Hogsmeade.pl na Facebook
Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska
Strona GłównaNowościArtykułyForumChatGaleriaFAQDownloadCytatyLinkiSzukaj
Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło



Nie możesz się zalogować?
Poproś o nowe hasło!
Shoutbox
Musisz się zalogować, aby móc dodać wiadomość.

~Grande Rodent F 11-03-2024 02:09

Na razie oscary zgodnie z przewidywaniami.
~Grande Rodent F 10-03-2024 22:48

Dzisiaj Oscary będą oglądane...
~Anna Potter F 23-02-2024 01:49

Witajcie.
~raven F 12-02-2024 19:06

Kotecek
~ulka_black_potter F 30-01-2024 19:46

Papa
~ulka_black_potter F 30-01-2024 19:45

myślałam, ze zniknęła na amen
~ulka_black_potter F 30-01-2024 19:45

o, strona jednak ożyła
^N F 29-01-2024 17:11

Uszanowanko
~HariPotaPragneCie F 25-11-2023 14:51

Wiedźma
~Miona F 23-11-2023 00:28

Czarodziej Czarodziej Czarodziej
#Ginny Evans F 22-11-2023 22:07

Duch Duch Duch
~raven F 21-11-2023 20:22

~Miona F 25-10-2023 14:12

hej Uśmiech
#Ginny Evans F 19-10-2023 21:32

Sowa
~TheWarsaw1920 F 24-08-2023 23:06

Duch Duch Duch
~raven F 20-08-2023 23:01

Doszly mnie sluchy, ze sa czarodzieje, ktorzy chcieliby sie wprowadzic do Hogsmeade, a magiczne bariery to uniemozliwiaja. W takiej sytuacji prosze o maila na adres widoczny w moim profilu Uśmiech
^N F 11-08-2023 19:19

Słoneczko
~HariPotaPragneCie F 12-07-2023 20:52

Sowa
#Ginny Evans F 11-06-2023 20:41

hejka hogs! Słoneczko
~Anna Potter F 15-05-2023 03:24

i gościnny naród o czym często nie zdajemy sobie sprawy mówiąc o sobie jak najgorsze rzeczy.

Aktualnie online
Hogsmeade wita:
orehu
jako najnowszego użytkownika!

» Administratorów: 8
» Specjalnych: 61
» Zarejestrowanych: 77,002
» Zbanowanych: 1,625
» Gości online: 416
» Użytkowników online: 0

Brak użytkowników online

» Rekord OnLine: 3086
» Data rekordu:
25 June 2012 15:59
Zobacz temat
Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Forum
» Książka
»» Insygnia Śmierci
»»» Co sądzicie i jak rozumiecie te słowa?
Drukuj temat · Co sądzicie i jak rozumiecie te słowa?
~karolina123 F
#1 Drukuj posta
Dodany dnia 22-12-2008 16:48
Użytkownik

Awatar

Dom: Ravenclaw
Ranga: Redaktor Żonglera
Punktów: 1002
Ostrzeżeń: 0
Postów: 445
Data rejestracji: 07.12.08
Medale:
Brak

"Śmierć jeno przemierza świat, podobnie jak dwaj wierni druhowie, którzy razem przemierzają morza; jeden zawsze będzie żyć w drugim. Zniewoleni miłością, żyją w tym, co wszechobecne. W owym boskim zwierciadle widzą się twarzą w twarz, wolni i nieskalani. Wielka to dla niech pociecha, bo choć rzecz można, że z tego świata odeszli, to ich przyjaźń wciąż trwa, ponieważ jest nieśmiertelna"

William Penn "Nowe owoce samotności"

Jak go rozumiecie,podoba sie wam?
__________________
"Co nie jest życiem, wykorzeniam
by kiedyś martwą nie umierać"

"Z punktu widzenia aerodynamiki
trzmiele nie maja prawa latać,
tyle że trzmiele o tym nie wiedzą,
wiec latają sobie dalej."
Wyślij prywatną wiadomość
~Kasztan F
#2 Drukuj posta
Dodany dnia 22-12-2008 16:51
Użytkownik

Awatar

Dom: Hufflepuff
Ranga: Członek Wizengamotu
Punktów: 1453
Ostrzeżeń: 3
Postów: 221
Data rejestracji: 22.11.08
Medale:
Brak

Ja nie rozumiem tego tematu.
Może teraz pokażę swoją bystrość, ale co to robi w temacie "Insygnia Śmierci"?
I co to za temat?
Przepraszam, ale naprawdę nie rozumiem, z jakiej parafii to w ogóle jest temat.
Takie troszkę krótkie.
I bez sensu.
I w złej kategorii (?)

