Dom:Slytherin Ranga: Więzień Azkabanu Punktów: -43 Ostrzeżeń: 2 Postów: 38 Data rejestracji: 22.06.09 Medale: Brak
Nosiłam okulary w pierwszej i drugiej podstawówki. Teraz namawiam mamę na tzw."Nerdy" Do kompa bo niekiedy nie widzę co na tablicy pisze
__________________
Moda- to co dziś ładne, ale za kilka lat będzie brzydkie. Sztuka r12; to co dziś brzydkie, ale za kilka lat będzie ładne.-Coco Chanel
Od cnót Gryfonów, kretynizmu Puchonów i od wiedzy o wszechwiedzy Krukonów, chroń nas Slytherinie !
Dom:Slytherin Ranga: Zwycięzca TT Punktów: 274 Ostrzeżeń: 0 Postów: 65 Data rejestracji: 11.06.09 Medale: Brak
Nosić, noszę. Ale chciałbym móc mieć soczewki, tylko bez oksów wyglądałabym jak ...
Tolerować, toleruję osoby w okularach wszelakiego rodzaju. Nie cierpię tego typu osób, którzy myślą " nosi okulary to brzydka jest". Wystarczy po prostu dobrać odpowiedni kształt do wyglądu naszej twarzy i to może zdziałać cuda.
Przyzwyczaiłam się do swojej wady wzroku i jakbym poszła na laserowe usuwanie wady, to dziwnie bym się czuła bez nim. Tak, jak gdybym straciła coś ze swojego życia
__________________
Come along and go
Along with me
Wander with me Yo
It's all forfree.
Alanoholiczka. Wierna.
Feltonoholiczka również.
Antonoholiczka tak samo.
Costneroholiczka też.
Pozdrowienia dla :
Adasia znanego jako Bonnie313 < 3 .
mój kochanek < 3 ;*
I maslowy_dzem ;*
Dom:Gryffindor Ranga: Więzień Azkabanu Punktów: -97 Ostrzeżeń: 2 Postów: 38 Data rejestracji: 11.07.09 Medale: Brak
ja musiałam nosić 3 lata...
co się później okazało to niepotrzebnie nosiłam
bo mojej wadzie wzroku nic już nie pomoże...
ale teraz jest oky
__________________
Od przebiegłości Ślizgonów Kretynizmu Puchonów I od Wiedzy-O-Własnej -Wszechwiedzy Krukonów CHROŃ NAS GRYFFINDORZE!!!
-Pan Lunatyk przesyła wyrazy szacunku profesorowi Snape'owi i uprasza go, by zechciał nie wtykać swojego długiego nochala w sprawy innych ludzi.
(...) -Pan Rogacz zgadza się z panem Lunatykiem i pragnie dodać, że profesor Snape jest wrednym głupolem.
(...) -Pan Łapa pragnie wyrazić swoje zdumienie, jak taki kretyn mógł zostać profesorem.
(...) -Pan Glizdogon życzy profesorowi Snape'owi miłego dnia i radzi mu umyć włosy, bo kleją się od łoju.
Dom:Gryffindor Ranga: Minister Magii Punktów: 2047 Ostrzeżeń: 0 Postów: 264 Data rejestracji: 02.04.09 Medale: Brak
Nie uważam, żeby noszenie okularów jest czymś złym, że osoba nosząca je, tz. "okularnik", musi być od razu brzydki. Ja sam noszę okulary od dłuższego czasu, ale nie żałuję, ponieważ mam bardzo słaby wzrok. O niebo lepiej czuje się, gdy mam okulary na sobie, prawie ich nie zdejmuję, z wyjątkiem nocy. Nie wstydziłem się i nie wstydzę się tego, że je mam. U mnie w klasie jest jeszcze kilka osób, które je nosi i nikt z nas nie ma z tym problemu, nie mamy kompleksów. Ja mam takie cienkie okulary, niebieskie, które idealnie pasują do mojej twarzy i jest OK! Minusem jest chyba tylko to, że dość często muszę je przecierać (szczególnie, gdy balon z mojej ulubionej gumy trzaśnie i zakryje mi całą twarz ), a w czasie deszczu prawie nic nie widzę, bo krople rozmazują mi widok. Jak wspomniałem, nie lubię ich zdejmować, a na W-F - niestety - muszę to robić. Nie czuję się wtedy dobrze. Oprócz tego, do dzisiejszego dnia będę pamiętał okulary mojego kolegi. Dominik, bo tak jemu na imię, łażąc po szkolnych krzakach, zgubił gdzieś swoje okulary. Szukaliśmy je wszyscy, łącznie ze mną, miłośnikiem kryminałów, ale nic nie znaleźliśmy. Moi koledzy czasami żartują z kogoś, kto wykopnie w krzaki piłkę w trakcie meczu "<imię danej osoby> idzie i szuka piłki, a tam... okulary Dominika!".
