· Koszykówka |
~Lajla
|
Dodany dnia 25-04-2010 14:42
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Książe Półkrwi
Punktów: 2276
Ostrzeżeń: 2
Postów: 537
Data rejestracji: 16.03.10
Medale:
Brak
|
Koszykówka... Lepsza od nogi, duuuuużo gorsza od siatkówki i ręcznej. Moja nauczycielka od wf strasznie lubi ten sport i często w kosza gramy. Ogólnie ujdzie, ale nie interesuję się nią.
__________________
Śmierć moja zwabiła wiatr w niedomknięty słoik
Potem śmierć zasiała mak - wiatr się ukoił
Ten wiatr - on do kolan jej padł.
Edytowane przez Lajla dnia 25-04-2010 14:44 |
 |
|
|
~czarodziejski_groszek
|
Dodany dnia 25-04-2010 15:07
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Pierwszoroczniak
Punktów: 51
Ostrzeżeń: 1
Postów: 56
Data rejestracji: 12.04.10
Medale:
Brak
|
Moim zdaniem Koszykówka to najlepszy sport na świecie.. Kocham w nią grać..!
A tak po za tym.. to POZDRO dla wszystkich. szczególnie dla tych co mnie pozdrawiają..
__________________
groszek xo
|
 |
|
|
~maggie
|
Dodany dnia 25-04-2010 16:22
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 424
Ostrzeżeń: 3
Postów: 150
Data rejestracji: 23.02.10
Medale:
Brak
|
Lubię ten sport i nawet jestem w tym dobra ( mam nadzieje że nie pomyślicie że sie przchwalam)
Mam 176 cm wzrostu to jakoś mi to idzie
__________________
Pozdrawiam wszystkich na Hogs. 
A w szczególności:
Fleur
alice in wonderland
Buczka
Ginny0004
Lady Hause
Deargdur
HermionaaaGrangerrr
mooll
Czarodziejski_ groszek
LENA LUNA
IRAYA
I całą resztę którzy mnie pozdrawiają 
|
 |
|
|
~Iraya
|
Dodany dnia 25-05-2010 14:15
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Sługa Czarnego Pana
Punktów: 1130
Ostrzeżeń: 0
Postów: 277
Data rejestracji: 05.03.10
Medale:
Brak
|
Koszykówka to jest najwspanialszy sport na świecie 
ja trenuję w klubie koszykarskim i gram codziennie i jednego dnia bez koszykówki nie mogę opuścić po prostu to jest taki cudowny sport, że po prostu masakra.
Kiedyś mój kolega strasznie lubił ten sport, a z takiej racji, że kolega był ładny nauczyłam się tego sportu dla niego i tak mi już zostało pokochałam ten sport i kolegę też, ale to nie o tym 
Nie umiem żyć bez koszykówki krótko mówiąc ;D
__________________
Ups...
|
 |
|
|
~Lawrencee
|
Dodany dnia 17-02-2011 22:13
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Niewymowny
Punktów: 1668
Ostrzeżeń: 2
Postów: 358
Data rejestracji: 16.02.11
Medale:
Brak
|
Koszykówkę polubiłam min. dlatego, że w 4 klasie podstawówki dostałam się do "klasy sportowej".
Na początku narzekałam, i totalnie olewałam ten sport, lecz po kilku treningach, przekonałam się co to tego.
Moją ulubioną drużyną, i chyba jednak najbardziej znaną jest NBA, a co do ulubionego zawodnika, to oczywiście my idol is MICHAEL JORDAN
Ten koleś na parkiecie to po prostu wymiata, to, jaki on robi wsad, lub rzuty osobiste, przechodzi moje wszelkie wyobrażenia. Koleś jest bogiem 
__________________
[center]Na niektóre rzeczy lepiej zamknąć oczy, usta, otworzyć umysł i słuchać. Obudzić się jak wstanie noc.
* * *
Odkrywasz nowe rzeczy odwiedzając stare miejsca.
