoneczko
~HariPotaPragneCie F 12-07-2023 20:52

Sowa
#Ginny Evans F 11-06-2023 20:41

hejka hogs! Słoneczko
~Anna Potter F 15-05-2023 03:24

i gościnny naród o czym często nie zdajemy sobie sprawy mówiąc o sobie jak najgorsze rzeczy.

Aktualnie online
Hogsmeade wita:
orehu
jako najnowszego użytkownika!

» Administratorów: 8
» Specjalnych: 61
» Zarejestrowanych: 77,002
» Zbanowanych: 1,625
» Gości online: 141
» Użytkowników online: 0

Brak użytkowników online

» Rekord OnLine: 3086
» Data rekordu:
25 June 2012 15:59
Zobacz temat
Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Forum
» Hyde Park
»» Książka
»»» Saga "Zmierzchu"
Drukuj temat · Saga "Zmierzchu"
~Fanka Syriusza Blacka F
Dodany dnia 04-03-2009 21:25
Użytkownik

Awatar

Dom: Gryffindor
Ranga: Zwycięzca TT
Punktów: 261
Ostrzeżeń: 0
Postów: 79
Data rejestracji: 08.02.09
Medale:
Brak

Powiem tak... Saga mi się spodobała, jednak nie mogę nie zgodzić się z przedmówcami...."Zmierzch" wg mnie najsłabszy- za dużo w nim opisów jaki to Edward jest przystojny, "Księżyc w nowiu" ciekawy, jednak także można się w nim dopatrzeć wpadek, "Zaćmienie" wg mnie najlepsze, szczególnie fragment walki... Czekam na "Przed świtem"... Mimo wszystkich wad, książka mnie wciągnęła i każdą z części pochłonęłam w ciągu jednego wieczora. Być może przyczynił się do tego wcześniej obejrzany film...
Co do postaci zdecydowanie najbardziej lubię Alice i Jaspera, a także Emmetta i Carlistle'a Rozbawiony
__________________
drogi Gościu pamiętaj o mnie i zaproś do znajomych !!!!
Wyślij prywatną wiadomość
~BitterSweet F
Dodany dnia 06-03-2009 15:22
Użytkownik

Awatar

Dom: Slytherin
Ranga: Zastępca Ministra
Punktów: 1709
Ostrzeżeń: 0
Postów: 436
Data rejestracji: 24.01.09
Medale:
Brak

Jak narazie przeczytałam tylko jedną część - Zmierzch w formie e-book z racji moich marnych funduszy na chwilę obecną. Co skłoniło mnie do przeczytania?
1. To, że się tak dużo o tym mówiło a ja nie wiedziałam o co chodzi.
2. Sikająca zpodniety kolerzanka, która mi codziennie machała zdjęciem Edwarda w telefonie i zachwycająca się nim.
3. Film. Od zawsze jestem zdania, że książka jest od filmu lepsza. Byłam niedawno w kinie na Zmierzchu no i oczywiście chciałam potwierdzić moją teorię co oczywiście się stało.
Książkę szybko się czyta. Nie utożsamiałam się z Bellą i nie byłam zauroczona w Edwardzie jak to niejedna dziewczyna. Dzisiaj mam zamiar zacząć Księżyc w nowiu (moje biedne oczy, znów kilka godzin przed komputerem). Jak przeczytam resztę sagi to jeszcze coś dopiszę.

Edit:
Przeczytałam Księżyc w nowiu. Hmm książka nie jest taka zła chociaż nie zadowalająca. Były momenty kiedy chciałam podświadomie aby Bella została z Jacobem. Można powiedzieć, że cała książka kręci się wokół niego.
__________________
Można odejść od swoich bliskich, zaakceptować koniec istnienia, można pożegnać się z życiem, ale najciężej jest pożegnać się z muzyką...


