· Metoda na... doła |
~Taka jedna
|
Dodany dnia 10-09-2008 18:17
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Zastępca Ministra
Punktów: 1745
Ostrzeżeń: 1
Postów: 588
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
|
Na doła? Nie mam. Poprostu musze się wypłakac, przejechac na rowerze, a potem posłuchac rocha i matalu. Pomaga. Zresztą ja długo w dołkach nie siedzę, reumatyzm się od tego pogłębia  |
 |
|
|
~Fairy-Tale
|
Dodany dnia 13-09-2008 19:40
|
Użytkownik


Dom: Ravenclaw
Ranga: Trzecioroczniak
Punktów: 160
Ostrzeżeń: 0
Postów: 100
Data rejestracji: 11.09.08
Medale:
Brak
|
Pamiętnik. Ale nie blog, to jest bez sensu. Albo rozmowa z wyimaginowanym przyjacielem. Moim jest pluszak. Słonik. Nazywa się Sonia. Może ktoś pomyśli, że to dziecinne, ale wspaniale uspokaja. Radzę wypróbować  |
 |
|
|
~nymph
|
Dodany dnia 22-09-2008 22:20
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Redaktor Proroka
Punktów: 1070
Ostrzeżeń: 2
Postów: 531
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak
|
doła ?? temat dla mnie bo właśnie go mam ... hmmm najlepiej jest się komuś wygadać jakiejś zaufanej osobie ( kogo mi teraz tak strasznie brakuje ) zalerzy od rodzaju doła czasem sobie puszczam muze techno klubową itp i siedze zamknięta sama w pokoju bo tak czuje sie najlepiej a czasem potrafie sobie włączyć piosenki smutne dostosowane do mojego nastroju przez które wyje jeszcze bardziej ale jak sie już wybecze to mi tak jakoś troszkę ustępuje ( bo napewno nie przemija żal ) Boże !!! przez ten temat sie jeszcze rozwyłam !!!  |
 |
|
|
~Sunflower
|
Dodany dnia 23-09-2008 15:22
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Uczestnik TT
Punktów: 241
Ostrzeżeń: 0
Postów: 71
Data rejestracji: 20.09.08
Medale:
Brak
|
'Doła' miewam rzadko, aczkolwiek zdarza się. Wiem, nie jestem oryginalna, ale coraz częściej zaczyna mnie napadać chandra jesienna, ale panna Joanna ma na to swoje sposoby. xD A nawet kilka.
1. Dobra książka. Tak, to zdecydowanie zasługuje na pierwsze miejsce na mojej liście. Bo w końcu nie ma nic lepszego na doła, niż porządna, dobra książka. Powieść, kryminał czy cokolwiek innego. Zawsze działa.
2. Czekolada. Nieważne w jakiej postaci; batona, zwykłej tabliczki czy chociażby napoju; no, w każdym razie czekolada to jest coś, po czym mi się zawsze humor poprawia.
3. Kubek gorącej (zielonej) herbaty + dobry film. Komedia, horror, kryminał, dramat...cokolwiek. Choć osobiście na doła polecam komedie. W końcu śmiech to zdrowie, a i chandra zniknie przy okazji.
4. Rozmowa z jakąś 'życzliwą duszyczką'. Może to dziwnie zabrzmi, ale mi się zawsze humor poprawia, jak pogadam sobie np. z moją siostrą. Albo kimś innym. Na przykład mój kot jest bardzo dobrym słuchaczem. Jak śpi.
5. Muzyka. Tylko nie, broń Boże, jakieś durnowate piosenki o zranionej miłości. Takimi to się tylko pogrążyć można.
Dużo jest takich sposobów na doła, każdemu pomaga coś innego. Trzeba próbować ;]
__________________
Każda minuta w której się śmiejemy,
przedłuża nasze życie o jedną godzinę.
(***)
|
 |
|
|
~mistake
|
Dodany dnia 23-09-2008 15:25
|
Użytkownik


Dom: Hufflepuff
Ranga: Książe Półkrwi
Punktów: 2208
Ostrzeżeń: 2
Postów: 999
Data rejestracji: 13.09.08
Medale:
Brak
|
A teraz muszę się pochwalić że ja nie mam dołów i żadnych tego typu... Po prostu nie! Zazwyczaj sama pocieszam innych a oni mówią mi że mi to wychodzi Ogólnie jeśli bym doła złapała powtarzałbym sobie że inni ludzie mają większe problemy...Jeśli ktoś ma doła zapraszam na PW, może pomogę  |
 |
|
|
~IceLady
|
Dodany dnia 03-11-2008 16:46
|
Użytkownik


