· Metoda na głoda |
~ain_eingarp
|
Dodany dnia 07-08-2009 22:50
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 400
Ostrzeżeń: 0
Postów: 79
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak
|
Ja kiedy czuję 'mały' głód to nie jem tylko piję szklankę wody. Pomaga. Przeczytałam kiedyś, że czasami mózg myli uczucie głodu z uczuciem pragnienia. Kiedy jestem bardziej głodna to jem zazwyczaj płatki, albo tosty z serem. |
|
|
|
~gamon
|
Dodany dnia 07-08-2009 22:56
|
Zbanowany
Dom: Slytherin
Ranga: Goblin
Punktów: 38
Ostrzeżeń: 5
Postów: 124
Data rejestracji: 05.08.09
Medale:
Brak
|
Głód to nic fajnego. Mam znajomego, który jest ćpunem i jak gościa przypili to męczy ludzi, że szok. Najlepiej dać wtedy sobie w żyłę. Przynajmniej inni nie będą cierpieć. |
|
|
|
~Niewidka
|
Dodany dnia 12-10-2009 15:32
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Przewodniczacy Wizengamotu
Punktów: 1969
Ostrzeżeń: 0
Postów: 487
Data rejestracji: 05.04.09
Medale:
Brak
|
Ostatnio gdy czuję głód to pije szklankę herbaty, lub inki. Pomaga. Choć gdy jestem bardzo głodna to kanapka, jajko (usmażone, oczywiście).
__________________
Najtrudniej jest widzieć słońce, wierzyć w słońce i nie czuć ciepła.
|
|
|
|
~Lady Malfoy-shine
|
Dodany dnia 12-10-2009 15:52
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Animag Wąż
Punktów: 554
Ostrzeżeń: 1
Postów: 120
Data rejestracji: 20.08.09
Medale:
Brak
|
Jak jestem głodna to piję wodę niegazowaną która wypełnia mój żołądek , ale już jestem na maksa głodna to wtedy robię sobie kanapkę z sałatą i szynką albo podjadam to co zostało z obiadu a zwykle nie zostaje nic więc muszę się zadowolić kanapką .
__________________
Od cnoty Gryfonów
Kretynizmu Puchonów
I-Od-Wiedzy-O-Własnej-Wszechwiedzy Krukonów
Chroń Nas Slytherinie!
Drrr
Pozdrowionka dla dziewczyny Toma Feltona.
|
|
|
|
~darksev
|
Dodany dnia 12-10-2009 16:02
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Nauczyciel w Hogwarcie
Punktów: 2736
Ostrzeżeń: 1
Postów: 424
Data rejestracji: 07.06.09
Medale:
Brak
|
Głód u mnie przejawia się w porach powrotu ze szkoły. Zupka chińska, jakiś napój, czy nawet jabłko lub bułka należycie poskramiają głód. Jeżeli to nie pomaga, ratuję się jakimś ciastem z lodówki... albo coś w ten deseń.
to piję wodę niegazowaną
Dla mnie to woda nie metoda na głoda Po prostu nie ma smaku wg mnie. |
|
|
|
!Milka
|
Dodany dnia 12-10-2009 16:21
|
VIP
Dom: Ravenclaw
Ranga: Wybraniec
Punktów: 9487
Ostrzeżeń: 0
Postów: 1,562
Data rejestracji: 25.08.08
Medale:
Brak
|
Mleko w kartoniku, Danio, paluszki, winogrona, zupka chińska/knorra - w zależności, co akurat mam w lodówce na stancji (dzisiaj było to mleko w kartoniku i trochę tatara, a także 2 parówki :d)
darksev napisał/a:
to piję wodę niegazowaną
Dla mnie to woda nie metoda na głoda Po prostu nie ma smaku wg mnie.
Wodę niegazowaną to mam w kranie. Jak już kupować wodę, to tylko i wyłącznie gazowaną!
__________________
W życia wędrówce, na połowie czasu,
Straciwszy z oczu szlak nieomylnej drogi,
W głębi ciemnego znalazłem się lasu.
|
|
|
|
~about
|
Dodany dnia 12-10-2009 17:21
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Członek Wizengamotu
Punktów: 1417
Ostrzeżeń: 0
Postów: 224
Data rejestracji: 11.10.09
Medale:
Brak
|
W ankiecie zaznaczyłam owoc. Nie ma to jak jabłuszko na mały głód. Jeszcze do niedawna nałogowo jadłam jogurty wszelakiego rodzaju: pitne , Dannona , Jogobelli , Fantazje - było mi to zupełnie obojętne. To co było w lodówce , to lądowało w moim brzuchu. Od jakiś trzech miesięcy moją małą przekąską stały się owoce. Najczęściej są to ww. jabłka , jednak co raz częściej jem banany ( są dość smaczne ). |
|
|
|
~Maladie
|
Dodany dnia 12-10-2009 20:07
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Opiekun Ravenclawu
Punktów: 3691
Ostrzeżeń: 2
Postów: 516
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak
|
Zazwyczaj staram się "zapić", czy jak ktoś woli "upić" głód. Po prostu szklanka wody i tyle. Jeśli to nie wystarczy, to sięgam po jakiś owoc, ale nic dużego, np. jabłko, mandarynka, winogron, gruszka
__________________
Gdybyśmy cofnęli czas i naprawili wszystkie błędy, to czy świat nie byłby sztucznie idealny?
