· Najśmieszniejsze sceny |
~onlyHorcrux
|
Dodany dnia 10-04-2012 12:22
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Dyrektor Hogwartu
Punktów: 4642
Ostrzeżeń: 2
Postów: 397
Data rejestracji: 22.02.12
Medale:
Brak
|
-Cormac wymiotuący na Snape'a
-Ron gdy wypił eliksir miłosny i uznał, że kocha Romilde
-Harry pod działaniem Felix Felicis (zachowaywał się jakby był naćpany)
-śpiewający Hagrid i Slughorn (po pogrzebie Aragoga)
-Hermiona jedząca (na balu) coś, przez co będzie jej brzydko pachnieć z ust
-Mon-Ron i Lavender
Zgadzam się.
I to "Idę się wyrzygać" |
|
|
|
~TheFrodo
|
Dodany dnia 14-04-2012 21:32
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Charłak
Punktów: 6
Ostrzeżeń: 0
Postów: 5
Data rejestracji: 14.04.12
Medale:
Brak
|
Dla mnie śmieszne było to gdy Harry i Ron prawie się pobili o książkę od eliksirów (po prostu myślałem że ją zniszczą) |
|
|
|
~panti00
|
Dodany dnia 30-06-2012 22:42
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 344
Ostrzeżeń: 1
Postów: 212
Data rejestracji: 29.06.12
Medale:
Brak
|
Everain określiła wszystko idealnie więc tylko skopiowałam to co ona napisała, bo to były najlepsze (śmieszne) fragmenty :
Ogólnie rzecz biorąc śmiesznych scen było zbyt dużo - miał być mroczny film, a wyszła komedia. Ale jako, że jestem fanką wszystkiego co w pewien sposób zabawne, podobały mi się poniższe sceny:
- zachowanie Harry'ego, Cormaca i Hermiony podczas przyjęcia bożonarodzeniowego
- Harry i Ron po wypiciu eliksirów (zwłaszcza mądra rozmowa Harrry'ego ze Slughornem i jego słynne "Cooo?"
- Harry tłumaczy, czemu wszyscy boją się akromantuli ("To pewnie przez te szczęki. Klik, klik, klik."
- zachowanie Lavender względem Rona
- Ron opowiada Harry'emu o tym, co go łaczy z Lavender ("Nikomu się nie oświadczałem, proszę ciebie"
- Hermiona opowiada Harry'emu o Romildzie i leje go po glowie ksiiążką ("One lecą na ciebie tylko dlatego, bo myslą, że jesteś wybrańcem! Ale ja jestem wybrańcem. Łup."
- stypa po pogrzebie Aragoga ("Puf!"
- spierzchnięte usta Ronalda
- rozmowy o cerach Ginny i Hermiony
- wstawiona Hermiona wracająca z Trzech Mioteł
- Neville jako kelner, hah
- Lavender rysująca serduszko na szybie przedziału. Właściwie to nie ona jest w tej scenie najlepsza, lecz mina Rona i to, jak Harry zaczyna strasznie interesować się półką
- Bellatriks po podpaleniu chatki Hagrida (ona mi się skojarzyło z chorym kibolem )
Dodałabym jeszcze żenujące wiązanie butów Harry'ego przez Ginny >.< totalny przypał
__________________
Sprytu Ślizgonów
Szczerości Puchonów
Wiedzy Krukonów
Ucz nas Gryffindorze!
"Nie żałujmy tych, którzy umarli, Harry. Żałujmy żywych, a przede wszystkim tych, którzy żyją bez miłości" ~by Albus Dumbledore
Pozdrawiam Cię drogi Gościu !!!
|
|
|
|
~Suja
|
Dodany dnia 01-07-2012 09:46
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Zwycięzca TT
Punktów: 258
Ostrzeżeń: 1
Postów: 112
Data rejestracji: 12.06.12
Medale:
Brak
|
Dla mnie śmieszne sceny to:
- narąbani Slughorn i Hagrid po pogrzebie
- Harry i Ron naćpani po eliksirach
- Ron przytula się do Slughorna i mówi "Cześć kochanie" i jak u niego rąbnął z kanapy
- zarzygane buty Snape
- kłótnia Hermiony i Lavender przy łóżku Rona
- w HP 7 przybyli do Hogwartu i Harry mówi: musimy coś znaleźć. a co to jest? nie wiem. a gdzie to jest? tego też nie wiem. miny ludzi były świetne
i wiele innych scen było śmiesznych, ale scena jak Ginny wiąże Harremy sznurówki jest żałosna
__________________
[usunięty link]
Od przebiegłości Ślizgonów,
Kretynizmu Puchonów,
I wiedzy o własnej wszechwiedzy Krukonów,
Chroń nas Gryffindorze!!!
