· Wstawanie rano |
~Panna Sasania
|
Dodany dnia 28-08-2008 18:07
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 406
Ostrzeżeń: 1
Postów: 67
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak
|
A ja jestem wielki śpioch i w roku szkolnym siłą trzeba mnie ściągać z łóżka. Za to w wakacje sama z siebie zrywam się po ósmej, może to z powodu miłej atmosfery, albo słonecznej pogody. Mój sposób na otrząśnięcie się to szybki bieg do szkoły aby być w szkole przed dzwonkiem (co swoją drogą, rzadko mi się udaje:) Czasami mama jest łaskawa i pozwala mi opuścić pierwszą lekcję, ale to i tak na dłuższą metę byłoby niefunkcjonalne, gdyż jestem typem sowy nocnej. |
 |
|
|
~Hermiona_Lily_tusia
|
Dodany dnia 28-08-2008 20:42
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Prefekt Gryffindoru
Punktów: 431
Ostrzeżeń: 2
Postów: 268
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak
|
Ja nie lubię rano stawać, lecz nie mam wyboru. Najlepszym sposobem jest denerwująca babcia, która nie daje spokoju do puki się nie wstanie
__________________
|
 |
|
|
~Irreplaceable_
|
Dodany dnia 28-08-2008 21:46
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Minister Magii
Punktów: 2090
Ostrzeżeń: 1
Postów: 394
Data rejestracji: 25.08.08
Medale:
|
Ja nie cierpię tych pobudek porannych np. do szkoły -,- . Nie ma nic gorszego . Zawsze wstaję koło 11-12 i żadko, ale to niezmiernie żadko zdarza się, żeby to było wcześniej. A jak już, to jestem megawkużona i megazałamana ^^. Po prostu nie cierpię wstawać rano... |
 |
|
|
!PWN
|
Dodany dnia 28-08-2008 21:50
|
VIP


Dom: Slytherin
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 320
Ostrzeżeń: 1
Postów: 82
Data rejestracji: 25.08.08
Medale:
Brak
|
Zawsze wstawałam o 6, teraz będę wstawać o 7, gdyż do nowego liceum będę miała na 9. Dla mnie to będzie 'haj lajf' p.
__________________
,, Ogarnęło mnie straszliwe poczucie samotności. Pierwszy raz od miesięcy znalazłem się w biały dzień sam, nie mając nic do załatwienia i nie potrzebując biec na ulice w obawie, że się dokądś spóźnię. Byłem z dala od zgiełku i oszołomienia, pogrążony w ciszy, której nie mąciły ani dźwięki mechanicznej muzyki, ani podniesione glosy. Nic mnie nie nagliło i wyczułem w tym coś na kształt niejasnej groźby. ''
|
 |
|
|
~Temeraire
|
Dodany dnia 29-08-2008 23:17
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Auror
Punktów: 2497
Ostrzeżeń: 1
Postów: 565
Data rejestracji: 25.08.08
Medale:
Brak
|
Hmm... Czasem to jest dla mnie tragedia (szczególnie, kiedy tego dnia mam sprawdzian, albo coś takiego) i odwlekam moment podniesienia się z łóżka do ostatniej chwili (czyli wyleguję się jakieś 15 minut, dopóki tata nie zacznie się drzeć...). Ale nie zawsze. Czasami wstaję uśmiechnięta i wypoczęta, choć to zdarza się raz na 20 dni (około). A jak mam doła po wstaniu to robię sobie herbatkę z cytrynką albo soczkiem malinowym, włączam radio i jest ok. A teraz są wakacje, śpię do Bóg wie której i raczej ciężko będzie mi się przestawić na "szkolny" tryb wstawania...
__________________
[alt] "Jeśli mówisz do Boga, jesteś religijny, jeśli Bóg mówi do ciebie - jesteś psychiczny" - House ;** [/alt]
|
 |
|
|
!Claire Lethal
|
Dodany dnia 30-08-2008 16:52
|
VIP


