Użytkownik
Dom: Bezdomny
Ranga: Charłak
Punktów: 5
Ostrzeżeń: 0
Postów: 1
Data rejestracji: 15.07.13
Medale:
Brak
|
Witajcie!
Nie zamierzam udawać że chcę być stałym bywalcem, choć książki o Harrym Potterze cenię i lubię. Przyciągnął mnie temat o publikacji "Opętani przez duchy - egzorcyzmy w XXI stuleciu" i o teorii jej autorki.
Otóż znam tę książkę, jestem zdeklarowanym sympatykiem zawartej w niej teorii, i uważam że odpowiedź na dobrze postawione pytanie sprowadzająca się do "przejrzałem stronę intrernetową - nie wierzę w duchy" i obraźliwe uwagi pod adresem nieznanej sobie postaci, jest nierzeczowa i po prostu nie na temat.
A szkoda bo w zamian za to można by porozmawiać choćby o przejawach jakiegoś istnienia po śmierci i kontaktach duch zmarłych ludzi z żyjącymi.
Akurat Wanda Prątnicka stara się nie tworzyć niepotrzebnej sensacji w swoich książkach, raczej spokojnie, optymistycznie tłumaczy, pociesza, a nawet radzi. Może więc czytając "Opętani przez duchy" nie przestraszymy się ani nie poczujemy jak po lekturze fascynującej baśni. Zyskamy jednak dużo interesujących informacji a nawet poszerzymy światopogląd.
Pamiętacie historię Jęczącej Marty? Wg teorii Wandy Prątnickiej owa Marta - pod pewnymi warunkami - wcale nie musi siedzieć w tej kanalizacji i łazienkach. Jednocześnie gdy duch zwiąże się z miejscem, jest mu jeszcze trudniej odejść, niż gdyby nawiedził człowieka. (O tym wszystkim w książce.)
A co do tej pani egzorcystki, to może przyda się wiadomość że praktykuje w dalszym ciągu i mimo rozczarowania, nie zostawiła ludzi którym pomagała i pomaga. |
Administratorów: 8
