· Jak zaczęła się Wasza przygoda z Potterem? |
~Hermiona565
|
Dodany dnia 10-08-2011 17:06
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 333
Ostrzeżeń: 0
Postów: 146
Data rejestracji: 02.05.11
Medale:
Brak
|
Byłam na wakacjach u brata. Miałam ze sobą jakąś książkę ale szybko ją przeczytałam, a miałam jeszcze dużo czasu, więc chciałam coś od niego pożyczyć. Polecił mi właśnie Harry'ego. Nie byłam przekonana ale zaczęłam czytać i zmieniłam zdanie.
__________________
Prawda to cudowna i straszliwa rzecz, więc trzeba się z nią obchodzić ostrożnie.
- Trudno - Felix machnął ręką. - Widziałem go.
- Ponurego Żniwiarza? - zapytał Net.
- W warunkach celowo generowanych złudzeń optycznych nigdy nie ma całkowitej pewności, co się zobaczyło. Ale prawie na pewno to był on.
- Celowo generowanych... - powtórzył Net. - Masz na myśli tę kulę, odblaski i stroboskopy?
- Tak.
- A jak mówisz na latarkę? Ręczny miotacz fotonów?
Felix, Net i Nika oraz Pułapka Nieśmiertelności
Nawet jeśli to już koniec,
Harry Potter na zawsze pozostanie częścią mnie... <3
|
|
|
|
~Hermione_G
|
Dodany dnia 10-08-2011 17:24
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Gracz Quidditcha Gryffindoru
Punktów: 117
Ostrzeżeń: 0
Postów: 37
Data rejestracji: 24.07.11
Medale:
Brak
|
Mialam 7 lat, kiedy rodzice kupili mi plyte HP i Kamien Filozoficzny. Strasznie mi sie spodobal, pozniej byla druga czesc... Pamietam jak z tata bylam w kinie na HP i Wiezien Azkabanu... To byly czasy
__________________
"Nadchodzi czas, kiedy będzie trzeba wybrać między tym co dobre, a tym co łatwe"
"Co ma być to będzie, a jak już będzie, to trzeba stawić temu czoło"
|
|
|
|
~potter_fanka
|
Dodany dnia 26-09-2011 19:54
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 402
Ostrzeżeń: 0
Postów: 131
Data rejestracji: 27.08.11
Medale:
Brak
|
Zaczęło się (chyba) od tego, że skądś dostałam płyty, na których Piotr Fronczewski czyta fragmenty HP. Potem były filmy, potem jakoś książki... w każdym razie nie pamiętam dokładnie kolejności, bo mogło minąć 8 lat, może więcej... w każdym razie od tamtego czasu uwielbiam Harry'ego Pottera i od tamtego czasu moja miłość do niego (oraz do całej sagi) nie słabnie.
__________________
Harry Potter wcale się nie skończył. Harry dalej jest i będzie w naszych sercach.
Harry Potter 4ever <3
[color=#ffff00]Pozdrawiam wszystkich, którzy mnie pozdrawiają!
Pozdrowienia też dla całego Hogs! :*
|
|
|
|
~Half_Blood_Princess
|
Dodany dnia 26-09-2011 20:55
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 308
Ostrzeżeń: 0
Postów: 66
Data rejestracji: 15.08.11
Medale:
Brak
|
Mi książkę poleciła przyjaciółka... Miałam wtedy 10 lat i baaardzo marzyłam o liście z Hogwartu...
__________________
Pozdrawiam całe Hogsmeade, a szczególnie drogi Gościu
"Lubię Kwachy!"
|
|
|
|
~Godryk_Gryfindor
|
Dodany dnia 26-09-2011 21:05
|
Zbanowany
Dom: Gryffindor
Ranga: Więzień Azkabanu
Punktów: -693
Ostrzeżeń: 4
Postów: 138
Data rejestracji: 13.08.11
Medale:
Brak
|
Wow, ja zacząłem od filmu, oglądałem, bo oglądałem, lecz zacząłem to czytać w wieku 13 lat. Zacząłem dokładnie 31 maja 2011r., a skończyłem czytać 25 sierpnia 2011r. Bardzo mi się to spodobało i czytam od nowa, ale zanim to zrobiłem, Harry to był dla mnie tylko film. Dobrze pamiętam jak byłem w podstawówce, wszyscy mówią "ja jestem tu tu i tu w książce", a ja na to: "Nigdy nie wezmę jej do rąk za gruba".
