· Życie Snape'a według Was |
~Scarlett Clearwater
|
Dodany dnia 26-08-2011 10:28
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Uczestnik TT
Punktów: 243
Ostrzeżeń: 0
Postów: 152
Data rejestracji: 17.04.11
Medale:
Brak
|
Rowling stworzyła genialną postać. Taką tajemniczą. Przez cała książke zły, niesprawiedliwy... a pod koniec - okazuje sie dobry. No cóż. w jego wspomnieniach brakowało mi tego,kiedy stał si śmierciożercą.
__________________
Od cnoty gryfonów,
kretynizmu puchonów,
I wiedzy o własnej wszechwiedzy krukonów
chroń nas slytherinie
Pozdrawiam Alexandre, Sophia, Karma Chameleon 20
|
|
|
|
~Sophia
|
Dodany dnia 26-08-2011 10:44
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Członek Wizengamotu
Punktów: 1427
Ostrzeżeń: 0
Postów: 411
Data rejestracji: 09.01.11
Medale:
Brak
|
Uwielbiam Severusa! (chyba to już kiedyś mówiłam... To człowiek naprawdę dobry, ale nieszczęśliwy...
__________________
"-U nas na święta- powiedziałem- będzie Bunia, ciocia Donata i stryjek Eugeniusz.
- A u nas- powiedział Alcest- będzie biała kiełbasa i indyk."
~Nowe przygody Mikołajka
Snape: Czy pamiętasz, jak mówiłem, że ćwiczymy zaklęcia NIEWERBALNE, Potter?
Harry:Tak.
Snape:Tak, proszę pana.
Harry:Nie ma potrzeby zwracania się do mnie per pan, profesorze.
Jak gdzieś jest raban, to o każdej porze Wezwij Irytka, będzie jeszcze gorzej!
Pozdrawiam Cię drogi Gościu!
|
|
|
|
~Seva
|
Dodany dnia 15-10-2011 19:46
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Redaktor Proroka
Punktów: 1036
Ostrzeżeń: 1
Postów: 335
Data rejestracji: 18.09.11
Medale:
Brak
|
Sev jest największą tajemnicą tej książki i dlatego to właśnie o nim jest najwięcej FF (z czego czytałam), uważam jednak, że Rowling mogła podać parę informacji typu: Czy Sev został śmierciożercą z chęci zemsty, czy może podziwiał Czarnego Pana; czy miał on jakieś życie prywatne?
__________________
"The mind is not a book, to be opened at will and examined at leisure" - Severus Snape
Pozdrawiam Cię drogi Gościu
Oraz zapraszam do bardo ciekawej opowieści o bratanicy Bellatrix Lestrange, córce Hermiony Granger, oraz dziecku Severusa Snape'a
klik-->http://hogsmeade....ad_id=5645 klik<---
Od głupoty Gryfonów
Od kretynizmu Puchonów
i od przemądrzałości Krukonów
STRZEŻ NAS SLYTHERINIE!
<3
- Profesorze Snape? - Harry stał przy swoim miejscu i jakoś dziwnie się uśmiechał.
- Tak, Snape? - odparł zapytany.
Harry rozejrzał się, upewniając, czy wszyscy słuchają.
- Chciałem tylko podziękować, ojcze.
I usiadł.
A wraz z nim kilka ciał uderzyło o podłogę. Może więcej niż kilka. Minerwę złapał Albus, a Sinistra wymsknęła się z rąk Flitwicka.
-To było dobre, panie Snape.
- Wiem. I myślę, że szybko się przyzwyczaję.
Kilka kolejnych osób przywitało się z podłogą. Ron był jedną z nich, a Hermiona tylko się uśmiechnęła, wylewając na niego wodą. Teraz wszystko miało być już dobrze.
~"Mroczny Znak" -Zilidya
"Zawsze
czułam się
jak obca osoba
gdy byłam dzieckiem"
|
|
|
|
~Mniszka19Xd
|
Dodany dnia 30-10-2011 21:02
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Barman w Trzech Miotłach
Punktów: 1320
Ostrzeżeń: 1
Postów: 536
Data rejestracji: 03.06.10
Medale:
Brak
|
Gdyby żył mógłby dalej zarządzać szkołą ale myślę,że dodałabym to,że Lily urodziła córkę która byłaby identyczna do niej,byłaby od Harry'ego starsza o 3 lata i mieszkałaby z przyjaciółką Lily za granicą.Nikt by nie wiedział o jej istnieniu dopóki nie pojawiłaby się w Hogwarcie.Miałby na imię Nicole i zakochałaby sie od razu w Sevie gdyby go od razu zobaczyła.On poczułby to samo do niej a potem to wiecie:
-wyznanie sobie miłości
-zamieszkanie razem
-pobranie się
i życie długo i szczęśliwie
Tak bym chciała żeby był gdyby Snape żył,bo każdy zasługuje na prawdziwą miłość.