- Czy ty naprawdę jeszcze się nie zorientowałeś, że nienawidzę, gdy odpowiadasz pytaniem na pytanie?
- Naprawdę?
|
|
|
|
~Kamate
|
Dodany dnia 12-10-2009 20:44
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Uczestnik Klubu Ślimaka
Punktów: 477
Ostrzeżeń: 0
Postów: 116
Data rejestracji: 29.07.09
Medale:
Brak
|
Ja zazwyczaj zagryzam go kanapką lub jakimś owocem. Zależy co mam pod ręką. Staram się oduczyć jedzenia słodyczy, bo to przyprawiło mnie o mały brzuszek. I nie polecam innym zagryzania małego głoda słodyczmi.
__________________
"Oddychamy światłem, oddychamy muzyką, oddychamy chwilą obecną." A. Rice "Wampir Lestat"
_________
Jeśli lubisz opowieści fantasy to pisz na PW, mam link do fajnego bloga.
|
|
|
|
~Nimfadora Tonks 120
|
Dodany dnia 17-10-2009 09:41
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Zwycięzca TT
Punktów: 285
Ostrzeżeń: 1
Postów: 127
Data rejestracji: 13.09.09
Medale:
Brak
|
Zwykle, gdy dopada mnie głodzik robię kminkowe paluszki. Ciasto francuskie kupione w np. Biedronce kładę na blachę posmarowaną tłuszczem. Kroję ciasto na grube paluszki i posypuję kminkiem. Potem smaruję paluszki surowym jajkiem. Wkładam do piekarnika na 15 minut, po czym zajadam. Proste, szybkie, smaczne.
__________________
No zarycz,no!
Ruchy!!!
Tato, on się wymyka! Interweniuj!!!
Kocham Cię, tato!!!
(Shrek Forever)
|
|
|
|
~Ann
|
Dodany dnia 18-10-2009 09:02
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Auror
Punktów: 2313
Ostrzeżeń: 0
Postów: 453
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
|
Nadszedł czas zwierzeń... w takim razie kiedy dopada mnie 'mały głód' to najczęściej konsumuję jabłko lub gruszkę. Gorzej jest jak nie mam pod ręką żadnego owocu. Wówczas zaczynam odbywać 'kursy' w kierunku lodówki. Najczęściej wydobywam z niej kostkę żółtego sera i kroję sobie kawałek, który żuję przez najbliższe pięć minut. Następnie biorę łyżkę i zaczynam zjadać masło orzechowe na przykład. Później po kolei wszystko co zjadliwe, a kiedy już naprawdę nie ma nic sensownego na ząb to odgrzewam sobie obiad () albo robię wyprawę do sklepu po pączka. Wiem zdrowo to ja się nie odżywiam...
__________________
"Music the great communicator..."
|
|
|
|
^Lady Holmes
|
Dodany dnia 26-12-2009 10:59
|
Administrator
Dom: Slytherin
Ranga: Lord
Punktów: 29123
Ostrzeżeń: 1
Postów: 1,889
Data rejestracji: 21.11.09
Medale:
Brak
|
Gdy mam małego głoda, to najczęściej sięgam po wodę gazowaną (niegazowaną w ostateczności) lub jakiś owoc (najlepiej jabłko). Rzadziej natomiast robię sobie kanapki (po prostu jak przyjdę ze szkoły to mi się nic nie chce) lub coś odgrzewam (najrzadziej).
Lecz czasami po prostu szukam czegoś do zjedzenia po szafkach, w lodówce i zazwyczaj znajduję zupki chińskie (najlepiej mi wchodzą). |
|
|
|
~PaniWeasley
|
Dodany dnia 16-01-2010 23:44
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Wybitny Uczeń
Punktów: 619
Ostrzeżeń: 0
Postów: 139
Data rejestracji: 15.07.09
Medale:
Brak
|
Gdy jestem w szkole albo 'w terenie' i dopadnie mnie mały głód, idę do sklepiku po paczkę paluszków solonych. Mogę jej jeść cały czas <3
Natomiast, gdy siedzę w domu, to najlepiej na głód działa sen. Wystarczy, że położę się na łóżku od razu zasypiam. Po przebudzeniu, nie czuję, że muszę coś zjeść
Jak wiadomo sen dobry na wszystko. Doła, problemy i jak widać na głód. Sprawdza się w moim przypadku. No, ale ja zawsze byłam dziwna ^^ |
|
|
|
~hermiona27
|
Dodany dnia 17-01-2010 10:31
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 290
Ostrzeżeń: 0
Postów: 103
Data rejestracji: 01.01.10
Medale:
Brak
|
Mija metoda na głoda to jogurt. Zwykle jest to jakiś owocowy. Szczególnie lubię jagodowy. To mój ulubiony smak.
