· Fobie |
~Lucexide
|
Dodany dnia 10-11-2008 20:50
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Trzecioroczniak
Punktów: 157
Ostrzeżeń: 0
Postów: 82
Data rejestracji: 27.08.08
Medale:
Brak
|
Zdecydowanie boję się pająków, od czasu "pięknego" letniego dnia, gdy miałam 4 lata i wielki pająk wlazł mi na nogę.  |
 |
|
|
~Mandarynka
|
Dodany dnia 31-12-2008 20:03
|
Użytkownik


Dom: Ravenclaw
Ranga: Barman w Dziurawym Kotle
Punktów: 1332
Ostrzeżeń: 3
Postów: 519
Data rejestracji: 25.12.08
Medale:
Brak
|
Ja mam takie lęki, że jak się czegoś nie nauczę, to nie mogę spać w nocy. Jakoś tak weszło mi w nawyk, że wszystko zawsze umiem. I to jest najgorsze. Tego się boję, że spytają mnie, a ja nie będę umiała.
__________________
'Złota gwiazdka spłynęła bokiem po jego skroni i policzku, po czym wsiąkła w poduszkę' - Córka Robrojka - M. Musierowicz
~ ~ ~
'Miłość jest ślepa. Im mocniej się kogoś kocha, tym bardziej irracjonalnie się postępuje' - Księżyc w nowiu - S. Meyer
~ ~ ~
'Życie jest różne, dobre i złe, naturalnie. Ale jak ktoś je widzi na czarno, to od razu stwierdza, że je zna, a jak na biało czy tam na różowo, to - że nie ma się o życiu pojęcia' - Niespokojne godziny - I. Jurgielewiczowa
~ ~ ~
'Jeśli będziesz szanował tylko prawdę, nie będziesz miał wiele do szanowania. Dwa plus dwa równa się cztery, to będzie jedyny obiekt twojego szacunku. Poza tym będziesz stykał się z rzeczami niepewnymi: uczucia, normy, wartości, wybory - to wszystko konstrukcje delikatne i płynne. Nie ma w nich nic z matematyki. Szacunkiem darzy się nie to, co jest zatwierdzone, lecz to, co jest proponowane' - Dziecko Noego - E. E. Schmitt
~ ~ ~
'To zabawne, do czego człowiek robi się zdolny, kiedy w grę wchodzi coś, czego nie można mieć' - Przed świtem - S. Meyer
~ ~ ~
'Bo [wszystko] jest proste. Trzeba w to wierzyć. Wiedzieć czego się chce i do tego dążyć' - Okularnica - E. Wojnarowska
~ ~ ~
'Miłość jest okrutna i bezwzględna. Trzeba stale mieć się przed nią na baczności. Strzec siebie przed jej otchłanią. I kochać świat. To wystarczy. By poczuć się szczęśliwym' - Okularnica - E. Wojnarowska
~ ~ ~
'Najgorszy z życiowych błędów polega na tym, że jesteśmy tacy, jakimi chcą nas widzieć inni ludzie' - Ja tego nie przeżyję! - R. Rushton
~ ~ ~
'Czasami musimy ludzi ranić, by się nie rozpaść. Ale musimy robić to z miłością, i tyle' - Egzamin dojrzałości - L. Lowry
~ ~ ~
'Sława i wsparcie fanów oznacza, iż należy pomóc innym w realizacji ich marzeń. A to, że czyjeś marzenia niekoniecznie wiążą się z telewizyjnymi kamerami i mnóstwem pieniędzy , wcale nie oznacza, że są one mniej ważne' - Moja siostra jest gwiazdą pop - K. Greene
|
 |
|
|
~atrammarta
|
Dodany dnia 01-01-2009 23:57
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Niewymowny
Punktów: 1561
Ostrzeżeń: 0
Postów: 580
Data rejestracji: 02.12.08
Medale:
Brak
|
Arachnofobia- pająki. I to tak jak Lewis. Boję się ich panicznie, nawet małych.
Mam też po części, bo dotyczy to tylko wody Agorafobię, czyli lęk przed wielką, otwartą przestrzenią. Co dziwne działa u mnie tylko i wyłącznie przy telewizji i książkach ze zdjęciami. Może i nie można tego nazwać fobią, ale lękiem na pewno.
Mam też, może i nie fobię, okropnie boję się jakiś głębokich rozcięć, ran otwartych.
A i lęk wysokości. Brrrr...
Oho, ale ja strachlwia ^^
__________________
"Słowo które nie jest wypowiedziane
jest słowem którego nie można powtórzyć
nie można się go nauczyć ani imitować
póki więc nie otworzą się usta
nie otworzą się rzeki
nie otworzą się rany
nie otworzą się umysły
nie otworzy się raj"
( Krzysztof Pieczyński )
|
 |
|
|
~Rybka_109a
|
Dodany dnia 02-01-2009 00:48
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 348
Ostrzeżeń: 0
Postów: 151
Data rejestracji: 14.10.08
Medale:
Brak
|
Dokładnie, Arachnofobia bez względu na wielkość. Lęk wysokości. Raz jak byliśmy na wycieczce na jakimś zamku i trzeba było wyjść na sam szczyt wieży jak zobaczyłam co jest za barierką razem z kolega zemdlała. On też ma lęk wysokości, mimo iż mieszkam na czwartym piętrze i w lecie siedzę w oknie Boję się jeszcze wody, chociaż w morzu lubię się popluskać. Boje się może dlatego, że w szkole od pierwszej klasy uczymy się pływać a ja nie chodzę na basen (udaje chorą). 
__________________
Od przebiegłości Ślizgonów
Kretynizmu Puchonów
i od Wiedzy-O-Własnej-Wszechwiedzy Krukonów
CHROŃ NAS GRYFFINDORZE
Edytowane przez Rybka_109a dnia 02-01-2009 00:51 |
 |
|
|
~pomyluna
|
Dodany dnia 02-01-2009 11:13
|
Użytkownik