__________________
Dr. Chase: To był jeden pocałunek!
Dr. House: Właśnie dlatego nie możesz dotykać moich markerów.

House:Jeśli dostanę ten dyżur, to wskażę tego, kto rozpuszcza plotki o twojej rzekomej zmianie płci
Cuddy: Nie ma takich plotek.
House: Ale będą, jeśli nie dasz mi tego dyżuru

House : O, widze , że mamy trzech muszkieterów. Załatw murzyna, ja dziewczynę , a kangur przestraszy się i ucieknie.

Dr House: Ta tablica nie bez powodu jest BIAŁA
(chwila ciszy)
Dr House: Możesz oddać mi ten CZARNY pisak?

House: [do Cuddy] Aha, prawie zapomniałem, muszę dać 16-letniemu pacjentowi magiczne grzybki by wyeliminować bóle głowy. W porządku?
Cuddy: [sarkastycznie] Żaden problem.
[House uśmiecha sie i wychodzi. Cuddy w panice biegnie za nim]
Cuddy: To był sarkazm!

Dr Foreman: Saturacja w normie.
Dr House: Zmieniła się o jeden procent.
Dr Foreman: Mieści się w normie. To normalne.
Dr House: Gdyby jej DNA zmieniło się o jeden procent byłaby delfinem.

Dr. Chase: Nienawidzę tego dzieciaka.
Dr. House: Lubię tego dzieciaka.
Dr. Chase: Jeszcze go nie poznałeś.

Dr Cameron: Prosisz mnie, bym z tobą poszła?
Dr House: Jasne. Brzmi nieźle.
Dr Cameron: Coś w rodzaju randki?
Dr House: Dokładnie, tylko z wyjątkiem "randki".

Henry: Mój brat nie jest zbyt mądry.
Dr House: Moc genów jest potężna.

Dr House: Potrzebnym mi prawnik.
Vogler: Kogo zabiłeś?
Dr House: Nikogo, ale jest dopiero przed południem.

Wilson: Bądź sobą. Bądź opryskliwy, obojętny, niegrzeczny i arogancki.
House: Nie rób ze mnie świętego.
Wyślij prywatną wiadomość
~karolina123 F
#3 Drukuj posta
Dodany dnia 22-12-2008 17:02
Użytkownik

Awatar

Dom: Ravenclaw
Ranga: Redaktor Żonglera
Punktów: 1002
Ostrzeżeń: 0
Postów: 445
Data rejestracji: 07.12.08
Medale:
Brak

To jest tekst umieszczony w książce 'insygnia smierci' na jednej z pierwszych stronRozbawiony
Nie czytałaśJęzyk?

__________________
"Co nie jest życiem, wykorzeniam
by kiedyś martwą nie umierać"

"Z punktu widzenia aerodynamiki
trzmiele nie maja prawa latać,
tyle że trzmiele o tym nie wiedzą,
wiec latają sobie dalej."
Wyślij prywatną wiadomość
~Nicolette F
#4 Drukuj posta
Dodany dnia 23-12-2008 19:22
Użytkownik

Awatar

Dom: Gryffindor
Ranga: Członek Wizengamotu
Punktów: 1467
Ostrzeżeń: 0
Postów: 685
Data rejestracji: 15.12.08
Medale:
Brak

Myślę, że ten tekst mówi o śmierci i o przyjaźni. Chodzi tu o to, że śmierć, tak jak i przyjaźń nie może nic rozłączyć tzn. jeśli przyjaźń jest prawdziwa to śmierć jej nie rozłączy, a jeśli jeden z przyjaciół umrze, to nie rozłączy to ich przyjaźni.
Nie wiem czy dobrze rozumiem ten tekst, ale to moje ogólne spostrzeżenie.
__________________
*

Inspektor Lestrade: W kolejnym życiu byłbyś dobrym przestępcą.

Sherlock Holmes: Tak, a pan świetnym policjantem.

