· Rodzeństwo |
~Kiniulaaa
|
Dodany dnia 07-12-2008 18:34
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Pierwszoroczniak
Punktów: 45
Ostrzeżeń: 0
Postów: 36
Data rejestracji: 28.11.08
Medale:
Brak
|
Mam brata, który ma 2 i pół roku... Jest fajny, kochany i w ogóle Nie chciałabym być jedynaczką  |
 |
|
|
~merry_k
|
Dodany dnia 10-12-2008 15:23
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 370
Ostrzeżeń: 3
Postów: 418
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak
|
ja mam 4 starsze siostry i starszego brata. ja i moja siostra Paulina (20lat) jestesmy bardzo dobrymi przyjaciolkami, czasem mam wrazenie ze moge powiedziec jej wiecej przez telefon niz mojej najlepszej przyjaciolce w zywe oczy. Za to kocham Pauline i reszte: nigdy nic nikomu nie powiedza, no chyba ze powinni o tym wiedziec rodzice, ale to juz inna sprawa |
 |
|
|
~Kanye
|
Dodany dnia 14-12-2008 10:48
|
Użytkownik


Dom: Ravenclaw
Ranga: Gracz Quidditcha Ravenclawu
Punktów: 117
Ostrzeżeń: 0
Postów: 30
Data rejestracji: 10.12.08
Medale:
Brak
|
A ja mam o rok starszego brata, snob nad snoby kretyn... No i źle mi z nim jak nie wiem, nie ma zdania, żeby to nie była kłótnia... Gupek Dlatego dobrze, że mieszkam w internacie, a on w domku, przynajmniej nie musze na niego patrzeć, oprócz tego, że chodzimy do szkół oddalonych od siebie 15 metrów  |
 |
|
|
~Lady K
|
Dodany dnia 21-12-2008 17:27
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Sześcioroczniak
Punktów: 599
Ostrzeżeń: 0
Postów: 135
Data rejestracji: 20.12.08
Medale:
Brak
|
Hmm mam siostrę 22 lata, ostatnio się z nią tak posprzeczałam że poszła szyba w drzwiach od jej pokoju, po prostu nie chciała mnie wpuścić i z nerwów walłam pięścią w szybę =) od tamtego czasu się dogadujemy, nawet mnie zabiera na zakupy, stosunki się poprawiły !
mam jeszcze brata starszego 21 lat, w miejscach publicznych udajemy ,że się nie znamy, w domu zamieniamy zaledwie kilka słów !.
rodzeństwo to według mnie głupia sparwa - dokuczają przy znajomościach np. z kumplami
a plusem są też korzyści np. te zakupy 
__________________
Lady K.!
------------------------------------------------
Jack Sparrow is the man who I adore ;*
|
 |
|
|
~Alice Evithe
|
Dodany dnia 21-12-2008 17:32
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Czwartoroczniak
Punktów: 216
Ostrzeżeń: 0
Postów: 59
Data rejestracji: 20.12.08
Medale:
Brak
|
Mam tylko (a może aż) młodszego brata, Pawła. Ma szesnaście lat, ale czasami zachowuje się, jak dziesięciolatek. Komputerowiec, zawsze mi pomaga, gdy coś mi się psuje. Kiedyś uwielbialiśmy się sprzeczać, ale to zniknęło wraz ze starszym wiekiem.
Teraz jesteśmy, jak dobrzy kumple. Ja mu pomagam, a on mi. I takie powinno być każde rodzeństwo. 
__________________
Bez cierpienia nie ma prawdziwej radości.
[alt] Należę do klubu Johnny'ego Deppa. [/alt]
Last Christmas
I gave you my heart,
But the very next day
You gave it away.
Merry Christmas drogi Gościu
|
 |
|
|
~Carol
|
Dodany dnia 22-12-2008 19:42
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Uczestnik Klubu Ślimaka
Punktów: 480
Ostrzeżeń: 2
Postów: 472
Data rejestracji: 06.12.08
Medale:
Brak
|
Mam o 5 lat starszą siostrę i świetnie się ze sobą dogadujemy. Nie wyobrażam sobie innej siostry lub tego, że w ogóle nie mam rodzeństwa. |
 |
|
|
~Nicolette
|
Dodany dnia 22-12-2008 19:47
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Członek Wizengamotu
Punktów: 1467
Ostrzeżeń: 0
Postów: 685
Data rejestracji: 15.12.08
Medale:
Brak
|
Ja nie mam rodzeństwa. Czasami to jest jak błogosławieństwo, ale czasami gdy siedzę sama, nie mam się z kim pokłócić [no, chyba że z moją babcią ^^], albo z kim pogadać...Myślę też o tym, że w dorosłym życiu często rodzeństwo się przydaje...no, ale na ogół nie mogę narzekać ;D
__________________
*
Inspektor Lestrade: W kolejnym życiu byłbyś dobrym przestępcą.
