Moderator (F)
Dom: Gryffindor
Ranga: Lord
Punktów: 820792
Ostrzeżeń: 1
Postów: 1,222
Data rejestracji: 04.10.09
Medale:
|
Jasne że wiem.
I nie jest on filmem biograficznym stricte. Biograficzny* polega na całkowitym oddaniu tego, co się działo. Tutaj w HB mamy zaś elementy hm... wymyślone/przekręcone, że tak to napiszę. Więc jest to jednak film bardziej fabularny+dramat.
*Wiec byłoby tam też powiedziane sporo o Kalibrze, np, ale to już offtopic, jeśli chodzi o "Jesteś Bogiem" w tym temacie.
__________________
Pozdrawiam drogi Gościu =]
A WORLD
NOT OF MY MAKING
YET A WORLD
OF MY DESIGN
SO STRANGE
AND SO FAMILIAR
BUT NO MATTER HOW DISTANT
IN TIME OR SPACE
ONE CONSTANT REMAINS
CHAOS
Techno jest w podziemiu...!
Legacy of Detroit Techno | Jeff Mills | Underground Resistance | Cybotron
Moshic Akbar! Viva La Underground!
Edytowane przez RazorBMW dnia 30-09-2012 20:54 |
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 402
Ostrzeżeń: 0
Postów: 190
Data rejestracji: 30.09.12
Medale:
Brak
|
W każdym filmie nie pokazują wszystkiego. Nieprawdaż? |
Moderator (F)
Dom: Gryffindor
Ranga: Lord
Punktów: 820792
Ostrzeżeń: 1
Postów: 1,222
Data rejestracji: 04.10.09
Medale:
|
verbena92 napisał/a:
W każdym filmie nie pokazują wszystkiego. Nieprawdaż?
W wypadku Riedla nie było tam wymyślonych scen stricte.
W wypadku JB ludki z PFK sami mówili w wywiadach, by nie brać tego filmu na 100 procentową prawdę (co się już zdarza, oj, zdarza, tak szybko od premiery), bo było wiadomo, że reżyser mógł pokazać swoją wizję...
__________________
Pozdrawiam drogi Gościu =]
A WORLD
NOT OF MY MAKING
YET A WORLD
OF MY DESIGN
SO STRANGE
AND SO FAMILIAR
BUT NO MATTER HOW DISTANT
IN TIME OR SPACE
ONE CONSTANT REMAINS
CHAOS
Techno jest w podziemiu...!
Legacy of Detroit Techno | Jeff Mills | Underground Resistance | Cybotron
Moshic Akbar! Viva La Underground!
Edytowane przez RazorBMW dnia 30-09-2012 21:04 |
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 402
Ostrzeżeń: 0
Postów: 190
Data rejestracji: 30.09.12
Medale:
Brak
|
Wszystko jedno... Jednak polecam JB jak już wspomniałam na początku.
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Nauczyciel w Hogwarcie
Punktów: 2595
Ostrzeżeń: 2
Postów: 503
Data rejestracji: 06.11.11
Medale:
Brak
|
Widziałem ten film z dwa razy , bo akurat leciał w telewizji i szczerze to nie spodobał mi się . Prawie na nim zasnąłem . No ale jak kto lubi , bo mnie akurat nie kręcą takie filmy . Wole coś bardziej fantastycznego albo jakąś ciekawą akcje
__________________
|
VIP
Dom: Slytherin
Ranga: Lord
Punktów: 256094
Ostrzeżeń: 2
Postów: 2,618
Data rejestracji: 15.12.12
Medale:
Brak
|
Widziałem kilka razy w TV.Na początku bardzo mnie wciągnął. "Skazany na bluesa" jest jednym z niewielu filmów, które po jednokrotnym obejrzeniu znam doskonale. Dlatego już za drugim ( a już na pewno za trzecim ) razem nie robił na mnie większego wrażenia. Moja ulubiona scena, to ta kiedy Rysiek śpiewa w szkole ; ogólny szał, Zamachowski przekupny za fajki , uczniowie zrzucają marynarki, nawet nauczyciele świetnie się bawią przy występie.
Wspaniałym momentem było też ukazanie w jakim stanie pojechał do studia na nagranie...
__________________
|