W mojej szkole przeszkadza mi to, że w niektórych miejscach wystają główki od gwoździ ze ściany i przez to podarłam sobie kilka bluz, siadając na podłodze. : (((
Przeszkadzają mi też wąskie korytarze i ciasne klatki schodowe, bo przez to wszyscy się pchają i macają, chcąc pójść gdziekolwiek. : (((
Więcej zastrzeżeń nie mam. Oczywiście nie zawsze chce mi się uczyć, narzekam na ciężki plecak, zadania domowe, których nie zdążam zrobić na przerwie, kartkówki... Cóż, taka jest szkoła, a mi nikt nie kazał iść do liceum na matfiz. W każdej chwili mogę zrezygnować, najpewniej nie chcę.
Inaczej pewnie będę gadać, za rok, gdy zacznie się marudzenie o maturze. Na chwilę obecną jestem w nastroju 'chcę wracać do szkoły' jako, że nie było mnie tam od 3 tygodni. ;f
__________________
Dom:Gryffindor Ranga: Pięcioroczniak Punktów: 383 Ostrzeżeń: 0 Postów: 104 Data rejestracji: 31.08.08 Medale: Brak
No że nienawidzę szkoły to powiedzieć nie można. Ale jest kilka czynników, które robią z niej często budynek tortur.
1. Lekcje są dłuuugie i mi się dłuuużą.
2. A przerwy są nieproporcjonalnie krótkie. ;p
3. Nauczyciele (niektórzy) są chamscy, wredni i ogółem można by na nich ciągle gadać złe rzeczy. I nie lubię jak nauczyciel twierdzi, że jego przedmiot jest najważniejszy i w związku z powyższym zadaje masum do domu, uczenia i zajmuje wolny czas w różne sposoby.
4. Hahah, lekcje zaczynają się za wcześnie.
5. Nie lubię mojego dyrektora, ale kit. Wydaje forsę n niepotrzebne rzeczy, ostatnio zafundował w saunę...
Ale szkoła nie jest aż taka straszna, zawsze jest jeszcze głupawka na przerwach, śmieszni nauczyciele i wgl.
__________________
I'm up against that bitch Meryl Streep... Oh, you can't say that on morning tv... I'm out of control, totally.
Dom:Gryffindor Ranga: Dorosły Czarodziej Punktów: 881 Ostrzeżeń: 1 Postów: 207 Data rejestracji: 28.06.09 Medale: Brak
Ja tam lubię szkołę jak jest przerwa i czasem na lekcjach bo zawsze brecht jest z kogoś. Co bym zmieniła ? na pewno faceta od Wf to taki debil, że nie realne nawet zasad nie zna bo przeczytał tylko książki i trochę nie uważnie bo nas uczy dwutaktu na 3 kroki, a my w klasie sportowej. Jeszcze kilku nauczycieli i żeby mieć na 9 lub 10 i nie osiem lekcji tylko mniej
Dom:Ravenclaw Ranga: Trzecioroczniak Punktów: 155 Ostrzeżeń: 2 Postów: 108 Data rejestracji: 11.10.09 Medale: Brak
Ach... trochę się tego nazbierało:
- codziennie lekcje zaczynamy o 8, wyjątkiem jest poniedziełak bo zaczynamy o 7.05
- Nienawidzę zajęc artystycznych i niemieckiego przez nauczycielki które prowadzą te zajęcia
- kilku facetów ze starszych klas się do mnie przykleiło i nie chcą się odczepic
- pewna zołza została na lodzsie bo jej kumpela poszła do innej szkoły, więc postanowiła przyczepic się do mojej przyjacióły i teraz jest tylko ,, Izunia powiedziała" ,, Izunia chciała iśc" ,, a wiesz że Iza ", już nic się dla niej nie liczy ( nawe ja ) poza Izką
- wracając do Agi i Izy to jeszcze wszystkie przerwy latają za facetami z 2a i 3b, a później jesccze muszą wszystko na lekcjach mi opisac
moje gimnazjum jest ohydne z wyglądu. Pomazane ściany, powybijane szyby itp.