* * *
|
 |
|
|
~ShataN Black
|
Dodany dnia 18-02-2011 03:41
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Właściciel Pamiętnika
Punktów: 97
Ostrzeżeń: 1
Postów: 32
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak
|
Koszykówka to jest chyba druga gra po siatkówce w którą lubię pograć. Aktualnie właśnie przez to siedzę drugi dzień z nogą w gipsie. (skręcona kostka - niefortunny spadek po ataku na kosz)
Lubię grać kosza za to, że jest to bardzo dynamiczny sport. Koszykówką zaraził mnie kiedyś brat.
Niestety przy wzroście 175-180cm to o wsadach mogę pomarzyć ;P
Co do oglądania meczów i ulubionych zespołów - ogólnie nie lubię oglądać meczy, więc tego nie robię, chociaż czasami lubię obejrzeć konkurs wsadów 
Ulubiony zawodnika nie mam, ale lubię pooglądać jak gra Lebron James.
Tak ogólnie to koszykówka jest chyba jednym z najbardziej agresywnych sportów jakie są. Naprawdę bardzo łatwo o kontuzję.
__________________
Nie zawrócisz kijem rzeki, a trole najlepiej zabija się spokojem.
M2MyEars

|
 |
|
|
~fredigeorge
|
Dodany dnia 13-04-2011 19:13
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Uczestnik TT
Punktów: 234
Ostrzeżeń: 0
Postów: 73
Data rejestracji: 31.03.11
Medale:
Brak
|
o tak od 4 kl jestem zwiazana mniej lub wiecej z koszykowka
trenuje i uwielbiam ogladac profesjonalnych graczy (np.Jordan czy Gortat)
gram na pozycji skrzydlowej silnej |
 |
|
|
~Miionka
|
Dodany dnia 13-04-2011 20:49
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 343
Ostrzeżeń: 0
Postów: 102
Data rejestracji: 29.10.10
Medale:
Brak
|
Jestem niska, dlatego też gra na wuefie nie jest możliwa, ponieważ mam w klasie dwie takie dziewczyny, a właściwie to jedna jest taka, która owszem, jest dobra w sporcie ale nie można z nią grać. Drapie po twarzy, a w siatkówce serwuje tak, że może zabić. Dlatego nie jestem zbytnio przekonana do tej gry.
__________________
Need more friends with wings
All the angels I know
Put concrete in my veins
There's nothing to lose
When no one knows your name
There's nothing to gain
But the days don't seem to change.
|
 |
|
|
~Alexandre
|
Dodany dnia 13-04-2011 20:57
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Dorosły Czarodziej
Punktów: 882
Ostrzeżeń: 1
Postów: 321
Data rejestracji: 22.03.11
Medale:
Brak
|
Uwielbiam kosza ! Tylko irytuje mnie gra moich koleżanek z klasy - jedna rzuca się na ciebie i usiłuje wyrwać ci piłkę, druga biegnie kozłując piłką przez całe boisko zamiast komuś podać i drze się na całe miasto gdy zdobędzie gol. Trzecia zawsze się uskarża, że tylko ona gra a reszta biega bezczynnie po boisku. Czwarta robi kroki i uważa, że to był dwutakt a nie kroki. Piąta zaś jest bardzo niska i ogólnie drobna, jej głowa jest mniejsza od piłki, ale za to uważa, iż gra świetnie, choć gra okropnie, podaje osobom z przeciwnej drużyny...
__________________
"Jak masz problem z głową to chłopaku nie ćpaj, bo będzie po nocy prześladować cię wiedźma. Jak chcesz być niegrzeczna to najpierw dorośnij, bo los nastoletnich matek nieraz bywa gorzki".
|
 |
|
|
~Wasp
|
Dodany dnia 14-04-2011 08:13
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Siedmioroczniak
Punktów: 672
Ostrzeżeń: 2
Postów: 258
Data rejestracji: 17.12.10
Medale:
Brak
|
Cee napisał/a:
To i dla mnie najgorsza gra zespołowa, jaka może istnieć na świecie (oprócz unihokeja). Aż mnie skręca, kiedy słyszę o tym, że będziemy w nią grać na wfie. I przyznam się bez bicia, że nawet nie za bardzo potrafię celować do kosza. Jedyne, co mi wychodzi to takt podwójny. ^^ Ale nic poza tym, wolę się podczas tej gry usuwać w cień. Jedyne, co lubię, to kozłować, o.