Dom: Hufflepuff
Ranga: Mistrz Zielarstwa
Punktów: 2821
Ostrzeżeń: 1
Postów: 383
Data rejestracji: 11.08.08
Medale:
Brak
|
Nie lubię. Ba! Nie naiwdzę wstawać rano. Jako, iż prawie codziennie mam do szkoły na 7:10, wstaję o 5:45. Tak, 5:45.
Kładę się spać około godziny 0 0, a zasypiam około 1.
Gdy rano się budzę wyglądam potwornie. Jka jakiś upiór. Blado i jeszcze z worami pod oczami. Przeklinam cicho i oczywiście przez nieuwagę jeszcze kopnę ramę łóżka.
Idę do łazienki. Myję się i ubieram w to, co sobie wczoraj wieczoraj naszykowałam. Robię sobie herbatę, bo moja szczęka nie jest w pełni sprawna i dzięki rozgrzewającemu napojowi powoli się przebudzam. Gapię się w okno, dopóki nie zauważę, że za 15 minut rozpocznie się lekcja.
Szybko pakuję kanapki i wodę mineralną. Biorę plecak i strój na WF i pędzę do szkoły, do której mam około 0,5 km.
Po drodze wymyślam jakieś teksty, jak usprawiedliwić swoje spóźnienie.
Trochę inaczej jest w wakacje. Wstaję przed 8. Biorę prysznic, myję zęby i ubieram się. Robie sobie śniadanie i herbatę. Po spożyciu posiłku, zasiadam do komputera i otwieram GG. Potem różnie się toczy. ;P
__________________
Z głupkami nie ma sensu rozmawiać, przed głupkami trzeba się bronić.
Wojciech Cejrowski
|
 |
|
|
~Emma Lupin
|
Dodany dnia 30-08-2008 16:59
|
Użytkownik


Dom: Ravenclaw
Ranga: Drugoroczniak
Punktów: 77
Ostrzeżeń: 1
Postów: 62
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak
|
Nie cierpię wstawać rano... Koszmar, nad koszmarami ;f No ale cóż... trzeba, szkoła i wogóle... Ale jak chodzi się spać o północy, a wstaje koło 6 - 7 to nic dziwnego 
Ale jak mus to mus, ale czuję się wtedy, taka zaspana, ze nawet najlepszy czy tez najmocniejszy napój mi nie pomaga |
 |
|
|
~Justyna Potter
|
Dodany dnia 30-08-2008 19:58
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Gracz Quidditcha Gryffindoru
Punktów: 117
Ostrzeżeń: 0
Postów: 70
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak
|
Ja przynajmniej raz w tygodniu mam na 7.30 i muszę wtedy wstać o 5.40, bo dojeżdżam autobusem ze wsi. A najczęściej to wstaję o 6.40. Ale nienawidzę wstawać tak wcześnie, we wakacje to wstaję najpierw ok. 10 bo muszę odespać rok szkolny, a później wstaje o 9. Ja lubię się wyspać co rzadko mi się udaje. Jestem śpiochem, ale wiem że jak zaśpię to spóźnię się na lekcje, a zależy mi na dobrych ocenach i wstawać muszę. |
 |
|
|
~Augurey
|
Dodany dnia 30-08-2008 20:24
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Dorosły Czarodziej
Punktów: 856
Ostrzeżeń: 0
Postów: 93
Data rejestracji: 25.08.08
Medale:
Brak
|
Według mnie nie ma nic gorszego, jak poranne wstawanie. Skoro już Polska kopiuje właściwie wszystko z Anglii czy USA, to czy nie mogliby też zapatrzyć się na chodzenie do szkoły na godzinę 9? Bo 8 to zdecydowanie zbyt wcześnie. Chodzę późno spać, więc potem rano ciężko mi się dobudzić i najchętniej chrapałabym do 11. Perspektywa wstawania koło godziny 7 mnie przeraża. Nie wiem jak sobie poradzę... ;P
A sposoby na wstawanie z uśmiechem? Nie ma takowych. Jedyne, co mi może pomóc się dobudzić, to budzik. Sama w życiu... |
 |
|
|
~Chii
|
Dodany dnia 30-08-2008 20:52
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Zdobywca Kamienia Filozoficznego
Punktów: 66
Ostrzeżeń: 0
Postów: 19
Data rejestracji: 28.08.08
Medale:
Brak
|
Zapewne wyjdę na dziwaka, ale lubię wstawać rankiem do szkoły. Może dlatego, że mam przed sobą cały długi, cudowny dzień, tyle ciekawych rzeczy do zrobienia, tyle przygód do przeżycia.
__________________
Błogosławieni szurnięci, albowiem są szczęśliwi już tu, na ziemi.
|
 |
|
|
~sebulba
|
Dodany dnia 30-08-2008 20:57
|
Użytkownik