__________________
|
|
|
|
~emilyanne
|
Dodany dnia 30-10-2011 21:05
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Dziedzic Gryffindora
Punktów: 5622
Ostrzeżeń: 1
Postów: 633
Data rejestracji: 28.10.11
Medale:
Brak
|
Mniszka19 napisał/a:
Gdyby żył mógłby dalej zarządzać szkołą ale myślę,że dodałabym to,że Lily urodziła córkę która byłaby identyczna do niej,byłaby od Harry'ego starsza o 3 lata i mieszkałaby z przyjaciółką Lily za granicą.Nikt by nie wiedział o jej istnieniu dopóki nie pojawiłaby się w Hogwarcie.Miałby na imię Nicole i zakochałaby sie od razu w Sevie gdyby go od razu zobaczyła.On poczułby to samo do niej a potem to wiecie:
-wyznanie sobie miłości
-zamieszkanie razem
-pobranie się
i życie długo i szczęśliwie
Tak bym chciała żeby był gdyby Snape żył,bo każdy zasługuje na prawdziwą miłość.
Widzę że ktoś tu czytał Sagę Zmierzch ? Myślę że to wcale nie jest dobry pomysł. W świecie wampirów i wilkołaków owszem, ale w świecie Rowling... Nigdy !
__________________
Pomilczmy razem... no bo tak.
to takie reumatyczne xxx
twoje problemy są niczym czeski film. moje też, ale na szczęście u siebie się tego nie zauważa.
|
|
|
|
~xowiki
|
Dodany dnia 13-11-2011 12:45
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Sześcioroczniak
Punktów: 588
Ostrzeżeń: 0
Postów: 115
Data rejestracji: 13.11.11
Medale:
Brak
|
Trudno mi powiedzieć, czy chciałabym zmienić coś w jego życiu. Może i nie należało do najbardziej udanych. Pełno w nim bólu, porażek, upokorzeń, ale bez tego wszystkiego nie byłby tą osobą, którą się stał. Fakt, biorąc pod uwagę to wszystko, czego dokonał i jak bardzo się poświęcił zasłużył na coś lepszego niż tak podła śmierć, ale czy można było spodziewać się czegoś innego? Gdyby nie zginął wtedy, to Voldemort i tak zabiłby go potem, karząc za zdradę. Może tak było dla niego lepiej i mniej drastycznie. Wole nie myśleć, co by z nim zrobili śmierciożercy.
Podsumowując
Jego życie było nędzne, on sam zamknięty w sobie i nieszczęśliwy, ale to właśnie nadaje mu tajemniczości i myślę, że to właśnie miała na celu Rowling tworząc jego postać. Potrzebowaliśmy kogoś takiego jak on, kto do końca pozostanie zagadką, choć odegra ważną rolę. Kogo mimo 7 części i mnóstwa zapisanych stron nie będziemy w stanie zaszufladkować.
__________________
~ ~ * ~ ~
- Lily... Przez tyle lat
- Zawsze
Kto ci podbił oko, Granger? Chcę mu posłać kwiaty
A ja i Fred to co, jesteśmy tylko sąsiadami?
Może jest, a może go nie ma,ale pozostaje faktem, że potrafi się poruszać szybciej niż Severus Snape, gdy mu się zagrozi szamponem
Pozdrowienia dla mojego kochanka i żony. Oni wiedzą, o kogo chodzi
Buziaki misie <3
|
|
|
|
~Kris Riddle
|
Dodany dnia 17-11-2011 18:43
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Właściciel Pamiętnika
Punktów: 100
Ostrzeżeń: 0
Postów: 37
Data rejestracji: 16.11.11
Medale:
Brak
|
Snape bardzo pomógł Harremu i jego przyjaciołom, lecz oni nawet o tym nie wiedzieli, a dowiedzieli dopiero PO jego śmierci. Według mnie Snape zginął w doskonałym momencie bo gdyby nie był bliski śmierci to za nic nie pokazał by tego wspomnienia Harremu. A tak to Harry poznał, Snape'a, wiedział już że zawsze mógł mu zaufać. Gdyby nie jego śmierć to Harry zawsze by nim gardził.