Edytowane przez Nicolette dnia 23-12-2008 19:22
www.las-ceglasty.blog.onet.pl Wyślij prywatną wiadomość
~pomyluna F
#5 Drukuj posta
Dodany dnia 03-01-2009 22:50
Użytkownik

Awatar

Dom: Ravenclaw
Ranga: Przewodniczacy Wizengamotu
Punktów: 1818
Ostrzeżeń: 2
Postów: 524
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak

Ten fragment mówi o niezniszczalności prawdziej przyjaźni i miłości. Jeżeli tylko, dane osoby łączy prawdziwa i szczera miłość i/lub przyjaźń, to nic nie jest w stanie tego zniszczyć, nawet śmierć. Gdy umrą obydwaj, ich przyjaźń pozostanie w pamięci innych, jako wzór, czyli nie umrze razem z nimi. Jeśli natomiast umrze jeden z druhów, to pozostanie, zawsze w pamięci tego drogiego, który mimo śmierci przyjaciela, zawsze pozostanie mu lojalny.
W skrócie, ten tekst mówi o istocie prawdziwej przyjaźni/miłości, której nic nie jest w stanie zniszczyć.

Jeśli odnieść by ten fragment do książki, to znaczy tyle, że wszyscy, którzy zginęli, na zawsze pozostaną w pamięci ich żyjących przyjaciół i pozostaną oni im lojalni.
__________________
img.userbars.pl/93/18596.png

Edytowane przez pomyluna dnia 03-01-2009 22:56
Wyślij prywatną wiadomość
~Ariana Malfoy F
#6 Drukuj posta
Dodany dnia 29-01-2009 00:12
Użytkownik

Awatar

Dom: Slytherin
Ranga: Redaktor Proroka
Punktów: 1014
Ostrzeżeń: 1
Postów: 266
Data rejestracji: 04.01.09
Medale:
Brak

Wydaje mi się, że sensem tego cytatu jest to, że gdy jest dwoje przyjaciół a ich przyjaźń jest szczera i prawdziwa, że mają podobne do siebie dusze to nawet śmierć nie jest w stanie rozdzielić ich bratnich duszy. I jeden będzie żył w pamięci drugiego gdy tamten umrze lub wyjedzie nawet na koniec świata...
__________________
PEOPLE LIKE YOU, ARE THE REASON PEOPLE LIKE ME. KILL PEOPLE
<><><><><><><><><><><><><>
Kiedy palec wskazuje niebo, głupiec patrzy na palec..
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Ej drogi Gościu pozdrawiam Cię Oczko A w szczególności pozdrawiam: Ami,
Lilly Luna Potter, Krzywołap 21, Emily Riddle, FeltonLover, Karola_94 Rozbawiony

^^^
Od cnoty Gryfonów,
Kretynizmu Puchonów,
i wiedzy o własnej wszechwiedzy Krukonów,
STRZEŻ NAS SLYTHERINIE!
...........................

___________
Ludzie od czasu, do czasu potykają się o prawdę,
ale większość z nich podnosi się i pędzi jakby nic się nie stało.

[ Winston Churchill ]
_._._._._._._.
Pan Lunatyk przesyła wyrazy szacunku profesorowi Snape'owi i uprasza go, by zechciał nie wtykać swojego długiego nochala w sprawy innych ludzi.
(...)

-Pan Rogacz zgadza się z panem Lunatykiem i pragnie dodać, że profesor Snape jest wrednym głupolem.
(...)

-Pan Łapa pragnie wyrazić swoje zdumienie, jak taki kretyn mógł zostać profesorem.
(...)

-Pan Glizdogon życzy profesorowi Snape'owi miłego dnia i radzi mu umyć włosy, bo kleją się od łoju.

[img]img232.imageshack.us/img232/7993/rtamichaeljackson726489.gif[/img]
[img]img517.imageshack.us/img517/1659/1134425189fslytherinyy3.th.jpg[/img]img5.imageshack.us/img5/6710/herbslythpj5.gifimg525.imageshack.us/img525/6458/9444489.gif
Wyślij prywatną wiadomość
~Rewolucja F
#7 Drukuj posta
Dodany dnia 07-03-2009 20:53
Użytkownik

Awatar

Dom: Slytherin
Ranga: Dyrektor Hogwartu
Punktów: 4576
Ostrzeżeń: 2
Postów: 772
Data rejestracji: 25.08.08
Medale:
Brak

Rozumiem to jednoznacznie; chodzi o przyjaźń. O coś co jest nieodłączne, nierozerwalne i niezgłębione. Przyjaźń, która przetrwa wszystko, najgłębsze zaufanie. Cóż, temat już jest chyba wyczerpany, przynajmniej z mojej strony. To tyle. <:
__________________
już nie noszę sukienek,
nie śpiewam ładnych piosenek
i chociaż jestem dziewczyną,
z chłopakami piję wino!
hogsmeade.pl Wyślij prywatną wiadomość
!bry F
#8 Drukuj posta
Dodany dnia 10-03-2009 19:12
VIP