Sherlock Holmes: Tak, a pan świetnym policjantem.
|
 |
|
|
~atrammarta
|
Dodany dnia 02-01-2009 00:03
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Niewymowny
Punktów: 1561
Ostrzeżeń: 0
Postów: 580
Data rejestracji: 02.12.08
Medale:
Brak
|
Mam brata, starszego o 7 lat.
Mieliśmy pewien okres kiedy to każdy każdego denerwował. Potem ignorowaliśmy się, a teraz muszę powiedzieć, że nastały czasy pokojowe. Może też dlatego, że brat jest na studiach. Zaczynam doceniać to, że mam rodzeństwo. W tym roku sama "ubierałam" choinkę. To dziwne uczucie. Rok w rok ubieraliśmy ją razem, to była tradycja.
Pomimo wszystkich naszych kłótni, nie chciałabym być jedynaczką. Nie.I nie zamieniłabym brata na żadnego innego ; )
__________________
"Słowo które nie jest wypowiedziane
jest słowem którego nie można powtórzyć
nie można się go nauczyć ani imitować
póki więc nie otworzą się usta
nie otworzą się rzeki
nie otworzą się rany
nie otworzą się umysły
nie otworzy się raj"
( Krzysztof Pieczyński )
|
 |
|
|
~Rybka_109a
|
Dodany dnia 02-01-2009 00:34
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 348
Ostrzeżeń: 0
Postów: 151
Data rejestracji: 14.10.08
Medale:
Brak
|
Mam brata starszego o 10 lat . I bardzo go kocham on chce dla mnie jak najwięcej a sam o sobie troszkę zapomina.
__________________
Od przebiegłości Ślizgonów
Kretynizmu Puchonów
i od Wiedzy-O-Własnej-Wszechwiedzy Krukonów
CHROŃ NAS GRYFFINDORZE
|
 |
|
|
~ladybird
|
Dodany dnia 02-01-2009 01:41
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Członek GD
Punktów: 521
Ostrzeżeń: 3
Postów: 331
Data rejestracji: 25.08.08
Medale:
Brak
|
Ja mam trzech braci. Dwóch starszych i jednego młodszego. No i jeszcze jedno niedoszłe, bo narazie jest w drodze. Z USG wynika, że będzie dziewczynka (Zosia), ale w przypadku mojej rodziny, to akurat nie wypala. Ja mialam być Stasiem, a Antoś- Zuzią.
Marcin[23 lata]- genialny kumpel, mogę z nim pogadać prawie o wszystkim, czasami jest lepszy od najlepszej przyjaciółki. No i ma świetny gust i dzięki temu mogę z nim się pokazywać w miejscach publiczny, a nawet chodzić na zakupy.
Dominik[21 lat]- ciągle się kłóciliśmyy i dlatego wyprowadził się. Teraz jak mamy ograniczone kontaty lepiej się dogadujemy. Jest przydatny, gdy koleś nie rozumie, że ma się od Ciebie odczepić. 