|
|
|
|
~Faria7
|
Dodany dnia 01-07-2012 11:14
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Nauczyciel w Hogwarcie
Punktów: 2652
Ostrzeżeń: 2
Postów: 582
Data rejestracji: 10.06.11
Medale:
Brak
|
Ogólnie cały tom 5 był śmieszny. A najśmieszniejsze było:
1. Ron po wypiciu elikisru miłosnego
2. Bellatrix biegająca i śpiewająca "Zabiłam Syriusza Blacka!".
3. Fred i George wlatujący na miotłach do sali i straszący Umbridge
4. Harry do Hermiony i Rona: "ej, jest wojna!"
__________________
|
|
|
|
~Nicole Colin
|
Dodany dnia 05-07-2012 11:20
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Członek GD
Punktów: 505
Ostrzeżeń: 1
Postów: 184
Data rejestracji: 09.09.11
Medale:
Brak
|
Ta część była wyjątkowa. Wiele tam smiesznych scen: Harry pod działaniem płynnego szczęścia, Lavender wręczająca Ronowi naszyjnik i wtedy Hermiona "idę wymiotowac", Cormac wymiotujący na Snape'a i wiele, wiele innych.
__________________
,,To nie nasze umiejętności świadczą o nas, lecz dojrzałe decyzje"
|
|
|
|
~Laufey
|
Dodany dnia 05-07-2012 13:34
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Portret w gabinecie dyrektora
Punktów: 5205
Ostrzeżeń: 0
Postów: 677
Data rejestracji: 15.05.10
Medale:
Brak
|
Absolutnie śmieszne/żałosne, to wiązanie sznurowadeł przez Ginny Harry'emu. Czy on był jakiś upośledzony, że sam nie potrafił tego zrobić? ale okej, pomijając. Następnie scena, gdzie Slughorn jest pijany, i jego tekst ''Rodzisz siee, idzieesz do przoduu, aż tu nagle... PUF''
Następnie kochany Cormac McLaggen, który bez najmniejszej krępacji, po usłyszeniu od Harry'ego odpowiedzi, co zjadł, wymiotuje na buty Snape'a. I oczywiście Panna - Wszystkowiedząca upita kremowym piwem.
Btw, panno Fario7 - Książę to tom 6. A reszta... Mylisz fakty.
__________________
Edytowane przez Laufey dnia 05-07-2012 13:44 |
|
|
|
~Pomyluniaczek
|
Dodany dnia 19-07-2012 18:18
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Członek Brygady Inkwizycyjnej
Punktów: 512
Ostrzeżeń: 0
Postów: 181
Data rejestracji: 26.03.11
Medale:
Brak
|
-McLaggen wymiotujący na Snape
-Ta scerna przed przesłuchaniem na obrońcę
-Ginny wiąże Harry'emu buta
-Luna idąca z tymi swoimi okularami
-Mecz quiddicha
-Hermiona żrająca coś żeby się od McLaggena odciągnąć
-Ron jak Slughorna przytulał bo myślał że to Romilda
-,,Gdzie mój Mon-Ron!?"
-Śpiewanie na pogrzebie Aragoga
-Harry jak robi to klik-kilk o szczękach aragoga
-To wszystko gdy Harry był pod wpływem Felicisa
-Szcerze o cerze
-KŁótnia Lavender i Hermiony
;D
__________________
Od cnoty Gryfonów
Od kretynizmu Puchonów
Od wiedzy Krukonów
Strzeż nas Slytherinie!!!!