- toalety. Są okropne. Albo nie ma drzwi, albo drzwi się nie domykają, albo wogóle nie ma kibla. O ścianach to już nawet nie wspomnę że karzdy cal musi byc pomazany
- moja klasa ma najwięcej lekcji tygodniowo w szkole ( a pragnę wspomniec że jestem w 1c a klasy 1a i 1b mają po 5 lekcji, podczas gdy mamy prawie codziennie po 8 )
Ogólnie nie lubię swojej szkoły i z chęcią bym się przeniosła
__________________
let's come together
right now
oh yeah
in sweet harmony
Dom:Slytherin Ranga: Pięcioroczniak Punktów: 408 Ostrzeżeń: 0 Postów: 87 Data rejestracji: 22.12.09 Medale: Brak
Ja także nienawidzę szkoły.
Denerwują mnie nauczyciele, zadania domowe, długie lekcje, wstawanie rano, sprawdziany, pytania i w ogóle wszystko. Nie którzy nauczyciele są chamscy, i wredni. W jednym tygodniu umieją zrobić nam cztery sprawdziany, a potem jęczą że "żadnej piątki nie było" ale jak my się mamy uczyć na cztery przedmioty naraz? Codzienne wstawanie jest straszne. Nauczyciele to sobie posiedzą w szkole 4 godzinki i do domu lecą, a my się po 7 godzin męczymy. Nie lubię żadnego przedmiotu (chodź dużo ich) żadne nie są ciekawe. Oni myślą że my będziemy się 24h na dobę uczyć? Na to wygląda bo ciągłe sprawdziany, kartkówki i pytania są praktycznie codziennie. Kiedy my mamy mieć czas na rekreacje? Na spotkania z przyjaciółmi? Zadań domowych to ja mam codziennie ok. 5 z każdego przedmiotu. Przychodzę o 15 a do 18 robię lekcje i się uczę. Potem na dwie-trzy godzinki na komputer, wykąpać się i spać. I tyle z dnia. Już nie mówiąc o wyglądzie szkoły. Toalety całe pomazane, aż cud że lustra w niej są jeszcze całe. Korytarze to chyba tylko z 2 metry szerokości mają (może 3 metry nie więcej) a w jednym korytarzy lekcje mają cztery klasy, bo sale są ściśnięte obok siebie. Stołówka strasznie obskurna. Jedzenie to średniej jakości. Ciągle w tej szkole czegoś brakuje (np. substancji na chemie itd.).
Chyba jedynym plusem tego wszystkiego jest to że mamy kontakt z rówieśnikami.
Dom:Gryffindor Ranga: Redaktor Proroka Punktów: 1052 Ostrzeżeń: 1 Postów: 454 Data rejestracji: 13.06.09 Medale: Brak
Nienawidzę szkoły ponieważ:
-Odbiera mi czas na inne zainteresowania.
-Moja nauczycielka od matematyki,nienawidzi mnie(ze wzajemnością) i nawzajem uprzykrzamy sobie życie.
-Jest dużo nauki(czasami za dużo) i nie daję sobie rady z wygrzebaniem się.
-Choćby nie wiem co przedmiotów ścisłych nie skumam za nic w świecie.
__________________
"Powiedział Pan: "Daję wam ogień"
Podajcie sobie dłonie i żyjcie w zgodzie!
Żyjcie w zgodzie z ptakami, niech płoną serca
i oczy wasze niech nigdy nie znają łez...
Odszedł a ciało swe pogodził z ptakiem i wiecznym cierpieniem,
i była miłość,
i była zgoda,
Każdy był wolny! wolny był każdy ptak!
Pewnego dnia pękło niebo,
i runął straszny deszcz,
wtedy krzyknął ktoś,
a chłód ogarnął wszystkie serca,
a w oczach pojawił się strach!
Ludzie podali sobie noże- zamiast rąk
i upiekli ptaki!
Dżem "Dzień w którym pękło niebo"
Śmierć będzie ostatnim wrogiem, który zostanie zniszczony!
Dom:Slytherin Ranga: Zastępca Ministra Punktów: 1721 Ostrzeżeń: 1 Postów: 553 Data rejestracji: 09.05.10 Medale: Brak
Nie mam wiele żalów na szkołę.
Ale po pierwsze: Nie cierpi mnie nauczycielka od wf (z wzajemnością). Stara mi się uprzykrzyć życie na kazdy sposób. Gdyby nie opieka wychowawcy to z wf miałabym 1 na koniec.
Po drugie chodzę do bardzo małej szkoły(190 osó, a hałas i wrzaski są nieziemskie.
Po trzecie boiska, które są od trzech lat w remoncie, a wf jest najczęściej na nieczynnej pętli tramwajowej.