Dom:Gryffindor Ranga: Pięcioroczniak Punktów: 419 Ostrzeżeń: 0 Postów: 81 Data rejestracji: 10.05.09 Medale: Brak
Ja mam szczęście ponieważ nie muszę nosić okularów... Noszę tylko przeciwsłoneczne(muchy). Ale uważam, że dobrze dobrane okulary mogą dodać uroku i nie koniecznie przyciągać klątwę czterookich. Znam dużo ludzi noszących okulary np. moja mama i mój brat - im to nie przeszkadza. Lecz znam ludzi którzy cierpią z powodu okularów. Moja koleżanka nosi okulary i ich po prostu nienawidzi. Przezywają ją od czterookiej, okularnicy, kujona itp. (ja oczywiście nie). Nie rozumiem tych, co się naśmiewają z ludzi noszących okulary. Przecież Harry Potter ,,nosi'' okulary i wygląda w nich wręcz olśniewająco. Ja tam lubię okulary (chociaż ich nie noszę) według mnie mogą dodać sporo urody.
__________________
Łatwiej się zakochać nie kochając,
niż odkochać kiedy się kocha...
Dom:Ravenclaw Ranga: Sklepikarz z Hogsmeade Punktów: 818 Ostrzeżeń: 0 Postów: 141 Data rejestracji: 09.07.09 Medale: Brak
Od 14 lat noszę okulary i nie narzekam. Właściwie to jestem na nie skazany, przez genetyczną wadę wzroku, przekazywaną u nas w rodzinie, co drugie pokolenie. Chociaż... Miałem już jedną operację korygującą wzrok i czeka mnie jeszcze jedna - w przyszłym roku. Dzięki temu będę miał szansę pozbyć się ich, na rzecz soczewek kontaktowych, a potem... Być może nawet całkowicie wyzdrowieć. ;]
__________________
"Teraz żyjemy w czasach gdzie śmierć drugiego człowieka jest zazwyczaj kwitowana wymuszonym uśmiechem, bo przecież "fajnie" jest być zimnym, wyrachowanym(...), jak postać z ulubionego serialu, a gdy dzieje się krzywda jakiemuś zwierzakowi, to wtedy wszyscy zamieniają się w superbohaterów."
Dom:Slytherin Ranga: Wybraniec Punktów: 9603 Ostrzeżeń: 1 Postów: 1,479 Data rejestracji: 27.07.09 Medale: Brak
a jestem noobem i stwierdziłam w e wakacje , że muszę nosić okulary a wzrok mam świetny niczym sokole oko. mama się zgodziła, i niedługo zamówię zwykłe okulary z szklami zerówkami. to chyba przykład, że okulary wcale nie zgarszają wizerunku ;D
__________________
Dom:Slytherin Ranga: Książe Półkrwi Punktów: 2217 Ostrzeżeń: 0 Postów: 501 Data rejestracji: 15.10.08 Medale: Brak
Ja kiedyś miałam nosić, ale że mi się nie podobały i przeszkadzały to przestałam. Teraz mam wrażenie, że znowu powinnam nosić, bo na odległość słabo widzę i mam problemy z rozczytaniem się. Nie wiem, może pójdę do okulisty, ale mam nadzieję, że może stare okulary byłyby akurat użyteczne.
__________________
Wbrew powszechnie panującym pogłoskom, al_kaida jest rodzaju żeńskiego.