Awatar

Dom: Ravenclaw
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 290
Ostrzeżeń: 0
Postów: 34
Data rejestracji: 25.08.08
Medale:
Brak

Życie i śmierć są nierozłącznymi przyjaciółmi. Tak samo jak jakaś ziemska materia (np. skała, budowla albo istota żyjąca) i jej cień. Nigdy się nie rozstają, więc poniekąd są zniewoleni swoją miłością, ale żadne z nich nie może zastąpić drugiego sobą samym - w ten sposób zachowują własną wolność i niezależność.

Tak to widzę Uśmiech
__________________
Fragment mojego ff:

Westchnęła, spojrzawszy na męża, którego uwagi - jak się okazało - wcale nie przykuło olbrzymie malowane dzieło sztuki wiszące na ścianie, lecz młoda, długonoga, blondwłosa samiczka ubrana w obcisłą bluzkę ze zbyt dużym dekoltem, za wysokie szpile i spódniczkę zbyt mini. Lalunia najwyraźniej miała czym się chwalić, wyglądała naprawdę ponętnie ze swoim sporych rozmiarów biustem i jędrną, wystającą pupą, jednak czarownica patrzyła na nią z politowaniem. To nie uroda ani strój wzbudzał w niespełna trzydziestoletniej kobiecie takie uczucie, ale podejrzanie ostry, wyzywający makijaż, dzięki któremu obiektowi męskiego pożądania prawdopodobnie udało się ukryć - jak choćby prawdziwy wiek - lub wręcz przeciwnie - wyeksponować, na przykład aktualnie wykonywaną profesję... To trzeba było przyznać: na znacznie skromniej ubraną panią padł blady strach. Strach o rodzinę, która za chwilę nieuwagi mogła zostać doszczętnie rozbita. Musiała więc działać.

Lekka zazdrość popchnęła ją ku czterdziestoparoletniemu mężczyźnie, wpijającego swój maślany wzrok w spacerującą po muzealnym korytarzu niunię. Dobrze widziała jak się ślinił na widok tej suki i jak wielką miał ochotę, by zagwizdać, a nawet puknąć, gdy trzeba; aż zdjął okulary i uniósł jedną z brwi. Kiedy ją ujrzał, reszta świata automatycznie straciła na znaczeniu. Ach, jakież to typowe... - pomyślała małżonka. Od pierwszej chwili odkrycia sytuacji chciała urządzić mu karczemną awanturę z obiciem gęby włącznie, po czym wyjść z budynku z dziećmi oraz wielce obrażoną miną, lecz zrezygnowała, gdy podeszła bliżej, wszak po kłótni z całą pewnością zamknąłby się w sobie i uciekł od niej, a obrażanie się to raczej domena maluchów bawiących się w piaskownicy.

Podniosła rękę, gdy stanęła tuż za nim, ale ostatni moment zawieszenia wykorzystała na oddech i podjęcie decyzji. Potem nie będzie odwrotu. By zwrócić na siebie uwagę, bezpardonowo klepnęła go po pośladku; mocno, jednak w miarę dyskretnie. Odwrócił się gwałtownie, zupełnie zaskoczony i ze zrzedniętą miną.
- Ejże! - mruknął zakłopotany - W czym problem?
- Widzę, że wolność ci służy - odparła z ironią i stoickim spokojem.
- Nie rozumiem.
- Wygląda na to, że zbyt wcześnie wypuściłam cię ze złotej klatki - małżonka nie rezygnowała z drwiącego tonu - Ledwie z niej wyleciałeś, a już robisz się niegrzeczny...
A to ci dopiero dowcip! Pomyślał, że zaraz chyba padnie trupem.
- Naprawdę sądzisz, że nie jestem w stanie czegokolwiek zauważyć? - zapytała poruszając głową w taki sposób, jakby wskazywała podbródkiem, zamiast palcem, na wyzywająco odzianą i wytapetowaną lalę, spacerującą za nimi.
- Ach, o to chodzi... - odparł mężczyzna, którego twarz spurpurowiała nagle ze wstydu - I właśnie z tego powodu musiałaś mnie...
- Owszem, musiałam - przerwała mu - Żebyś się nie rozbisurmanił zbytnio. Fakt, ładna z niej d**a do wyru***nia, ale najprawdopodobniej tylko d**a. Poza tym, zależy mi jeszcze na naszej rodzinie, więc miej to, skarbie, na uwadze.