Po czwarte nauczycieli jest bardzo mało, więc często mamy "okienka"
Po piąte gimbusy się spóźniaja!
__________________
Od cnoty Gryfonów, Kretynizmu Puchonów, i wiedzy o własnej wszechwiedzy Krukonów STRZEŻ NAS SLYTHERINIE!
''Ziemia zmarznięta.
Krok wędrowców pęta.
Nie zobaczą drogi końca,
Ani księżyca ani słońca."
Dom:Gryffindor Ranga: Redaktor Proroka Punktów: 1052 Ostrzeżeń: 1 Postów: 454 Data rejestracji: 13.06.09 Medale: Brak
Gdy szłam do I gimnazjum myślałam że będzie fajnie nowi koledzy,nowi nauczyciele...jakże bardzo się myliłam ! teraz idę do II klasy i nie spodziewam się raju.
-Lekcje w moim gimnazjum ZAWSZE bez wyjątków zaczynają się o 8:10 a że ja do szkoły muszę trochę przejść więc nie obejdzie się bez wczesnego wstawania.
-Obiady w szkole są ohydne.
-Nie cierpię dyrektora gdyż jest niesprawiedliwy i myśli że jest 'taki zabawny' ale zwykle to tylko on śmieje się ze swoich żartów które konkurują z żartami Strasburgera.
-Nienawidzę nauczycielki od matmy(ze wzajemnością) jest okropnie niesprawiedliwa,wredna,zadaje masę zadań domowych,ciągle powtarza że 'matematyka jest najważniejsza'. Oprócz tego jest brzydka,cały czas podjada na lekcjach słodycze(chowa się za torebką i myśli że nikt nie widzi), potrafi przynudzać tak że człowiek musi być na prawdę bardzo zainteresowany żeby nie zasnąć.
-Równie mocno nie cierpię nauczycielki od chemii: wymagająca,wredna,okrutna..a gdy w dyżuruje w stołówce a ty nie zjesz czegoś to broń Cię panie boże..
-Nienawidzę fizyki...jest trudna,nudna i nie wiem czemu..zawsze po niej chce mi się jeść
-Wredna i wiecznie wykrzywiona nauczycielka j.polskiego przyprawia ludzi o dreszcze,zawroty głowy,wymioty a w nielicznych przypadkach nawet zgon.
-Lekcje są nudne i nieciekawe.
-Maks zadań domowych,sprawdzianów,kartkówek,klasówek i innych wymysłów.
-Czasami to uczyć się trzeba do północy
-Przerwy za krótkie !!.
Szkołę powinno się zburzyć,spalić,zaorać i posypać solą aby nigdy więcej się nie odrodziła !!!.
Wspominałam że nie lubię nauczycielki od matmy???
__________________
"Powiedział Pan: "Daję wam ogień"
Podajcie sobie dłonie i żyjcie w zgodzie!
Żyjcie w zgodzie z ptakami, niech płoną serca
i oczy wasze niech nigdy nie znają łez...
Odszedł a ciało swe pogodził z ptakiem i wiecznym cierpieniem,
i była miłość,
i była zgoda,
Każdy był wolny! wolny był każdy ptak!
Pewnego dnia pękło niebo,
i runął straszny deszcz,
wtedy krzyknął ktoś,
a chłód ogarnął wszystkie serca,
a w oczach pojawił się strach!
Ludzie podali sobie noże- zamiast rąk
i upiekli ptaki!
Dżem "Dzień w którym pękło niebo"
Śmierć będzie ostatnim wrogiem, który zostanie zniszczony!