Dom: Ravenclaw
Ranga: Przewodniczacy Wizengamotu
Punktów: 1818
Ostrzeżeń: 2
Postów: 524
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak
|
Nie o tyle boję się pająków, jak brzydzę. Fee...
Moją fobią ją różnego typu sztrzykawki, igły itp. Nie znosze jak ktokolwiek cokolwiek wbija mi w ciało, a następnie wciska jakiś płyn. Jest to powyżej mojej wytrzymałości. Od razu się wtedy denerwóję, panikuję, wariuję. W 5 klasie pamiętam, że pogryzłam pielęgniarkę kiedy robiłami szczepionkę.
Całe szczęście wtym, zę nie mam akrofobi. Uwielbiam wysokość.
__________________
|
 |
|
|
~Rafi Potrafi
|
Dodany dnia 03-01-2009 18:11
|
Zbanowany


Dom: Gryffindor
Ranga: Więzień Azkabanu
Punktów: -265
Ostrzeżeń: 2
Postów: 11
Data rejestracji: 02.01.09
Medale:
Brak
|
Moje fobie są takie same jak twoje Bobby. Mam Arachnofobie i lek wysokości. Kiedyś wieczorem w moim łóżku znalazłem pająka, zabiłem go po niewyobrażalnych katuszach od samego patrzenia, lecz nie wszedłem do łózka i w nim nie spałem. Wyjąłem śpiwór i rozłożyłem się na podłodze. Nienawidzę te go dziadostwa brry na sama myśl przechodzą mi ciarki po plecach. Co do leku wysokości mam pewna historie, dawno temu na wycieczce klasowej do jakiegoś zamku, kazano nam wejść na najwyższa basztę. Gdy już byłem na samej gorze za żadne skarby świata nie chciałem podejść do balkonika, przykleiłem się do ściany i czekałem aż pozwolą nam zejść. Naprawdę było bardzo wysoko mimo iż widoki były bezbłędne to i tak nie mogłem opanować strachu i płytkiego oddechu.
Dodany dnia 03-01-2009 18:18
Mogę się pochwalić ze nie boje się strzykawek, igieł itp. Nigdy nie stawiałem oporu przy zastrzykach no chyba że były one "poniżej pasa" Język Za to okropnie nie nienawidzę dentystów, jak słyszę dźwięk tego czegoś czym wiercą w zębach dostaje obłędu do takiego stopnia ze uciekłem z gabinetu i nastraszyłem tym samym wszystkich pacjentów
__________________
Tu miało znajdować się bardzo pouczające zdanie, lecz zabrakło mi miejsca. Cóż za ironia....
[skasowane]
Jedno Serce, Jedno Bicie. Radio Maryja Na Całe Życie.
Edytowane przez Ariana dnia 23-01-2009 23:55 |
 |
|
|
~moniczka929
|
Dodany dnia 03-01-2009 18:22
|
Użytkownik


