· Jak zachowalibyście się wobec Syriusza? |
~Alyss
|
Dodany dnia 14-01-2013 12:01
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Zdobywca Kamienia Filozoficznego
Punktów: 62
Ostrzeżeń: 0
Postów: 16
Data rejestracji: 04.01.13
Medale:
Brak
|
Syriusz nie zabił rodziców Harry'ego, ale przecież to ojciec chrzestny, co nie? Jedyna rodzina. Przecież kto by się mną zajął, Dom Dziecka? Wolałabym być z Syriuszem. |
 |
|
|
~Hermiona516
|
Dodany dnia 14-01-2013 16:21
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 402
Ostrzeżeń: 2
Postów: 263
Data rejestracji: 19.12.12
Medale:
Brak
|
Początkowo postąpiłam bym tak jak Harry.
__________________
|
 |
|
|
~blackness
|
Dodany dnia 14-01-2013 17:30
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Czwartoroczniak
Punktów: 218
Ostrzeżeń: 0
Postów: 80
Data rejestracji: 15.11.12
Medale:
Brak
|
Bałabym się. Niestety nie jestem tak odważna jak Harry, ale czułabym na pewno nienawiść. Może to by mi dało odwagi. Sama nie wiem, ale na pewno nie byłabym w stanie go zabić i tylko po prostu pozwoliłabym go zabić albo oddać dementorom. |
 |
|
|
!mniszek_pospolity
|
Dodany dnia 14-01-2013 17:55
|
VIP


Dom: Slytherin
Ranga: Lord
Punktów: 256094
Ostrzeżeń: 2
Postów: 2,618
Data rejestracji: 15.12.12
Medale:
Brak
|
Obawiam się, że w przypływie emocji popełniłbym nieodwracalny błąd - zabiłbym go zanim dotarłaby do mnie prawda...
__________________
|
 |
|
|
~Patuska1997
|
Dodany dnia 29-03-2013 08:17
|
Użytkownik


Dom: Ravenclaw
Ranga: Goblin
Punktów: 27
Ostrzeżeń: 2
Postów: 75
Data rejestracji: 27.03.13
Medale:
Brak
|
najpierw chciałabym się z nim spotkać i szczerze z nim porozmawiać
__________________

pozdrowieniadrogi Gościu
|
 |
|
|
^raven
|
Dodany dnia 31-03-2013 04:00
|
Administrator


Dom: Ravenclaw
Ranga: Mugol
Punktów: 2
Ostrzeżeń: 1
Postów: 3,923
Data rejestracji: 03.01.13
Medale:
|
Gdybym znalazła się w sytuacji Hermiony, Harry'ego i Rona - czyli trafiła do Wrzeszczącej Chaty ze zbiegiem z Azkabanu, podejrzewam, że strach by mnie sparaliżował. Na szczęście dzięki temu Syriusz miałby czas żeby przechwycić różdżki i wyjaśnić sytuację. Nie musiałby zresztą za dużo mówić, wystarczyłoby żeby zmusił Parszywka do przemiany w ludzką postać - to rozwiałoby wszelkie wątpliwości. Gdyby jednak udało mi się jakoś zareagować, to podejrzewam, że oszołomiłabym go - nie byłabym w stanie zrobić człowiekowi krzywdy, a już na pewno go zabić, nawet pomimo odczuwanej nienawiści i chęci zemsty. Jedynym pomysłem jaki przychodzi mi do głowy w następnej kolejności jest wezwanie dyrektora - mam nadzieję, że on wiedziałby co robić.
__________________
Everything is catching up with me
I awake to find I'm not at all where I should be
And it feels I'm getting to the end
And it's hard to figure out what's real and what's pretend
***
ZYCIĘŻĄ CI, CO NIENAWIŚCIĄ SILNI SZYDZĄ Z INNYCH
I'm not living, I'm just killing time.
Alergia. Na życie.
|
 |
|
|
!Milva
|
Dodany dnia 31-03-2013 11:30
|
VIP


