· Lavender Brown |
~Peepsyble
|
Dodany dnia 24-10-2009 15:00
|
Użytkownik
Dom: Hufflepuff
Ranga: Dziedzic Hufflepuff
Punktów: 6158
Ostrzeżeń: 2
Postów: 1,068
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak
|
Tak, jak najbardziej uważam, że aktorka zagrała ją dobrze. Wręcz wspaniale. Jest ładna, a jeśli jej dodać te wszystkie różowe kokardki to Lavender jak w mordę strzelił. I to nie tylko z wyglądu. Z zachowania można by powiedzieć jest jeszcze lepiej. Taka mizdrząca się, lafirynda, rozchichotana i całująca się z Ronem na okrągło. Wspaniale też pokazali poszczególne sceny w filmie, zwiazane z Lavender i Ronem. Najbardziej podobało mi się, jak Hermiona powiedziała "Przepraszam, idę zwymiotować".
Jestem na tak, Cave mi bardzo przypadła do gustu. |
|
|
|
~Lullaby
|
Dodany dnia 24-10-2009 18:15
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Skrzat domowy
Punktów: 21
Ostrzeżeń: 0
Postów: 6
Data rejestracji: 20.10.09
Medale:
Brak
|
Aktorka była świetna, dokładnie tak wyobrażałam sobie Lavender. Od zawsze działała mi jej postać na nerwy i w filmie moje odczucia co do niej nie zmieniły się ani trochę
__________________
"Intelligence is like a river: the deeper it is, the less noise it makes..."
Edytowane przez Lullaby dnia 24-10-2009 18:16 |
|
|
|
~fleur441
|
Dodany dnia 24-10-2009 18:33
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Drugoroczniak
Punktów: 92
Ostrzeżeń: 1
Postów: 44
Data rejestracji: 15.10.09
Medale:
Brak
|
Według mnie Jessie Cave bardzo dobrze zagrała Lavender Brown , ale w filmie to totalne kretynka i paniusia ;p Wolę wersję Lavender w książce
__________________
Niesamowite - powiedział, kręcąc gałką z boku lornetki - Mogę sprawić, że ten wapniak na dole znowu podłubie sobie w nosie... i znowu ... i jeszcze raz.
Jak gdzieś jest raban, to o każdej porze Wezwij Irytka, będzie jeszcze gorzej!
Gdzie Crabbe jest , tam nie ma co jeść ; D
|
|
|
|
~Trucce
|
Dodany dnia 24-10-2009 18:50
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Uczestnik TT
Punktów: 245
Ostrzeżeń: 1
Postów: 61
Data rejestracji: 21.10.09
Medale:
Brak
|
Po obejrzeniu filmu nareszcie mogę wyobrazić sobie Lavender przy czytaniu. Jessie zagrała ją bardzo dobrze, charakteryzacja zdziała cuda. Z tą przepaską na głowie wygląda jak taka słodka idiotka, co jest genialne. Taka wnerwiająca, różowa dziewczynka, co tylko całować się umie. Gratuluję Cave za dobre wcielenie się w rolę.
---
Mon Ron + Ma Lav = <3 |
|
|
|
~Sue
|
Dodany dnia 05-11-2009 15:14
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Pierwszoroczniak
Punktów: 50
Ostrzeżeń: 0
Postów: 14
Data rejestracji: 03.11.09
Medale:
Brak
|
Nie no ona jest dopiero stuknięta. Aktorka doskonale ją zagrała. Taka psychiczna w filmie byłą trochę
Wszędzie tylko "Mon-Ron!" |
|
|
|
~Albertos
|
Dodany dnia 16-11-2009 15:57
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Zdobywca Kamienia Filozoficznego
Punktów: 64
Ostrzeżeń: 0
Postów: 27
Data rejestracji: 28.11.08
Medale:
Brak
|
nom
w niektórych momentach zachowywała się jak małe dziecko
wiem że ona kochała Rona ale jak można mieć aż taki odpał ?
