· Jaką nauczkę dałbyś Umbrige? |
~Elfka
|
Dodany dnia 11-05-2009 14:50
|
Użytkownik
Dom: Hufflepuff
Ranga: Prefekt Naczelny
Punktów: 702
Ostrzeżeń: 2
Postów: 348
Data rejestracji: 02.05.09
Medale:
Brak
|
Po pierwsze wysyłałabym jej takie listy z groźbami żeby przestałabyć taka jaka jest a jeśliby nie posłuchała to rzycałabym jej niuchacze przez okno jak Lee Jordan. I nocami malowałabym jej portrety na ścianach...
__________________
Serdecznie i gorące pozdrowienia dla Jamie Black NAJLEPSZEJ CZŁOWIECZYNY NA ŚWIECIE i dla Jamajki jej psa!
|
|
|
|
~Alanette Vieira Malfoy
|
Dodany dnia 11-05-2009 17:12
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Gajowy Hogwartu
Punktów: 985
Ostrzeżeń: 1
Postów: 103
Data rejestracji: 08.03.09
Medale:
Brak
|
Monika Dumbledore napisał/a:
Nie wiem po co karać kogoś kto starał się zrobić tyle dobrego dla uczniów.
My tutaj nie mówimy o karaniu, tylko o daniu nauczki, jednej nauczki Dolores Umbridge. A że nie wszyscy pojęli ten temat...
Gdybym mogła też bym wprowadziła takie zasady jak ona w szkole.
To byś była rasową biurokratką. A ten dekret o rejestracji wszelkich organizacji, jak na przykład drużyny Quidditcha? Dla mnie jest to niewybaczalne -- wiadomo, że Dolores była przeciwko Gryfonom... A drużynami Quidditcha może zarządzać tylko i wyłącznie dyrektor -- nie samozwańczy dyrektor, rzecz jasna -- Hogwartu. I o czym my tutaj mówimy?
I Harry nie powinien był do niej mówić o Voldemorcie bo dobrze wiedział że ona go ukarze.
A te jej pióra były bardzo pomysłowe.
W tym względzie zgadzam się z Tobą, Harry nie powinien był tak powiedzieć. Ale wiadomo, emocje ponoszą... Niemniej, pióra były pomysłowe... Tak, bardzo pomysłowe. Ale zdajesz sobie sprawę, że tak naprawdę były one przemocą wobec ucznia? W jakiej dzisiejszej normalnej szkole stosuje się przemoc wobec ucznia? To jest niewybaczalne, prawie jak trzy niewybaczalne zaklęcia.
Odnosząc się do tematu, przekupiłabym kogoś w PZPN (wiadomo, jak tam łatwo przekupić ludzi) i wysłałabym ją do sędziowania meczu mugolskiej piłki nożnej Polonia Warszawa vs. Legia Warszawa. Z jej znajomością zasad gry na pewno będzie miała wielkie ''powodzenie'', zarówno u kibiców jednej drużyny, jak i drugiej.
__________________
Oddana Quidditchowi na zawsze.
|
|
|
|
~Hermi1108
|
Dodany dnia 11-05-2009 17:17
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 419
Ostrzeżeń: 0
Postów: 81
Data rejestracji: 10.05.09
Medale:
Brak
|
Elfka napisał/a:
Po pierwsze wysyłałabym jej takie listy z groźbami żeby przestałabyć taka jaka jest a jeśliby nie posłuchała to rzycałabym jej niuchacze przez okno jak Lee Jordan. I nocami malowałabym jej portrety na ścianach...
Niezłe, ale mam lepsze : odwalać całą prace za skrzaty domowe, umyć włosy Snape'a przytulić Voldka i spać 5 lat obok niuchacza.
No i oczywiście przestać chodzić w różowych ciuchach blllleeee (rzygać mi się od jej różu chciało ) i zgolić się na łyso!!! |
|
|
|
~Niewidka
|
Dodany dnia 15-05-2009 16:17
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Przewodniczacy Wizengamotu
Punktów: 1969
Ostrzeżeń: 0
Postów: 487
Data rejestracji: 05.04.09
Medale:
Brak
|
Hmm... sama nie wiem.
Znając mnie pewnie bym siedziała cicho. No cóż lepiej się nie wychylać, żeby nie oberwać. ; d
Ale z miłą chęcią kilka razy na lekcji zrobiłabym z niej głupią, psikusy, przedrzeźnianie etc.