__________________
Od przebiegłości Ślizgonów
Kretynizmu Puchonów
i od Wiedzy-O-Własnej-Wszechwiedzy Krukonów
CHROŃ NAS GRYFFINDORZE
|
|
|
|
~Avrione
|
Dodany dnia 17-01-2010 20:31
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Redaktor Proroka
Punktów: 1052
Ostrzeżeń: 1
Postów: 454
Data rejestracji: 13.06.09
Medale:
Brak
|
Jak jestem głodna sięgam po jogurt albo jakiejś owoce,a gdy już na prawdę zjadłabym całą lodówkę idę do babci(Mam kilka kroków) ona mi da tyle jedzenia że przez tydzień nie będę głodna .
__________________
"Powiedział Pan: "Daję wam ogień"
Podajcie sobie dłonie i żyjcie w zgodzie!
Żyjcie w zgodzie z ptakami, niech płoną serca
i oczy wasze niech nigdy nie znają łez...
Odszedł a ciało swe pogodził z ptakiem i wiecznym cierpieniem,
i była miłość,
i była zgoda,
Każdy był wolny! wolny był każdy ptak!
Pewnego dnia pękło niebo,
i runął straszny deszcz,
wtedy krzyknął ktoś,
a chłód ogarnął wszystkie serca,
a w oczach pojawił się strach!
Ludzie podali sobie noże- zamiast rąk
i upiekli ptaki!
Dżem "Dzień w którym pękło niebo"
Śmierć będzie ostatnim wrogiem, który zostanie zniszczony!
|
|
|
|
!leea
|
Dodany dnia 04-02-2010 21:37
|
VIP
Dom: Ravenclaw
Ranga: Śmiertelna Relikwia
Punktów: 11463
Ostrzeżeń: 0
Postów: 1,695
Data rejestracji: 30.01.10
Medale:
|
Metoda na głoda: Idę do kuchni, zjadam jogurt lub owoc, którym nie umiem się najeść, więc sięgam po płatki ( słodkie ), jak to nie pomaga to biorę bułkę z czekoladą a jak jeszcze to nie pomoże, robię w mikrofali popcorn albo grzanki w piekarniku. Później to już nic nie jem
__________________
Nigdy nie zapominaj o tym, kim jesteś, bo świat na pewno o tym nie zapomni. Uczyń z tego swoją siłę, a wtedy przestanie to być twoją słabym punktem. Zrób z tego swoją zbroję, a nikt nie użyje tego przeciwko tobie.
|
|
|
|
~Magic butterfly
|
Dodany dnia 04-02-2010 21:54
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 412
Ostrzeżeń: 2
Postów: 107
Data rejestracji: 20.07.09
Medale:
Brak
|
Jeżeli w lodówce nie ma[bardziej wole pitny]jogutu to zrobię kanapki nie chce mi się robić kanapek to wsypie płatki i zasypie mlekiem jak coś chcę zjeść a nie mam ochoty na coś dużego to złapie jakieś jabłuszko albo gruszkę...
__________________
co jest?!
|
|
|
|
~LadyFeltonka
|
Dodany dnia 19-02-2010 15:10
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Pierwszoroczniak
Punktów: 48
Ostrzeżeń: 0
Postów: 22
Data rejestracji: 18.01.10
Medale:
Brak
|
Ja najczęsciej coś sobie odgrzewam albo robię jakąs kanapkę.
Najczęściej odgrzewane:
ruskie pierogi
Najczęstsza kanapką:
z pomidorem
__________________
Jestem wredna
|
|
|
|
^N
|
Dodany dnia 19-02-2010 16:57
|
Administrator
Dom: Hufflepuff
Ranga: Więzień Azkabanu
Punktów: -16005
Ostrzeżeń: 1
Postów: 2,933
Data rejestracji: 31.12.09
Medale:
|
Świetny temat, bo właśnie złapał mnie ten 'mały głód'. Zaraz idę sobie zrobić coś do jedzenia. Mama chyba zrobiła dość spory zapas bułek
A powracając do tematu, to taki głód najczęściej zwalczam kanapką. Czasami robię wyjątek, gdy nie ma czegoś godnego uwagi, co można położyć na kromkę chleba, to wtedy wcinam owoce. Kiedyś jadłam jogurty, ale teraz mi obrzydły. |
|
|
|
~Lajla
|
Dodany dnia 19-05-2010 19:33
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Książe Półkrwi
Punktów: 2276
Ostrzeżeń: 2
Postów: 537
Data rejestracji: 16.03.10
Medale:
Brak
|
Najczęściej biorę się za kanapkę. Nic specjalnego, bo jestem strasznym leniem i biorę jedynie kromkę chleba i plaster sera, albo polędwicy. Bardzo często jem też owoce. To najszybszy sposób na zwalczenie głodu.
__________________
Śmierć moja zwabiła wiatr w niedomknięty słoik
Potem śmierć zasiała mak - wiatr się ukoił
Ten wiatr - on do kolan jej padł.
|
|
|