Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Goblin
Punktów: 32
Ostrzeżeń: 0
Postów: 13
Data rejestracji: 12.04.14
Medale:
Brak
|
Na pewno bardzo bym się ucieszyła.... tylko wcześnie musiała bym sprawdzić czy to nie jakiś głupi żart mojego równie głupiego brata
__________________
- Ale to, co powiedział Harry, jest najważniejsze, gdy chcemy je od siebie odróżnić! - odezwał się Ron. - Kiedy w ciemnej alejce stajemy twarzą w twarz z czymś takim, chcemy przede wszystkim zobaczyć, czy to coś jest materialne, a nie pytamy: "Przepraszam, czy jesteś może odciskiem duszy, która opuściła ciało?"
" ...Granger, odejmuję Gryffindorowi pięć punktów za chamskie wyrażanie się o naszej nowej dyrektor... Macmillan też pięć bo mi się sprzeciwiasz... Potter pięć bo cię nie lubię... Weasley, koszulka ci wyłazi za to też pięć punktów... "
r11; Czy pamiętasz, jak mówiłem, że ćwiczymy zaklęcia NIEWERBALNE, Potter? r11; Tak. r11; Tak, proszę pana. r11; Nie ma potrzeby zwracania się do mnie per pan, profesorze.
"-Och, jesteś prefektem, Percy?-zdziwił się jeden z bliźniaków.-Dlaczego nam nie powiedziałeś? Nie mieliśmy pojęcia.
-Daj spokój, przecież pamiętam, że coś o tym wspominał-powiedział drugi bliźniak.-Raz...
-Albo dwa...
-Chwilę temu...
-Przez całe lato..."
"- Nie sądzę, by to miało jakieś znaczenie- oświadczyła chłodno profesor McGonnagal- chyba że za drzwiami czeka jakiś szaleniec z siekierą, żeby zamordować pierwszą osobę która wyjdzie z Wielkiej Sali."
" ...) Ostatni finał trwał pięć dni.
-Ekstra! Mam nadzieję, że i tym razem tak będzie! - zawołał zachwycony Harry.
-A ja mam nadzieję, że nie - oświadczył Percy ze świętoszkowatą miną.
-Strach pomyśleć, co bym znalazł w swojej poczcie, gdyby mnie nie było w pracy przez pięć dni.
-Tak, ktoś mógłby ci znowu podrzucić smocze łajno, no nie, Percy? - zakpił Fred.
-To była próbka nawozu z Norwegii! - oburzył się Percy, oblewając się rumieńcem. - To nie był żaden dowcip!
-Był - szepnął Fred do Harrego, kiedy wstawali od stołu. - My mu to posłaliśmy. "
"Kto ci podbił oko, Granger? Chcę mu posłać kwiaty."
"- Zjeżdżaj Percy- odpowiedział Fred.- Harry się śpieszy.
- Tak zasuwa do Komnaty Tajemnic na filiżankę herbaty ze swoim jadowitym sługą- dodał George chichocąc.
"- Chyba musisz iść do okulisty, żeby ci skontrolował wewnętrzny wzrok- powiedział Ron i obaj z trudem powstrzymali się od śmiechu, bo profesor Trelawney spojrzała w ich stronę."
,, To, że Twoja wrażliwość uczuciowa mieści się w łyżeczce od herbaty, nie znaczy, że wszyscy są tak samo upośledzeni - powiedziała złośliwie Hermiona''
" - Hermiono, co ty właściwie robisz z tymi książkami? - zapytał Ron, kuśtykając w stronę łóżka.
- Próbuję ustalić, które mamy zabrać. Które mogą się przydać, gdy będziemy szukać horkruksów.
- No jasne, oczywiście - powiedział Ron, klepiąc się w czoło. - Zapomniałem, że będziemy polować na Voldemorta w objazdowej bibliotece." ;D
- Tak , Quirrell to był świetny nauczyciel- powiedział głośno Harry. - Miał tylko jedną wadę; z tyłu głowy wystawał mu Lord Voldemort.
[color=#990033]"r11; Nie możecie tego zrobić bez mojej zgody, no i musielibyście mieć kilka
moich włosów.
r11; No i w tym miejscu nasz plan się wali, to fakt r11; powiedział George r11; bo
przecież nie zdobędziemy paru twoich włosów bez twojej zgody.
r11; No jasne, jest nas tylko trzynaścioro na jednego faceta, któremu na
dodatek nie wolno użyć czarów, nie mamy szans r11; dodał Fred."
[/color]
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Gracz Quidditcha Slytherinu
Punktów: 137
Ostrzeżeń: 0
Postów: 46
Data rejestracji: 31.05.14
Medale:
Brak
|
Moja reakcja byłaby na pewno ciekawa 
Po wykluczeniu możliwości zrobienia mi głupiego żartu zacząłbym skakać, tańczyć, śpiewać<3 ; o Jestem dziwnym człowiekiem 
__________________
Poprzedni nick - Datherine
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Zdobywca Kamienia Filozoficznego
Punktów: 67
Ostrzeżeń: 0
Postów: 33
Data rejestracji: 22.05.14
Medale:
Brak
|
ja to bym stanął jak słup przez pare sekund
Potem to bym latał jak szalony..!
__________________
Z pozdrowieniem Sysio13 
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Pierwszoroczniak
Punktów: 43
Ostrzeżeń: 0
Postów: 28
Data rejestracji: 01.06.14
Medale:
Brak
|
wzięłabym list otworzyła go i się upewniła czy to jest prawda, a potem byłabym szczęśliwa i na zakupy na ulicę Pokątną, a potem PERON 9 I 3/4 !
__________________
Dla dobrze zorganizowanego umysłu śmierć to tylko początek wielkiej przygody." - Dumbledore
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Młody Czarodziej
Punktów: 790
Ostrzeżeń: 0
Postów: 140
Data rejestracji: 01.08.14
Medale:
Brak
|
Zależy, że tak powiem w jakim "wymiarze", by to było. Jeśli w tym "normalnym", gdzie Harry Potter jest dla nas ukochaną książką, to za pewne byłabym bardzo ucieszona, że ktoś zrobił mi taką niespodziankę, raczej nie pomyślałabym, że to jest na serio (jeśli o to Ci chodziło ). Jeśli natomiast byłoby to w świecie magii to na pewno by mnie to zaskoczyło i bym się zastanawiała, kto wysyła mi takie dziwne listy i jeszcze przez sowę? Komu wpadł do głowy tak absurdalny pomysł etc. Dlatego zapewne do mugalaków przychodzą czarodzieje by to wyjaśnić. Gdybym była z rodziny czarodziejskiej nie byłoby to dla mnie zaskoczeniem i zapewne zmartwiłabym się, że zaczyna się szkoła,a kończy dzieciństwo 
__________________
Magic is Might.
|