· Potterowska mania |
~Faria7
|
Dodany dnia 03-07-2012 19:06
|
Użytkownik


Dom: Ravenclaw
Ranga: Nauczyciel w Hogwarcie
Punktów: 2652
Ostrzeżeń: 2
Postów: 582
Data rejestracji: 10.06.11
Medale:
Brak
|
Ja często z nudów rysuję sobie znak Insygniów Śmierci. Piszę i wymyśłam Fan Fiction. Kiedyś razem a koleżanką wzięłyśmy pałeczki do jedzenia chińskiego i zrobiłyśmy sobie walkę na różdżki. Na konkursie piosenki obcojęzycznej wstałyśmy i zaśpiewałyśmy na całą salę "Snape, Snape, Severus Snape..." z Potter Puppet Pals.
__________________
|
 |
|
|
~marihermiona
|
Dodany dnia 15-07-2012 11:13
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Redaktor Proroka
Punktów: 1058
Ostrzeżeń: 1
Postów: 541
Data rejestracji: 06.07.12
Medale:
Brak
|
No oczywiście czytanie książek i oglądanie filmów. Ostatnio nie miałam co robić i zrobiłam branzoletki z muliny z kolorami domów i takie ogólne mówienie o nim wy chyba coś o tym wiecie nie?
__________________
"-To bardzo wzruszające, Severusie - powiedział z powagą Dumbeldor. - A więc w końcu dojrzałeś do tego, by przejmować się losem tego chłopca?
- Jego losem? - wykrzyknął Snape. - E ecto patronum!
Z końca jego różdżki wystrzeliła srebrna łania. Wylądowała na podłodze, przebiegła przez pokój i wyskoczyła przez okno. Dumbledore patrzył, aż jej srebrna poświata zniknęła w ciemności, a potem odwrócił się do Snape'a. Oczy miał pełne łez.
-Przez te wszystkie lata?...
-Zawsze."
|
 |
|
|
~KEHI
|
Dodany dnia 15-07-2012 11:17
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Przeciętny Uczeń
Punktów: 192
Ostrzeżeń: 0
Postów: 108
Data rejestracji: 13.06.12
Medale:
Brak
|
Przeczytałem kilka razy całą serie , ile razy obejrzałem filmy to jest nie do policzenia zamiast a w imieniu mam znak insygniów przy podpisie takim nie oficjalnym , konta na hogsmaede i pottermore i planuje z zrobić sobie różdżkę |
 |
|
|
~Guseppe
|
Dodany dnia 23-01-2014 07:10
|
Zbanowany


Dom: Ravenclaw
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 324
Ostrzeżeń: 1
Postów: 69
Data rejestracji: 23.01.14
Medale:
Brak
|
Ja tam nie fiksuję, nie mam aż takiej manii, żeby mówić zaklęciami czy znać książki na pamięć, bo czytuję je sporadycznie. Z tych dziwactw to tylko sobie zrobiłem różdżkę z długopisu... i nic więcej sobie nie przypominam. Po prostu jest to coś, co mi się spodobało, jednak niekoniecznie muszę się tym ciągle kierować i o tym myśleć, bo w końcu są też inne rzeczy a nie tylko wariackie rysowanie znaków Insygniów gdzie tylko się da. Rozrywka na kilka chwil, nie na całe dnie.
__________________
O właśnie tak wyglądam kiedy widzę coś nienormalnego 
USA you were born to rage, so come on!
|
 |
|
|
~Bou
|
Dodany dnia 23-01-2014 10:19
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Książe Półkrwi
Punktów: 2195
Ostrzeżeń: 1
Postów: 682
Data rejestracji: 27.04.10
Medale:
Brak
|
Po pierwsze to, że bez przerwy wracam do książek, czytałam Harrego już chyba 10 razy. Po drugie, piszę opowiadania z tym związane. Na przykład o Lunie. Czytam też blogi, również yaoi, np. Harry i Draco. Bez przerwy rysuję postacie z HP, nawet na lekcji. Bez przerwy gadam o Harrym, nawet koleżankom, których to nie interesuje. No i, to, że bez przerwy tutaj przesiaduję. 
__________________
|
 |
|
|
!mniszek_pospolity
|
Dodany dnia 23-01-2014 15:13
|
VIP