najlepsze było jak się kłóciła z Hermioną o Rona w Skrzydle Szpitalnym |
|
|
|
~Spelly
|
Dodany dnia 18-11-2009 13:16
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Charłak
Punktów: 8
Ostrzeżeń: 0
Postów: 2
Data rejestracji: 22.10.09
Medale:
Brak
|
Jessie Cave jest idealna do roli Lavender. Perfekcyjnie wcieliła się w jej rolę w KP. Samej postaci nie lubię, ale uważam, że jest nieźle zakręcona
Jej obsesja na punkcie Rona... no brak mi słów po prostu.
__________________
"Youth is the one thing worth having" - Młodość to jedyna rzecz, którą warto mieć.
Oscar Wilde.
|
|
|
|
~Trritka
|
Dodany dnia 05-12-2009 12:44
|
Użytkownik
Dom: Bezdomny
Ranga: Skrzat domowy
Punktów: 20
Ostrzeżeń: 0
Postów: 12
Data rejestracji: 16.08.09
Medale:
Brak
|
Ha Ha Ha. Ona jest świetna<3
Na serio, dzięki niej i Mon- Ronowi ten film był o jakieś 60% zabawniejszy. Szacunek dla aktorki, która potrafiła bezbłędnie wcielić się w jej postać ;* |
|
|
|
~kapsiutek
|
Dodany dnia 05-12-2009 13:09
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Członek Wizengamotu
Punktów: 1475
Ostrzeżeń: 1
Postów: 268
Data rejestracji: 04.12.09
Medale:
Brak
|
o taak, ta postać na pewno jest odbierana jako pozytywna. Nie mogłam nie wybuchnąć śmiechem, kiedy już `po tym wszystkim` patrzyła na Rona takim wzrokiem zabójcy. hahahh
świetna aktorka
__________________
She's freaky and she knows it
She's freaky, but I like it! Justin Timberlake
|
|
|
|
~Carmen
|
Dodany dnia 06-12-2009 11:19
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Zdobywca Kamienia Filozoficznego
Punktów: 61
Ostrzeżeń: 0
Postów: 23
Data rejestracji: 21.11.09
Medale:
Brak
|
Jej tak jak Cho również nie lubiłam, ale ona jest bardziej wariatką niż histeryczką
Wszystkie momenty z udziałem Lav był przekomiczne, aktorka spisała się na medal |
|
|
|
~Blitsien-lunka
|
Dodany dnia 06-12-2009 12:27
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Więzień Azkabanu
Punktów: -62
Ostrzeżeń: 1
Postów: 12
Data rejestracji: 28.11.09
Medale:
Brak
|
No,muszę przyznać ,że Lav nieźle się spisała jako aktorka ^^Przy scenach z nią nieźle się uśmiałam ,a zwłaszcza jak się na Rona rzucała
__________________
Lunkaaa
|
|
|
|
~Domaa
|
Dodany dnia 13-12-2009 21:24
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Dorosły Czarodziej
Punktów: 881
Ostrzeżeń: 1
Postów: 207
Data rejestracji: 28.06.09
Medale:
Brak
|
Taka trochę dziwna postać ;d zachowywała się jak jakieś dziecko. Miałam z niej wielki brecht patrząc na to jak się poniża, ale widać, że dziewczyna grająca ją dała z siebie wszystko. |
|
|
|
~Kreska
|
Dodany dnia 28-12-2009 20:34
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Animag Wąż
Punktów: 569
Ostrzeżeń: 2
Postów: 107
Data rejestracji: 03.06.09
Medale:
Brak
|
Aktorka wykonała swoją robotę znakomicie, jednak Lavender wyobrażałam sobie kompletnie inaczej.