__________________
Czarodziejem być, więcej nic.
|
|
|
|
~Sigyn
|
Dodany dnia 17-11-2011 18:49
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Książe Półkrwi
Punktów: 2207
Ostrzeżeń: 0
Postów: 286
Data rejestracji: 29.08.11
Medale:
|
Severus był bardzo mrocznym charakterem od początku. Dlatego mnie zaintrygował. Uważam, że nie powinien umrzeć. Bardzo go polubiłam, a jak czytałam o jego śmierci to mi się tak smutno zrobiło . Co do jego wspomnień to chciałabym zobaczyć jego życie podczas gdy był śmierciożercą, takim prawdziwym. Jeszcze zanim skumplował się z Dumbkiem
__________________
|
|
|
|
~Potteromaniak0987
|
Dodany dnia 17-11-2011 19:10
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Uzdrowiciel
Punktów: 2335
Ostrzeżeń: 1
Postów: 307
Data rejestracji: 08.11.09
Medale:
Brak
|
Dla mnie Severus Snape był najlepiej wykreowaną postacią stworzoną przez Rowling. Ta tajemniczość, która w ostatniej części ujawniła jaki był na prawdę, że jednak posiadał uczucia. Kochał Lily i to było sensem jego życia. Jednakże tak bardzo nienawidził Jamesa, że patrząc na Harry'ego widział w nim podobieństwo tak uderzające, że nie mógł nie nienawidzić jego syna, który nie był winny.
To było podłe, ale przecież Snape był podły, zimny, zgryźliwy i obojętny na ludzkie uczucia (wyjątkiem stanowiła Lily). Rowling stworzyła z niego bohatera tragicznego. Na końcu musiał zginąć ponieważ nie było dla niego żadnego dobrego scenariusza. Tak kończą ludzie żyjący zemstą i przeszłością. Żal mi było Snape'a, nie szkoda, ale żal, że tak bardzo zatracił się w Lily i dla niej poświęcił swoje życie. W sumie przeszedł na dobrą stronę, ale nigdy nie robił tego dla siebie, tylko dla niej. Tak więc można powiedzieć, że wcale nie był taki super, za jakiego potem był uznany.
Liczyło się tylko to, że jednak posiadał uczucia i miłość do matki Harry'ego górowała nad wszystkim. W kazdym bądź razie nie był czuły na innych ludzi. Zabił nie raz (z jednej str był zmuszony przez Voldemorta). Choć będąc szpiegiem ciężko nie ocierać się ryzyko. Nienawidził syna Jamesa - bez powodu właściwie. Czy to było fair? Snape był zły i pozostał zły, choć uzyskał na koniec status największego bohatera i najodważniejszego człowieka wszechczasów.
Dla mnie Severus był tak fantastyczną postacią, że aż zaczęłam pisać FF o nim, próbując dowieść, że jednak nie był zły. Chciałam stworzyć tę postać dobrą. Cóż nie będę więcej pisać bo już nie podchodzi pod temat.
W każdym bądź razie kocham Severusa ^^ |
|
|
|
~aneczka00402
|
Dodany dnia 17-11-2011 19:20
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Członek GD
Punktów: 497
Ostrzeżeń: 3
Postów: 199
Data rejestracji: 06.11.11
Medale:
Brak
|
Tak,z pewnością Snape, był bardzo tajemniczą postacią z całej sagi. Był zły ale niby dobry. Bardzo podziwiam Rowling za jej twórczość, ale kiedy przeczytałam ten rozdział, byłam pod wielkim wrażeniem. Bardzo chciałabym się dowiedzieć jak został śmierciożercą. Kiedy czytałam pierwsze części podzielałam nienawiść Harry'ego wobec Snape'a. Po zakończeniu czytania całej sagi stał się on moją ulubioną postacią.
'Śpieszmy się kochać ludzi, bo tak szybko odchodzą'
__________________
'Śpieszmy się kochać ludzi, bo tak szybko odchodzą'
- Dostałem właśnie nagłego napadu głuchoty i nie słyszałem co powiedziałeś, Harry.
- A co mi dasz w zamian Severusie?
- W zamian? [...] - Wszystko...
- Przez te wszystkie lata?[...]
- Zawsze.