"Music is like a sunrise for me
It's joyful like a trip in a time machine
Music is like a sunrise for me
It's like coming home
..."
Helloween *.*

Edytowane przez BitterSweet dnia 12-03-2009 21:48
Wyślij prywatną wiadomość
~MusicInMySoul F
Dodany dnia 06-03-2009 16:54
Użytkownik

Awatar

Dom: Gryffindor
Ranga: Dorosły Czarodziej
Punktów: 869
Ostrzeżeń: 0
Postów: 90
Data rejestracji: 11.09.08
Medale:
Brak

Ogólnie cała Saga "Zmierzchu" to świetne książki. Niektórzy twierdzą,że nie są ambitnie napisane,ale...Trzeba mieć jednak niezłą wyobraźnię, żeby wymyślić taką historię. Mimo, że zwroty akcji nie zawsze mi się podobały to jednak jestem totalną Zmierzchomanką...Po prostu ta saga łączy wampiry, które ubóstwiam i romans - jeden z moich ulubionych gatunków...No i te elementy horroru...Miodzio...xD
Już się tu kilka razy wypowiadałam, ale co jakiś dochodzę do nowych wniosków... Polecam książki...xD
www.xxxmusicinmysoulxxx.fbl.pl Wyślij prywatną wiadomość
!Fantazja F
Dodany dnia 09-03-2009 16:40
VIP

Awatar

Dom: Slytherin
Ranga: Wybraniec
Punktów: 9813
Ostrzeżeń: 0
Postów: 806
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Medal

W końcu przeczytam ten jakże osławiony na Hogsmeade Zmierzch. Póki co tylko pierwszą część, ale już postanowiłam się wypowiedzieć, gdyż muszę.
Nie podobało mi się.

Cóż, nie była to książka może najgorsza, ale jednak, w moim mniemaniu, nie zasłużyła na miano światowego bestsellera. Nie mam zielonego pojęcia, jakim cudem spodobała się takiej rzeszy dziewczyn. Choć z drugiej strony Pamiętnik Księżniczki też ogłoszono bestsellerem i z początku również podobał się masie nastolatek... Cóż, Zmierzch może jest na nieco (powtarzam - nieco) wyższym poziomie, ale to nie zmienia faktu, że też jest beznadziejnym romansidłem. Myślałam, że umrę z nudów przy tych wszystkich rozmowach Belli z Edwardem. Mówili prawie non stop o tym samym, czyli o niebezpieczeństwie czyhającym na Bellę, o wzajemnym uczuciu i innych mało wciągających rzeczach. Poza tym, w zasadzie wszystko kręciło się wokół Edwarda. Bella zwracała uwagę prawie tylko na niego, przez co inne postaci są tak słabo wykreowane, że nie miałam kogo polubić, by choć dla fragmentów z tym kimś czytać tę książkę. Może jedynie Jacob mi w jakiś sposób podszedł, ale ile on się w tej książce pojawił? Dwa razy? Trzy? Cóż, Meyer postaci, z wyjątkiem tych głównych z głównych, dobrze kreować nie potrafi. Jednakże ja ani Belli, ani Edwarda nie polubiłam. Swan wydawała mi się strasznie mdła, a to, że wszyscy faceci lgnęli do niej jak muchy do lepu, denerwowało mnie w niej najbardziej. Za to Edward był do bólu idealny. A ja nienawidzę postaci idealnych pod każdym względem. A on był piękny, czuły, opiekuńczy, nadludzko silny, czytał w myślach... Już po paru rozdziałach zachciało mi się wymiotować przez te wszystkie opisy, jakie to on ma idealne to, idealne tamto, jak on idealnie wszystko robi, jaki to w ogóle jest idealny... Nie, takie coś nie jest dla mnie. Wolę nagłe zwroty akcji i wielowątkowość, czego w Zmierzchu mi zabrakło. Dodatkowo, James, jak dla mnie, został wprowadzony nieco na siłę. Jakby autorka pomyślała sobie, że trzeba jakoś przyspieszyć akcję, choć wcale nie miała na to ochoty.