-----


Spragniony murzyn czołgał się przez pustynię, aż w pewnym momencie
natrafił na butelkę w której był dżin. No i dostał 3 życzenia

-chce być biały
-mieć dużo wody
-i mieć dużo dup

....I dżin zamienił go w sedes xD
http://www.nabezrobociu.com Wyślij prywatną wiadomość
!Lady Shadow F
#9 Drukuj posta
Dodany dnia 10-03-2009 20:45
VIP

Awatar

Dom: Slytherin
Ranga: Opiekun Slytherinu
Punktów: 3615
Ostrzeżeń: 0
Postów: 630
Data rejestracji: 27.08.08
Medale:
Brak

Trochę na początku nie skumałam tematu ale jak przeczytałam to wiem. Tu chodzi o przyjaźń, jedyną, najlepszą niezniszczalną nawet dla śmierci, czyli krótko mówiąc przyjaźń przetrwa nawet ciemną, straszną śmierć i pozostanie w umysłach przyjaciół. Jak dla mnie to ten tekst ma takie odniesienie.
__________________
"Never put off until tomorrow what you can do the day after tomorrow."
Wyślij prywatną wiadomość
~Perevel F
#10 Drukuj posta
Dodany dnia 28-03-2009 00:56
Użytkownik

Awatar

Dom: Bezdomny
Ranga: Charłak
Punktów: 7
Ostrzeżeń: 0
Postów: 2
Data rejestracji: 28.03.09
Medale:
Brak

Tekst mówi o przywiązaniu, o przyjaźni bądź połączeniu między dwoma osobami. Jedna nie może żyć bez drugiej ; oszalałaby z samotności, nikt nie mógłby zastąpić jej tej osoby.
__________________
Śmierć będzie ostatnim wrogiem, który zostanie pokonany.

Edytowane przez Ariana dnia 28-03-2009 09:39
Wyślij prywatną wiadomość
~kochanka_dracona F
#11 Drukuj posta
Dodany dnia 18-05-2009 23:35
Użytkownik

Awatar

Dom: Slytherin
Ranga: Zastępca Dyrektora
Punktów: 3769
Ostrzeżeń: 0
Postów: 229
Data rejestracji: 25.08.08
Medale:
Brak

Śmierć jeno przemierza świat, podobnie jak dwaj wierni druhowie, którzy razem przemierzają morza; jeden zawsze będzie żyć w drugim.


Wg' mnie śmierć tak 'przemierza świat' jak dwoje zaprzyjaźnionych ludzi pokonuje 'morza', które w tym wypadku CHYBA oznaczają przeszkody. A 'jeden zawsze będzie żyć w drugim' - śmierć zawsze będzie żyła w ludziach, a ludzie zawsze będą ŻYLI śmiercią. A co do książki, to jest to ewidentne odniesienie do Voldemorta i Pottera.


Zniewoleni miłością, żyją w tym, co wszechobecne. W owym boskim zwierciadle widzą się twarzą w twarz, wolni i nieskalani.
Wielka to dla niech pociecha, bo choć rzecz można, że z tego świata odeszli, to ich przyjaźń wciąż trwa, ponieważ jest nieśmiertelna


'Ich przyjaźń trwa' - nie interpretowałabym tego dosłownie, bardziej PRZYJAŹŃ jako jakaś więź, która będzie między nimi (śmierciom, a ludźmi) obecna.

'ponieważ jest nieśmiertelna' - śmierć jest nieśmiertelna, tak jak to, że śmierć towarzyszy od początku świata ludziom

'Zniewoleni miłością, żyją w tym, co wszechobecne.'

Śmierć miłością do śmierci, a my miłością... tą do drugiej osoby.

'W owym boskim zwierciadle widzą się twarzą w twarz, wolni i nieskalani.'