Dom: Gryffindor
Ranga: Zastępca Ministra
Punktów: 1767
Ostrzeżeń: 0
Postów: 440
Data rejestracji: 09.02.13
Medale:
Brak
|
Przede wszystkim bym go uważnie wysłuchała. Miał niezbite dowody na to, że nie był zdrajcą. Kierowanie się w takiej sytuacji emocjami nie jest dobrym pomysłem. Oczywiście, zaraz po otrzymaniu takiej informacji zapałałabym do niego nienawiścią, gniewem i chciałabym się zemścić. Jednak nie należę do bardzo odważnych osób, a zabić czy zranić człowieka nie byłabym zdolna.
__________________
Nie pomyl nieba z gwiazdami odbitymi nocą na powierzchni stawu
|
 |
|
|
~paulinkablu
|
Dodany dnia 31-03-2013 15:41
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Drugoroczniak
Punktów: 85
Ostrzeżeń: 2
Postów: 97
Data rejestracji: 03.03.12
Medale:
Brak
|
Napewno gdybym go zobaczyła bym chciała go szczerze poznać i bym go nie osądzała po tym co mówią inni
Pozdro wszystkim
|
 |
|
|
~hermiona_182312
|
Dodany dnia 31-03-2013 16:39
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Nauczyciel w Hogwarcie
Punktów: 2519
Ostrzeżeń: 0
Postów: 690
Data rejestracji: 24.09.11
Medale:
Brak
|
Po pierwsze Syriusz nie zabił rodziców Pottera tylko (według pierwotnego przekonania) zdradził ich. Drugie primo: nienawidziłabym go jak nikogo na świecie, ale nie wiem, bo potem okazał się niewinny i sympatyczny i bardzo go lubię, więc trudno mi o nim myśleć w ten sposób 
__________________
Jakoby też rok bez wiosny mieć chcieli,
Którzy chcą, żeby młodzi nie szaleli. <3
Uroczyście przysięgam, że knuję coś niedobrego.
|
 |
|
|
~Fred James Syriusz Remus
|
Dodany dnia 31-03-2013 19:10
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 296
Ostrzeżeń: 0
Postów: 148
Data rejestracji: 29.12.12
Medale:
Brak
|
Trudne pytanie...
Pewnie rzuciłabym się na niego z piskiem, ale to by było bez sensu. chciałabym wtedy, żeby ktoś go zabił za mnie, jesli ja bym nie mogła tego zrobić ;p
__________________
[big][big]Fred James Syriusz Remus [/big][/big]
glupie-zycie-fredzi.blogspot.com
|
 |
|
|
~Oliwia_145
|
Dodany dnia 31-03-2013 19:36
|
Użytkownik


Dom: Ravenclaw
Ranga: Gracz Quidditcha Ravenclawu
Punktów: 132
Ostrzeżeń: 0
Postów: 46
Data rejestracji: 24.03.13
Medale:
Brak
|
Założę się że bym zaczęła walić go pięściami i dżeć się na niego, ale przecież to był dorosły mężczyzna a ja jestem dziewczyną 13 letnią. Nie dałbym mu się wytłumaczyć. |
 |
|
|
~Perenelle Flamel
|
Dodany dnia 06-04-2013 20:30
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 369
Ostrzeżeń: 0
Postów: 128
Data rejestracji: 13.02.13
Medale:
Brak
|
O tym, że zabił ich rodziców to nie prawda...
A teraz do rzeczy: Na początku pewnie byłabym wściekła, jednak potem żałowałabym takiego człowieka...
__________________
~Toujours pur~
|
 |
|
|
~CzarodziejCzystejKrwi
|
Dodany dnia 07-04-2013 16:43
|
Zbanowany


Dom: Slytherin
Ranga: Gracz Quidditcha Slytherinu
Punktów: 129
Ostrzeżeń: 0
Postów: 39
Data rejestracji: 07.04.13
Medale:
Brak
|
Gdyby zabił mi rodziców? Byłabym szczęśliwa, że jednak mam rodzinę ale byłabym zła, tak zła, że nawet ja mogłabym go zabić za zdradę moich rodziców. Jednak wysłuchałabym go, a gdybym dowiedziała się jaka była prawda (na podstawie Harry'ego) w sumie pokochałabym go. Zamieszkała z nim na Grimmlaud Pleace 12 nawet jeśli on by tego nie był rad. |
 |
|
|
~HerEma79
|
Dodany dnia 17-07-2013 19:50
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Właściciel Pamiętnika
Punktów: 105
Ostrzeżeń: 1
Postów: 82
Data rejestracji: 17.07.13
Medale:
Brak
|
Tak jak Harry 
Wielkość wzbudza zawiść, zawiść rodzi złość, złość sprzyja kłamstwom.
HerEma79 dodał/a następującą grafikę:

[499.78KB]
|
 |
|
|
~PikaChu
|
Dodany dnia 17-07-2013 19:59
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Gracz Quidditcha Gryffindoru
Punktów: 135
Ostrzeżeń: 1
Postów: 70
Data rejestracji: 11.07.13
Medale:
Brak
|
Byłabym tak samo albo gorzej wściekła jak Harry . Był ich przyjacielem a zabił . Ale na szczęście Syriusz Był wiernym przyjacielem
__________________
"-To bardzo wzruszające, Severusie - powiedział z powagą Dumbeldore. - A więc w końcu dojrzałeś do tego, by przejmować się losem tego chłopca?
- Jego losem? - wykrzyknął Snape. - E ecto patronum!
Z końca jego różdżki wystrzeliła srebrna łania. Wylądowała na podłodze, przebiegła przez pokój i wyskoczyła przez okno. Dumbledore patrzył, aż jej srebrna poświata zniknęła w ciemności, a potem odwrócił się do Snape'a. Oczy miał pełne łez.
-Przez te wszystkie lata?...
-Zawsze."