__________________
Najtrudniej jest widzieć słońce, wierzyć w słońce i nie czuć ciepła.
|
|
|
|
~adrian123
|
Dodany dnia 03-06-2009 11:46
|
Zbanowany
Dom: Gryffindor
Ranga: Więzień Azkabanu
Punktów: -289
Ostrzeżeń: 2
Postów: 6
Data rejestracji: 03.06.09
Medale:
Brak
|
Ja bym ją z chęcią wysłał do Azkabanu albo sprawił żeby na jej ręce pojawił się napis, taki jak u Harry'ego. Jedynie treść tego napisu mogłaby być inna.
Edytowane przez Ariana dnia 03-06-2009 15:22 |
|
|
|
~Lilly Luna Potter
|
Dodany dnia 03-06-2009 15:27
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Młody Czarodziej
Punktów: 772
Ostrzeżeń: 0
Postów: 252
Data rejestracji: 07.01.09
Medale:
Brak
|
cóż...Freda i Geogra nie przebije, bo oni mają najlepsze pomysły, ale może hmm...pomyślmy... Może by takwłamać się do jej gabinetu i poszperać w szufladach na początek, a potem przy wyjściu zostawić na stole bombonierkę lansera..Widać po niej, że lubi słodycze, więc może by się skusiła, gdyby się dobrało odpowiadnią karteczkę...np. Od Korneliusza z podziękowaniami...
__________________
...:::Ja nie szukam żadnych kłopotów.
To kłopoty zwykle znajdują mnie:::...
Pozdrowienia!! W szczegolnosci dla drogi Gościu
¤Lilly Luna Potter¤
|
|
|
|
~Hugon Weasley
|
Dodany dnia 24-06-2009 20:54
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Goblin
Punktów: 38
Ostrzeżeń: 0
Postów: 26
Data rejestracji: 19.01.09
Medale:
Brak
|
Wyrzuciłbym jej pokój W powietrze i Potłukł jej kotki
Buhahahaha do tego Wysłał bym jej Bombonierki Lesera z Kanarkowymi Kremówkami i Wymiotkami Pomarańczowymi
Dodany dnia 24-06-2009 20:57
Monika Dumbledore napisał/a:
Nie wiem po co karać kogoś kto starał się zrobić tyle dobrego dla uczniów. Gdybym mogła też bym wprowadziła takie zasady jak ona w szkole. I Harry nie powinien był do niej mówić o Voldemorcie bo dobrze wiedział że ona go ukarze.
A te jej pióra były bardzo pomysłowe.
Co ty gadasz :
A te jej pióra były bardzo pomysłowe
Nieprawda
Szkoda że Graup jej nóg nie urwał potem by nie ukradła oka Szalonookiemu
__________________
...W najbliższych oknach tłoczyli się uczniowie. Wiele twarzy, zarówno w pociągu, jak i na peronie, zwróciło się w stronę Harry'ego. - Na co oni się tak gapią!- zapytał Albus, który razem z Rose wystawili głowy przez okno przedziału. - Nie przejmuj się - odrzekł Ron.- Na mnie. Jestem bardzo sławny. Albus, Rose, Hugo i Lily wybuchnęli śmiechem...
Udało się, dostali w kość, niech żyje Potter nam! A Voldek gnije w piekle, za którym tęsknił sam!
"Kły bazyliszka z głośnym klekotem powypadały Hermionie z ramion. Podbiegła do Rona i pocałowała go w usta. Ron też rzucił kły i miotłę i odpowiedział na to z takim entuzjazmem, że stopy Hermiony zawisły w powietrzu."
- Nie w moją córkę, ty suko! Pani Weasley zrzuciła pelerynę, biegnąc ku Bellatriks, która obróciła się w miejscu i ryknęła śmiechem na jej widok.