______________________________________________
Pozdrowienia dla wszystkich, którzy czytają moje wypociny
Dom:Gryffindor Ranga: Sześcioroczniak Punktów: 594 Ostrzeżeń: 0 Postów: 148 Data rejestracji: 26.08.08 Medale: Brak
Bo po pierwsze nie każdego stać na soczewki i to chyba najważniejsze. Chciałam nosić soczewki, jednak mamie cena nie pasowała, powiedziała, że nie. Soczewki 3-tygodniowe, bo tylko taki najdłuższy okres noszenia jest zalecany dla nastolatków [ 3 pary w opakowaniu ] + płyn wychodzi koło 120 zeta. Nigdy nie wiadomo, czy nie zgubisz jednej z soczewek. I wtedy trzeba dokupić, a to dodatkowy koszt,
Wiesz co to zależy, ja też jestem nastolatką na szczęście póki co i nosze 3 miesięczne, z tym że już długo, a na samym początku nosiłam 1 miesięczne, z czasem przerzuciłam się. Ja place za soczewki 3 miesięczne około 70 złotych, za płyn zależny czy mały czy duży kolo 40 wiec raz na trzy miesiące nie jest to duży wydatek. Tym bardziej, że mnie się co parę miesięcy zmienia wada, oczywiście powiększa, skąd by się znowu zmniejszała, co innego jak ktoś ma przez parę lat stałą. W moim przypadku zakup nowych okularów co parę miesięcy jest bezsensem. Oczywiście 3 miesięczne są tańsze niż miesięczne ^^, ja mam bardzo duza wadę wzroku, ale nie przeszkadza to w dość długim użytkowaniu kontaktów czyli 3 miesięcy i czuje się komfortowo a to jest najważniejsze. Myślę też, że soczewki są cudownym wynalazkiem, bo czujesz jakbyś tej wady w ogóle nie miała, nic nie ogranicza pola widzenia etc. A wypadają bardzo rzadko, no chyba że sama je źle umieścisz, a tak nawet w basenie nie wypadną, jeżeli są dobrze dobrane. Wszystkim niezdecydowanym polecam.
__________________
Heathcliffie, to ja, twoja Cathy, wróciłam do domu, tak mi zimno, wpuść mnie swoim oknem
Heathcliffie, to ja, twoja Cathy, wróciłam do domu, tak mi zimno, wpuść mnie swoim oknem
Och, pozwól mi zdobyć
Pozwól mi zagarnąć swoją duszę
Och, pozwól mi zdobyć
Pozwól mi zagarnąć swoją duszę
Wiesz, że to ja, Cathy
Heathcliffie, to ja, twoja Cathy, wróciłam do domu, tak mi zimno
Dom:Gryffindor Ranga: Wybitny Uczeń Punktów: 624 Ostrzeżeń: 1 Postów: 201 Data rejestracji: 09.04.09 Medale: Brak
Jako jedyna z mojego rodzeństwa nie noszę okularów. Pozostali mieli drobne wady spowodowane długim oglądaniem TV. moja przyjaciółka nosi okulary i sądzę, że wygląda ładniej niż gdy nie nosiła. Połowa mojej klasy nosi okulary i nie mogłabym się przyzwyczaić do nich gdyby nie nosili.
__________________
Dobrze widzi się tylko sercem, najważniejsze jest niewidoczne dla oczu.
Jeśli kochasz kwiat, który znajduje się na jednej z gwiazd, jakże przyjemnie jest patrzeć w niebo. Wszystkie gwiazdy są ukwiecone...
Dom:Gryffindor Ranga: Więzień Azkabanu Punktów: -101 Ostrzeżeń: 3 Postów: 67 Data rejestracji: 10.07.09 Medale: Brak
jak byłem mniejszy chciałem nosić okulary teraz nie chcę a do kujona mi daleko
co do wyglądu lepiej się wygląda jak się już przyzwyczai jak zdejmie to przez tydzień się głupio wygląda a potem to się śmiejesz się ze zdjęć w okularach
__________________
Dom:Ravenclaw Ranga: Siedmioroczniak Punktów: 677 Ostrzeżeń: 1 Postów: 195 Data rejestracji: 21.04.09 Medale: Brak
Ja, niestety, muszę nosić okulary, wzrok mam bardzo słaby. Obiecałam sobie, że uzbieram sobie trochę kasy na soczewki, ale jak wzrok przestanie mi się pogarszać... Na razie muszę męczyć się z okularami, których nie lubię!!!