Dom: Bezdomny
Ranga: Zwycięzca TT
Punktów: 282
Ostrzeżeń: 0
Postów: 25
Data rejestracji: 25.08.08
Medale:
|
Z jednej strony lubię, a z drugiej nie. Jeżeli chodzi o to żeby się dobudził to tragedia i samo leżenie w łóżku i próbowanie wstać zajmuje mi około 15 min xd Jeżeli chodzi o drugą stronę to wiem że jakbym miał chodzić do szkoły na 14 to cały dzień z życia wzięty, więc lepiej się poświęcić. |
 |
|
|
~alexis_tonks
|
Dodany dnia 30-08-2008 21:34
|
Użytkownik


Dom: Ravenclaw
Ranga: Uczestnik TT
Punktów: 236
Ostrzeżeń: 0
Postów: 49
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak
|
Nie mam z tym problemu Mimo że kładę się spać koło północy, to nie jestem zmęczona wstając koło 5, 6. Ba! Dopiero czuję się okropnie jak wstaję koło 8... Dlatego staram się tego nie robić i nawet w wakacje wstaję koło 6.
W roku szkolnym myję się, ubieram i ide zrobić śniadanie rodzince, a potem jade do szkoły. Zazwyczaj gdy mam więce czasu powtarzam informacje potrzebne na lekcje.
W wakacje idę zrobić śniadanie, potem ide do łazienki, ubieram się i jak już jestem gotowa to sprzątam w domu i mam czas dla siebie - wtedy maluję, czytam albo coś takiego 
__________________
"Przyjaciel to ktoś taki do kogo możesz zadzwonić o 3 w nocy i powiedzieć 'Jestem w więzieniu w Meksyku' a on odpowie "Nic się nie martw. Zaraz tam będę'". Merlene Dietrich
|
 |
|
|
!Cathy
|
Dodany dnia 30-08-2008 21:43
|
VIP


Dom: Slytherin
Ranga: Dorosły Czarodziej
Punktów: 888
Ostrzeżeń: 0
Postów: 182
Data rejestracji: 11.08.08
Medale:
Brak
|
No cóż u mnie spanie przed, co najmniej pierwszą jest nierealne, gdyż nawet jak się położę, za Chiny nie zasnę. Konsekwencją tego jest fakt, że rano budzę się z conajmniej 10 minutowym spóźnieniem [zdarza się, że już widzę mój autobus za oknem] a wtedy ledwo starcza mi czasu na doprowadzenie się do porządku, że już o śniadaniu czy innych drobnostkach nie wspomnę. Dlatego też w ciągu roku szkolnego przechodzę na mimowolną dietę. Oczywiście przed wyjściem do pracy wszyscy po kolei przychodzą do mnie i nastawiają mi głośną muzykę, budziki i-inne-tego-typu-cholerstwa. Wtedy wstaję [jeśli tak to można nazwać] uśmiecham się głupio, idę do łazienki, a jak już mam spokój, kładę się z powrotem.
__________________
Nie uważałeś jak robisz, rób jak uważasz.
|
 |
|
|
~Lucexide
|
Dodany dnia 30-08-2008 22:01
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Trzecioroczniak
Punktów: 157
Ostrzeżeń: 0
Postów: 82
Data rejestracji: 27.08.08
Medale:
Brak
|
Jeśli chodzi o rok szkolny, to zawsze MUSZĘ nastawić sobie budzik co najmniej godzinę przed tą przeklętą 6.30 ...
Inaczej się nie obudzę, nie ma szans. Rano najczęściej budzę się wściekła, że muszę już wstać, mam ochotę walnąć telefonem (w którym mam budzik) w ścianę i spać dalej.
Sposób? Nie wiem, czy można nazwać to sposobem, ale rano zawsze słucham muzyki. To mi trochę pomaga. |
 |
|
|
#Ginny Evans
|
Dodany dnia 31-08-2008 16:21
|
Newswoman