Dom: Ravenclaw
Ranga: Przeciętny Uczeń
Punktów: 187
Ostrzeżeń: 1
Postów: 121
Data rejestracji: 31.12.08
Medale:
Brak
|
Ja sie strasznie boje pająków i węzy mam taki uraz bo siostra mnie straszyła ze mnie pająki zjedzą i takie tam boje sie jeszcze wtedy kiedy jeżdżę windą i boje sie kiedy jest dużo ludzi nie wiem co mam wtedy robić ale chyba moja największa fobia są pająki zdecydowanie kiedyś spadł mi na głowę od teraz boje sie nawet tych najmniejszych pajączków 
__________________
Przepraszam ale właśnie mnie nawiedziło !
|
 |
|
|
~Shetanka
|
Dodany dnia 03-01-2009 18:23
|
Użytkownik


Dom: Ravenclaw
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 413
Ostrzeżeń: 0
Postów: 160
Data rejestracji: 15.11.08
Medale:
Brak
|
A ja mam fobię odpowiedzi ustnych. Nie to, że boję się dostać złą ocenę czy coś, nie to że jestem kujonowata. Po prostu to jest dla mnie straszne, jak nauczyciel mnie o coś pyta, a ja znam odpowiedź, ale boję się odpowiedzieć bo myślę że jest źle oO
__________________
The death is just the next, great adventure.
Śmierć będzie ostatnim wrogiem, który zostanie zniszczony.
|
 |
|
|
~merry_k
|
Dodany dnia 03-01-2009 18:31
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 370
Ostrzeżeń: 3
Postów: 418
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak
|
a ja mam taka glupia fobie: nie lubie porzadku. na szczescie nie do tego stopnia zeby po podlodze walalo sie zielone jedzenie, tego bym nie zniosla. fuu! kiedy w moim pokoju nic nie jest porozrzucane to poprostu nie moge sie skupic. |
 |
|
|
~Rafi Potrafi
|
Dodany dnia 03-01-2009 20:41
|
Zbanowany


Dom: Gryffindor
Ranga: Więzień Azkabanu
Punktów: -265
Ostrzeżeń: 2
Postów: 11
Data rejestracji: 02.01.09
Medale:
Brak
|
Tez tak mam Merry, w moim pokoju zazwyczaj panuje chaos i jest mi z tym dobrze ale nie lubię jak wszystko jest na błysk jak to mówi moja mama .
__________________
Tu miało znajdować się bardzo pouczające zdanie, lecz zabrakło mi miejsca. Cóż za ironia....
[skasowane]
Jedno Serce, Jedno Bicie. Radio Maryja Na Całe Życie.
Edytowane przez Rafi Potrafi dnia 03-01-2009 20:52 |
 |
|
|
~Dorcas Meadows
|
Dodany dnia 03-01-2009 21:44
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Skrzat domowy
Punktów: 24
Ostrzeżeń: 1
Postów: 36
Data rejestracji: 21.11.08
Medale:
Brak
|
A ja mam uraz do strzykawek, igieł, żyletek ;/ pobieranie krwi i zastrzyki to dla mnie koszmar, albo jak ktoś sobie w filmie podcina żyły..fuu...nie mogę na to patrzeć.
__________________
"Mogłabym żyć jak księżniczka, ale
wtedy to nie byłaby moja bajka..."
Kiedyś Veronic Black
|
 |
|
|
~teralni
|
Dodany dnia 03-01-2009 22:13
|
Użytkownik


