Dom:Gryffindor Ranga: Pierwszoroczniak Punktów: 46 Ostrzeżeń: 0 Postów: 15 Data rejestracji: 26.07.09 Medale: Brak
Chciałabym wiedzieć co sadzicie o książkach Dana Browna. Ja póki co przeczytałam Anioły i Demony , Kod da Vinci, Zwodniczy punkt, i Cyfrowa twierdzę i z wielka niecierpliwością czekam na jego kolejną powieść która w amerykańskich księgarniach pojawi się w połowie września
Edytowane przez Cathy dnia 23-08-2009 01:47
Dom:Slytherin Ranga: Redaktor Proroka Punktów: 1035 Ostrzeżeń: 3 Postów: 333 Data rejestracji: 06.02.09 Medale: Brak
Mmmm Dan Brown?
Zaczęło się od tego, że poszłam do kina na "Anioły i Demony". Film ok, chociaż jak twierdziła koleżanka, książka jest znacznie lepsza i ciekawsza.
Wzięłam się więc za książkę. Przeczytałam narazie 1\3 i widzę że to coś dla mnie.
Zeedytuję jak przeczytam
__________________
poniewasz nikt nie lubi kotów, nikt nie osiągnie zbawienia
poniewasz koty są dobre, pożywiajcie nimi wasze umysły, ciała i duszę
Dom:Gryffindor Ranga: Konduktor Błędnego Rycerza Punktów: 903 Ostrzeżeń: 2 Postów: 295 Data rejestracji: 06.08.09 Medale: Brak
Ach Dan Brown - uwielbiam go
Najbardziej lubie Anioły i Demony, chociąż Kod Da Vinci też jest ścietny
Z niecierpliwością czekam na kolejne ścietne powieści
__________________
pozdrawiam drogi Gościu :*
"Śmierć będzie ostatnim wrogiem, który zostanie zniszczony"
Dom:Slytherin Ranga: Lord Punktów: 17516 Ostrzeżeń: 0 Postów: 707 Data rejestracji: 05.04.10 Medale:
No przyznam, że nie mogę jednoznacznie stwierdzić, która pozycja Dana Browna definitywnie bije pozostałe na głowę, ponieważ każda ma swoje pozytywy i negatywy Prześledzę zatem wszystkie w takiej kolejności, w jakiej przypadły mi do gustu
1. Anioły i Demony
2. Kod Leonarda da Vinci
3. Zwodniczy Punkt
4. Cyfrowa Twierdza
Poza kolejnością Zaginiony Symbol, którego jeszcze nie czytałem, ponieważ książkę pożyczyłem koledze
Dom:Slytherin Ranga: Pierwszoroczniak Punktów: 44 Ostrzeżeń: 0 Postów: 15 Data rejestracji: 16.06.10 Medale: Brak
Czytałam wszystkie wyżej wymienione oprócz "Aniołów i demonów" i "zaginionego symbolu". jak na razie to przesiaduję w empiku i czytam "anioły i demony". Ale mam nadzieję, że niedługo kupię
__________________
I <3 Metallica
[mp3]http://pikus94zsgo.wrzuta.pl/audio/0Ib5GWB3BmG/metallica_-_astronomy[/mp3]
Dom:Gryffindor Ranga: Zwycięzca TT Punktów: 261 Ostrzeżeń: 0 Postów: 61 Data rejestracji: 12.06.10 Medale: Brak
Czytałam "Zagubiony symbol" i "Zwodniczy punkt". Obie bardzo mi się podobały. Oglądałam "Anioły i Demony" i muszę przyznać, że mi się podobało, a książka pewnie lepsza.
__________________
Od przebiegłości Ślizgonów
Kretynizmu Puchonów
i Od-Wiedzy-Własnej-WszechWiedzy Krukonów
CHROŃ NAS GRYFINDORZE !