W moim wyobrażeniu miała długie, proste brązowe włosy, niebieskie oczy i wyglądała tak jakoś normalnie, jak nastolatka. A w filmie, taka puszysta, ohydne włosy i wyglądała jak dziewczyna z lat 80.
Porażka.
__________________
|
|
|
|
~Ginny W
|
Dodany dnia 29-12-2009 10:35
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Siedmioroczniak
Punktów: 677
Ostrzeżeń: 1
Postów: 195
Data rejestracji: 21.04.09
Medale:
Brak
|
Moim zdaniem aktorka do roli Lavender została dobrana idealnie. Dobrze się dziewczyna spisała.
__________________
"Miłość kpi sobie z rozsądku,
I w tym jej urok i piękno."
Andrzej Sapkowski
|
|
|
|
~kinia0918
|
Dodany dnia 06-02-2010 16:30
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 290
Ostrzeżeń: 0
Postów: 60
Data rejestracji: 05.02.10
Medale:
Brak
|
Nie na widzę tego "Różowego Krokodyla" Ja normalnie nie wiem Jak ten Ron mógł z takim czymś (nie wiadomo czym) chodzić na początku się śmiałam że chłopak spadł na dno ale przy najmniej z tego czegoś się pośmiałam ale uważam że aktorka ją super zagrała tak śmiesznie. Najbardziej się z tego pompowałam z moją Esmeraldą ona to jest naj fajnie się ich przedstawiało
Nie będę się udzielała co robiłyśmy
__________________
Jeżeli wydaje ci się że rozumiesz kobiety, masz racje wydaje ci się [tlen][/tlen]
|
|
|
|
~Cammy
|
Dodany dnia 12-04-2010 16:21
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Mugol
Punktów: 2
Ostrzeżeń: 0
Postów: 1
Data rejestracji: 25.02.10
Medale:
Brak
|
Była niezwykle zwariowaną dziewczyną.
Jej zachowanie w KP doprowadzało mnie do niepohamowanego śmiechu
W książce była niesamowicie irytująca, ale Jessie w filmie nadała jej takiego innego charakteru. |
|
|
|
~Loonyy
|
Dodany dnia 12-04-2010 17:50
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Zastępca Ministra
Punktów: 1752
Ostrzeżeń: 3
Postów: 419
Data rejestracji: 18.03.10
Medale:
Brak
|
Aktorka była dobra. Też tak sobie wyobrażałam Levander. Ale powiem szczerze nie lubię tej postaci. Nie ma czegoś takiego w sobie co wywołuje u mnie sympatie. Narzuca się i w ogóle. Ja sobie nie wyobrażam tego, żebym ja, albo ktoś z mojego otoczenia tak się zachowywał.
__________________
Nigdy nie mogłam pogodzić się z kreowaniem mnie na symbol seksu. Z seksu uczyniono przedmiot. Nienawidzę myśli, że mam być przedmiotem.
Bóg umiera jeśli go nie kochamy, ale ja nie umarłam, choć nikt mnie nie kochał.
|
|
|
|
~theres nothing like harry
|
Dodany dnia 18-04-2010 11:55
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Właściciel Pamiętnika
Punktów: 102
Ostrzeżeń: 1
Postów: 30
Data rejestracji: 16.04.10
Medale:
Brak
|
Aktorka nieźle ją odegrała, jako wariatkę, która od szóstej części wielbi naszego rudzielca. ;} Mimo wszystko nie znoszę jej bo wkurzała Hermionę, a Ron sam nie wiedział czy mu się podobała czy nie...(nie) .
Była wkurzająca d.
a) wredna
nie do wytrzymania
c) chora
d) i tak dalej.
Po prostu jej nie znoszę.