Dom: Ravenclaw
Ranga: Właściciel Pamiętnika
Punktów: 102
Ostrzeżeń: 0
Postów: 54
Data rejestracji: 01.01.09
Medale:
Brak
|
Potwierdzono naukowo, że częste przejawy nienormalności u mnie są spowodowane:
- entomofobią
- erytrofobię
- nyktofobię
- awiofobię
- nautofobię
- klaustrofobię
Oczywiście ja jestem dziwny i te fobie raz na mnie wpływają, a raz nie. Jednak ostatnie wszystkie coraz bardziej się nasilają. Przysięgam, że nie zgapiałem nazw znikąd, a po prostu jestem uświadomiony czego się boję, a czego nie... Mam jeszcze kilka fobii o których nie chcę tutaj pisać 
__________________
Pesymista widzi ciemny tunel...
Optymista widzi światełko w tunelu...
Realista widzi nadjeżdżający pociąg...
Maszynista widzi trzech debili na torach...
|
 |
|
|
~Czarny_Pan
|
Dodany dnia 03-01-2009 22:13
|
Użytkownik


Dom: Bezdomny
Ranga: Właściciel Pamiętnika
Punktów: 106
Ostrzeżeń: 0
Postów: 18
Data rejestracji: 20.12.08
Medale:
Brak
|
Boję się nieskończoności, czyli tego że np. kosmos wg wielu teorii nie ma końca. Może nie mam klaustrofobii,ale nie wyobrażam sobie spędzenia służby wojskowej na okręcie podwodnym. Wydaje się nieco zaprzeczać sobie,ale lubię być wolny a jednocześnie znać pewne granice. |
 |
|
|
~teralni
|
Dodany dnia 03-01-2009 22:21
|
Użytkownik


Dom: Ravenclaw
Ranga: Właściciel Pamiętnika
Punktów: 102
Ostrzeżeń: 0
Postów: 54
Data rejestracji: 01.01.09
Medale:
Brak
|
To takie skomplikowane, prawda? Nie lubisz nieskończoności, a jednocześnie nie chcesz być zamknięty. To ma coś w sobie głębszego...
__________________
Pesymista widzi ciemny tunel...
Optymista widzi światełko w tunelu...
Realista widzi nadjeżdżający pociąg...
Maszynista widzi trzech debili na torach...
|
 |
|
|
~Raven_Whiters
|
Dodany dnia 03-01-2009 22:38
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 294
Ostrzeżeń: 0
Postów: 235
Data rejestracji: 23.11.08
Medale:
Brak
|
Ja właściwie mam tylko jedną fobię, panicznie boję się burzy. Kiedyś, kiedy byłam mała widziałam, jak w drzewo trafił piorun i od tamtej pory mam takiego stracha, że gdy tylko zaczyna się burza chowam się w domu i nie wystawiam nosa poza drzwi własnego pokoju... |
 |
|
|
~Infatuation
|
Dodany dnia 03-01-2009 23:01
|
Użytkownik