I nie interesuję się tą grą, bo mnie nie pociąga, bo jej nie lubię i niewiele o niej wiem.
Mi nawet takt podwójny nie wychodzi,chociaż niektórzy mówią,że dobrze się wystawiam.mówią,że nawet umiem grać,chociaż ja wiem swoje...Nie cierpię żadnych gier zespołowych,ale kosza nie lubię najmniej,nie wiem czemu... |
 |
|
|
~diana9
|
Dodany dnia 12-06-2011 21:12
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Goblin
Punktów: 39
Ostrzeżeń: 0
Postów: 16
Data rejestracji: 12.06.11
Medale:
Brak
|
koszykówka to jest mój drugi ulubiony sport, bo na pierwszym miejscu jest siatkówka. mam dużo znajomych, którzy grają w basket, więc czasem mnie namawiają jak jest ciepło, żebym z nimi wyszła pograć. a na wf-ie nigdy nie grałam w kosza, przynajmniej w liceum, bo chodziłam do Szkoły Mistrzostwa Sportowego nakierowaną na siatkówkę. ogólnie koszykówka fajny sport. ;P |
 |
|
|
~Hermionka111213
|
Dodany dnia 12-06-2011 21:15
|
Użytkownik


Dom: Ravenclaw
Ranga: Minister Magii
Punktów: 2002
Ostrzeżeń: 1
Postów: 610
Data rejestracji: 27.03.11
Medale:
Brak
|
Ja lubię w miarę grać, ale żebym była jakąś wielką fanką to nie... Ale za oglądaniem tej dyscypliny nie jestem.
__________________
"Zagłuszanie bólu na jakiś czas sprawia, że powraca ze zdwojoną siłą..."
__________________________
Bardzo mocno pozdrawiam właśnie... ciebie. ;D
Podpisano: Przyszła pani Malfoy. <3
|
 |
|
|
~diana9
|
Dodany dnia 12-06-2011 21:17
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Goblin
Punktów: 39
Ostrzeżeń: 0
Postów: 16
Data rejestracji: 12.06.11
Medale:
Brak
|
ja, jak już bym miała oglądać, to jedynie NBA, WNBA lub lige hiszpańską. ;D |
 |
|
|
~Libby
|
Dodany dnia 16-07-2011 22:06
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 339
Ostrzeżeń: 0
Postów: 82
Data rejestracji: 03.07.11
Medale:
Brak
|
Na każdym w-f podczas gry w koszykówkę, nie wiem o co chodzi xD Wszystko mi się miesza, biegnę z piłką w ręku , mylę te wszystkie dwutakty i wyglądam jak niezdara. Lubię jednak od czasu do czasu sobie obejrzeć jakiś meczyk Lakersów :D
__________________
- Więc ukryj ich gdzieś. Ukryj ją... Ich wszystkich. W jakimś... bezpiecznym miejscu. Błagam.
- A co mi dasz w zamian, Severusie?
- W zamian? - (...) - Wszystko.
- rozmowa Severusa z Dumledorem (wspomnienie)
|
 |
|
|
~Densho
|
Dodany dnia 21-08-2011 23:32
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Lord
Punktów: 37745
Ostrzeżeń: 2
Postów: 1,722
Data rejestracji: 02.08.11
Medale:
|
Lubię sobie czasem pograć, nic poza tym 
__________________
[...] Za bardzo mi na tobie zależało. Bardziej mi zależało na twoim szczęściu niż na tym, byś poznał prawdę, bardziej na twoim spokoju niż na moim planie, bardziej na twoim życiu niż na życiu innych osób, które mogły je stracić, gdyby cały plan zawiódł. Innymi słowy, zachowałem się tak, jak się tego spodziewał Voldemort po nas, głupcach, którzy kochamy. [...] Co mnie mogło wówczas obchodzić, że w jakiejś mglistej przyszłości zginie nieokreślona liczba bezimiennych, pozbawionych twarzy ludzi i stworzeń, skoro ty byłeś żywy i szczęśliwy tu i teraz? [...]