Only I, can live forever
|
|
|
|
~Shira
|
Dodany dnia 17-11-2011 19:36
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Drugoroczniak
Punktów: 80
Ostrzeżeń: 0
Postów: 11
Data rejestracji: 16.11.11
Medale:
Brak
|
Snape był wspaniałą postacią. Jego aura tajemniczości była fascynująca. Cały czas zły, ale jednak dobry. Z całej sagi tylko jego śmierć wycisnęła mi z oczu łzy. Snape nie umieraj!!!!
__________________
Na widok niektórych osób... odzywa sie we mnie instynkt zabójcy
|
|
|
|
~hedwigowo
|
Dodany dnia 20-01-2012 15:47
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Minister Magii
Punktów: 2076
Ostrzeżeń: 0
Postów: 746
Data rejestracji: 29.12.11
Medale:
Brak
|
Wielu rzeczy mi brakowało. Chciałabym się dowiedzieć czegoś o jego rodzinie, jak żył, zanim poznał Lily, a potem rozmawiał z nią w parku. No i więcej szczegółów z Hogwartu, zdecydowanie za mało tego było - głównie Huncwoci i Lily.
__________________
Al PACZino, capuccino ^^
|
|
|
|
~Pomylunaa
|
Dodany dnia 22-01-2012 17:28
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Trzecioroczniak
Punktów: 157
Ostrzeżeń: 0
Postów: 103
Data rejestracji: 01.11.11
Medale:
Brak
|
w kilku słowach : Snape miał życie do dupy... całe życie zniszczyła mu ta miłość... nie potrafił zakochać się w kimś innym , ułożyć sobie szczęśliwego życia. szczerze współczuję takim ludziom
__________________
" Nie żałuj umarłych, Harry, żałuj żywych, a przede wszystkim tych, którzy żyją bez miłości "
|
|
|
|
~Luniaczekk
|
Dodany dnia 22-01-2012 17:42
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Uczestnik Klubu Ślimaka
Punktów: 475
Ostrzeżeń: 0
Postów: 219
Data rejestracji: 11.01.12
Medale:
Brak
|
Bardzo ciekawa postać. Zaczęłam go lubić po przeczytaniu 7 części. Teraz to jedna z moich ulubionych postaci. Szkoda, że zginął. Był bardzo nieszczęśliwy, bardzo mu współczuje.Ale po mimo to jak James go traktował w pewnym sensie chronił Harr' ego. Harry dobrze się zachował, odkrywając jego prawdziwe,dobre, oblicze.
__________________
|
|
|
|
~Evans558
|
Dodany dnia 22-01-2012 18:00
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Pracownik Ministerstwa
Punktów: 1246
Ostrzeżeń: 0
Postów: 286
Data rejestracji: 28.12.11
Medale:
Brak
|
Autorka bardzo mało napisała o Severusie. Śmierciożerca, który się nawrócił, podwójny szpieg. Ale dlaczego został sługą Czarnego Pana? Błąd młodości? Tego nie wie nikt. A większość z pewnością chciałaby poszerzyć swoją wiedzę na jego temat.
Jestem (byłam? Nie, chyba nadal jestem.) przywiązana do tej postaci, i kiedy autorka uśmierciła Snape'a miałam ochotę skończyć lekturę właśnie w tym miejscu. Dobrze, że tego nie zrobiłam. Dotarłam do wspomnień, przeczytałam je, ale lektura reszty książki jakoś opornie mi szła. Ja w ogóle nie uśmiercałabym Severusa. Ja po prostu nie widziałabym w tym sensu. Może jednak dobrze, że stało się tak, a nie inaczej?...
__________________
Od cnoty Gryfonów,
Kretynizmu Puchonów,
i wiedzy o własnej wszechwiedzy Krukonów
STRZEŻ NAS SLYTHERINIE!