No i ostatni Antek[8 lat]- chodzi do pierwszej klasy podstawówki i jest strasznie wnerwiający. Potrafi przyjść o piątej w niedzielę i zacząć grać na komputerze włączając głos. <grrr...> Ale i tak go kocham, bo czymże by było życie bez naszych codziennych bójek. ^^
Ogólnie nie wyobrażam sobie życia bez rodzeństwa, bo to tak ... no dziwnie, w kazdym bądź razie. Bo z kim bym się wtedy kłóciła, użądzała bitwy na popcorn, gdyu oglądamy rodzinnie film, albo z kim bym użądzała zawody 'kto pierwszy wstanie' w Lany Poniedziałek. Rodzeństwo jest cudoownym wynalazkiem. ;D |
 |
|
|
~aneta_zyleta
|
Dodany dnia 03-01-2009 11:22
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Gracz Quidditcha Gryffindoru
Punktów: 123
Ostrzeżeń: 0
Postów: 20
Data rejestracji: 27.12.08
Medale:
Brak
|
a ja jestem jedynaczka i dobrze mi z tym jedynie moze chciałabym mniec blizniaczke i tak potem oszukiwac znajomych 
__________________
 pozdrawiam wszystkich 
|
 |
|
|
~Star
|
Dodany dnia 04-01-2009 15:37
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Właściciel Pamiętnika
Punktów: 113
Ostrzeżeń: 0
Postów: 41
Data rejestracji: 31.12.08
Medale:
Brak
|
Mój brat jest ode mnie młodszy 5 lat. Ale nie jest tak źle jak ludzie mówią. Czasami się pożremy tak, że bez kija nie podchodz Ale dogadać się też da radę To zależy od danej sytuacji i naszych humorków 
W każdym razie mimo wszystko.. Jest spoko  |
 |
|
|
~Krzywolap21
|
Dodany dnia 08-01-2009 21:13
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 383
Ostrzeżeń: 0
Postów: 104
Data rejestracji: 31.08.08
Medale:
Brak
|
Sama nie wiem. Zacznijmy od tego, że mam dwóch braci. Starszy imieniem Kuba (Jimmy) ma 17 lat. Młodszy jest w wieku 9 lat, ale niedługo będzie miał10 i ma na imię Filip. Jak siędogadujemy? Różnie bywa.
Hm, z młodszym bratem... Znam go lepiej niż starszego. ;> Do lat, hm, chyba tak 10,11 bawiłam się z nim w 'pluszaki'. Jeszcze całkiem niedawno była to dla mnie zawsze frajda, a teraz to zależy od mojego humoru. (w końcu jestem teraz 'tym okropnym nastolatkiem' jak to zgrabnie ujął kochany braciszek. ) Nawet czasami się z nim pobawię, pomogę w lekcjach, rzadziej pogadam. A tak to raczej siedzę w pokoju i robię co chcę i jak on próbuje zaatakować wieżę, zaczyna się walka. Ja go pcham w kierunku drzwi, a on próbuje mi uciec i wskoczyć na łóżko albo fotel. I wtedy najtrudniej go z danego przedmiotu ściągnąć. Często dochodzi do małej bijatyki (a on potrafi mocno przykopać ;d) i zazwyczaj jak go mocniej popchnę/uderzę/kopnę (aniołek) to on odgrywa dramat i wije się na ziemi zawodząc. Jak to się kończy? Mama słyszy wołnia o 'pomoc', przychodzi, ja dostaję szlaban, a braciszek jest poszkodowany, więc może trochę dłużej pograć na kompie. Aghhh, wtedy to jestem zła. ;D No to by było na tyle.
Starszy brat. Hm. Z nim można po ludzku pogadać. Tak, normalnie. O problemach, rodzicach, szkole. Miewa takie dziwne nastroje, że sam, z własnej woli (podziw) mnie zaprasza do pokoju, żeby pokazać jakis filmik albo coś wten deseń. Wtedy jest fajnie. No, ale jednak częściej jest tak, że z jakiegoś niewiadomego powodu zaczyna się kłótnia. Jak mi coś palnie mocniejszego (na moje szczęście bez przekleństw, których nie tolruję) to j nie wiem co powiedzieć i się wyłączam, albo rzucam coś bezsensownego i bezczelnogo. I później się zastanawiam, jak mogłabym mu przygadać, żeby go zamurowało. Pustka. No, ale cóż Urok rodzeństwa. :>
Się trochę rozpisałam. Bye, pozdrawiam. ;*
__________________
I'm up against that bitch Meryl Streep... Oh, you can't say that on morning tv... I'm out of control, totally.