Albus Dumbledore
|
 |
|
|
!mniszek_pospolity
|
Dodany dnia 23-01-2013 21:38
|
VIP


Dom: Slytherin
Ranga: Lord
Punktów: 256094
Ostrzeżeń: 2
Postów: 2,618
Data rejestracji: 15.12.12
Medale:
Brak
|
W podstawówce po prostu przepadałem za tym sportem - na pozycji rzucającego obrońcy udawało mi się zawsze kilkanaście punktów zdobyć - wtedy jeszcze byłem prawie najniższy z klasy, jednak w niczym mi to nie przeszkadzało - później większość kolegów z klasy przerosłem, ale pojawiła się nowa "miłość" - piłka nożna
A co do ulubionych zawodników...to w Polsce najlepiej lubiłem obserwować grę Macieja Zielińskiego - siedmiokrotnego mistrza naszego kraju, wieloletniego kapitana Zepteru Śląsk Wrocław i naszej reprezentacji. Zaraz za nim był Adam Wójcik - i mówiąc szczerze ich gra o wiele bardziej mi się podobała, niż obecna Gortata czy Lampego
jeśli chodzi zaś o NBA, to nie mogłem przegapić meczu, w którym występował Charles Barkley. Z sentymentem wspominam także "wsady" Patricka Ewninga, "trójki" Eddiego Jonesa czy przechwyty Averego Johnsona - jeżeli dodać do nich Michaela Jordana, to wychodzi mi "Piątka marzeń" Kibicowałem Houston Rockets... to były "szalone lata 90" - się rozmarzyłem...
__________________
|
 |
|
|
^raven
|
Dodany dnia 23-01-2013 22:00
|
Administrator


Dom: Ravenclaw
Ranga: Mugol
Punktów: 2
Ostrzeżeń: 1
Postów: 3,923
Data rejestracji: 03.01.13
Medale:
|
mniszek_pospolity napisał/a:
w Polsce najlepiej lubiłem obserwować grę Macieja Zielińskiego - siedmiokrotnego mistrza naszego kraju, wieloletniego kapitana Zepteru Śląsk Wrocław i naszej reprezentacji. Zaraz za nim był Adam Wójcik - i mówiąc szczerze ich gra o wiele bardziej mi się podobała, niż obecna Gortata czy Lampego
"Wrocław wita Was w tym szczególnym dniu... (lalalala)"
Masz plusa za ten wpis nie za nazwiska, chociaż to dwaj z trzech polskich koszykarzy których kojarzę, ale Wrocław to prawie moje miasto, czuję się więc zaszczycona i miło zaskoczona wspomnieniem Zeptera. Mój ojciec był wielkim fanem tej drużyny, Zepter Śląsk Wrocław regularnie bywał w naszym telewizorze 
EDIT:
W gimnazjum nauczycielka bardzo często usiłowała nauczyć moją klasę grać w kosza, lubiłam te lekcje zresztą byłam nawet w reprezentacji szkoły, niestety drużyna po roku została rozwiązana, w mojej szkole stawiano na siatkówkę i zwyczajnie zabrakło wolnej sali na treningi kosza. W liceum wuefista na propozycję gry w koszykówkę miał jedną odpowiedź: "Nie, bo się drapiecie. Rozkładać siatkę". Fakt faktem, jedna koleżanka złamała kiedyś drugiej duży palec u nogi, walcząc pod koszem, więc nie ma się co dziwić, że był niechętny. W minione wakacje zabrałam małoletnią kuzynkę na boisko żeby porzucać do kosza, przyplątał się kolega, z którym rozegrałyśmy mecz. Jako, że miałam jakiś szczęśliwy dzień, udało nam się przegrać różnicą zaledwie 2 punktów 
__________________
Everything is catching up with me
I awake to find I'm not at all where I should be
And it feels I'm getting to the end
And it's hard to figure out what's real and what's pretend
***
ZYCIĘŻĄ CI, CO NIENAWIŚCIĄ SILNI SZYDZĄ Z INNYCH
I'm not living, I'm just killing time.