Codziennie musimy się liczyć z tym, że możemy umrzeć, więc życie stoi ze śmiercią 'twarz w twarz', a obie te rzeczy są wolne, bo w dużej mierze to od nich wszystko zależy. ;-)

Ło, ładnie? xD
__________________
archipelagi urodzajnych dni
http://www.youtube.com/user/justbett Wyślij prywatną wiadomość
~al_kaida F
#12 Drukuj posta
Dodany dnia 11-08-2009 22:22
Użytkownik

Awatar

Dom: Slytherin
Ranga: Książe Półkrwi
Punktów: 2217
Ostrzeżeń: 0
Postów: 501
Data rejestracji: 15.10.08
Medale:
Brak

Prawdę mówiąc, dopóki nie przeczytałam waszych interpretacji, sama nie rozumiałam ani troche tych słówm beznadziejnie u mnie z interpretacją tekstów xD
Ale tak, podpisuję się pod waszymi wypowiedziami. I sama chciałabym doświadczyć takiej przyjaźni, której nawet śmierć nie rozdzieli.
__________________
Wbrew powszechnie panującym pogłoskom, al_kaida jest rodzaju żeńskiego.

i54.tinypic.com/s1430i.gif
______________________________________________
Pozdrowienia dla wszystkich, którzy czytają moje wypociny Rozbawiony
Wyślij prywatną wiadomość
~kasias_122 F
#13 Drukuj posta
Dodany dnia 17-08-2009 11:52
Zbanowany

Awatar

Dom: Gryffindor
Ranga: Skrzat domowy
Punktów: 21
Ostrzeżeń: 4
Postów: 125
Data rejestracji: 09.05.09
Medale:
Brak

Według mnie ten cytat jest o tym, że jeśli dwie osoby złączy prawdziwa przyjaźń, to nawet śmierć nie będzie potrafiła ich rozdzielić. Nawet jak jeden z nich umrze, to będzie zawsze pozostawał w sercu tego drugiego, a ich przyjaźń będzie trwała do końca, nawet po ich śmierci. Ona nigdy nie umrze, i ich dusze pozostaną na zawsze złączone.
Wyślij prywatną wiadomość
~Ospina11 F
#14 Drukuj posta
Dodany dnia 17-08-2009 14:10
Użytkownik

Awatar

Dom: Gryffindor
Ranga: Zwycięzca TT
Punktów: 265
Ostrzeżeń: 2
Postów: 76
Data rejestracji: 18.05.09
Medale:
Brak

ee..muszę sie przyznać nie bardzo to kapuje.
"Śmierć jeno przemierza świat, podobnie jak dwaj wierni druhowie, którzy razem przemierzają morza; jeden zawsze będzie żyć w drugim.
Czy to ma coś wspólnego z bajką o trzech braciach ?? jeżeli nie to ja już nie wiem Zniesmaczony
__________________
"Zaraz Krum zrobi BUM.! "
: *

"by poznać przyszłość,
trzeba wrócić do przeszłości..."
: *



Od przebiegłości Ślizgonów
Kretynizmu Puchonów
i od Wiedzy-O-Własnej-Wszechwiedzy Krukonów
CHROŃ NAS GRYFFINDORZE


pozdrowienia dla drogi Gościu,oraz całego hogs.!
Wyślij prywatną wiadomość
~Bloo F
#15 Drukuj posta
Dodany dnia 11-06-2010 20:01
Użytkownik

Awatar

Dom: Slytherin
Ranga: Barman w w Świńskim Łbie
Punktów: 1390
Ostrzeżeń: 0
Postów: 220
Data rejestracji: 04.12.09
Medale:
Brak

Hmmm, za każdym razem, kiedy zaczynam czytać Insygnia Śmierci, zastanawiam się przez chwilę nad znaczeniem tego tekstu i gdybym miała go interpretować, to w moim odczuciu wygląda to tak:
Każdy potrzebuje przyjaciela, z którym będzie dzielił szczęście i smutek. Przyjaciele znają siebie nawzajem, znają swoje prawdziwe twarze i na przekór wszystkiemu trwają w przyjaźni. Związek, jaki ich łączy jest zupełnie czysty i wolny. Idąc przez życie, traktując je jak podróż, zawsze czujemy bliskość swojego przyjaciela. I może nie być go z nami, ale jego słowa i wsparcie czujemy zawsze, bo on żyje w nas. To, że umarł przyjaciel nie oznacza, że umarła jego przyjaźń, która w gruncie rzeczy jest nieśmiertelna.