Dom: Gryffindor
Ranga: Wybraniec
Punktów: 8057
Ostrzeżeń: 1
Postów: 309
Data rejestracji: 25.08.08
Medale:
|
Ja zazwyczaj wstaje pomiędzy 6 a 7. Już kilka lat tak wstaje i mój organizm się przyzwyczaił. |
 |
|
|
~valadilene
|
Dodany dnia 31-08-2008 16:37
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Animag Wąż
Punktów: 562
Ostrzeżeń: 0
Postów: 103
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak
|
a to zależy. jeśli idę do szkoły "na rano" nigdy nie mogę się zwlec z łóżka. wtedy tak bardzo chce mi się spać. no, ale z bólem serca w końcu wstaję. zaś w wakacje, weekend i wszelkie inne dni w jakie nie mam styczności ze szkołą wstaję wcześnie rano. i najdziwniejsze w tym jest to, że nieważne ile godzin bym spała, z a w s z e jestem wyspana.
ale szczerze mówiąc wolę chodzić do szkoły na 7 czy na 8, niż na 14 i wracać około 19. |
 |
|
|
~Grom Hellscream
|
Dodany dnia 31-08-2008 16:45
|
Użytkownik


Dom: Hufflepuff
Ranga: Zdobywca Kamienia Filozoficznego
Punktów: 73
Ostrzeżeń: 0
Postów: 27
Data rejestracji: 25.08.08
Medale:
Brak
|
Ja nienawidzę, wstawać rano, jakoś nigdy nie mogłem się przyzwyczaić, i mój organizm dalej chce spać. Gdy wstaje rano, to portem snuje się po szkole i domu jak widmo, dopiero pod wieczór nabieram energii. Ale cóż... Kto rano wstaje temu Pan Bóg daje... no nie? |
 |
|
|
~Slyth
|
Dodany dnia 31-08-2008 17:38
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 323
Ostrzeżeń: 0
Postów: 51
Data rejestracji: 29.08.08
Medale:
Brak
|
W sumie gdyby nie wstawanie rano, to nawet polubiłbym szkołę. ;p Jednak kiedy wstaję o 6 rano, nic mi się nie chce i jestem w złym nastroju, więc.. Eh.
__________________
Freelance graphic designer, web designer, digital painter.
|
 |
|
|
~Triniti
|
Dodany dnia 31-08-2008 17:42
|
Użytkownik


Dom: Hufflepuff
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 294
Ostrzeżeń: 1
Postów: 113
Data rejestracji: 25.08.08
Medale:
Brak
|
Lubię długo pospać i gdy muszę rano wcześnie wstać jest to dla mnie katorga. Zawsze budzik ustawiam z 5 minut wcześniej (z tak zwaną drzemką) i przez te 5 minut rozbudzam się. No albo kawa Nic tak nie pobudza jak poranna dobra kawa. Niektórzy prosperują zimny prysznic - na mnie nie działa Jestem jeszcze bardziej zaspana D
__________________
|
 |
|
|
!Lady Shadow
|
Dodany dnia 31-08-2008 17:57
|
VIP


Dom: Slytherin
Ranga: Opiekun Slytherinu
Punktów: 3615
Ostrzeżeń: 0
Postów: 630
Data rejestracji: 27.08.08
Medale:
Brak
|
Wstawanie wcześnie rano... No to prawdziwy koszmar. A szczególnie, że już szkoła zaraz będzie no i pobudki o 7 rano... Horror! Przeważnie udaje mi się wstawać rano jak trzeba ale i się nie raz zdarzyło zaspać i to pożądnie zaspać. Nawet na weekendzie śpie tyle ile się da a rano przed lustrem widze czerwoną zapuchniętą twarz no i wzorki od poduszzki ^^
__________________
"Never put off until tomorrow what you can do the day after tomorrow."
|
 |
|