Dom: Ravenclaw
Ranga: Pierwszoroczniak
Punktów: 49
Ostrzeżeń: 0
Postów: 29
Data rejestracji: 02.11.08
Medale:
Brak
|
hmm napewno dobry przyjaciel ( moja nymph :*:*) wyciszająca muzyka duża porcja czekolady najlepiej sie wygadać jeżeli jest jakiś powód jak nie to pomilczyć razem naprawde pomaga |
 |
|
|
~zakochana04
|
Dodany dnia 03-11-2008 16:59
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Animag Lew
Punktów: 556
Ostrzeżeń: 0
Postów: 268
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak
|
POPCORN to jest najlepsza metoda na doła...z przyjaciółek nigdy nie korzystałam, ale za to gdy nie jest dobrze słucham mnóstwo muzy i piszę. Może nie są to fajne rzeczy, ale mnie to pomaga. |
 |
|
|
~Ann
|
Dodany dnia 03-11-2008 18:13
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Auror
Punktów: 2313
Ostrzeżeń: 0
Postów: 453
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
|
Mój sposób wchodzę na hogs jednocześnie słuchają c fajnej muzy na taki nastrój biorę jakąś czekoladę jak nie ma to mogę jeść nawet sam żółty ser lub tuńczyka z puszki jak widać nie jestem zbyt wybredna czyli inaczej mówiąc może być wszystko co aktualnie znajduje się z zasięgu mojej lodówki.
__________________
"Music the great communicator..."
|
 |
|
|
~alexis_tonks
|
Dodany dnia 03-11-2008 18:21
|
Użytkownik


Dom: Ravenclaw
Ranga: Uczestnik TT
Punktów: 236
Ostrzeżeń: 0
Postów: 49
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak
|
Oj..wiele jest takich rzeczy... Musiałam znaleźć ponieważ często mi się doły zdarzają...
1. Film - nie jakiś powazny - taki który jest hm...'lekki' i taki który po prostu lubimy ogladać...
2. Malowanie, rysowanie - cokolwiek, bardzo relaksujące
3. Muzyka - rówież jakas ulubiona
4. Myślenie - jak mam doła lubię pomyśleć o przyszłości, pomarzyć...
5. Rozmowa - z jakąś bliską osobą. W moim przypadku jest to najlepsza przyjaciółka do której pisze sms-a i od razu przypominam sobie że przeciez jest ktoś ze mną lub moja mama - z którą naprawde świetnię się rozumiem...
6. Harry - biorę do ręki ksiązkę albo czytam bloga itp.
Jeszcze kilka by się znalażlo... :*
__________________
"Przyjaciel to ktoś taki do kogo możesz zadzwonić o 3 w nocy i powiedzieć 'Jestem w więzieniu w Meksyku' a on odpowie "Nic się nie martw. Zaraz tam będę'". Merlene Dietrich
|
 |
|
|
~Malaga
|
Dodany dnia 03-11-2008 19:51
|
Użytkownik


Dom: Ravenclaw
Ranga: Członek Wizengamotu
Punktów: 1432
Ostrzeżeń: 1
Postów: 332
Data rejestracji: 14.10.08
Medale:
|
- Czekolada
- Czekoladowe lody
- Przyjaciółki
- Horror
- Komedia
- Czekolada
- Czekolada
- Zakupy.
Amen.
__________________
Suhak Nieczysty Absolutnie
zaraz dżemkę sobie utnie
i będzie kląskać z supermocą
jak to inne suhaki mogą i chcą.
- Medżik Dżemik, 15 III 2009 godzina 15 4:28
Hm, jakby ktoś był zainteresowany nowym forum dla początkujących pisarzy lub poetów, to zapraszam na PW. Może Mirriel to to nie jest, ale napewno coś dobrego z tego wyjdzie ;P Także - pisarze, do piór (klawiatur)! I po adresik na PW.
|
 |
|
|
!Martin Potter
|
Dodany dnia 03-11-2008 20:31
|
VIP


