Dom:Slytherin Ranga: Niewymowny Punktów: 1668 Ostrzeżeń: 2 Postów: 358 Data rejestracji: 16.02.11 Medale: Brak
Ja od dłuższego czasu nei miewałam koszmarów. Ale jak je już mam, to nie idzie zasnąć po raz drugi. mózg rozjechany. Jakieś potwory... z reguły śnią mi się morderstwa na biskich, albo jak mnie coś gdzieś wciąga, goni, szepcze...
Ja miałam dużo koszmarów, dużo by opowiadać a nikt nie chce słuchać ckliwych opowiastek z dzieciństwa
Po prostu mi jak się już coś śni, to mój mózg zadbam żebym zapamiętała to przez caaalutki dzień.
__________________
[center]Na niektóre rzeczy lepiej zamknąć oczy, usta, otworzyć umysł i słuchać. Obudzić się jak wstanie noc. * * * Odkrywasz nowe rzeczy odwiedzając stare miejsca. * * *
Dom:Slytherin Ranga: Pięcioroczniak Punktów: 417 Ostrzeżeń: 0 Postów: 168 Data rejestracji: 29.12.13 Medale: Brak
Rzadko kiedy pamiętam swoje sny, ale jest kilka takich, które zawsze trzymam w pamięci. Niestety to te najbardziej upiorne i przerażające. Obydwa mają związek z końcem świata.
__________________
Chcę by ktoś pokochał mnie tak jak Snape kochał Lily!
Dlaczego?
Bo bardziej się nie da!
Miłość jest jak kwiat, gdy o nią dbamy rozkwita i staje się piękniejsza.
Lecz gdy zostawiamy ja samej sobie obumiera i zanika.
Pozdrawiam Veronikę Astorię Malfoy,Hermionę Riddle \555555] , Martę Black i [color=#cc6633]]AdamKra
[/color]
I LOVE Saphira!!
,, Na początku były smoki: dumne, groźne i niezależne. Ich łuski lśniły jak klejnoty i każdy, kto na nie spojrzał, czuł rozpacz, bo wspaniała i straszliwa była ich uroda'' ],, Dziedzictwo''
Dom:Gryffindor Ranga: Drugoroczniak Punktów: 91 Ostrzeżeń: 0 Postów: 59 Data rejestracji: 05.01.13 Medale: Brak
Miewam czasami koszmary, ostatnio śniło mi się że w moim pokoju wybuchła wojna, a moi rodzice niczego nie zauważyli i nie wiem co było dalej, bo się na szczęście obudziłam...
Dom:Ravenclaw Ranga: Pięcioroczniak Punktów: 324 Ostrzeżeń: 1 Postów: 69 Data rejestracji: 23.01.14 Medale: Brak
Od roku nie mam wcale koszmarów. Od caluśkiego roku jeszcze ani jeden koszmarek mnie nie nawiedził (albo po prostu nie pamiętam snów, nie przypominam sobie żeby w ogóle coś mi się śniło od miesiąca... ;P całkiem szkoda, chcę wiedzieć, co wyobraźnia potrafi zdziałać w nocy )
Pamiętam sen jeszcze z początku gimnazjum... śniło mi się, że kiedyś pokłóciłem się z kolegą o to, czyje imię jest lepsze (ale komedia hahaha) i w pewnym momencie chwyciliśmy za broń. Najpierw do siebie strzelaliśmy, potem z pochew wyciągnęliśmy miecze i staraliśmy się przeszyć przeciwnika na wylot. W końcu oboje polegliśmy z ostrzem wbitym w brzuch tak mocno, że z brzucha wystawała sama rękojeść... Cała posadzka w pokoju była zalana krwią... i wtedy się obudziłem cały zlany potem
__________________
O właśnie tak wyglądam kiedy widzę coś nienormalnego
Dla mnie najgorszym snem jest taki, w którym opowiadana jest historia o zabijaniu zwierząt. Często mam tak, że budzę się ze łzami w oczach i wilgotną poduszką. W snach takich jestem zawsze prowadzony przez czarną postać i pokazuje mi ona stosy ciał martwych zwierząt i ludzi, którzy katują je na śmierć.