Dom:Slytherin Ranga: Książe Półkrwi Punktów: 2153 Ostrzeżeń: 1 Postów: 308 Data rejestracji: 20.06.10 Medale: Brak
Bosh... Co wy mówicie? Strasznie narzekacie... Uczysz się teraz, masz później dobrą pracę! Potem jest narzekanie: ''Nie przyjęli mnie do żadnej dobrze płatnej pracy''. Nic dziwnego - z takim nastawieniem! Nic nie jest takie straszne, wystarczy mieć plan. Jak się idzie wcześnie spać, to nie ma problemu z wczesnym wstawaniem. Jak ktoś wraca do domu o 18, bo ma jakieś dodatkowe lekcie codziennie - okej, może narzekać. Ale większość osób ma prywatny angielski, albo coś, 1 - 2 razy w tygodniu. Wystarczy ułożyć sobie adekwatny do sytuacji plan dnia i na wszystko wystarczy czasu. A jak nie, to można sobie jeden dzień odpuścić grania na komputerze. Oglądnij sobie jeden ulubiony serial. Nauczyciele czasem zadają ogromne prace domowe - no i co? >lol2< Zrób to wszystko jak najszybciej i miej to z głowy. Po prostu zabierz się za naukę. Jak nauczyciele widzą, że się dobrze uczysz, to się od ciebie odczepiają. A jak ci robią sprawdziany i kartkówki niezapowiedziane? Po prostu bądź na bierząco przygotowany. To się opłaca. Efekty widać na świadectwie. Ja zrobiłam sobie plan i mam teraz na wszystko czas, mimo, że nauczyciele zadają taaakie wypracowania domowe. Odpuszczam sobie wtedy neta i Hogs Trudno, ale trzeba. Dzień cię nie zbawi. I nie narzekajcie tak, to nic nie pomaga w nauce. Tylko zmienia wasze nastawienie do szkoły, co pogarsza waszą sytuację. Ale wzięłam się za naukę i efekty było widać - nauczyciele się odczepili, miałam lepsze stopnie. No i oczywiście, żeby można było usiąść do nauki trzeba się wyspać. O to też należy zadbać. Czasem jest trudno, ale to wszystko się opłaca w późniejszym życiu. Koniec przemowy ^^
__________________
Dom:Gryffindor Ranga: Animag Lew Punktów: 566 Ostrzeżeń: 1 Postów: 100 Data rejestracji: 19.03.10 Medale: Brak
Giny napisał/a:
Tutaj możecie napisać i wyżalić się na szkołę. Co Was w niej denerwuje i dlaczego.
Piszcie tez co byście zmienili.
Ogólnie wszystkie żale na szkołę...
Szczery temat . Jeszcze takiego nie widziałam . No w sumie ja tam za szkołą nie przepadam , ale żeby się od razu wyżalać . Czuję zniechęcenie nie do szkoły ale nauczycieli . Tylko dlatego czasami jej nie cierpię . Bo to w końcu ja lubię budynek . Jest nawet ładny ale jeśli chodzi o tych "dorosłych" uważających że wszystko mogą zrobić z uczniami !
Dom:Ravenclaw Ranga: Pięcioroczniak Punktów: 423 Ostrzeżeń: 0 Postów: 97 Data rejestracji: 19.08.11 Medale: Brak
E, ja tam nie mogę powiedzieć, że nie lubię szkoły. W podstawówce całkiem fajnie chodziło mi się do szkoły, w gimnazjum trochę narzekałam i powtarzałam, że już nie mogę się doczekać aż ją skończę, ale teraz, kiedy już rzeczywiście nigdy nie wrócę do mojej starej szkoły, widzę, że wcale nie było mi w niej aż tak źle. Może i trzeba się dużo uczyć, wkurzać na upierdliwych nauczycieli, ale w szkole uczymy się wytrwałości (i wielu przydatnych, ale też kompletnie niepotrzebnych rzeczy), poznajemy ciekawych ludzi, no i samych siebie. Może z pozorów szkoła wydaje się okropna, ale chyba taka nie jest. ;) Jestem ciekawa, jak będzie w liceum.
__________________
Dom:Ravenclaw Ranga: Animag Kruk Punktów: 562 Ostrzeżeń: 2 Postów: 269 Data rejestracji: 09.08.11 Medale: Brak
Szkoła....w sumie może być. Nie za bardzo lubię się uczyć ale...jest spoko.
__________________
Duchy, strzygi i upiory,
Dziś harcują, toczą spory.
Kogo to dziś upolują,
Komu figla zaserwują.
Duchów tych się trzeba bać,
Nie wiesz, co się może stać!
Kto ma olej w głowie, temu dość po słowie...
Kłotnia Lily i Snape'a
Była noc. Lily w koszuli nocnej stała z założonymi rękami przed portretem Grubej
Damy u wejścia do Wieży Gryffindoru.
- Przyszłam tylko dlatego, bo Mary powiedziała mi o twojej groźbie, że będziesz tu
spać.
- Tak. I zrobiłbym to. Nigdy nie chciałem nazwać cię szlamą, po prostu...