Dom:Ravenclaw Ranga: Uzdrowiciel Punktów: 2442 Ostrzeżeń: 0 Postów: 372 Data rejestracji: 02.04.10 Medale: Brak
Przeczytałam tylko Anioły i Demony, ale mogę stwierdzić, że Dan Brown jest ciekawym pisarzem. Książka została napisana troszkę innym językiem, do którego nie jestem przyzwyczajona ale jest bardzo interesująca. Choć czytałam ją dość długo, jednak bardzo m się spodobała. Tylko miałam z nią trochę nieprzyjemności - ksiądz, który nuczy religii naszej szkole, jak zobaczył, że ją czytam, stwierdził że autor [Dan Brown rzecz jasna] jest po części heterykiem, że nie warto tej książki czytać itp. Wielce się jego słowami nie przejęłam - książka była warta przeczytania i nie żałuje, że po nią sięgnęłam.
Ale więcej o Brownie. Interesujący pisarz, z talentem i sporym [i sławnym] dorobkiem literackim. Tak naprawdę wybrałam Anioły i Demony spośród wielu innych książek, ponieważ dużo ludzi stwierdziło, że ta tajemnica, to napięcie, które buduje w swoich książkach Brown jest niesamowicie wciągające. Do dokonania tego wyboru przekonał mnie także fakt, że skoro powstała już ekranizacja, to 'coś' w tej książce musi być. I znalazłam to 'coś', co mnie zainteresowało.
__________________
Jedynie w pogoni za perfekcją możemy zrobić jakiś znaczący krok do przodu
Dom:Gryffindor Ranga: Przeciętny Uczeń Punktów: 171 Ostrzeżeń: 0 Postów: 53 Data rejestracji: 06.11.09 Medale: Brak
Moja przygoda z Danem Brownem zaczęła się rok temu. Przeczytałam wtedy "Anioły i demony". Teraz choruję na "Cyfrową twierdzę" ale nie ma jej na razie w bibliotece...
__________________
Hmm.. Bardzo lubię książki Dana Browna. Pierwszę przeczytałam w te wakacje, był to "Kod...". Wciągnęło mnie. Przeczytałam też Anioły i Demony, a w bibliotece wyszperałam Cyfrowaą twierdzę. Wczoraj skończyłam czytać Zaginiony Symbol. Szczerze powiedziawszy, taka trochę mętna. Przerysoowane z innych części fragmenty, i takie tam. Chociaż podobał mi się temat - loża masońska. Nie mogę się doczekać filmu. Ta część włąściwie była taka.. przerażająca. I trochę wzruszająca. Ale to moje zdanie=)
__________________
W ankiecie zagłosowałam, że najbardziej podobał mi się "Kod Leonarda da Vinci" i tak faktycznie jest. Po przeczytani tej książki, stwierdziłam, że historia i sztuka wcale nie są takie głupie i można je polubić. No, i do tego polubiłam pana Dana Browna. Potem sięgnęłam po inne jego książki, czyli "Anioły i Demony" oraz "Zaginiony Symbol". Reszty niestety nie przeczytałam, ale w najbliższym czasie chciałabym przeczytać "Cyfrową Twierdzę". Ogólnie pan Brown pisze ciekawie i czytając jego powieści, cały czas czuje się takie napięcie, i aż chce się jak najszybciej przewrócić na następną stronę, żeby wiedzieć, jak dalej potoczą się losy bohaterów. Niewątpliwie Dan Brown jest jednym z moich ulubionych pisarzy.
Dom:Slytherin Ranga: Książe Półkrwi Punktów: 2242 Ostrzeżeń: 0 Postów: 628 Data rejestracji: 03.02.09 Medale: Brak
Póki co przeczytałam Kod da Vinci, Anioły i Demony i Zwodniczy Punkt. Aktualnie poluję na Cyfrową Twierdzę. W ankiecie zagłosowałam na Anioły i Demony, które były pierwszą książką pana Browna, jaką przeczytałam. Ogólnie Dan Brown jest jednym z moich ulubionych pisarzy. Pisze ciekawie, a jego książki wciągają niesamowicie. Jak zaczęłam to nie mogłam się oderwać. Lubię go także za to, że np. w AiD nawiązuje do konfliktu kościół - nauka. Książki tego pisarza są z pewnością godne polecenia.