Oczekiwałam czegoś więcej. Mimo wielu niepochlebnych opinii, z którymi zdarzyło mi się zetknąć przed przeczytaniem, wierzyłam raczej fanom. Może nie spodziewałam się cudu, ale na pewno nie tego, co otrzymałam. Zamiast zapierającej dech w piersiach lektury, dostałam dość przeciętne romansidło. A gdy przeczytałam na okładce, że jest to powieść z elementami horroru, to o mało nie wybuchłam śmiechem. Ja bałam się w niej tylko kolejnych opisów autorki odnośnie rozterek Belli, ale to się chyba nie liczy.

Na plus? Chyba tylko lekki styl i dosyć dobry pomysł, którego, nawiasem mówiąc, wykonanie pozostawia niestety wiele do życzenia. Ale przecież nie można mieć wszystkiego. Cóż, Zmierzch to książka na raz, której raczej nie chce się czytać po raz drugi. I ja się tylko cieszę, że mi go pożyczono, bo miałam w planach jej zakup, a to byłyby pieniądze wyrzucone w błoto.

A Księżyc w nowiu i Zaćmienie leżą sobie spokojnie na półce i się kurzą. Przeczytam na pewno, bo ta książka nie była na tyle zła, by nie sięgnąć po kolejne części. A poza tym, kto wie, może Meyer zaskoczy mnie w nich pozytywnie?...
Zobaczymy. Kiedyś tam.
Edytowane przez Fantazja dnia 09-03-2009 16:41
http://www.taern.pl/user/LadyVolakis/ Wyślij prywatną wiadomość
~czarodziej F
Dodany dnia 09-03-2009 17:13
Użytkownik

Awatar

Dom: Gryffindor
Ranga: Czwartoroczniak
Punktów: 218
Ostrzeżeń: 2
Postów: 89
Data rejestracji: 02.10.08
Medale:
Brak

Fantazja napisał/a:

A Księżyc w nowiu i Zaćmienie leżą sobie spokojnie na półce i się kurzą. Przeczytam na pewno, bo ta książka nie była na tyle zła, by nie sięgnąć po kolejne części. A poza tym, kto wie, może Meyer zaskoczy mnie w nich pozytywnie?...
Zobaczymy. Kiedyś tam.


jeśli nie spodobala ci sie pierwsza czesc to zdecydowanie odradzam ciag dalszy.. wszysto jest bardzo naciągane i jeśli zmierzch trzyma jako taki poziom do 2 3 i 4 czesc są juz naparwde poniżej wszelkich oczekiwan. chociaz z drugiej stronu skoro polubilas jacoba to ucieszysz sie pewnie z faktu ze w ksiezycu jest on prze ponad pol książki, a w zaćmieniu równiez jest go bardzo duzo.. tylko uprzedzam staje sie bardzo denerwujący (ale moze dlatego ze ja od początku za nim nie przepadalam).
Zyecze powodzenia w czytaniu xD
666 Wyślij prywatną wiadomość
~atrammarta F
Dodany dnia 09-03-2009 18:21
Użytkownik

Awatar

Dom: Gryffindor
Ranga: Niewymowny
Punktów: 1561
Ostrzeżeń: 0
Postów: 580
Data rejestracji: 02.12.08
Medale:
Brak