__________________
"Miłość kpi sobie z rozsądku,
I w tym jej urok i piękno."
Dom:Ravenclaw Ranga: Uczestnik Klubu Ślimaka Punktów: 475 Ostrzeżeń: 0 Postów: 144 Data rejestracji: 04.08.09 Medale: Brak
A ić w pierony, ja na twoim miejscu cieszył bym się żę ich nie noszę. Ludzie zawsze chcą tego czego mieć nie mogą!-w moim przypadku dobrego wzroku. Przedewszystkim zastanów się po co ci one , jeśli do zmiany wyglądu to coś z tobą nie tak. Ludzie tacy jak na przykład ja wiele by dali by pozbyć sie 4 oczów. Co roku 300 zeta na nie idzie a można by sobie co innego kupić, ach. Moim zdaniem powinnaś DZIĘKOWAĆ BOGU że nie musisz ich nosić a co do tego że niby dodają mądrości to brednie - liczy sie co masz w glowie , NIe NA NIEJ. A jeśli chcech mieć okulary to kup sobie przeciwsłoneczne
POZDRO
__________________
Ja nie szukam żadnych kłopotów to kłopoty zwykle znajdują mnie.
Dom:Slytherin Ranga: Uczestnik Klubu Ślimaka Punktów: 489 Ostrzeżeń: 1 Postów: 141 Data rejestracji: 19.08.09 Medale: Brak
Mam okulary, ale w październiku zmieniam na soczewki. Mam ponad 2 albo i 3 na minusie i no cóż. Sama chciałam nosić okulary i nosze.. 5 lat. A teraz chce aparat i mam przeczucie, że tez będę go nosić.
Edytowane przez Tonks2812 dnia 05-11-2009 21:38
W młodości - od 4 do około 10 roku życia byłam skazana na okulary. Nosiłam je dość chętnie, ponieważ nie przeszkadzały mi w niczym (te z przedszkola miały Myszkę Miki z boku! : D, te późniejsze były fajne, zwykłe i granatowe), aż do czasu gdy stwierdziłam, że o wiele lepiej widzę bez nich. Lekarka powiedziała mi, ze muszę nosić, bo mi się wzrok pogorszy, jednak ja wiedziałam lepiej.Tak jest do dzisiaj i podobno żadnej wady nie mam, chociaż wydaje mi się, że nie widzę zbyt dobrze.
Nie mam nic do okularów i nie uważam, żeby wygadały one źle.
Niektórzy w okularach wyglądają inteligentniej.
__________________
Dom:Gryffindor Ranga: Redaktor Proroka Punktów: 1052 Ostrzeżeń: 1 Postów: 454 Data rejestracji: 13.06.09 Medale: Brak
Ja sama nie noszę okularów,natomiast moja koleżanka nosi i wszyscy uważają ją za "brzydulę" noo..prawie wszyscy.Ale to nie tylko ze względu na okulary,ona ma bardzo jasne włosy,piegi,jest bardzo niska,chuda,chodzi zgarbiona i niemodnie się ubiera..ale okulary dodają jej uroku..wolę ją z okularami.
Moja inna kumpela także nosi okulary,ale czy je nosi czy nie i tak jest ładna.
Moja siorka także nosi okulary i wygląda w nich naprawdę ładnie..gdy ja sobie przymierzam jakieś okulary,to nie że wyglądam w nich lepiej tylko..inteligentniej D (A przyznaje się bez bicia że ja do mądrych nie należę ).
__________________
"Powiedział Pan: "Daję wam ogień"
Podajcie sobie dłonie i żyjcie w zgodzie!
Żyjcie w zgodzie z ptakami, niech płoną serca
i oczy wasze niech nigdy nie znają łez...
Odszedł a ciało swe pogodził z ptakiem i wiecznym cierpieniem,
i była miłość,
i była zgoda,
Każdy był wolny! wolny był każdy ptak!
Pewnego dnia pękło niebo,
i runął straszny deszcz,
wtedy krzyknął ktoś,
a chłód ogarnął wszystkie serca,
a w oczach pojawił się strach!
Ludzie podali sobie noże- zamiast rąk
i upiekli ptaki!