__________________
pozdorwienia dla drogi Gościu
POZDRAWIAM WSZYSTKICH LUDZI NA HOGS A W SZCZEGÓLNOŚCI TYCH KTÓRZY POZDRAWIAJĄ MNIE.
śmierć będzie ostatnim wrogiem którego przyjdzie nam pokonać
"Prawdziwie wielkim człowiekiem jest ten w którego piersi bije serce dziecka"
bądźcie sobą a będziecie ludźmi takimi jak ja
Edytowane przez Czarownica24 dnia 26-09-2011 21:57 |
|
|
|
~Grzesiek
|
Dodany dnia 27-09-2011 13:38
|
Zbanowany
Dom: Gryffindor
Ranga: Uczestnik Klubu Ślimaka
Punktów: 462
Ostrzeżeń: 0
Postów: 300
Data rejestracji: 03.08.10
Medale:
Brak
|
Kiedyś kiedy spałem u babci miałem chyba 6 lat no i bardzo się nudziłem i mój wujek dał Harry'ego Potter'a i Czare Ognia Może to za dużo stron dla 6 latka ale po 3 tygodniach ślęczenia nad książką (którą przeczytałem).Zacząłem się dopytywać mojego wujka,mamy, i taty coś więcej i mi powiedzieli co nieco ale na komputerze mojego wujka wszedłem na wikipedię i wszystkiego się dowiedziałem.
Grzesiek dodał/a następującą grafikę:
[22.41KB]
__________________
Motto Hogwartu:
" Nigdy nie łaskocz śpiącego smoka"
We are the Potter Generation<3
I szczególne pozdrowienia dla ciebie drogi Gościu.
Edytowane przez Grzesiek dnia 27-09-2011 13:39 |
|
|
|
~dewhoo
|
Dodany dnia 09-10-2011 11:33
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Dorosły Czarodziej
Punktów: 882
Ostrzeżeń: 0
Postów: 227
Data rejestracji: 08.10.11
Medale:
Brak
|
Oczywiście moją przygodę rozpoczął nie kto inny, jak tvn oraz pierwszy tom HP na półce u mojej starszej siostruni. Po jednej dobie - kierunek: biblioteka i jakoś się to już potoczyło. |
|
|
|
~bochenek89
|
Dodany dnia 15-10-2011 13:07
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Książe Półkrwi
Punktów: 2125
Ostrzeżeń: 0
Postów: 506
Data rejestracji: 10.10.11
Medale:
|
Moja przygoda zaczęła się kiedy miałam 13 lat (heh, od tego czasu minęło już 9 lat ). Na urodziny dostałam od wujka "HP i kamień filozoficzny" oraz "HP i komnatę tajemnic". Wiedział, że bardzo lubię czytać książki, więc miał nadzieje, że prezent mi się spodoba. Na początku jednak tak nie było. Kilka pierwszych rozdziałów mnie nie wciągnęło. Dopiero kiedy Harry dociera do Hogwartu poczułam silną ciekawość co stanie się dalej. Od tego momentu zakochałam się w twórczości Rowling i każdy następny tom pochłaniałam z zapartym tchem.
__________________
|
|
|
|
~lady552
|
Dodany dnia 03-01-2012 22:03
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Sześcioroczniak
Punktów: 590
Ostrzeżeń: 2
Postów: 287
Data rejestracji: 15.11.11
Medale:
Brak
|
Jeszcze w 2010 r mówiłam że Harry Potter to coś głupiego.W 2011 w marcu tak sobie pomyślałam że zobacze co za ,,super", Harry Potter. Przeczytałam 1 cześć i go pokochałam. W wakcje zdorzyłam przeczytać 2,3,4,i 5 cześć.Teraz sobie obiecałam że w wakcje 2012 r przeczytam wszyskie książki i filmy od początku. Teraz wiem że nie należy oceniać książki po okładce.
__________________
Oglądasz się za siebie...
Kolejny dzień za Tobą.
I wiesz, czas pędzi jak szaleniec,
Szybciej i szybciej, to nie nowość.
I znowu zliczasz życia łup,
Wszystkie porażki i podboje.
I nie raz los Cię gorzko zwiódł,
A czasem mogłeś wyjść na swoje.
Więc, każda z Twoich nowych dróg,
Niech będzie ta szczęśliwa...