- Wymknęło ci się? - W głosie Lily nie było współczucia. - Już za późno. Usprawiedliwiałam cię przez całe lata. Nikt z moich przyjaciół nie rozumie, dlaczego w ogóle z tobą rozmawiam. Z tobą i twoimi kolegami, śmierciożercami. Widzisz, nawet nie zaprzeczasz! Nawet nie zaprzeczasz, kim zamierzacie się stać! Nie możecie się doczekać, aż dołączycie do Sam - Wiesz - Kogo, prawda?
Dom:Slytherin Ranga: Lord Punktów: 37745 Ostrzeżeń: 2 Postów: 1,722 Data rejestracji: 02.08.11 Medale:
nienawidzę szkoły
Nie lubię za: za nauczycieli !!!
I za połowę mojej klasy ;/
__________________
[...] Za bardzo mi na tobie zależało. Bardziej mi zależało na twoim szczęściu niż na tym, byś poznał prawdę, bardziej na twoim spokoju niż na moim planie, bardziej na twoim życiu niż na życiu innych osób, które mogły je stracić, gdyby cały plan zawiódł. Innymi słowy, zachowałem się tak, jak się tego spodziewał Voldemort po nas, głupcach, którzy kochamy. [...] Co mnie mogło wówczas obchodzić, że w jakiejś mglistej przyszłości zginie nieokreślona liczba bezimiennych, pozbawionych twarzy ludzi i stworzeń, skoro ty byłeś żywy i szczęśliwy tu i teraz? [...]
Dom:Gryffindor Ranga: Gajowy Hogwartu Punktów: 984 Ostrzeżeń: 1 Postów: 235 Data rejestracji: 04.12.11 Medale: Brak
Po pierwsze ludzie z mojej klasy - snobki (wielka elitka), tępaki, kujony, bezguścia, bez charakteru, de-bi-le! Na dodatek większość nazywa mnie kujonem głównie z tego powodu iż czytam dużo książek (np. HP), a co ma piernik do wiatraka?!
Po drugie nauczycielka matematyki - codziennie kartkówka, co tydzień sprawdzian :<
__________________
Albus Severus
Pochodzenie imion syna Harry'ego
- Albusie Severusie - powiedział tak cicho, że nie usłyszał tego nikt prócz Ginny, a ona taktownie udała, że macha ręką do Rose, która już wsiadła do wagonu - nosisz imiona po dwóch dyrektorach Hogwartu. Jeden z nich był Ślizgonem i prawdopodobnie najdzielniejszym człowiekiem, jakiego znałem.
Dom:Slytherin Ranga: Mistrz Eliksirów Punktów: 2978 Ostrzeżeń: 0 Postów: 1,256 Data rejestracji: 24.04.12 Medale: Brak
Ja szkoły nie lubię, a zwłaszcza mojej klasy, bo większość dziewczyn to głupie damulki, które myślą tylko o swoim wyglądzie i w ogóle są "ę" "ą". Co do chłopców to też większości nie lubię , bo są tacy, tacy głupi. Zresztą mnie dużo osób nazywa mnie kujonem, którym nie jestem, bo się dość dobrze uczę. Z mojej klasy lubię tylko 3 osoby z 24 więc klasa do bani. Co do nauczycieli to nie mam jakoś żadnych pretensji no chociaż szkoda, że tam często mam kartkówki
__________________
Dom:Gryffindor Ranga: Redaktor Proroka Punktów: 1058 Ostrzeżeń: 1 Postów: 541 Data rejestracji: 06.07.12 Medale: Brak
Mnie nauczyciele wkurzają
__________________
"-To bardzo wzruszające, Severusie - powiedział z powagą Dumbeldor. - A więc w końcu dojrzałeś do tego, by przejmować się losem tego chłopca?
- Jego losem? - wykrzyknął Snape. - Eecto patronum!
Z końca jego różdżki wystrzeliła srebrna łania. Wylądowała na podłodze, przebiegła przez pokój i wyskoczyła przez okno. Dumbledore patrzył, aż jej srebrna poświata zniknęła w ciemności, a potem odwrócił się do Snape'a. Oczy miał pełne łez.
-Przez te wszystkie lata?...
-Zawsze."
"Hogsmeade.pl" is in no way affiliated with the copyright owners of "Harry Potter", including J.K. Rowling, Warner Bros., Bloomsbury, Scholastic and Media Rodzina.