Ja również sięgnęłam po tę, sławioną na Hogsmeade, książkę. Szczerze mówiąc spodziewałam się czegoś lepszego. Niby przeczytałam te trzy części, ale ja również nie uważam, że saga Zmierzchu zasługuje na miano światowego bestsellera.
Bella denerwowała mnie strasznie. Wykreowana była na dziewczynę niby nie poradną, ale zarazem wszyscy się w niej podkochiwali. Ona oczywiście nic o tym nie wiedziała. ;p
Edward oczywiście musiał być piękny, silny, świetnie się uczył, każda dziewczyna zazdrościła Belli, no i, oczywiście musiał mieć nadzwyczajną moc. Jednym słowem- idealny. Trochę mnie to denerwowało. Tym bardziej, że zapachniało tu Marysue. ;p Pomimo tego Edwardzia najbardziej polubiłam z całej książki.
Co też bardzo mnie denerwowało w tej książce- wszelkiego rodzaju opisy: "Utonęłam w jego miodowych oczach". Yhym, blablabla.
Cóż, Meyer postaci, z wyjątkiem tych głównych z głównych, dobrze kreować nie potrafi.

No, więc właśnie!
Tam non stop była Bella i Edzio. Choć jeśli z drugiej strony jeśli miałoby być więcej opisów Jacoba ( co z resztą już z trudem przełknęłam, wpierw opuściwszy te momenty, potem je przeczytawszy. ;D) to tego bym nie znosła x D

Byłą to dla mnie taka książka "na raz", po prostu na jeden wieczór. Aczkolwiek sięgnęłam po resztę książek i przeczytam chyba następną część. Innymi słowy- książka jak książka, nic specjalnego.
Mam zamiar obejrzeć film- zobaczę jak ten się sprawdzi. ; P

Plusem jest też to, że czytając tę książkę, stwierdziłam, że HP nie jest wiele lepszy. Chyba moja potteromania "dostała" uszczerbku na zdrowiu
x D

Ale to nieskładne ;p



__________________
"Słowo które nie jest wypowiedziane
jest słowem którego nie można powtórzyć
nie można się go nauczyć ani imitować
póki więc nie otworzą się usta
nie otworzą się rzeki
nie otworzą się rany
nie otworzą się umysły
nie otworzy się raj"
( Krzysztof Pieczyński )

Wyślij prywatną wiadomość
!Lady Shadow F
Dodany dnia 09-03-2009 18:41
VIP

Awatar

Dom: Slytherin
Ranga: Opiekun Slytherinu
Punktów: 3615
Ostrzeżeń: 0
Postów: 630
Data rejestracji: 27.08.08
Medale:
Brak

A więc prawdę mówiąc to najpierw obejrzałam film "Zmierzch" a dopiero potem sięgnęłam po książkę. Skończyłam czytać tak pod koniec stycznia. Uważam iż "Zmierzch" to książka, którą czyta się w mairę płynnie i szybko a w dodatku jest niezła. Może inne taki szał i w ogóle ale mnie się podoba a w szczególności sama akcja, co do postaci, no to może bym trochę tu pozmieniała ale jest ok. Może jeszcze kiedyś zdobędę się na przeczytanie trzech następnych tomów tej sagi.
__________________
"Never put off until tomorrow what you can do the day after tomorrow."
Wyślij prywatną wiadomość
!Marta_Mara F
Dodany dnia 20-03-2009 21:35
VIP

Awatar

Dom: Ravenclaw
Ranga: Karta z Czekoladowych Żab
Punktów: 4106
Ostrzeżeń: 0
Postów: 110
Data rejestracji: 01.08.08
Medale:
Brak

Z okazji wszechobecnych "ochów i achów" myślałam, że "Zmierzch" to porywająca książka.
Porywająca może i tak, ale tylko i wyłącznie dlatego, że to harlequin. :}
Harlequin i to tak rażący, że oczy bolą.
Przeczytałam po namowie siostry.
Lektura nie była trudna, czasem faktycznie działo się coś fajniejszego, ale w połowie zwątpiłam.
Ciśnienie podwyższały mi powtarzane w kółko "Edward prychnął" i "westchnęłam". No ileż można prychać albo wzdychać? :|
Albo ciągłe palpitacje serca Belli. Grr...