__________________
Dom:Gryffindor Ranga: Animag Lew Punktów: 537 Ostrzeżeń: 0 Postów: 142 Data rejestracji: 26.01.15 Medale: Brak
Kiedyś bardzo często miałam koszmary. Byłam wtedy mała i strasznie się bałam.
W każdym koszmarze musiałam uciekać chować się przed kimś, ratować kogoś (najczęściej członków rodziny) i robić różne inne, czasem dziwne rzeczy.
W każdym śnie jestem niezwykle silna ( żebym mogła np przenieść coś ciężkiego w bezpieczne miejsce). Jednocześnie, małe lekkie rzeczy, wylatują mi z rąk.
Jednym słowem: moje sny są pokręcone i dziwne.
__________________
"A small fact: you are going to die."
"Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić."
Pozdrowienia dla wszystkich czarodziejów i czarownic (a w szczególności dla Ciebie, drogi Gościu)
Dom:Slytherin Ranga: Lord Punktów: 37745 Ostrzeżeń: 2 Postów: 1,722 Data rejestracji: 02.08.11 Medale:
Ostatnio (czyli jakiś czas temu... miesiąc, dwa miesiące temu <??> ) miewałam koszmary co noc. Ogólnie nie miewam koszmarów, jednak był to okres ciężkich dni i ogromnego stresu. Tłumaczę sobie, że właśnie te czynniki spowodowały moje co nocne, mniej przyjemne, przygody senne.
Ogólnie, moje sny są pokręcone, jednak na tzw. jedno kopyto. Ciągle śni mi się jedna bliska mi osoba...
Ale wracając do koszmarów... jeśli już je miewam, to najczęściej śni mi się jakaś scena z moich ukochanych horrorów. Jednak nie było by nic strasznego w tym wszystkim, niestety do scen filmowych, dodawane są moje autorskie wyobrażenia (co nie zawsze współgra z logiką i normalnością).
__________________
[...] Za bardzo mi na tobie zależało. Bardziej mi zależało na twoim szczęściu niż na tym, byś poznał prawdę, bardziej na twoim spokoju niż na moim planie, bardziej na twoim życiu niż na życiu innych osób, które mogły je stracić, gdyby cały plan zawiódł. Innymi słowy, zachowałem się tak, jak się tego spodziewał Voldemort po nas, głupcach, którzy kochamy. [...] Co mnie mogło wówczas obchodzić, że w jakiejś mglistej przyszłości zginie nieokreślona liczba bezimiennych, pozbawionych twarzy ludzi i stworzeń, skoro ty byłeś żywy i szczęśliwy tu i teraz? [...]
Dom:Gryffindor Ranga: Charłak Punktów: 9 Ostrzeżeń: 0 Postów: 1 Data rejestracji: 22.03.15 Medale: Brak
Ja bardzo często miewam koszmary. Przyzwyczaiłam się. Jednak czasami budzę się krzycząc. Moje też są pokrewne i niezbyt zgodne z logiką. Ostatnio najczęściej śni mi się że piszę sprawdzian szostoklasisty i coś się dzieje np. Wybucha bomba atomowa albo biologiczna. Może dlatego że to już niedługo. Mój mózg chyba wysnuł hipotezę ,,Wszystko byle nie sprawdzian''. Nie dziwię mu się nasz pan od polskiego zmienia nas w kłebki nerwów i tylko cały czas powtarza żebyśmy się niedenerwowali.