|
|
|
|
~Lily2406
|
Dodany dnia 01-02-2012 13:59
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Uczestnik TT
Punktów: 235
Ostrzeżeń: 2
Postów: 116
Data rejestracji: 31.01.12
Medale:
Brak
|
Kiedy Snape, oddał Harry'emu wspomnienie, i on je oglądał, to(mówie o ekranizacji), ja płakałam, najbardziej podobał mi sie moment, kiedy Snape, wyczarowuje patronusa:...-...Przez tyle lat?...-ZAWSZE<3, i ten kiedy, Voldemort zabił Lily, a ona leżała na podłodze, i przyszedł Snape, objął, Lily i zaczął...płakać, to momenty, w których łzy leciały mi strumieniami...ostatni tom, i ekranizacja, są najlepsze. |
|
|
|
~Nieznaj
|
Dodany dnia 16-02-2012 22:27
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Trzecioroczniak
Punktów: 141
Ostrzeżeń: 0
Postów: 36
Data rejestracji: 20.07.11
Medale:
Brak
|
Kochał Lily, miał naprawde przefajdane zycie, nie dość że taka paczka głąbów jak on to widział uprzykrzala mu życie, to jeszcze ich lider zabrał mu kobiete życia. Na tym właśnie polega fantastycznosc tej postaci. Przez 7 czesci kreowana na wroga nr2 Harrego, zabija Dumbledora na jego oczach.. a tak naprawde w ciagu paru scen jej obraz zmienia sie o 180 stopni. Nieslychane)
Żałuje że tam w lesie wtedy Harry nie zobaczył też Snape'a wraz ze swoimi bliskimi.. |
|
|
|
~Severus Tobias Snape
|
Dodany dnia 24-03-2012 20:05
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Redaktor Proroka
Punktów: 1013
Ostrzeżeń: 2
Postów: 406
Data rejestracji: 18.03.12
Medale:
Brak
|
jest strasznie malo informacji o nim,ale gryby rowling podała wiecej nie bylby on juz tym samym Snapem (choc i tak nie chce by umieral )
__________________
OD CNOTY GRYFONÓW
KRETYNIZMU PUCHONÓW
I WIEDZY O WŁASNEJ WSZECHWIEDZY KRUKONÓW
STRZEŻ NAS SLYTHERINIE!
(...) Nie oczekuję od was, że naprawdę docenicie piękno kipiącego kotła i unoszącej się z niego roziskrzonej pary, delikatną moc płynów, które pełzną poprzez żyły człowieka, aby oczarować umysł i usidlić zmysły... Mogę was nauczyć, jak uwięzić w butelce sławę, uwarzyć chwałę, a nawet powstrzymać śmierć,(...). - Severus Tobias Snape
Umysł nie jest książką, którą można otworzyć i przeczytać w wolnym czasie.- Severus Tobias Snape
|
|
|
|
!mniszek_pospolity
|
Dodany dnia 30-01-2013 19:11
|
VIP
Dom: Slytherin
Ranga: Lord
Punktów: 256094
Ostrzeżeń: 2
Postów: 2,618
Data rejestracji: 15.12.12
Medale:
Brak
|
Jak dziś pamiętam moment, w którym razem ze znajomymi rozmawialiśmy o najnowszej wówczas książce pani Rowling "Harry Potter i Zakon Feniksa" - każdy miał co do powiedzenia, ale na temat Severusa padały tylko banalne stwierdzenia typu "Nasza matematyczka jest taka jak on" lub "Gdybym miała takiego nauczyciela, to rzuciłabym szkołę..."
Każdy widział go tylko przez pryzmat okrutnego i niesprawiedliwego belfra - tymczasem ja bardzo się dziwiłem, dlaczego nikogo nie interesuje jak przekonał Czarnego Pana o swojej "wierności", skąd nauczył się oklumencji, jak w ogóle został śmierciożercą, czy z początku był tylko szeregowym sługą, czy też może od razu zjednał sobie bezgraniczne zaufanie swojego Pana ?
Całe jego życie skrywała nieprzenikniona aura tajemniczości, która zachwyciła mnie już od I tomu - przewidywałem, że odegra on istotną rolę w pokonaniu Czarnego Pana - nie przypuszczałem tylko, że tak bardzo kochał matkę Harrego...
Dopiero w VI tomie możemy poczytać o nim, gdy znajduje się poza Hogwartem, spotyka się z innymi śmierciożercami ( Narcyzą, Bellatriks, pomaga mu Glizdogon ), dowiadujemy się, że Czarny Pan ma go za swojego ulubieńca...
Osobiście brakuje mi w książkach momentu, w którym dowiedzielibyśmy się o przystąpieniu do śmierciożerców a także jego relacjach z Lucjuszem - wiemy, że się przyjaźnili, ale w całej serii nie rozmawiają ze sobą ani razu...
__________________
|
|
|
|
~Priori Incantatem
|
Dodany dnia 05-10-2013 17:45
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Konduktor Błędnego Rycerza
Punktów: 919
Ostrzeżeń: 0
Postów: 269
Data rejestracji: 21.09.13
Medale:
Brak
|
Szczerze mówiąc nic więcej o nim nie chciałbym wiedzieć poza tym co już wiem i czego jestem świadom, ewentualnie się domyślam. Jest to postać w sposób wyjątkowy stworzoną przez Rowling i powiem szczerze, niech tak zostanie. |
|
|