Jeśli chodzi o fabułę, ogólne wrażenie to oscylowałabym około "Pamiętnika księżniczki", aczkolwiek Meyer wysiliła się na stworzenie wampirów, więc ma plusa. ^^
Wyślij prywatną wiadomość
~Wolfy F
Dodany dnia 21-03-2009 14:21
Użytkownik

Awatar

Dom: Slytherin
Ranga: Uczestnik TT
Punktów: 238
Ostrzeżeń: 0
Postów: 70
Data rejestracji: 28.08.08
Medale:
Brak

Lubię tę książkę, ale bez przesady. Denerwują mnie koleżanki, które krzyczą: "Edwaaard!". -.- Żal.
I jakoś Edwarda tak bardzo nie lubię i nie uważam, że jest przystojny. Belli też nie lubię. Lubię tylko Jacoba. xD
Wyślij prywatną wiadomość
~lili-mari F
Dodany dnia 22-03-2009 16:01
Użytkownik

Awatar

Dom: Gryffindor
Ranga: Zwycięzca TT
Punktów: 280
Ostrzeżeń: 0
Postów: 33
Data rejestracji: 05.11.08
Medale:
Brak

Może to się wydać śmieszne, ale zakochałam się w tej ksiązce, przeczytałam na razie tylko zmierzch, ale z pewnością do końca tygodnia, będę znała już wszystkie. Utożsamiam się z Bellą, nawet bardzo. Oczko)) Nie czytam innych komentarzy, bo nie chcę znać końcówki, wybaczcieOczko
__________________
Prosiaczek wspiął się na paluszkach i szepnął:
- Tygrysku...!
- Co Prosiaczku?
- NIC - odparł Prosiaczek biorąc Tygryska za łapkę - chciałem się tylko upewnić czy jesteś...
Kubuś Puchatek
Wyślij prywatną wiadomość
~emma-watson-16 F
Dodany dnia 27-03-2009 16:19
Użytkownik

Awatar

Dom: Gryffindor
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 383
Ostrzeżeń: 0
Postów: 48
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak

Przeczytałam wszystkie 4 części i byłam zachwycona, chociaż ostatnia część podobała mi się chyba najmniej. Nietrafiony był dla mnie pomysł z przemieniem... miałam nadzieję, że stanie się to w jakiś bardziej 'uroczysty' sposób... no i do tego pisana z innej perspektywy druga księga... nie przemawiało to do mnie. Bella jako wampirzyca nie była już taka 'słodka' i jej związek z Edwardem nie był już tak niezwykły. Miałam też zastrzeżenia do drugiej części, ta książka bez Edwarda to nie to samo ;P Co do filmu to bardzo mi się podobał, chociaż szkoda, że taki krótki ;P musieli wyciąć wiele fragmentów książki...
Wyślij prywatną wiadomość
~Rowena F
Dodany dnia 27-03-2009 18:05
Użytkownik

Awatar

Dom: Gryffindor
Ranga: Skrzat domowy
Punktów: 20
Ostrzeżeń: 1
Postów: 6
Data rejestracji: 16.09.08
Medale:
Brak

Cała saga (oprócz ostatniej części, której jeszcze nie przeczytałam ) bardzo mi się podobała. Książki łatwo się czyta, są takie lekkie i jak to ktoś już powiedział może niezbyt ambitne. Mimo to przypadły mi do gustu. Z Pottera już wyrosłam, a ta seria jest czymś nowym i ciekawym. Jednak muszę przyznać, że akcja nie jest powalająca, to znaczy w większości książki opowiadają raczej o uczuciach, a tych mrożących krew w żyłach momentów jest mniej niż na początku się spodziewałam. Jak większość byłam zauroczona Edwardem do momentu gdy do akcji nie wkroczył Jacob, którego bardzo polubiłam. Miał w sobie coś takiego świeżego i nieprzewidywalnego.
Obecnie czekam aż wpadnie mi w łapki ostatnia część.
Rozbawiony
Wyślij prywatną wiadomość
~Baguette F
Dodany dnia 04-04-2009 11:58
Użytkownik