Edytowane przez Ariana dnia 24-06-2009 21:12 |
|
|
|
~Edzia
|
Dodany dnia 29-06-2009 20:51
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 334
Ostrzeżeń: 3
Postów: 272
Data rejestracji: 03.06.09
Medale:
Brak
|
Zaczęłabym od podburzania reszty uczniów przeciwko niej co nie byłoby takie trudne. Potem wywaliłabym jej te wszystkie talerze z kotami za okno. Następnie przefarbowałabym jej ciuchy na czarny. I bym ją wkurzała jak się da |
|
|
|
~Domaa
|
Dodany dnia 29-06-2009 23:23
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Dorosły Czarodziej
Punktów: 881
Ostrzeżeń: 1
Postów: 207
Data rejestracji: 28.06.09
Medale:
Brak
|
Ojj ze mną by nie wytrzymała. Zrobiłabym wszystko aby tylko jej dopiec, psikusy totalna ignorancja gdy coś mówi na pewno nie byłoby jej ze mną miło. A gdybym znała jeszcze Freda i Georga na pewno bym im pomogła w wymyślaniu i robieniu psikusów. A jeśli byłabym ministrem czy kimś kazałabym jej robić prace społeczne lub sprzątanie kibli w Hogwarcieto byłby dla niej koszmar |
|
|
|
~fantastic
|
Dodany dnia 11-07-2009 10:04
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Uczestnik Klubu Ślimaka
Punktów: 465
Ostrzeżeń: 0
Postów: 95
Data rejestracji: 09.07.09
Medale:
Brak
|
Monika Dumbledore napisał/a:
Nie wiem po co karać kogoś kto starał się zrobić tyle dobrego dla uczniów. Gdybym mogła też bym wprowadziła takie zasady jak ona w szkole. I Harry nie powinien był do niej mówić o Voldemorcie bo dobrze wiedział że ona go ukarze.
A te jej pióra były bardzo pomysłowe.
oo jesus :/ cielaas sie kiedys dziewczyno czy to moze ci frajde sprawia? ja to bym ja na stosie spaliła albo wywozła do Zakazanego Lasu to tych fajnych pajakow xdd robilambym wszystko zeby uprzykrzyc jej zyciee ;] a ciekawe czy ona byla szlama;> bo przeciez pokazywala medalion Slytherina jako jakiegos tam rodu na S ;d pewnie bylaa xD pognebilam bym taka szlame ;P hah^^ |
|
|
|
~Abstrakcja
|
Dodany dnia 02-08-2009 16:53
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Zdobywca Kamienia Filozoficznego
Punktów: 55
Ostrzeżeń: 1
Postów: 17
Data rejestracji: 20.07.09
Medale:
Brak
|
Gdyby mnie ciągle karała, poprostu bym jakoś sprawiła, żeby to samo co przez nią spotkało mnie spotkałoby ją.
__________________
Czyny człowieka świadczą o nim najlepiej.
|
|
|
|
~Fanka_Severusa
|
Dodany dnia 02-08-2009 19:36
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Więzień Azkabanu
Punktów: -26
Ostrzeżeń: 1
Postów: 2
Data rejestracji: 02.08.09
Medale:
Brak
|
Hmmm...sama już nie wiem...jest MILION nauczek jakie dałabym Umbridge!!!Ale może napisze kilka...po pierwsze: napisałabym jej list podpisany "Minister Magii Korneliusz Oswald Knot" o treści: "Boże kochany czego ty tam nauczasz?! Jesteś zwykłą różową ropuchą a nie Starszą Podsekretarz!!! ZWALNIAM CIE!!!"...po drugie: postawiła bym na parapecie jej gabinetu Mandragore (oczywiście nie sadzonkę!!!)... Po trzecie: pomogłabym Fredowi i Gorgowi zniszczyć całą tą Umbridge po czwarterzemalowałabym jej pokój na CZARNO i porozwalałabym wszystkie talerze z tymi ohydnymi kotami... Po piąte: zwinęłabym przepis i składniki do eliksiru Wielosokowego od Severusa (chociaż jestem jego największą fanką) dałabym Hermionie do zrobienia, zerwałabym włos Dumbledore'a, wypiłabym eliksir z jego włosem poszłabym do Umbridge i powiedziałabym, że pomoże Filchowi sprzątać Hogwart, ale dodatkowo musi czyścić kible... Po szóste i ostatnie: dałabym jej to pióro którym Harry pisał,to specjalne pióro, i kazałabym napisać: "JESTEM GŁUPIĄ RÓŻOWĄ ROPUCHĄ!!!"...o taaak...wyjątkowo dobra zemsta na wyjątkowo złą Umbridge!!!
Edytowane przez Ariana dnia 02-08-2009 22:25 |
|
|
|
~al_kaida
|
Dodany dnia 03-08-2009 01:05
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Książe Półkrwi
Punktów: 2217
Ostrzeżeń: 0
Postów: 501
Data rejestracji: 15.10.08
Medale:
Brak
|
A ja bym jej wrzuciła bulbadoksu do pidżamy i Umbridge dostałabym czuraków
__________________
Wbrew powszechnie panującym pogłoskom, al_kaida jest rodzaju żeńskiego.