__________________
Dom:Slytherin Ranga: Pięcioroczniak Punktów: 382 Ostrzeżeń: 0 Postów: 107 Data rejestracji: 04.02.15 Medale: Brak
Koszmary śnią mi się częściej niż jakiekolwiek inne sny :/ Na szczęście wiele z nich nie pamiętam, chociaż kilka pozostało w mojej głowie, zapewne do końca życia. Koszmary u mnie pojawiają się znienacka i zwiastują jakieś problemy bądź tragedie, np. śmierć bliskiej osoby. Sny to w ogóle trudny temat. Czasem się zastanawiam, czy mają one jakieś znaczenie ... A może to zwykłe odreagowanie mózgu na to co się dzieje :) Opinie są różne, ja jednak wolałabym śnić piękne sny aniżeli koszmary :)
__________________
Ten profil jest własnością Księżniczki Gwiazd - Kathleen AntaresAzalia Riddle Black
Ballada o dwóch siostrach
Były dwie siostry: Noc i Śmierć,
Śmierć większa, a Noc mniejsza,
Noc była piękna jak sen, a Śmierć,
Śmierć była jeszcze piękniejsza.
Gdy byłam mała, ciągle śniły mi się koszmary. Głównym ich bohaterem był palący się śmietnik spod mojego bloku. Było to straszne wspomnienie z wczesnego dzieciństwa, gdzieś tak gdy miałam 4 lata.
Teraz, na szczęście, koszmary mnie opuściły. Zazwyczaj nawet nie pamiętam, czy coś mi się śniło, więc mogę spać spokojnie
__________________
- - -
The human life is made up of choices. Yes or no. In or out. Up or down. And then there are the choices that matter. Love or hate. To be a hero or to be a coward. To fight or to give in. Live or die.
- - -
- - -
Don't let what he wants eclipse what you need. He's very dreamy but he's not the sun, you are.
Dom:Slytherin Ranga: Młody Czarodziej Punktów: 790 Ostrzeżeń: 0 Postów: 140 Data rejestracji: 01.08.14 Medale: Brak
Swego czasu, jak przechodziłam trudny okres miałam bardzo dziwny sen, który się notorycznie powtarzał: Szłam sama bo ciemnym cmentarzu, w tle grała żałobna melodia. Po każdej stronie były nagrobki, a ja dalej szłam ku otwartej trumnie, która spoczywała na jakimś stole tuż przede mną. Nagle pochylam się nad trumną, by zobaczyć kto jest w środku i widzę siebie, a w tej samej chwili z martwej mnie wylatuje duch (chyba mój własny) i wchodzi w jeszcze żyjącą mnie i w tym momencie się zawsze budziłam. Strasznie się bałam tego snu, bo wydawał mi się tak dziwnie realistyczny, jakby to się zbliżało, czasami wariowałam w nocy i szłam się przytulić do mamy Na pewno był to straszny okres w moim życiu. Oprócz tego do dziś zdarzają mi się jakieś koszmary np. że coś się na mnie wali, albo ktoś chce mnie zabić, dokładnie nie pamiętam, w nocy jak się budzę to jestem przestraszona, a rano się z tego śmieję i stwierdzam, że to wcale nie było straszne. Ponadto swego czasu tak jakby kontrolowałam koszmary. Pamiętam, że gdy byłam w podstawówce śnił mi się często yeti, który goni mnie po szkolnym korytarzu Nie wiem jak to się stało, ale gdy pewnej nocy znów przed nim uciekałam natchnęła mnie myśl, że to mój sen i mogę go kontrolować, dlatego zatrzymałam się i spytałam się go czego ode mnie chce, a on powiedział, że szuka przyjaciela i go przytuliłam i od tego czasu nie miałam tego snu Nie wiem jak tego wtedy dokonałam, może lekko spałam? W każdym razie ostatnio praktycznie nie pamiętam swoich snów, a jak już pamiętam to są kompletnie idiotyczne
__________________
"Hogsmeade.pl" is in no way affiliated with the copyright owners of "Harry Potter", including J.K. Rowling, Warner Bros., Bloomsbury, Scholastic and Media Rodzina.