Awatar

Dom: Gryffindor
Ranga: Właściciel Pamiętnika
Punktów: 106
Ostrzeżeń: 0
Postów: 36
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak

Pierwsza częśc bardzo mi się podobała, ale każda kolejna była według mnie coraz gorsza. Czwarta nudna jak flaki z olejem, zero akcji i w ogóle ciągle w kółko o tym samym.
__________________
Salade
de
fruits
joli, joli, joli.
Wyślij prywatną wiadomość
~Ephileps F
Dodany dnia 04-04-2009 12:35
Użytkownik

Awatar

Dom: Gryffindor
Ranga: Sześcioroczniak
Punktów: 597
Ostrzeżeń: 1
Postów: 133
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak

...aczkolwiek Meyer wysiliła się na stworzenie wampirów, więc ma plusa.


Nie podzielam tego zdania.
Po przeczytaniu książki miałem nieodparte wrażenie, że autorka czerpała swoją wiedzę o wampirach z filmu - "Wywiad z wampirem". Już wspominałem, że Ed jest praktycznie nie do zdarcia... to mi się nie bardzo podoba. Gwoździem do trumny było to, że mi się facet zaczął świecić jak na słońce wyszedł xD.

Ale są i plusy - dość ciekawie opisała wilkołaka. Może dlatego, że nie wiele
o nich było... ale zawsze coś Rozbawiony
__________________
Master jest tylko jeden Cool
Nie SPAMUJ głupcze Zły
***Prawdziwi żołnierze nie umierają - schodzą do piekła aby się przegrupować.*** Oczko
img.userbars.pl/147/29366.png
i6.photobucket.com/albums/y246/adamn86/nomming.gif

***Sługami Boże jesteśmy Twymi w grobach, bo praw za życia równych nie ma.***

"Poza tym uważam że Kartaginę należy zniszczyć" Oczko
Wyślij prywatną wiadomość
~Destiny F
Dodany dnia 10-04-2009 11:57
Użytkownik

Awatar

Dom: Ravenclaw
Ranga: Członek Brygady Inkwizycyjnej
Punktów: 519
Ostrzeżeń: 0
Postów: 135
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak

A więc tak.
Po Zmierzch sięgnęłam pod wpływem szału na tą książkę na hogs. Muszę przyznać, że przeczytałam ją z zapartym tchem i również temu szałowi uległam.
Ale nie na długo.

Z trudem przebrnęłam przez Księżyc w nowiu. Jednym z nielicznych plusów tej książki była postać Jacoba. Tak, tak- Jacoba. Pod wpływem drugiej części sagi znienawidziłam boskiego Edzia, a pokochałam przez wszystkich znienawidzonego Jake`a. Bardzo spodobała mi się też cała akcja z Volturi.

Zaćmienie spodobało mi się chyba najbardziej ze wszystkich części, które do tej pory przeczytałam. Było w nim sporo ciekawych fragmentów- historie Rose(nawiasem mówiąc- mojej ulubionej bohaterki sagi) i Jaspera, nieudolne próby "uwiedzenia" Edwarda przed Bellę;f i oczywiście wszystkie sceny z Jake`em ze sceną pocałunku przed namiotem na czele:p

Podsumowując- po tej rozsławianej wszędzie sadze spodziewałam się czegoś lepszego.
Spodziewałam się ciekawych, czasem romantycznych, a czasem budzących grozę książek, które niestety okazały się zwykłym czytadłem, ze wzgledu na wampirzą tematykę nieco lepszym od Pamiętnika księżniczki i innych tego typu książek.