Dom: Slytherin
Ranga: Lord
Punktów: 256094
Ostrzeżeń: 2
Postów: 2,618
Data rejestracji: 15.12.12
Medale:
Brak
|
Co, według Was, jest największym objawem waszej potterowskiej mani?
U mnie zaczęło i skończyło się na przeczytaniu serii kilka razy. Tyle w zupełności wystarczy. Nie wyobrażam sobie siebie zrywającego gałęzie, żeby robić z nich różdżki czy coś w tym stylu. Wszelkiego rodzaju fan ficki, opowiadania, paringi, 'dodatki' omijam bardzo szerokim łukiem. Nie widzę najmniejszego sensu w ciągłym wracaniu do tematu HP - no ile można ? Jak ktoś lubi słodycze, to ok. Jednak na samą myśl, że miałbym zjeść 3 czekolady, 5 pączków z lukrem, 2 pudełka ciastek i tuzin batoników, a na koniec popić to herbatą słodzoną 5 łyżeczkami cukru, to mdli mnie. Przesyt i zmęczenie materiału w jednym. Na stronce jestem, ale czy można nazwać to "manią" - nie wiem. Zresztą nie dla HP tu się loguję w zasadzie - ale kiedyś i owszem. Teraz nie wyobrażam sobie kolejnego rozpoczęcia serii. Mam dwa tomy, ale jak je widzę na regale, to odrzuca od razu. Filmy ? Oglądam z siostrzeńcami raz na miesiąc. W najbliższą sobotę czeka mnie odsmażanie "Księcia Półkrwi" na DVD...Jeju
__________________
|
 |
|
|
~pilif 01
|
Dodany dnia 27-01-2014 18:59
|
Użytkownik


Dom: Ravenclaw
Ranga: Charłak
Punktów: 6
Ostrzeżeń: 0
Postów: 5
Data rejestracji: 27.01.14
Medale:
Brak
|
To że czytam HP do późnej nocy i co tydzień jakiś film oglądam |
 |
|
|
~Et Venefici
|
Dodany dnia 22-04-2014 17:07
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 401
Ostrzeżeń: 0
Postów: 63
Data rejestracji: 21.04.14
Medale:
Brak
|
Codziennie myślę o HP. Kazałam dla taty wystrugać mi różdżkę. Czytanie książek, oglądanie filmów, gra w gry... Nieskończone marzenia związane z HP. Jak na wakacjach sowa siedziała na latarni obok mojego domu to byłam pewna, że przyleciała do mnie z listem z Hogwartu. Latanie na miotle 
__________________
Ty też go uwielbiasz, drogi Gościu?
|
 |
|
|
~labusia
|
Dodany dnia 22-04-2014 20:33
|
Zbanowany


Dom: Gryffindor
Ranga: Więzień Azkabanu
Punktów: -113
Ostrzeżeń: 3
Postów: 47
Data rejestracji: 16.04.14
Medale:
Brak
|
oglądam przeróbki , piosenki, filmy,rysuje znak insygnia śmierci (nawet na testach(oprócz kompetencji)) czytam wszystko o hp robie losowanie z koleżanką, bawie się z brate patykami do szaszłyków i rzucamy własne zaklęcia , gram w niego na xboxie na kinekt, i będę robić książkę |
 |
|
|
~Sarius
|
Dodany dnia 22-04-2014 21:45
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Skrzat domowy
Punktów: 18
Ostrzeżeń: 2
Postów: 66
Data rejestracji: 22.04.14
Medale:
Brak
|
Kiedyś rzuciłem na psa Avada Kedavra bo mnie ugryzł. Niestety nie zadziałało. Lubię rysować postacie z Harrego Pottera, ciągle wchodzę na strony o Harrym i czytam o nim, rozwiązuje qwizy o nim, i czytałem wszystkie jego tomy 5-krotnie.
__________________
Czy pamiętasz jak mówiłem że ćwiczymy zaklęcia NIEWERBALNE , Potter?
-Tak
-Tak proszę , pana
-Nie ma potrzeby zwracania się do mnie per pan panie profesorze.
....A teraz Harry Potter kłóci sie ze swoim obrońcą - poinformowała pogodnie Luna Lovegood, podczas gdy Puchoni i Ślizgoni na trybunach klaskali i wyli z uciechy - chyba nie pomoże mu to w znalezieniu znicza, ale może to jakiś chytry podstęp...."
|
 |
|