__________________
I have walked all alone
On these streets I call home
Streets of hope, streets of fear
Through the sidewalk cracks time disappears
I was lost, on my knees
On the eve of defeat
As I choked back the tears
There's a silent scream no one could hear
Dom:Slytherin Ranga: Lord Punktów: 256094 Ostrzeżeń: 2 Postów: 2,618 Data rejestracji: 15.12.12 Medale: Brak
Czytałem tę "sensację wszech czasów". No cóż...Nie powala, niczym nie szokuje, nie wciąga - a tak ją zachwalano. Dan Brown w dużej mierze czerpał z wcześniejszych tego typu "kontrowersyjnych opowiastek". Wiele lat przed "Kodem Leonarda da Vinci" można było wyczytać potok bzdur o tym, że Chrystus miał z Marią Magdaleną dziecko, o królewskiej krwi, Zakonie Syjonu, templariuszach, ukrytych znakach w dziełach renesansowego artysty, francuskiej miejscowości Rennes-le-Chateau, Opus Dei. Tania i mająca na celu wywołanie skandalu obyczajowego książka. Nic poza tym jak dla mnie. Szkoda nawet obalać zawarte w niej "dowody" ; powstało szereg programów, książek, artykułów napisanych przez historyków, ekspertów, którzy je demaskują. To czysta fikcja i tak ją od początku traktowałem. Literacko też to majstersztyk nie jest. Nieco lepiej podobały mi się "Anioły i demony", ale tutaj też brak fajerwerków i polotu. Dla naprawdę znudzonego dobra rzecz, jak ktoś lubi, to ok. Jednak czytając instrukcję obsługi pralki można równie dobrze się bawić.
__________________
Przede wszystkim ŻADEN Kod da Vinci - to jest tytuł ekranizacji ( tytuł pozbawiony sensu jak i film ). Powieść to "Kod Leonarda da Vinci".
W oryginale mamy do czynienia z " The Da Vinci Code", więc jeśli ktoś czytał wersję po angielsku albo jakiegoś internetowego pdfa w nieoficjalnym tłumaczeniu, możemy mieć do czynienia z "Kodem da Vinci", bez Leonarda. "Pet Sematary" Kinga funkcjonuje w Polsce w aż trzech wersjach tytułów, więc nie czepiajmy się szczegółów.
Czytałam "Kod..." po maturze - w ramach zachłystywania się najdłuższymi wakacjami w życiu do południa leżałam w łóżku i czytałam, a popołudniami oglądałam mundialowe mecze. Książka mnie wciągnęła, według mnie to po prostu dobrze napisany kryminał. Dosyć szybko ją przeczytałam, podobała mi się. Zawierała wszystko, czego od książki tego typu można wymagać. A że budził kontrowersje? No cóż, jeżeli ktoś potraktuje tę powieść jako źródło wiedzy historycznej, to faktycznie można się pogubić i nabrać wątpliwości, czy to, w co się wierzy nie jest jedną wielką ściemą. Ale to czysta fikcja, jak "Harry Potter" - przecież w powieściach Rowling też są jakieś tam prawdziwe informacje, nazwiska żyjących niegdyś ludzi (jak np. Nicholas Flamel).
"Anioły i demony" zaczęłam, przeczytałam chyba z 30 stron, nie pamiętam z jakiego powodu przerwałam czytanie i już do tej książki nie wróciłam. Jest na dłuuuuugiej liście pozycji do przeczytania innych powieści Browna nawet w rękach nie miałam.