Dom: Ravenclaw
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 319
Ostrzeżeń: 0
Postów: 127
Data rejestracji: 25.08.08
Medale:
Brak
|
-twórczość Pratchetta- łykne po raz 100 kolejną część przygód Rincewinda i od razu cały smutem mija
-poczytać swojego bloga- czasem po prostu ryczę ze śmiehcu jak to czytam. Nie wierzę,że mogłem pisać takie durnoty.
-dużo czekolady- czasem jestem w stanie wchnonąć pół tabliczki w ciągu zaledwie 5 minut
-jakakolwiek gra od Artix Entertainment (lol. Jak myślę o niektórych momentach to muszę p oprostu się uspokoić)
- po prostu dać upust wszystkim emocjom- robię to op prostu pisząc kolejne dziwaczne opowiadanie, albo rysuje coś znowu ^^ |
 |
|
|
~Upiorzyca
|
Dodany dnia 03-11-2008 20:48
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Sługa Czarnego Pana
Punktów: 1105
Ostrzeżeń: 1
Postów: 207
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak
|
Na doła dla mnie najlepszy jest ciepły koc, gorąca czekolada i dobra książka, to właśnie przez "doła" przeczytałam Harr'ego Pottera.
Czasami jak w jednym dniu nazbiera się zbyt dużo złych emocji to wtedy zaszywam się w jakimś cichym kącie i tam sobie trochę popłacze, przemyślę parę spraw i od razu lepiej. Czasami jednak jest taj że po prostu z nawału emocji wybucham płaczem, tedy oczywiście wszyscy się głupio pytają co mi jest.
__________________
Twórczość bywa rekompensatą, choć czasem bardzo utajoną, z bardzo skrywanych braków i utrat płynącą jak z podziemnego źródła.
Maria Dąbrowska
|
 |
|
|
~karolina123
|
Dodany dnia 27-12-2008 13:11
|
Użytkownik


Dom: Ravenclaw
Ranga: Redaktor Żonglera
Punktów: 1002
Ostrzeżeń: 0
Postów: 445
Data rejestracji: 07.12.08
Medale:
Brak
|
Wielka biała czekolada,dobra ksiązka,ciepła herbata i odżywka na włosy
Nic tak nie poprawia również humoru jak bliskość ludzi których kochasz,nieważne czy chłopaka,dziewczyny,babci czy dobrego przyjaciela;D |
 |
|
|
~Czarny_Pan
|
Dodany dnia 27-12-2008 14:03
|
Użytkownik


Dom: Bezdomny
Ranga: Właściciel Pamiętnika
Punktów: 106
Ostrzeżeń: 0
Postów: 18
Data rejestracji: 20.12.08
Medale:
Brak
|
Jeśli złapię typowego doła to jem dużo słodyczy, na szczęście mam dobrą przemianę materii i póki co nie tyję.Nieodzownym elementem jest MUZYKA, dzięki niej mogę wyjść z niemal wszystkiego.Poza tym dobra jest dla mnie aktywność fizyczna, której mi brakuje odkąd chodzę do liceum. |
 |
|
|
~Carla_Black
|
Dodany dnia 27-12-2008 14:11
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Przeciętny Uczeń
Punktów: 172
Ostrzeżeń: 0
Postów: 38
Data rejestracji: 23.12.08
Medale:
Brak
|
Motoda na doła to duża ilość czekolady melcznej, ojj mniam. Najlepiej w towarzystwie mojej przyjaciółki śmieszki ^^ Odrazu lepiej. Pomaga też muzyka. Często, gdy posłucham czegoś co wyraża moje emocje czuje się taka oczyszczona ^^
Poza tym jeszcze jakaś fajna komedia 
__________________
Co ma być, to będzie, a jak już będzie, to trzeba się z tym zmierzyć...
|
 |
|
|
~Krzywolap21
|
Dodany dnia 09-01-2009 19:30
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 383
Ostrzeżeń: 0
Postów: 104
Data rejestracji: 31.08.08
Medale:
Brak
|
Hm. Ja mam dziwny sposób. Jak jestem wkurzona, smutna itp. to słucham smutnej muzyki i daję sobie popłakać. Żeby wylać niepotrzebny ból, smutek i stres. Żadko płaczę, kiedyś się tego wstydziłam i teraz mi tak zostało. Jak już się wyryczę za cały cichy miesiąc, to coś robię: rysuję, czytam książkę, siedzę w internecie i melancholia mija. Zazwyczaj wtedy jestem już happy. A jak nie przechodzi to mam taki słoiczek po kremie. Moja babcia (świętej pamięci :*) mi to dała. Otwieram to i wącham. Pachnie babcią. To mi pomaga. Uspokajam się wtedy.
czy mieć dość życia.
Przyznam szczerze, że czasem mam ochotę skończyć (pod wpływem emocji, of course). Zaraz potem walę się w łeb (czasem za mocno ) i myślę jaka ja głupia.
__________________
I'm up against that bitch Meryl Streep... Oh, you can't say that on morning tv... I'm out of control, totally.
Meryl Streep
Edytowane przez Krzywolap21 dnia 18-02-2009 23:52 |
 |
|
|
~93asia93
|
Dodany dnia 09-01-2009 19:53
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Przewodniczacy Wizengamotu
Punktów: 1844
Ostrzeżeń: 1
Postów: 300
Data rejestracji: 29.08.08
Medale:
|
Krzywolap21 napisał/a:
Hm. Ja mam dziwny sposób. Jak jestem wkurzona, smutna itp. to słucham smutnej muzyki i daję sobie popłakać. Żeby wylać niepotrzebny ból, smutek i stres. Żadko płaczę, kiedyś się tego wstydziłam i teraz mi tak zostało.
czy mieć dość życia.
Przyznam szczerze, że czasem mam ochotę skończyć. Zaraz potem walę się w łeb (czasem za mocno  ) i myślę jaka ja głupia.
Ja mam identycznie. Jednak potem nie rysuję (choć zdarza się i to), czasem czytam, rzadko surfuję w Necie. Najczęściej to dzwonię, czy piszę smsa do przyjaciółki. Wszystko opowiem, a ona zawsze jakoś potrafi coś doradzić, czy pocieszyć. |
 |
|
|
~Anika
|
Dodany dnia 10-01-2009 14:46
|
Użytkownik


