Dom:Gryffindor Ranga: Lord Punktów: 820787 Ostrzeżeń: 1 Postów: 1,221 Data rejestracji: 04.10.09 Medale:
Niewidka napisał/a:
Tak, był pewnym odzwierciedleniem życia, bez ubarwiania, umniejszania prawdy, więc to określenie jest trafne. Jeden z dobrych polskich filmów.
Ale to nie znaczy, że ten film jest "prawdziwy" w jakimkolwiek stopniu.
Zresztą, patrz mój post wyżej, bo "wszyscy to piszą, ale wyjaśnić nie potrafią".
Ten film jest przerysowany (a więc i ubarwiony) specjalnie, by wzmocnić efekt... co czyni go, niestety, absurdalnym.
Vide np. koło 10 dni tylko we własnym pokoju, no to to już jawna beka, takie przypadki to się zdarzają w Korei, gdzie jest specyficzna mentalność ludzi, ale nie w Polsce.
__________________
Pozdrawiam drogi Gościu =]
A WORLD
NOT OF MY MAKING YET A WORLD
OF MY DESIGN SO STRANGE
AND SO FAMILIAR BUT NO MATTER HOW DISTANT
IN TIME OR SPACE ONE CONSTANT REMAINS CHAOS
Techno jest w podziemiu...!
Legacy of Detroit Techno | Jeff Mills | Underground Resistance | Cybotron Moshic Akbar! Viva La Underground!
Dom:Gryffindor Ranga: Zdobywca Kamienia Filozoficznego Punktów: 74 Ostrzeżeń: 0 Postów: 26 Data rejestracji: 12.02.12 Medale: Brak
Moim zdaniem film jest naprawdę udany .Mocno gra na nerwach ,a główny bohater jest... piękny .Nie żebym była powierzchowna ,jest po prostu za*****ty i tyle. Ten film jest jednym z lepszych polskich dzieł .Trochę smutny ,może nawet wzruszający ,ale ja nie płakałam .Niektórzy wypowiadali się przede mną ,że jest nieprawdziwy ,ale gdybyście nim byli ,biorąc pod uwagę jego wcześniejsze życie i charakter ,co byście zrobili ?
Ogólnie wywarł na mnie pozytywne wrażenia.
Edytowane przez kasika89 dnia 02-04-2013 17:43
Ten film nie zrobił na mnie jakiegoś szczególnego wrażenia. Może i historyjka daje trochę do myślenia, ale strasznie przekoloryzowana. I postać głównego bohatera, i jego rodziców osadzona w realiach, jak już wspomniał RazorBMW, bardziej na wschód. Ale dla rodziców może być kopem do zainteresowania się czymś innym niż zarabianie pieniędzy. Są lepsze polskie filmy. Ten obejrzałam raz, za drugim już bym się pewnie za bardzo męczyła.
__________________
Everything is catching up with me
I awake to find I'm not at all where I should be
And it feels I'm getting to the end
And it's hard to figure out what's real and what's pretend
Dom:Slytherin Ranga: Pięcioroczniak Punktów: 369 Ostrzeżeń: 0 Postów: 128 Data rejestracji: 13.02.13 Medale: Brak
Nieco kiczowaty moim zdaniem, jednak daje cokolwiek do myślenia. Wizualnie niezbyt mi się podobało, gra aktorska też średnia...Nie w moim typie.
__________________
Dom:Ravenclaw Ranga: Członek Brygady Inkwizycyjnej Punktów: 521 Ostrzeżeń: 0 Postów: 198 Data rejestracji: 01.11.12 Medale: Brak
Nie jest to film błahy. Opowiada o problemach, jakie mogą spotkać w zasadzie każdego, kto zbyt zagubi się w tym świecie... Pierwsze dwadzieścia minut niestety jest z deka... zboczone, jednak reszta filmu wbija w fotel. Może jest trochę kiczowata, ale emocje, odczucia i przeżycia są tam doskonale odegrane. Widać, że aktorzy mocno utożsamili się z bohaterami - nie były to łatwe, prosta role typu. ICarly. Początek co prawda mi się bardzo niepodobał, ale to co zaczęło dziać się po pierwszych dwudziestu minutach... W pewnym momencie byłam po prostu przerażona. Najlepszy był moment, w którym Sylwia żegna się z Salą Samobójców. To mnie najbardziej poruszyło... Te słowa... *.*
Film godny polecenia.
__________________
Mam na imię Oliwka, mam czternaście lat, mieszkam w stolicy i jestem raczej pokojowo nastawiona, więc napisz do mnie, nie ugryzę I... to chyba tyle o mnie
"Hogsmeade.pl" is in no way affiliated with the copyright owners of "Harry Potter", including J.K. Rowling, Warner Bros., Bloomsbury, Scholastic and Media Rodzina.
Administratorów: 8
.Nie żebym była powierzchowna ,jest po prostu za*****ty i tyle. Ten film jest jednym z lepszych polskich dzieł .Trochę smutny ,może nawet wzruszający ,ale ja nie płakałam .Niektórzy wypowiadali się przede mną ,że jest nieprawdziwy ,ale gdybyście nim byli ,biorąc pod uwagę jego wcześniejsze życie i charakter ,co byście zrobili ?
I... to chyba tyle o mnie 
