Dom:Gryffindor Ranga: Drugoroczniak Punktów: 79 Ostrzeżeń: 0 Postów: 22 Data rejestracji: 23.03.12 Medale: Brak
Swiadomego snu próbowałam nie raz, na miliony sposobów, nawet przez autohipnozę, ale choc czasem byłam naprawdę blisko nigdy nie udało mi sie osiągnąć w pełni świadomego snu.
Do prowadzenia dziennika nie mam cierpliwośc ^^"
A jeden sposób (zamknięte oczy przez określona liczbę sekund, otwieranie na 2, i tak w kółko, aż nie wpadniesz w świadomy sen) jeszcze nigdy nie doprowadził mnie do świadomego snu, za to jest genialnym sposobem na bezsenność!
Dom:Gryffindor Ranga: Trzecioroczniak Punktów: 140 Ostrzeżeń: 0 Postów: 46 Data rejestracji: 13.03.12 Medale: Brak
U mnie przed snem, czytam ciekawą książkę najlepiej taką która mnie przeniesie w świat fantasy, myślę o tym jakbym w nim był.. Kładę się, odprężam, oddycham swobodnie (spokojnie) i w 80% przypadkach mam sen świadomy w którym to ja kreuję całą rzeczywistość która mnie otacza. Nie wiem czy komuś ten sposób pomoże, bo ja już tak od dobrych 7 lat robie.
Choć ostatnimi czasy dość rzadko.. Ostatnio mi się śniło-(można rzec że chciałem o tym śnić, ponieważ wcześniej czytałem książkę o historii)- że brałem udział w jakiejś wojnie, byłem rycerzem w kolczudze i ogólnie rąbałem ludzi z miecza, to zabrzmi kuriozalnie ale od tamtego czasu jak mi się coś takiego śni i to 'kontroluję' to od razu sam się wybudzam. Jakoś za długo już w tym siedzę by to dalej ciągnąć, może znów za jakiś czas mi to przejdzie, kto wie, kto wie...
To jest szczerze mówiąc ciężkie do opisania, te wrażenia.. jakbyś brał udział w filmie ale to Ty jesteś twórcą scenariusza i realizacji, to od ciebie zależy co się stanie... mózg to niesamowita sprawa.
__________________
Dom:Gryffindor Ranga: Gracz Quidditcha Gryffindoru Punktów: 134 Ostrzeżeń: 0 Postów: 28 Data rejestracji: 14.08.11 Medale: Brak
Miałam tak kilka razy, ale to strasznie dawno. Mi się podobają takiego rodzaju sny. Czytałam wskazówki jak "wejść" do snu na jawie, ale nigdy mi się nie udaję jak próbuje. Teraz "nic mi się nie śni". Oczywiście zawsze się coś śni tylko my tego nadzwyczajnie nie pamiętamy. Chciałabym z nów pamiętać sny,ale coś mi nie wychodzi w tym kierunku.
__________________
Pozdrowienia dla wszystkich z Hogs :*
Głównie dla tych którzy mnie pozdrawiają "Wszedł za nią do gabinetu. Drzwi zamknęły się za nim automatycznie. - No więc? - rzuciła niecierpliwie. - Czy to prawda?
- Co ma być prawdą? - zapytał Harry trochę bardziej agresywnym tonem, niż zamierzał, więc szybko dodał: - Pani profesor?
- Czy to prawda, że podniosłeś głos na profesor Umbridge?
- Tak
- I że zarzuciłeś jej kłamstwo?
- Tak.
- I powiedziałeś jej, że Ten, Którego Imienia Nie Wolno Wymawiać powrócił?
- Tak.
Profesor McGonagall usiadła za biurkiem i spojrzała na niego srogo. potem powiedziała: - Weź sobie ciasteczko, Potter."
Dom:Slytherin Ranga: Pięcioroczniak Punktów: 310 Ostrzeżeń: 0 Postów: 187 Data rejestracji: 10.03.12 Medale: Brak
Mi się to zdarza dość często, zazwyczaj nad ranem, tuż przed przebudzeniem mogę jakoś zakończyć sen tak jak bym zrobiła coś na jawie . Zwykle jestem wyspana, bo nie mam koszmarów.
__________________
OD CNOTY GRYFONÓW KRETYNIZMU PUCHONÓW I WIEDZY-O-WŁASNEJ -WSZECHWIEDZY KRUKONÓW STRZEŻ NAS SLYTHERINIE!!!
Pozdrowienia dla drogi Gościu
Oto nadchodzi ten, który ma moc pokonania Czarnego Pana... zrodzony z tych, którzy trzykrotnie mu się oparli, a narodzi się, gdy siódmy miesiąc dobiegnie końca... A choć Czarny Pan naznaczy go jako równego sobie, będzie on miał moc, jakiej Czarny Pan nie zna... I jeden z nich musi zginąć z ręki drugiego, bo żaden nie może żyć, gdy drugi przeżyje... Ten, który ma moc pokonania Czarnego Pana, narodzi się, gdy siódmy miesiąc dobiegnie końca...
Dom:Gryffindor Ranga: Redaktor Proroka Punktów: 1058 Ostrzeżeń: 1 Postów: 541 Data rejestracji: 06.07.12 Medale: Brak
Może to dziwne ale ja często mam takie "świadome sny" No i jest to dobre. bo jak coś mi się nie podoba to mogę to zmienić, a jak śni mi się coś strasznego to umiem się obudzić.
__________________
"-To bardzo wzruszające, Severusie - powiedział z powagą Dumbeldor. - A więc w końcu dojrzałeś do tego, by przejmować się losem tego chłopca?
- Jego losem? - wykrzyknął Snape. - Eecto patronum!
Z końca jego różdżki wystrzeliła srebrna łania. Wylądowała na podłodze, przebiegła przez pokój i wyskoczyła przez okno. Dumbledore patrzył, aż jej srebrna poświata zniknęła w ciemności, a potem odwrócił się do Snape'a. Oczy miał pełne łez.
-Przez te wszystkie lata?...
-Zawsze."
"Hogsmeade.pl" is in no way affiliated with the copyright owners of "Harry Potter", including J.K. Rowling, Warner Bros., Bloomsbury, Scholastic and Media Rodzina.