VIP
Dom: Slytherin
Ranga: Lord
Punktów: 256094
Ostrzeżeń: 2
Postów: 2,618
Data rejestracji: 15.12.12
Medale:
Brak
|
Jakieś "ale" zawsze się znajdzie. Osobiście dwa ostatnie filmy podobały mi się. Na tle "Czary Ognia", "Zakonu Feniksa" i "Księcia Półkrwi" wypadły wręcz fenomenalnie.
Czego się przyczepić ? Hmmm...Może ten cały epilog był taki śmiszny, przesłodzony, jednak większych zastrzeżeń nie mam. Może jeszcze złowrogie stworzenia nie zrobiły na mnie większego wrażenia. Pająki były lepsze w "Komnacie Tajemnic:", dementorzy w "Więźniu Azkabanu", no i olbrzymy - jakieś takie nijakie. Już lepszy efekt zrobił troll w jedynce ;
__________________
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Książe Półkrwi
Punktów: 2195
Ostrzeżeń: 1
Postów: 682
Data rejestracji: 27.04.10
Medale:
Brak
|
Ostatnie dwie części filmu lubię najmniej. Moim zdaniem, za dużo się w nim dzieje naraz. Jest też przerost formy nad treścią. Film jest wprost zawalony efektami specjalnymi.
__________________
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Pracownik Ministerstwa
Punktów: 1246
Ostrzeżeń: 1
Postów: 403
Data rejestracji: 11.03.10
Medale:
|
Jakiś tydzień temu obejrzałam "Insygnia Śmierci cz. II" po raz kolejny. Jestem raczej na nie, wypadł gorzej, niż stonowana I.
W dużej mierze dlatego, że momenty patosu i wzruszenia zbyt szybko przeskakują w sceny rodem z przygodowego filmu familijnego, którym IŚ nie są.
Więc nawet człowiek się porządnie nie skupi. nie wejdzie w odpowiedni nastój, nie przygotuje do Bitwy o Hogwart, bo przecież widzami też są dzieci i trzeba je rozbawić.
Bardzo nie spodobał mi się brak poszanowania ważnego faktu- że misja z horkruksami jest ścisłą tajemnicą, a nagle Potter wtajemnicza w to Aberfortha i ten coś tam powiedział "ganiasz sobie za Horkruksami, Harry", źle to zabrzmiało.
"Fantastyczny lot" Volda i Pottera to też raczej nieciekawa propozycja.
No i obrzydliwe zakończenie bitwy, gdzie Potter zwyczajnie łamie i wyrzuca Elder Wand, zamiast przedtem naprawić własną różdżkę z ostrokrzewu, też lekkie i komediowe, trochę powagi i rozumnego wyjaśnienia sytuacji wiele by tu zmieniło.
Reżyser powinien dodać trochę więcej powagi filmowi, może nie stawiać postumentu jak Peter Jackson we "Władcy Pierścienic", ale też nie tworzyć tak niestrawnej mieszanki "ni to pies, ni to wydra", tylko nadać adaptacji bardziej dojrzały i jednolity charakter.
__________________
Take your protein pills & put your helmet on
Edytowane przez Bella Muerte dnia 29-07-2016 16:33 |