Jest to tekst, który, dla mnie osobiście obrazuje relację Harry - Dumbledore.
Nie wiem, na ile ta interpretacja jest trafna, ale większość właśnie w podobny sposób to odbiera, więc chyba coś w tym jest.
__________________
"Życie nie jest idealne, Człowieku-Wiadro"
T. Pratchett

Edytowane przez Bloo dnia 11-06-2010 20:03
rupieciarnia.xaa.pl Wyślij prywatną wiadomość
~Lady_Badger F
#16 Drukuj posta
Dodany dnia 20-09-2010 18:08
Użytkownik

Awatar

Dom: Ravenclaw
Ranga: Przeciętny Uczeń
Punktów: 185
Ostrzeżeń: 0
Postów: 70
Data rejestracji: 15.09.10
Medale:
Brak

To chyba jest odniesienie do Jamesa, Syriusza, Remusa. Pomimo że po kolei odchodzili z tego świata, to ich przyjaźń na swój sposób wciąż się ciągnęła, czyż nie tak było?
Wyślij prywatną wiadomość
~Peverell F
#17 Drukuj posta
Dodany dnia 08-05-2011 08:14
Użytkownik

Awatar

Dom: Gryffindor
Ranga: Redaktor Proroka
Punktów: 1002
Ostrzeżeń: 0
Postów: 187
Data rejestracji: 10.02.11
Medale:
Brak

Ty kasztan to się rzeczywiście popisałeś bystrością.

Myślę, że tu chodzi o to, że jak jest przyjaźń, prawdziwa nie taka... byle jaka, to nawet śmierć nie da z tym rade ponieważ nawet jeśli ich zabije to w ich sercach i duszach nadal będzie przyjaźń i może "tam dalej'', jak to napisała pani Rowling, nadal będą się przyjaźnić.
__________________
Przywołuję cienie nocy. Pod mym berłem drży magia ciemności.
Wojna mym żywiołem, wojownicy bez dusz na me rozkazy.
Wolność to tylko wspomnienie, bo prawdziwa siła leży w umyśle.
Czy wciąż chcesz stawić mi czoła? Czy zagrasz w grę,
gdzie stawką jest śmierć? Tylko po to, by odzyskać wolność?


Dziedziczny grzechu nasz!
Klątwa to twoja straż.
O ty, najkrwawsza z ran!
Komu wytchnienie dasz?
Któż twego bólu pan?

Tylko Atrydów płód
Rozetnie dawny wrzód.
Dziedzicu, dom swój lecz!
Bogów tu wzywam wprzód,
By twój nie chybił miecz.

O mieszkańcy podziemnych stref!
Jeśli dotarł do was przysiąg zew,
Dajcie dzieciom pomścić ojca krew!
http://hogsmeade.pl/forum/viewthread.php?thread_id Wyślij prywatną wiadomość
~Hermionka111213 F
#18 Drukuj posta
Dodany dnia 08-05-2011 12:33
Użytkownik

Awatar

Dom: Ravenclaw
Ranga: Minister Magii
Punktów: 2002
Ostrzeżeń: 1
Postów: 610
Data rejestracji: 27.03.11
Medale:
Brak

Na pewno chodzi tu o prawdziwą przyjaźń, która może pokonać samą śmierć. Oboje przechodzą świat a za nimi depcze powoli śmierć... Są dla siebie idealni. A jednak po czasie umierają, ale nadal się kochają, mimo tego, że zostały im tylko dusze do tej miłości...

Ja to tak zrozumiałam, ale muszę przyznać, że w poezji jestem cienka. Rozbawiony
__________________
"Zagłuszanie bólu na jakiś czas sprawia, że powraca ze zdwojoną siłą..."
__________________________
Bardzo mocno pozdrawiam właśnie... ciebie. ;D
Podpisano: Przyszła pani Malfoy. <3
Wyślij prywatną wiadomość
~blackout F
#19 Drukuj posta
Dodany dnia 08-05-2011 15:38
Użytkownik

Awatar

Dom: Gryffindor
Ranga: Wybitny Uczeń
Punktów: 643
Ostrzeżeń: 0
Postów: 179
Data rejestracji: 17.04.11
Medale:
Brak

Rowling chciała ukazać siłę przyjaźni. Dumbledore, Syriusz, Fred, Remus, Tonks, Moody, Lily, James - "rzecz można, że z tego świata odeszli, to ich przyjaźń wciąż trwa, ponieważ jest nieśmiertelna" chodzi mi oczywiście o relacje z Harry'm. I relację między Huncwotami.
To bardzo piękny cytat i muszę przyznać Rowling, że świetnie to dobrała. Obrazuje śmierć wszystkich bohaterów. Musieli umrzeć, ale ich przyjaźń
"wciąż trwa, ponieważ jest nieśmiertelna".
__________________
-Spójrz... na... mnie- wyszeptał. Zielone oczy odnalazły czarne oczy, ale po chwili coś w tych czarnych oczach zanikło,stały się nieruchome, puste i martwe. Ręka trzymająca szatę Harry'ego opadła z głuchym stukiem na podłogę i Snape już się więcej nie poruszył.