Dom: Ravenclaw
Ranga: Zdobywca Kamienia Filozoficznego
Punktów: 72
Ostrzeżeń: 1
Postów: 142
Data rejestracji: 27.08.08
Medale:
Brak
|
Ja, kiedy mam doła słucham jakiejś ostrej muzy. Skaczę, wrzeszczę i odrazu o tym zapominam 
__________________
...::Anika::...
Ja 15:58  6
heh...dzisiaj mi sie nudziło to paznokcie u lewej reki se pomalowam...w szkole... czarnym markerem....;p tylko "f***owy" na różowo a później na czerwono
Ja 19  8  4
w sumie chodzi o to, że to mój bezpodstawny kaprys, bo tak jest fajnie, lepiej i ogólnie jakoś "fajniej i lepiej"  Rozumiesz?? Nie?? ja też nie  serio to już nie pamiętam, za co to. Amen 
|
 |
|
|
!Milka
|
Dodany dnia 15-01-2009 19:15
|
VIP


Dom: Ravenclaw
Ranga: Wybraniec
Punktów: 9487
Ostrzeżeń: 0
Postów: 1,562
Data rejestracji: 25.08.08
Medale:
Brak
|
Zwykle po prostu siedze i rozmyślam. Rozmowa z bliską osobą i sięgnięcie pamięcią do momentów podobnych do tych, które właśnie przeżywasz też pomaga. Ponadto: wielka tabliczka czekolady [Milka, żeby nie było wątpliwości :>], paluszki, wielka poducha do wypłakania się, sen, ostra muzyka, gra +18 [typu GTA, Duke Nukem, Diablo II] i czas.
__________________
W życia wędrówce, na połowie czasu,
Straciwszy z oczu szlak nieomylnej drogi,
W głębi ciemnego znalazłem się lasu.
|
 |
|
|
~Lilly_16
|
Dodany dnia 15-01-2009 19:40
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Gracz Quidditcha Gryffindoru
Punktów: 135
Ostrzeżeń: 0
Postów: 43
Data rejestracji: 05.12.08
Medale:
Brak
|
ja tak jak Milla też zajadam się wtedy czekoladą (również milką )
a czasami nawet ją sobie rozpuszczam...
słucham muze tak jak wy taką ostrzejszą,
ale niekiedy bardziej mi pomaga spokojna
i wtedy rozmyślam lub marze i zapominam o przykrościach...
__________________
"Czas przemija nawet wtedy, kiedy wydaje się to niemożliwe. Nawet wtedy, kiedy rytmiczne drganie wskazówki sekundowej zegara wywołuje pulsujący ból. Czas przemija nierówno - raz rwie przed siebie, to znów niemiłosiernie się dłuży - ale mimo wszystko przemija. Nawet mnie to dotyczy."
|
 |
|