Edytowane przez Pomyluniaczek dnia 22-07-2012 20:47 |
|
|
|
~Natalia Tena
|
Dodany dnia 19-07-2012 20:27
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Nauczyciel w Hogwarcie
Punktów: 2599
Ostrzeżeń: 0
Postów: 743
Data rejestracji: 16.07.12
Medale:
Brak
|
- Slughorn jako fotel
- Ron pod wpływem eliksiru miłosnego - haha
- Cormac McLaggen - rzygu rzygu na Snape'a
- Harry po wypiciu felix felicis ( jakby po ziole lub po alkoholu hahahah )
- zachowanie Harry'ego na pogrzebie Aragoga - klik, klik, klik
- przyjęcie u Slughorna, gdy McLaggen patrzy na Hermionę
- Ron, gdy obściskuje Slughorna - hahahahhaa, normalnie padłam
- a, no i na koniec scena z początku filmu - gdy Harry i Ron biją się o książkę hahahhaha
__________________
Chciałabym wszystkich serdecznie przeprosić - zwłaszcza RazoraBMW, Asika i Toma Riddle'a, a także wszystkich innych, którzy zostali zapoznani z informacją o rzekomej śmierci jednej z użytkowniczek - Machete. To co pisałam/mówiłam było wyjątkowo dziecinne i głupie i chcę za to przeprosić.
Odchodzę także z Hogsmeade, już nie będę wracać.
|
|
|
|
~HannaAbbot
|
Dodany dnia 20-08-2012 00:15
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Zwycięzca TT
Punktów: 272
Ostrzeżeń: 0
Postów: 54
Data rejestracji: 19.08.12
Medale:
Brak
|
Ja najbardziej lubię sceny:
-gdy Harry i Hermiona idą korytarzem i widzą Rona i Lavender na co Hermiona mówi: Przepraszam,idę się wyrzygać,
-gdy Ron się pyta Harry'ego: I co,zrobiliście to? (mając na myśli schowanie książki Księcia), a Harry jest zmieszany po pocałunku z Ginny
A ogólnie to sądzę,że film im nie wyszedł,bo jest dużo nieścisłości: pododawane sceny(np.spalenie Nory czy odbiegające od książkowego przybycie Harry'ego do Nory po spotkaniu z Dumbledore'm) lub usunięte wątki(finał Quiddicha,szlaban u Snape'a, później pocałunek Harry'ego i Ginny czy jakieś racjonalne rozstanie się Rona i Lavender, pogrzeb Dumbledore'a). |
|
|
|
~Nat_Hermiona
|
Dodany dnia 20-08-2012 12:45
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Zwycięzca TT
Punktów: 256
Ostrzeżeń: 0
Postów: 56
Data rejestracji: 14.08.12
Medale:
Brak
|
Dla mnie tak :
-Cormac wymiotujący na Snape'a
-Harry i Ron bijący się o podręcznik na eliksiry
-Tekst Rona : Czemu jak dzieje się coś złego wy zawsze tam jesteśćie <Mcgonagall> Pani profesor, zadaję sobie to samo pytanie od sześciu lat... <Ron>
-Scena gdy Ron, Harry i Hermiona zgadują ile lat ma Dumledore
-Scena gdy Ron wypił eliksir miłosny.
__________________________________________________
- O kim ty mówisz? - A o kim TY mówisz? - zapytał Harry, nabierając przekonania, że ta rozmowa prowadzi w jakimś dziwnym kierunku. - O Romildzie Vane - powiedział cicho Ron, a twarz mu się tak rozjaśniła, jakby ugodził w nią promień słońca. Patrzyli na siebie chyba z minutę, zanim Harry zapytał: - To żart, prawda? Żartujesz? - Harry... ja... ja ją chyba kocham - wyznał Ron zduszonym głosem.
Rzygam tęczą ^
|
|
|
|
~jordano94
|
Dodany dnia 23-08-2012 21:23
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Drugoroczniak
Punktów: 87
Ostrzeżeń: 0
Postów: 39
Data rejestracji: 22.08.12
Medale:
Brak
|
Najlepsza scena:
Harry idący do Hagrida spotyka prof. Slughorn'a.
Slughorn: Harry!!
Harry: Cooo??