Ciśnienie podwyższały mi powtarzane w kółko "Edward prychnął" i "westchnęłam". No ileż można prychać albo wzdychać? :|
Albo ciągłe palpitacje serca Belli. Grr...
Zapomniałaś jeszcze o łobuzerskich uśmiechach;f
__________________

Do lata, do lata, do lata piechotą będę szła...
Wyślij prywatną wiadomość
~Madlenne F
Dodany dnia 10-04-2009 12:16
Użytkownik

Awatar

Dom: Gryffindor
Ranga: Niewymowny
Punktów: 1654
Ostrzeżeń: 0
Postów: 401
Data rejestracji: 08.02.09
Medale:
Brak

Jestem po lekturze pierwszego tomu serii. Podobało mi się, ale bez zbytniego szaleństwa. Oczko Pewnie niedługo sięgnę po kolejne tomy, ale jakoś mi się do tego nie pali.
__________________
I heard your voice through a photograph
I thought it up and brought up the past
Once you know you can never go back
I've got to take it on the otherside


http://hogsmeade....ad_id=2030
Wyślij prywatną wiadomość
~Shimizu F
Dodany dnia 10-04-2009 17:00
Użytkownik

Awatar

Dom: Slytherin
Ranga: Przeciętny Uczeń
Punktów: 170
Ostrzeżeń: 0
Postów: 47
Data rejestracji: 10.04.09
Medale:
Brak

Jedna z moich dwóch ulubionych serii książek (Zmierzch i HP). Długo nie mogłam się do tego przekonać, irytowały mnie zakochane twilighterki, póki sama nie przeczytałam. Teraz wiem, czym się tak zachwycały. ^^
Moim ulubionym bohaterem nie jest Edward, ani też Bella tylko Jasper. I książkowy i (tym bardziej) filmowy. Jackson Rathbone jest przecudowny. < 3
Zakupione mam jak na razie trzy części serii, ale w tym miesiącu otrzymam czwartą.
No i mam stronę o Zmierzchu. ^^
__________________
Bring me the fucking horizon.

img717.imageshack.us/img717/4128/75812828.jpg
Wyślij prywatną wiadomość
~bells16 F
Dodany dnia 11-04-2009 23:01
Użytkownik

Awatar

Dom: Gryffindor
Ranga: Więzień Azkabanu
Punktów: -17
Ostrzeżeń: 1
Postów: 22
Data rejestracji: 23.02.09
Medale:
Brak

Ta saga jest po prostu genialna szkoda że jest ich tylko 4 książki ale na szczęście wszystko sie dobrze kończy Najlepsze były Zmierzch i Przed Świtem gdy pojawiła się Reneesme
Wyślij prywatną wiadomość
~baned F
Dodany dnia 12-04-2009 17:48
Zbanowany

Awatar

Dom: Gryffindor
Ranga: Więzień Azkabanu
Punktów: -13
Ostrzeżeń: 1
Postów: 8
Data rejestracji: 11.04.09
Medale:
Brak

To moje drugie ukochane książki po HP. Uwielbiam je,tylko nie mogę ścierpieć, że tak jak HP cykl skończył się bardzo szybko: już po czterech księgach Martwy...
Wyślij prywatną wiadomość
~MusicInMySoul F
Dodany dnia 12-04-2009 18:51
Użytkownik

Awatar

Dom: Gryffindor
Ranga: Dorosły Czarodziej
Punktów: 869
Ostrzeżeń: 0
Postów: 90
Data rejestracji: 11.09.08
Medale:
Brak

Prawda. Powinno być tego trochę więcej. Ale przez to nie zrobił się z tej Sagi taki tasiemiec jak "Moda Na Sukces". Fajnie by było jeszcze trochę poczytać o Belli i Edwardzie tym bardziej, że pod koniec "Przed Świtem" Stephenie zaczęła bardzo ciekawy temat - inne grupy dążące do obalenia Volturi. Bardzo ciekawy wątek moim zdaniem i straaasznie chciałabym przeczytać, czy komuś się to udało...
www.xxxmusicinmysoulxxx.fbl.pl Wyślij prywatną wiadomość
Przeskocz do forum:
RIGHT