Dżem "Dzień w którym pękło niebo"
Śmierć będzie ostatnim wrogiem, który zostanie zniszczony!
Dom:Ravenclaw Ranga: Wybitny Uczeń Punktów: 621 Ostrzeżeń: 1 Postów: 290 Data rejestracji: 20.08.09 Medale: Brak
Od niedawna noszę.Mam małą wadę(-0,5 -0,75),ale świat w okularach jest inny,wyraźniejszy.Mam grube ,brązowe, można by powiedzieć kwadratowe oprawki.
__________________
Dom:Gryffindor Ranga: Członek Wizengamotu Punktów: 1467 Ostrzeżeń: 0 Postów: 685 Data rejestracji: 15.12.08 Medale: Brak
Okulary noszę ponad trzy lata. Z początku moja wada wynosiła jakieś 0,5 na minusie (rodzinna), ale z czasem powiększyła się i teraz to już 1,5. Nie przeszkadzają mi, miałam wystarczająco czasu, żeby się przyzwyczaić. Co do brzydactwa i okularów...Sądzę, że jest mi w nich ładniej. Podzielam zdanie większości: okulary dodają uroku, jeżeli są dobrze dobrane.
Ja czuje się z nimi o wiele wygodniej niż bez. Pisałam, przyzwyczaiłam się. Najgorszy jest jednak w tym wszystkim w-f. Okropna męczarnia.
Moje oprawki są ciemnoczerwone, a szkła mają eliptyczny kształt.
W mojej klasie okulary noszą tylko 4 osoby. Czterech chłopaków i ja.
Pisałam już: wydaje mi się, że lepiej wyglądam w okularach.
Pasują do mojej opinii kujona.
Wiem coś o tym.
__________________
*
Inspektor Lestrade: W kolejnym życiu byłbyś dobrym przestępcą. Sherlock Holmes: Tak, a pan świetnym policjantem.
Dom:Gryffindor Ranga: Minister Magii Punktów: 2042 Ostrzeżeń: 0 Postów: 175 Data rejestracji: 09.08.08 Medale: Brak
Noszę okulary od jakichś dwóch lat. -0,5 na lewe i prawe. Noszę je tylko jak potrzebuję, czyli na uczelni i czasami do komputera, a tak na co dzień nie przeszkadza mi że wszystko jest mniej ostre
__________________
Ksiądz Robak miał wyrzuty po mordzie.
Gdzie panieńskim rumieńcem cielęcina pała
Faraonowi wmurowano do grobowca jego najlepszą żonę.
Wmurowano mu ją na żywca.
Karusek lubił suczki, ale najbardziej wolał Anielkę
Czy Balladyna miała jakieś zalety?
-Balladyna była zaradna.
Lady Makbet opierała się na mordzie.
Stasia Bozowska była bardzo biedna i w domu wiało jej szparą.
Chory więzień nie dość, że nie był leczony, musiał jeszcze niekiedy umierać.
Oprócz zabitych na polu walki leżało wielu obrażonych.
Dom:Slytherin Ranga: Redaktor Proroka Punktów: 1035 Ostrzeżeń: 3 Postów: 333 Data rejestracji: 06.02.09 Medale: Brak
Nie mam wady wzroku i nie są mi potrzebne. Nigdy nie miałam z tokowymi do czynienia. Niekoniecznie zbrzydzają. Znam przykłady z życia codziennego, gdzie "upiększają". I fcale nie należy się ich wstydzić.
"Hogsmeade.pl" is in no way affiliated with the copyright owners of "Harry Potter", including J.K. Rowling, Warner Bros., Bloomsbury, Scholastic and Media Rodzina.
Drogi UĹźytkowniku, w ramach naszej strony stosowane sÄ pliki cookies. Ich celem jest Ĺwiadczenie usĹug na najwyĹźszym poziomie, w tym rĂłwnieĹź dostosowanych do Twoich indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawieĹ przeglÄ darki dotyczÄ cych cookies oznacza, Ĺźe bÄdÄ one umieszczane w Twoim urzÄ dzeniu. W kaĹźdej chwili moĹźesz dokonaÄ zmiany ustawieĹ przeglÄ darki dotyczÄ cych cookies - wiÄcej informacji na ten temat znajdziesz w polityce prywatnoĹci.