Meryl Streep
|
 |
|
|
~Mandarynka
|
Dodany dnia 02-02-2009 12:23
|
Użytkownik


Dom: Ravenclaw
Ranga: Barman w Dziurawym Kotle
Punktów: 1332
Ostrzeżeń: 3
Postów: 519
Data rejestracji: 25.12.08
Medale:
Brak
|
Tak. Młodszy brat, o jakże pięknym imieniu (po co mam mówić, że nazywa się Hipek?). Nie raz wyprowadzał mnie z równowagi. Jakoś tak zawsze wychodziło, że rodzice jemu "usługiwali" (to jest nadal), ja musiałam mu ustępować wszystkiego (komputera, książki, a nawet pierwszeństwa do kibla, sobie wyobraźcie! o.O). Jest strasznie niecierpliwy, nieznośny, lubi dokuczać, itp., ale bardzo się lubimy. Często w szkole (w jednym budynku jest gimnazjum i podstawówka. W sumie nie ma co się dziwić. To taka wiocha!) daje mi mamonę, kupuje lizaki (PinPopy - mniam!) i inne "słodycze".
Ale raz, kiedy chorowałam, wziął mi zeszyt od polonistki. Przyszedł do domu, siadł w kuchni, i daje coś podobnego do mamy:
- Wiesz, mamo! Jaki ja jestem dumny z Anety. Jak zawsze celująco.
I jak mama mi o tym powiedziała, to mi łzy w oczach stanęły.
To było naprawdę miłe wyznanie, ale mnie by tego sam nie powiedział.
Podsumowując: Lubię mojego brata mimo wszystkich wad, jakie posiada (a jest ich naprawdę sporo).
__________________
'Złota gwiazdka spłynęła bokiem po jego skroni i policzku, po czym wsiąkła w poduszkę' - Córka Robrojka - M. Musierowicz
~ ~ ~
'Miłość jest ślepa. Im mocniej się kogoś kocha, tym bardziej irracjonalnie się postępuje' - Księżyc w nowiu - S. Meyer
~ ~ ~
'Życie jest różne, dobre i złe, naturalnie. Ale jak ktoś je widzi na czarno, to od razu stwierdza, że je zna, a jak na biało czy tam na różowo, to - że nie ma się o życiu pojęcia' - Niespokojne godziny - I. Jurgielewiczowa
~ ~ ~
'Jeśli będziesz szanował tylko prawdę, nie będziesz miał wiele do szanowania. Dwa plus dwa równa się cztery, to będzie jedyny obiekt twojego szacunku. Poza tym będziesz stykał się z rzeczami niepewnymi: uczucia, normy, wartości, wybory - to wszystko konstrukcje delikatne i płynne. Nie ma w nich nic z matematyki. Szacunkiem darzy się nie to, co jest zatwierdzone, lecz to, co jest proponowane' - Dziecko Noego - E. E. Schmitt
~ ~ ~
'To zabawne, do czego człowiek robi się zdolny, kiedy w grę wchodzi coś, czego nie można mieć' - Przed świtem - S. Meyer
~ ~ ~
'Bo [wszystko] jest proste. Trzeba w to wierzyć. Wiedzieć czego się chce i do tego dążyć' - Okularnica - E. Wojnarowska
~ ~ ~
'Miłość jest okrutna i bezwzględna. Trzeba stale mieć się przed nią na baczności. Strzec siebie przed jej otchłanią. I kochać świat. To wystarczy. By poczuć się szczęśliwym' - Okularnica - E. Wojnarowska
~ ~ ~
'Najgorszy z życiowych błędów polega na tym, że jesteśmy tacy, jakimi chcą nas widzieć inni ludzie' - Ja tego nie przeżyję! - R. Rushton
~ ~ ~
'Czasami musimy ludzi ranić, by się nie rozpaść. Ale musimy robić to z miłością, i tyle' - Egzamin dojrzałości - L. Lowry
~ ~ ~
'Sława i wsparcie fanów oznacza, iż należy pomóc innym w realizacji ich marzeń. A to, że czyjeś marzenia niekoniecznie wiążą się z telewizyjnymi kamerami i mnóstwem pieniędzy , wcale nie oznacza, że są one mniej ważne' - Moja siostra jest gwiazdą pop - K. Greene
|
 |
|
|
~Ami
|
Dodany dnia 02-02-2009 15:19
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Uczestnik Klubu Ślimaka
Punktów: 463
Ostrzeżeń: 2
Postów: 225
Data rejestracji: 31.01.09
Medale:
Brak
|
Ja jestem jedynaczką. Szkoda Chciałabym mieć rodzeństwo. Ale jeszcze nic nie wiadomo 
__________________
Mrrr...
Pamiętaj drogi Gościu że cię lubię...