Uśmiałem się do łez |
|
|
|
~koraalinaa
|
Dodany dnia 02-09-2012 16:36
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Właściciel Pamiętnika
Punktów: 97
Ostrzeżeń: 0
Postów: 29
Data rejestracji: 10.08.12
Medale:
Brak
|
* Cormac wpatrzony w Hermionę i oblizujący palce
* Cormac wymiotujący na Snape'a
* Ron gapiący się przez okno i mówiący, że księżyc jest piękny, a potem siadający na łóżku przy Harry'm i mówiący, że kocha Romildę
* Ron przytulający się do Slughorna (myśląc, że to Romilda) i mówiący "Daj buziii", a potem wchodzący na kanapę i spadający z niej
* Ron w pociągu pokazujący Harry'emu swoje spierzchnięte od całowania się z Lavender usta
* Hermiona widząca Rona z Lavender i mówiąca : "Idę sie wyrzygać"
* Hermiona, mówiąca, że to nic złego, że Dean i Ginny się całują i że Ron nie powinien wychodzić z pubu i że Ginny by nie wyszła, jakby na przykład Hermiona Rona całowała; mina Rona
* wszystkie miłosne sceny - nwm czemu, ale się na nich strasznie lałam ;D
Może coś jeszcze mi się podobało, no ale nie pamiętam ;d
__________________
koraalinaa
Edytowane przez koraalinaa dnia 02-09-2012 16:44 |
|
|
|
~Kasia_Potterka
|
Dodany dnia 02-09-2012 19:55
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 305
Ostrzeżeń: 0
Postów: 160
Data rejestracji: 24.08.12
Medale:
Brak
|
Lałamm ze scen:
- Gdy Ron zapytał Slughorna ; ,,Dasz buzi?'',
- Kiedy Harry i Ron bili się podręcznikiem do eliksirów,
- Ginny wiąże sznorówki Harremu,
- Jak Harry robił klik_klik o szczękach Aragoga,
- Ron pod wpływem eliksiru miłosnego,wszedł na kanapy i jak pijany spadł z niej,
- Harry i Hermiona razem byli w bibliotece..Rozmawiali o tym że Potter jest wybrańcem..Pod koniec Harry potwierdził że nim jest i dostał książką w głowę..haha
__________________
"Każdy z nas ma swoje Westerplatte..."
|
|
|
|
~MalyFuterkowyProblem
|
Dodany dnia 02-09-2012 20:36
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Gracz Quidditcha Ravenclawu
Punktów: 129
Ostrzeżeń: 0
Postów: 56
Data rejestracji: 27.08.12
Medale:
Brak
|
Strasznie dużo tych scen:
- Cormac wymiotuący na Snape'a
- Harry pod działaniem Felix Felicis: Harry idący do Hagrida spotyka prof. Slughorn'a.
Slughorn: Harry!!
Harry: Cooo??
- śpiewający Hagrid i Slughorn (po pogrzebie Aragoga)
- Hermiona jedząca (na balu) coś, przez co będzie jej brzydko pachnieć z ust
- Wiązanie Harry'emu buta przez Ginny
- Ron pod wpływem eliksiru miłości
- Ron prezentujący swoje wargi Harry'emu: "zabierz tą mordę." (Harry) czy jakoś tak
- Rozmowa Harry'ego z Ronem na temat cery Hermiony i Ginny
Ta część jest świetna, prawie co chwilę się śmiałam!
__________________
" - Ale przecież pan jest normalny! Pan ma tylko... pewien problem...
Lupin wybuchnął śmiechem.
- Czasami bardzo przypominasz mi Jamesa. On też, w towarzystwie, nazywał to "małym futerkowym problemem". Wiele osób odnosiło wrażenie, że mam jakiegoś niesfornego królika."
|
|
|
|
~Matthew Lucas
|
Dodany dnia 05-09-2012 18:53
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Mugol
Punktów: 4
Ostrzeżeń: 2
Postów: 1,044
Data rejestracji: 03.09.10
Medale:
Brak
|
Hermiona i jej ptaszki, Cormac i nieszczęsne buty Snape'a, watek Rona i Lavender... Oraz rozmowa o cerze dziewczyn . Taak.
__________________
I znowu za dużo wolnego i jednocześnie za mało...
|
|
|
|
~Ginevra Potter
|
Dodany dnia 19-10-2012 19:38
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Skrzat domowy
Punktów: 18
Ostrzeżeń: 0
Postów: 21
Data rejestracji: 15.10.12
Medale:
Brak
|
Ron i eliksir miłosny
Zwłaszcza, gdy przytulał się do Slughorna
__________________
Od przebiegłości Ślizgonów,
Kretynizmu Puchonów,
I wiedzy o własnej wszechwiedzy Krukonów,
Chroń nas Gryffindorze!!!
Nie żałuj umarłych, Harry, żałuj żywych, a przede wszystkim tych, którzy żyją bez miłości.
Albus Dumbledore
Ron uniósł wysoko odznakę. - Nie wierzę! Nie wierzę! Och, Ron, to cudownie! Prefekt! Jak każdy w naszej rodzinie?