Dom: Ravenclaw
Ranga: Skrzat domowy
Punktów: 20
Ostrzeżeń: 0
Postów: 5
Data rejestracji: 15.09.08
Medale:
Brak
|
Boję się ciemności, cała się trzęsę na widok krwi, nie mogę zasnac przy otwartych drzwiach, szafie itp. |
 |
|
|
~Star
|
Dodany dnia 04-01-2009 15:39
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Właściciel Pamiętnika
Punktów: 113
Ostrzeżeń: 0
Postów: 41
Data rejestracji: 31.12.08
Medale:
Brak
|
Ano. Pająki, pająki i jeszcze raz pająki Nie to, że się ich jakoś szczególnie boję. Bo co to małe stworzonko mi zrobi.. ( tzn, tylko te które ja widziałam ) ale jak zobaczę jakiegoś pajączka w pobliżu .. Dostaje jakiegoś paraliżu, albo wpadam w histerię 
Masakra.. |
 |
|
|
~Carol
|
Dodany dnia 05-01-2009 20:26
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Uczestnik Klubu Ślimaka
Punktów: 480
Ostrzeżeń: 2
Postów: 472
Data rejestracji: 06.12.08
Medale:
Brak
|
*boję się pająków, owadów, węży itp. zwierząt,
*mam lęk przestrzeni i lęk wysokości - gdy byłam na wierzy Eiffla, myślałam, że zaraz tam padnę ( a to było dopiero w drodze na pierwsze piętro!) |
 |
|
|
~Krzywolap21
|
Dodany dnia 19-02-2009 00:41
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 383
Ostrzeżeń: 0
Postów: 104
Data rejestracji: 31.08.08
Medale:
Brak
|
Klaustrofobia. A raczej coś z tego rodzaju. Sama perspektywa, że np. mam się schować w szafie z kilkoma osobami, być cicho i siedzieć ściśnięta między innymi mnie przeraża. Czasami boję się jechać windą jak jest tłumik w środku. Ogólnie hałas i zamieszanie to nie dla mnie.
Okropnie boję się pszczół, os, szerszeni i innych takich podobnych co żądlą. na widok czegoś takiego uciekam i drę się na pół osiedla.
Tak jest. 
No i boję się trochę ciemności. Ale takiej głębokiej, takiej, że nic, absolutnie nic nie widać. Mam zasuwane rolety w pokoju, tak, że jak się rano budzę to mam ciemno. Często odsuwam se jedną, bo taka księżycowa poświata mnie podnosi na duchu.
Albo wystarczy, że obejrzę marny film katastroficzny i od razu trzęsę się ja galareta. Tornada i huragany sprawiają, że potrafię nie zasypiać do 3.00. Kosmicznie się tego boję. Brr. Ach, i kosmosu też! Tak ogromna przestrzeń też mnie przeraża.
Hm, i jestem małą histeryczką. W okolicy jest poligon i jak huknie to ja od razu się zrywam. Agh.
Hihi, ale ze mnie bojączka. A ja nie boję się pająków! Hah. Jak widzę koleżanki wrzeszczące nad pajączkiem to staje w jego obronie. On się boi bardziej niż wy. Ale karaluchy, czy coś to już nieee. :
Hah, się rozpisałam. Bye. :*
__________________
I'm up against that bitch Meryl Streep... Oh, you can't say that on morning tv... I'm out of control, totally.
Meryl Streep
|
 |
|
|
~93asia93
|
Dodany dnia 19-02-2009 11:11
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Przewodniczacy Wizengamotu
Punktów: 1844
Ostrzeżeń: 1
Postów: 300
Data rejestracji: 29.08.08
Medale:
|
1. Arachnofobia - panicznie boję się pająków. Jeśli zobaczę jakiegoś, potrafię wrzeszczeć, dopóki ktoś nie przyjdzie go zabić. Dawnej 'ataku' dostawałam na widok każdego, teraz wylczyłam sie z tych maluteńkich z długimi nogami. Ale jeśli zobaczę coś większego... lepiej, żeby ktoś był blisko mnie, bo na widok tarantuli czy ptasznika w zoo zemdlałam.
2. Lęk wysokości - teraz już jest lepiej, ale do niedawna nie mogłam stać na stołku i spojrzeć w dół - zaraz dostawałam zawrotów głowy, przed oczami miałam mgłę, tudzież ciemność. Często mdlałam. Teraz na stołku stanę, ale chociażby na stole jest gorzej...
3. Strach przed publicznością - dziwnie to brzmi, ale... Kiedy mam coś śpiewać (z recytowaniem nie mam problemów, choć sie denerwuję), jestem w stanie uciec. Wiem, że mam bardzo ładny głos, nie mam problemów z modulacją i większością tonacji, ale... Po prostu się boję. Jedynie w duecie jestem w stanie zaśpiewać tak, by słychać było mnie. Nawet przed rodziną boję się śpiewać. W tym roku, by przełamać lody, zgłosiłam się do konkursu piosenki angielskiej. Czy nie zemdleję...? Okaże się po feriach. |
 |
|