Ami
|
 |
|
|
~addicted_to_HP
|
Dodany dnia 02-02-2009 15:57
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Animag Lew
Punktów: 555
Ostrzeżeń: 0
Postów: 259
Data rejestracji: 18.01.09
Medale:
Brak
|
Mam starszą o dwa lata siostrę i dogadujemy się całkiem nieźle. Zdarza nam się pokłócić, ale szybko o tym zapominamy i wracamy do dobrych relacji. 

__________________

I
ship
Hermione and Ron.
|
 |
|
|
~BitterSweet
|
Dodany dnia 02-02-2009 16:19
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Zastępca Ministra
Punktów: 1709
Ostrzeżeń: 0
Postów: 436
Data rejestracji: 24.01.09
Medale:
Brak
|
Mam brata starszego o rok i dwie młodsze siostry - jedna o 3lata druga o 10lat. Z bratem się nawet dogaduje. Jak dopiekać Jagnie( ta młodsza o 3) to razem. Nie ma biedaczka łatwego życia z rodzeństwem takim jak my. Czasem się kłócimy o kompa ale to żadko bo zazwyczaj sobie ustalamy kto kiedy i ile. Mam [niestety] razem pokój z siostrą . Jest strasznie wkurzająca. Nie chciałabym być jedynaczką ale pozbyłabym się jednej siostry. Tej 3lata młodszej ode mnie. Z najmłodszą się "dogaduje" bo mnie lubi najbardziej bo ja się na nią nie dre tylko szantarzuje .
__________________
Można odejść od swoich bliskich, zaakceptować koniec istnienia, można pożegnać się z życiem, ale najciężej jest pożegnać się z muzyką...
"Music is like a sunrise for me
It's joyful like a trip in a time machine
Music is like a sunrise for me
It's like coming home
..."
Helloween *.*
|
 |
|
|
~Madeleine Lestrange
|
Dodany dnia 02-02-2009 17:19
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Sługa Czarnego Pana
Punktów: 1185
Ostrzeżeń: 1
Postów: 268
Data rejestracji: 14.12.08
Medale:
Brak
|
Prze 11 lat byłam jedynaczką. Jakoś wiele się nie zmieniło, bo mój brat jest bardzo mały i jedyne co potrafi powiedzieć to "mammmmma" i "pampa" (lampa) 
__________________
"Stojąc w miejscu też można zabłądzić."
"Szczęście jest jak motyl. Gdy będziesz próbował go złapać - nie uda ci się. Gdy będziesz stać spokojnie - może usiąść Ci nawet na ramieniu!"
"Przez następne 365 dni będę patrzyła na świat jakbym go widziała po raz pierwszy. Szczególnie na rzeczy nieistotne."
"Trzeba się śmiać nie czekając na szczęście, bo gotowiśmy umrzeć nie uśmiechnąwszy się ani razu."
"Odwaga to panowanie nad strachem, a nie brak strachu."
Pozdrawiam drogi Gościu najserdeczniej jak potrafię! ;p Teraz mnie widzisz, drogi Gościu? Nie? To szkoda ;p.
|
 |
|
|
~novakai
|
Dodany dnia 05-02-2009 12:47
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Książe Półkrwi
Punktów: 2242
Ostrzeżeń: 0
Postów: 628
Data rejestracji: 03.02.09
Medale:
Brak
|
Ja tam się z bratem nie zdążyłam jeszcze porządnie pokłócić. Ma niecałe 2 miesiące i jest ode mnie młodszy o 12 lat. Czasami jest naprawdę słodki. Jednak wielkim minusem jest to, że często płacze i budzi mnie w nocy. Ale w sumie to jest spoko mieć takiego brata. |
 |
|
|
~Yennefer
|
Dodany dnia 08-02-2009 17:49
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Przewodniczacy Wizengamotu
Punktów: 1801
Ostrzeżeń: 3
Postów: 503
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak
|
Nie mam rodzeństwa, a bardzo chciałabym mieć. Widzę jakie są plusy, a jakie minusy posiadania brata lub siostry, ale mimo wszystko bardzo bym chciała. Lubię być sama, ale mam takie dni, w których mam ochotę z kimś rozmawiać. Choćby i o bzdurach, żeby tylko rozmawiać. Najbardziej chciałabym mieć starszego brata. Albo siostrę - bliźniaczkę. To by było coś.
__________________
|
 |
|