__________________
Everything is catching up with me
I awake to find I'm not at all where I should be
And it feels I'm getting to the end
And it's hard to figure out what's real and what's pretend
Dom:Ravenclaw Ranga: Sklepikarz z Hogsmeade Punktów: 818 Ostrzeżeń: 0 Postów: 141 Data rejestracji: 09.07.09 Medale: Brak
Przeczytałem wszystkie powieści Browna, z wyjątkiem tej najnowszej. Szczerze - jestem w kropce.
"Anioły i Demony" to książka zaiste genialna, aczkolwiek może w dzisiejszych czasach znacząco utracić w związku z powszedniejącym wizerunkiem"złego" Kościoła Katolickiego w popularnych mediach. Niemniej jednak z punktu widzenia intrygi - wszystko spisuje się koncertowo, może poza jednym elementem z zakończenia (który w mojej opinii dokonuje bolesnego gwałtu w oczodół praw fizyki). "Kod Da Vinci" był moją pierwszą powieścią od tego pana, jednak wspominam ją o wiele gorzej - zbyt przegadana, momentami niepotrzebnie ciągnąca się i zaniedbująca tak ważne rzeczy, jak wyczucie, czy wprowadzanie elementów zaskoczenia. Po lekturze obu można zacząć dostrzegać pewną kanwę fabularną, która przewija się niemal we wszystkich powieściach Browna: główny bohater (lub bohaterka) styka się z jakimś ważnym problemem historycznym bądź naukowym, zbiera wokół siebie drużynę, która pozwoli wychwycić ukrytą (i najczęściej wywracającą fabułę do góry nogami) naturę zjawiska, po czym dochodzi do momentu ujawnienia prawdy. W międzyczasie też toczy się wątek miłosny protagonisty z jakimś podstawionym młodocianym, który w wielu przypadkach doprowadza do wieńczącej książkę sceny seksu. To, plus nie zawsze udany balans wiedzy historycznej/naukowej z akcją sprawiają, ze dalsza lektura powieści tego pana staje się po prostu nudna.
"Zwodniczy punkt" i "Cyfrowa twierdza" srodze mnie zawiodły, podobny niesmak czułem także po ukończeniu "Zaginionego symbolu" (a szkoda, bo loża masońska to temat, który szczerze chciałbym zgłębić). Zobaczymy, czy teraz panu Brownowi uda się mnie kupić. Szczerze żałuję, że ponownie zdecydował się na włoski setting - jest przecież jeszcze tyle innych interesujących miejsc, które mogą skrywać tajemnice dziejów. Choćby Polska.
__________________
"Teraz żyjemy w czasach gdzie śmierć drugiego człowieka jest zazwyczaj kwitowana wymuszonym uśmiechem, bo przecież "fajnie" jest być zimnym, wyrachowanym(...), jak postać z ulubionego serialu, a gdy dzieje się krzywda jakiemuś zwierzakowi, to wtedy wszyscy zamieniają się w superbohaterów."
Przeskocz do forum:
Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska
RIGHT
"Hogsmeade.pl" is in no way affiliated with the copyright owners of "Harry Potter", including J.K. Rowling, Warner Bros., Bloomsbury, Scholastic and Media Rodzina.
Drogi UĚźytkowniku, w ramach naszej strony stosowane sĂ pliki cookies. Ich celem jest ÄšÂwiadczenie usÄšÂug na najwyĚźszym poziomie, w tym rÄĹwnieĚź dostosowanych do Twoich indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawieĚ przeglĂ darki dotyczĂ cych cookies oznacza, Ěźe bĂÂdĂ one umieszczane w Twoim urzĂ dzeniu. W kaĚźdej chwili moĚźesz dokonaĂ zmiany ustawieĚ przeglĂ darki dotyczĂ cych cookies - wiĂÂcej informacji na ten temat znajdziesz w polityce prywatnoÄšÂci.