______________________________________________
Pozdrowienia dla wszystkich, którzy czytają moje wypociny
|
|
|
|
~Evi91
|
Dodany dnia 04-08-2009 19:56
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Animag Lew
Punktów: 543
Ostrzeżeń: 0
Postów: 152
Data rejestracji: 04.08.09
Medale:
Brak
|
Poprosiłabym Hagrida, żeby pomógł mi ją zaprowadzić do Aragoga. No i żeby rodzina Aragoga zrobiła z nią porządek.
Ale zanim by do tego doszło to niuchacze by się powrzucało do jej gabinetu... kilka fajerwerków. No i może dałoby radę jakąś łajnobombę tam wrzucić.
__________________
"Warto Żyć
Warto Śnić
Warto Być
Warto Śmiać
Cieszyć Się
Warto Kochać..."
Od przebiegłości Ślizgonów
Kretynizmu Puchonów
i Od-Wiedzy-Własnej-WszechWiedzy Krukonów
CHROŃ NAS GRYFINDORZE !
|
|
|
|
~zonazmierzchu
|
Dodany dnia 06-08-2009 00:32
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Zdobywca Kamienia Filozoficznego
Punktów: 59
Ostrzeżeń: 0
Postów: 16
Data rejestracji: 19.07.09
Medale:
Brak
|
hmmm... myślę że czary tu nie pomogą... Namówiłabym wszystkich w klasie żeby puszczali głośne bąki ... nie byłaby nasza pani profesor zachwycona |
|
|
|
~joannath_13
|
Dodany dnia 06-08-2009 00:32
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Goblin
Punktów: 34
Ostrzeżeń: 0
Postów: 21
Data rejestracji: 06.08.09
Medale:
Brak
|
Hmm... wzięłabym bandę pseudokibiców, kija do golfa i wkręciła go jej w 4 litery... . Może by trochę urosła ;P
Do tego zamieniłabym ją w kibelek i zamontowała w łazience jęczącej marty i poprosiła Craba i Goyla żeby się doń załatwiali po jakiejś sporej dawce kapusty i fasoli zapijanej kremowym piwem... x]]
__________________
Dżoana zwana również jako Zło Wcielone
Strzeżcie się!
|
|
|
|
~SeverusSnape
|
Dodany dnia 12-08-2009 19:29
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Gracz Quidditcha Gryffindoru
Punktów: 133
Ostrzeżeń: 0
Postów: 34
Data rejestracji: 26.06.09
Medale:
Brak
|
Według mnie najlepszą nauczką dla Umbridge byłoby odbicie jej idola- Knota. Nie widziała bez niego świata, oboje do niczego się nie nadawali. Myślę, że pozbijanie jej porcelanowych talerzy z kotkami byłoby dla niej również czymś okropnym. |
|
|
|
~GinnyPotterxD
|
Dodany dnia 29-08-2009 22:15
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Trzecioroczniak
Punktów: 147
Ostrzeżeń: 0
Postów: 41
Data rejestracji: 29.08.09
Medale:
Brak
|
Na jej lekcjach udawalabym ze spie (lub zasnela byym naprawde...zZzZ Rzeczjasna nie specjalnie )
i poszlabym do jej biura i ... i...dorysowala wasy tym idiotycznym kociakom
__________________
J.K. Rowling is my Hero
|
|
|
|
~Hermiona_Snape
|
Dodany dnia 29-08-2009 22:35
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Prefekt Naczelny
Punktów: 727
Ostrzeżeń: 1
Postów: 160
Data rejestracji: 10.08.09
Medale:
|
Współpraca z Bliźniakami!
To wystarczyłoby żeby ją wykończyć!
Było by świetnie! ;D
"Na tym polega cały dowcip: łamiemy zasady."
__________________
"- Panie profesorze- powiedziała Hermiona, wciąż trzymając podniesioną rękę- wilkołak różni się od prawdziwego wilka kilkoma drobnymi cechami. Pysk wilkołaka...
- Już po raz drugi odzywasz się nie pytana, Granger- przerwał jej chłodno Snape- Twoje nieznośne zarozumialstwo pozbawiło właśnie Gryffindor kolejnych pięciu punktów.
Hermiona zaczerwieniła się jak burak, opuściła rękę i wlepiła pełne łez oczy w podłogę..."
[gg]8787036[/gg]
|
|
|
|
~harrygryfoniak
|
Dodany dnia 29-08-2009 23:01
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 305
Ostrzeżeń: 2
Postów: 148
Data rejestracji: 20.08.09
Medale:
|
Dla mnie najlepszy pomysł był z tym piórem żeby jędza pisała JESTEM GŁUPIA
to by była najlepsza kara
__________________
Gryffoni rządzą
|
|
|