|
 |
|
|
~Cyprian Diggory
|
Dodany dnia 17-07-2013 21:36
|
Użytkownik


Dom: Ravenclaw
Ranga: Charłak
Punktów: 14
Ostrzeżeń: 0
Postów: 17
Data rejestracji: 17.07.13
Medale:
Brak
|
Celowałbym w niego różdżką i słuchał a jak bym zobaczył Pettigrew w Ludzkiej postaci. Później bym Oszołomił Petera albo pokaleczył.
__________________
Pozdrawiam cię Serdecznie! drogi Gościu
|
 |
|
|
~dragon-wings
|
Dodany dnia 18-07-2013 18:30
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Gracz Quidditcha Gryffindoru
Punktów: 139
Ostrzeżeń: 0
Postów: 51
Data rejestracji: 14.07.13
Medale:
Brak
|
Byłabym na niego wściekła, nie obchodziło by mnie to że jest moim ojcem chrzestnym, ale nie chciałabym go dopaść. Chciałabym zapomnieć...
__________________
Och, nie, ale plama, nie mam przy sobie pióra... Myślisz, że podpisze mi się szminką na kapeluszu?
~szóstoklasistka na widok Kruma
Chociaż widać tutaj że jestem w Gryffindorze to połowa mnie należy też do Hafflepuffu
Pozdrowienia dla drogi Gościu 
|
 |
|
|
#Ginny Evans
|
Dodany dnia 18-07-2013 18:50
|
Newswoman


Dom: Gryffindor
Ranga: Wybraniec
Punktów: 8057
Ostrzeżeń: 1
Postów: 309
Data rejestracji: 25.08.08
Medale:
|
Interesujące pytanie. Szczerze to na samym początku chciałabym się upewnić czy te wszystkie ploteczki są prawdziwe. Bo nie oszukujmy się, ale człowiek przyjaźni się z moim ojcem od pierwszego roku w Hogwarcie, po jego ukończeniu też, wyrzeka się swojej rodziny i jej poglądów, potem moi rodzice mianują go moim ojcem chrzestnym i nagle bum!, zły Syriusz przechodzi na stronę Voldemorta. Czy to nie brzmi trochę dziwnie? Szczególnie biorąc pod uwagę charakter Blacka, który tchórzem z pewnością nie był i nie dałby się zastraszyć nawet Czarnemu Panu. No chyba, że byśmy rozważali możliwość klątwy Imperius, ale w tym przypadku to nie byłaby jego wina, ponieważ wiadomo, że nie podejmowałby decyzji zgodnych ze swoją wolą i sumieniem. Podsumowując, myślę, ze najpierw zdecydowanie chciałabym się spotkać z Syriuszem twarzą twarz i usłyszeć jego wersję wydarzeń. Oczywiście, podczas ciągłego życia w niepewności, czy Black zdradził moich rodziców, czy nie zapewne targałyby mną różne emocje. Jednak kiedy raz się odbierze życie człowiekowi, nie można go już zwrócić, więc byłabym bardzo ostrożna w tej kwestii.
Edytowane przez Ginny Evans dnia 18-07-2013 18:53 |
 |
|
|
~bundzi
|
Dodany dnia 18-07-2013 19:49
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Gracz Quidditcha Gryffindoru
Punktów: 137
Ostrzeżeń: 0
Postów: 59
Data rejestracji: 14.07.13
Medale:
Brak
|
Zależy ja chyba bym postąpił podobnie do tego jak zrobił Harry. Dałbym Syriuszowi powiedzieć prawdę ,ale kto wie może w przypływie emocji bym nie wytrzymał i miotnął zaklęciem w Syriusza  |
 |
|
|
~Priori Incantatem
|
Dodany dnia 25-09-2013 14:36
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Konduktor Błędnego Rycerza
Punktów: 919
Ostrzeżeń: 0
Postów: 269
Data rejestracji: 21.09.13
Medale:
Brak
|
Zabić by na pewno nie potrafił. Ale gdyby rzeczywiście okazał się prawdziwym mordercą to powinien odsiadywać dalej wyrok w Azkabanie. Nie wspominam tu o pocałunku dementera bo jakoś mam wrażenie, że to jest równoznaczne ze śmiercią. |
 |
|