Alergia. Na życie.
Edytowane przez raven dnia 04-04-2013 01:50 |
 |
|
|
~filip gaunt
|
Dodany dnia 12-08-2013 12:18
|
Użytkownik


Dom: Hufflepuff
Ranga: Zdobywca Kamienia Filozoficznego
Punktów: 57
Ostrzeżeń: 1
Postów: 57
Data rejestracji: 11.08.13
Medale:
Brak
|
trenuję kosza od 11 miesięcy i chcę go jeszcze trenować |
 |
|
|
~wojciec15
|
Dodany dnia 13-08-2013 15:06
|
Użytkownik


Dom: Ravenclaw
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 294
Ostrzeżeń: 0
Postów: 57
Data rejestracji: 14.07.13
Medale:
Brak
|
Żeby grać w kosza i mieć z tego niezły fun trzeba trochę o tej grze wiedzieć i mieć dodatkowo czterech ludzi, którzy też mniej więcej łapią o co chodzi. Bo według mnie granie jakiego doświadczałem na wf-ach w podstawówce czy niekiedy w gimnazjum to żadna zabawa, ba, dla nie przepadających za aktywnością fizyczną może być to katorga... Dopiero granie w miarę poukładanej drużynie, przy podziale na dane pozycje gdzie każdy zna swoje zadania może dać prawdziwą radość, i tak naprawdę zrozumienie tej dyscypliny sportu. Szkoda, że jest w Polsce trochę słabo popularna. Ludzie jeśli mówią o koszu, to zwykle oglądają go w tv i to w większości pewnie NBA. Ja sam od jakichś trzech sezonów nie jedną noc nie przespałem podziwiając wyczyny graczy najlepszej ligi świata czy studiując statystyki. Wracałem też do historii tego sportu oglądając najsłynniejsze mecze, czytając o legendach. Szczerze powiem, wolę oglądać grę, niż grać sam. Widok tych dobrze poukładanych trybów do zdobywania punktów jak w perfekcyjnie zaprojektowanych maszynach potrafię docenić. Jednak jako że chodzę do profilowanego liceum sportowego, i mając z 15 godz tygodniowo siatkówki, gram w kosza raz na ruski rok... To trochę zabawnie wygląda. Co prawda wszyscy mamy warunki fizyczne odpowiednie do kosza, jednak nie jesteśmy przyzwyczajeni do kontaktowego sportu... Miło tak czasem sobie coś odmienić i pograć, ale jednak wolę zostać przy podziwianiu go z oddali 
__________________
,,Longbottom, gdyby mózgi były ze złota, byłbyś biedniejszy od Weasleya, a to już jest nie lada wyczyn.'' - Draco Malfoy
|
 |
|
|
~HagridPL
|
Dodany dnia 17-08-2013 07:34
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 401
Ostrzeżeń: 0
Postów: 218
Data rejestracji: 06.08.12
Medale:
Brak
|
W kosza gram, nawet całkiem nieźle mi idzie. Tylko że nie znam się na zasadach Biegnę sobie z piłką a nagle pan od WF gwiżdże i kij. Jednak i tak dla mnie piłka nożna będzie najlepsza, a koszykówka zostanie dla mnie sportem rezerwowym 
__________________
"Jesteś czarodziejem, Harry"
Witaj drogi Gościu , Trzymaj się
"Co ma być, to będzie, a jak już będzie, to trzeba się z tym zmierzyć." - Hagrid
"Harry potter w jednym słowie: Klej" -Robbie Coltrane

|
 |
|