- A ja i Fred to, co, jesteśmy tylko sąsiadami?
Przejście dla dziedzica Slythrerina, potężnego, czarnoksiężnika!
Percy był wyraźnie zgorszony takim zachowaniem.
-To wcale nie jest powód do śmiechu-skarcił ich za którymś razem.
-Zjeżdżaj, Percy- powiedział Fred.- Harry się śpieszy.
-Tak, zasuwa do Komnaty Tajemnic na filiżankę herbaty ze swoim jadowitym sługa.-dodał George, chichocąc
-Czy to dzieje się naprawdę, czy tylko w mojej głowie? (...)
- Ależ oczywiście to się dzieje w twojej głowie, Harry, tylko skąd, u licha, wniosek, że wobec tego nie dzieje się naprawdę?
To prezenty od twoich przyjaciół i wielbicieli - powiedział rozpromieniony Dumbledore - To, co się wydarzyło w podziemiach, jest ścisłą tajemnicą, więc oczywiście, wie o tym cała szkoła. Przypuszczam, że twoi przyjaciele, panowie Fred i George Weasleyowie są odpowiedzialni za próbę przysłania ci tutaj sedesu. Zapewne uważali, że to cię rozbawi. Pani Pomfrey uznała to jednak za sprzeczne z wymogami higieny i skonfiskowała ów dar.
Zawsze uważałem, że my z Fredem powinniśmy dostać ze wszystkiego P, bo sam fakt, że pojawiliśmy się na egzaminach, był powyżej oczekiwań.
Kiedy ja się będę żenił - powiedział Fred, pociągając za kołnierz swojej szaty - nie będzie żadnych takich bzdur. Możecie się ubrać w co chcecie, a ja spetryfikuję mamę na czas wesela.
Nikt prócz Filcha nie kwapił się jakoś, by jej pomoc. W tydzień po ucieczce Freda i George'a Harry był świadkiem, jak profesor McGonagall przyłapała Irytka na próbie poluzowania kryształowego kandelabra, i mógł przysiąc, że słyszał, jak powiedziała do poltergeista kątem ust: "Odkręca sie w druga stronę"
|
|
|
|
~Enchantte
|
Dodany dnia 24-10-2012 16:09
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Pracownik Ministerstwa
Punktów: 1251
Ostrzeżeń: 0
Postów: 430
Data rejestracji: 20.10.12
Medale:
Brak
|
* Hagrid & Slughorn śpiewający po pogrzebie
* Harry pokazujący "klikające" szczypce Aragoga
* Ron i eliksir miłosny
* Scena z Hermioną podczas spotkania Klubu Ślimaka (oblizujący się Cormac)
* Poważna rozmowa Rona i Harry'ego na temat dziewczyn
* Skrzydło szpitalne, Mon-Ron i Hermiona kłócące się o Rona
__________________
Wiecznie Żywi (FF)
Rozdział 7 (08.10) - zapraszam, jeśli interesują Cię przygody Huncwotów w Hogwarcie, drogi Gościu!
Dear Prongs
The only thing that kept me alive in Azkaban was knowing there was some piece of you left in this world. Your son isn't you, but he is damn close.
All my love, Padfoot
|
|
|
|
~Hermiona516
|
Dodany dnia 20-12-2012 17:46
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 402
Ostrzeżeń: 2
Postów: 263
Data rejestracji: 19.12.12
Medale:
Brak
|
Chyba wszystkie które ubóstwiam ale jest jeszcze jedna na której Mcgonagall upomina jakiegoś chłopca bo wszedł do damskiej toalety
__________________
|
|
|
|
~Maravengood
|
Dodany dnia 01-03-2013 18:58
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Czwartoroczniak
Punktów: 200
Ostrzeżeń: 0
Postów: 38
Data rejestracji: 01.03.13
Medale:
Brak
|
Rozwalił mnie Ron pod wpływem eliksiru miłosnego oraz Cormac wymiotujący na Snape'a
__________________
Od cnoty Gryfonów,
Kretynizmu Puchonów,
i od Wiedzy-O-Własnej-Wszechwiedzy Krukonów,
Strzeż nas Slytherinie!
"A przebiegły jak wąż Slytherin
Wspiera żądnych władzy i ambitnych."
drogi Gościu bez ciebie to nie to samo <3
|
|
|