__________________
"Strach przed imieniem zwiększa strach przed tym kto je nosi"
Edytowane przez Cathy dnia 18-04-2010 21:56 |
|
|
|
~Hanna Abbott
|
Dodany dnia 18-04-2010 13:08
|
Użytkownik
Dom: Hufflepuff
Ranga: Przeciętny Uczeń
Punktów: 173
Ostrzeżeń: 1
Postów: 41
Data rejestracji: 28.02.10
Medale:
Brak
|
Lavender jest świetna (od początku książki mi się podobała) , a Jessie idealnie ją zagrała.
__________________
Bierz ten puchar! - Nie - powtórzył Cedrik. Przelazł przez plątaninę nóg pająka i stanął przy Harrym, który wlepił w niego oczy. Cedrik nie żartował. Rezygnował ze sławy i chwały, jakiej Hufflepuff nie zaznał od stuleci. - No, śmiało - powiedział Cedrik. Ta decyzja musiała go naprawdę dużo kosztować, ale minę miał zaciętą, ramiona skrzyżował na piersi - już ją podjął.
Downtown - Petula Clark
When you're alone and life is making you lonely
you can always go Downtown
When you've got worries, all the noise and the hurry
seems to help I know, Downtown
Just listen to the music of the traffic in the city
Linger on the sidewalk where the neon signs are pretty
How can you lose?
The lights are much brighter there
You can forget all your troubles,
forget all your cares so go
Downtown, things'll be great when you're
Downtown, no finer place for sure
Downtown, everything's waiting for you
Don't hang around and let your problems surround you
There are movie shows, Downtown
maybe you know some little places to go to
where they never close, downtown
Just listen to the rhythm of a gentle bossa nova
You'll be dancing with him to before the night is over
Happy again
The lights are much brighter there
You can forget all your troubles,
forget all your cares so go
Downtown, where all the lights are bright
Downtown, waiting for you tonight
Downtown, you're gonna be all right now
And you may find somebody
kind to help and understand you
someone who is just like you
and needs a gentle hand to
Gide them alone
So maybe I'll see you there
We can forget all our troubles,
forget all our cares so go
Downtown, things'll be great when you're
Downtown, don't wait a minute for
Downtown, everything's waiting for you
Downtown, Downtown, Downtown, Downtown...
Heaven is a place on Earth - Belinda Carlisle
Ooh, baby, do you know what that's worth ?
Ooh heaven is a place on Earth
They say in heaven love comes first
We'll make heaven a place on Earth
Ooh heaven is a place on Earth
When the night falls down
I wait for you
And you come around
And the world's alive
With the sound of kids
On the street outside
When you walk into the room
You pull me close and we start to move
And we're spinning with the stars above
And you lift me up in a wave of love...
Ooh, baby, do you know what that's worth ?
Ooh heaven is a place on Earth
They say in heaven love comes first
We'll make heaven a place on Earth
Ooh heaven is a place on Earth
When I feel alone
I reach for you
And you bring me home
When I'm lost at sea
I hear your voice
And it carries me
In this world we're just beginning
To understand the miracle of living
Baby I was afraid before
But I'm not afraid anymore
Ooh, baby, do you know what that's worth ?
Ooh heaven is a place on Earth
They say in heaven love comes first
We'll make heaven a place on Earth
Ooh heaven is a place on Earth
|
|
|
|
~Lapa
|
Dodany dnia 02-08-2010 22:43
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Nauczyciel w Hogwarcie
Punktów: 2607
Ostrzeżeń: 0
Postów: 257
Data rejestracji: 01.05.09
Medale:
Brak
|
Nie podobało mi się jak grała aktorka. Byłą zbyt sztuczna (może to wina dubbingu). Puszczała teksty jak jakaś głupia lalunia a Lavender taka nie była. Po prostu za bardzo angażowała się w rolę.
Wolę Lav z książki, chociaż nieźle wyjechała z tym naszyjnikiem "mon-Ron"
fajny był teksty HermionuL
"A jak było u "Mon-Ronów"
__________________
Nikt nie umiera bez utraty dziewictwa.
Życie pier***li nas wszystkich
Kurt Cobain
|
|
|