Draco dormiens nunquam titillandus.


- Szpiegowałem dla ciebie, kłamałem dla ciebie, narażałem dla ciebie życie, a wszystko to robiłem, by zapewnić bezpieczeństwo synowi Lily. A teraz mówisz mi, że hodowałeś go jak prosiaka na rzeź.
-To bardzo wzruszające, Severusie - powiedział z powagą Dumbledore. - A więc w końcu dojrzałeś do tego, by przejmować się losem tego chłopca?
- Jego losem? - wykrzyknął Snape. - ExPecto patronum!
Z końca jego różdżki wystrzeliła srebrna łania. Wylądowała na podłodze, przebiegła przez pokój i wyskoczyła przez okno. Dumbledore patrzył, aż jej srebrna poświata zniknęła w ciemności, a potem odwrócił się do Snape'a. Oczy miał pełne łez.
-Przez te wszystkie lata?...

-Zawsze.

It's a gift and a curse.
- Adrian Monk

Love never die.
- quote from Ghost Whisperer.

Humanity is overrated.
- Dr. House

"...W ciszy tak smutno, szepce zegarek
o czasie, co mi go nie potrzeba..."


Śmierć jeno przemierza świat, podobnie jak dwaj wierni druhowie, którzy razem przemierzają morza; jeden zawsze będzie żyć w drugim. Zniewoleni miłością, żyją w tym, co wszechobecne. W owym boskim zwierciadle widzą się twarzą w twarz, wolni i nieskalani. Wielka to dla nich pociecha, bo choć rzec można, że z tego świata odeszli, to ich przyjaźń wciąż trwa, bo jest nieśmiertelna.



Od przebiegłości Ślizgonów
Kretynizmu Puchonów
I od Wiedzy O Własnej Wszechwiedzy Krukonów
CHROŃ NAS GRYFFINDORZE !

To, że twoja wrażliwość uczuciowa mieści się w łyżeczce od herbaty, nie świadczy o tym, że wszyscy są tak upośledzeni.

Ron uniósł wysoko odznakę.
- Nie wierzę! Nie wierzę! Och, Ron, to cudownie! Prefekt! Jak każdy w naszej rodzinie!
- A ja i Fred to co, jesteśmy tylko sąsiadami?


Granger, odejmuję Gryffindorowi pięć punktów za chamskie wyrażanie się o naszej nowej dyrektor... Macmillan też pięć bo mi się sprzeciwiasz... Potter pięć bo cię nie lubię... Weasley, koszulka ci wyłazi za to też pięć punktów

-Ostatni finał trwał pięć dni.
-Ekstra! Mam nadzieję, że i tym razem tak będzie! - zawołał zachwycony Harry.
-A ja mam nadzieję, że nie - oświadczył Percy ze świętoszkowatą miną.-Strach pomyśleć, co bym znalazł w swojej poczcie, gdyby mnie nie było w pracy przez pięć dni.
-Tak, ktoś mógłby ci znowu podrzucić smocze łajno, no nie, Percy? - zakpił Fred.
-To była próbka nawozu z Norwegii! - oburzył się Percy, oblewając się rumieńcem. - To nie był żaden dowcip!
-Był - szepnął Fred do Harry'ego, kiedy wstawali od stołu. - My mu to posłaliśmy.


Only I can live forever.
Wyślij prywatną wiadomość
~Asella F
#20 Drukuj posta
Dodany dnia 08-05-2011 17:44
Użytkownik

Awatar

Dom: Gryffindor
Ranga: Sklepikarz z Pokątnej
Punktów: 826
Ostrzeżeń: 0
Postów: 213
Data rejestracji: 07.05.11
Medale:
Brak

W tym jst nawiązanie do Remusa, Syriusza i Jemsa bo ich przyjeźń przetrwała nawey ich smierć i każdy zapamiętał ich jako ludzi odważnych którzy umieją oddać życie za coś w co wierzą albo w imię młlości. Ale pasuje tez do Harry'ego, Hermiony i Rona bo mimo tych kłótni trudości w poszukiwaniu horkruksów pozostali przyjaciółmi a potem nawet rodziną.
Wyślij prywatną wiadomość
Przeskocz do forum:
RIGHT