Niech każda Twa decyzja,
Okaże się właściwa.
Z odwagą i uśmiechem,
Zaczynaj dzień co rano.
Kochaj i tak postępuj,
By Ciebie też kochano.
I zamiast lat przybywać,
Niech Ci ubywa... z wiekiem.
I zawsze dla człowieka,
Po prostu bądź człowiekiem.
|
|
|
|
~tarantula head
|
Dodany dnia 12-01-2012 20:05
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Pracownik Ministerstwa
Punktów: 1273
Ostrzeżeń: 0
Postów: 350
Data rejestracji: 14.12.11
Medale:
Brak
|
Ogólnie, to mama zabraniała mi oglądać "Harry'ego Pottera", bo uważała, że jestem za mała (a miałam wtedy 6-7 lat), no i sama się do niego zraziłam. Oglądałam nieraz filmy, nie pamiętam nawet jakie części, ale to było tak urywkami i mnie to nie interesowało. Jakiś czas temu jakoś zmieniłam nastawienie. Pomyślałam sobie "Raz kozie śmierć" i poszłam do biblioteki i wypożyczyłam "Kamień Filozoficzny" i pochłonełam go w jeden weekend. Potem kolejne dwie części i następne i następne... Teraz jestem przy "Insygni Śmierci" i nie żałuję. Potteromania zaczęła mi się całkiem przypadkowo i nie żałuję c:
__________________
|
|
|
|
~Lord Eddels
|
Dodany dnia 12-01-2012 20:10
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Gracz Quidditcha Ravenclawu
Punktów: 127
Ostrzeżeń: 0
Postów: 44
Data rejestracji: 01.08.11
Medale:
Brak
|
Ja jakoś w 4 klasie musiałem przeczytać Kamień Filozoficzny bo to była lektura, a później już z własnej woli następne części czytałem. Szkoła jednak może się do czegoś przydać
Edytowane przez Lord Eddels dnia 12-01-2012 20:11 |
|
|
|
~SweetSyble
|
Dodany dnia 12-01-2012 20:13
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Przewodniczacy Wizengamotu
Punktów: 1942
Ostrzeżeń: 0
Postów: 338
Data rejestracji: 14.12.11
Medale:
Brak
|
Ach, to trochę głupie. Wiecie jak to jest, gdy chcemy udowodnić, że matka nie ma racji. Zwykle się nie udaje. Zaczęłam czytać przez wakacje. Mama powiedziała, że nie mogę cały czas pałętać się po domu i mam wypożyczyć Harry'ego. Zaczęłam jej wmawiać, że on jest gruby i nie fajny okropny i może mi wypożyczyć inną. Poszłyśmy do biblioteki i wypożyczyłyśmy jakąś dla fanów Harry'ego Pottera. Ale była okropna. Potem pojechałam do babci. I jak przyjechałam wstąpiła we mnie okropna złość. Na biurku leżał KF. No ale mama powiedziała, że jak nie chcę to będzie mi czytała ona, to ja stwierdziłam, że już wolę sama. Czytałam właściwie tylko po to, żeby mamie udowodnić, że jest okropnie nudna ta książka, ale ku mojej rozpaczy zaczęła mi się podobać i sięgnęłam po więcej.
__________________
|
|
|
|
~Damblydor
|
Dodany dnia 12-01-2012 21:22
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Czwartoroczniak
Punktów: 209
Ostrzeżeń: 0
Postów: 31
Data rejestracji: 01.01.10
Medale:
Brak
|
Moja mama i brat to czytali i mówili że jest super, a ja się do tego zabierałam, ale nie mogłam przebrnąć przez 'nudny' pierwszy rozdział, bo przecież 'był tylko upis jakiejś nuudnej rodziny, jakiś facet łazi do pracy i kupuje drożdżówki'... No to mama mi zaznaczyła na drugim rozdziale, tam gdzie 'zaczyna robić się ciekawiej'. No i przeczytałam. I mnie wciągnęło. I KOCHAM TO <3 Moja przygoda trwa już ponad 7 lat - w sumie tyle co Harry'ego z magią
__________________
Od dumy Gryfonów,
Kretynizmu Puchonów,
Przebiegłości Ślizgonów
CHROŃ NAS RAVENCLAW!
|
|
|
|
~Sahem
|
Dodany dnia 12-01-2012 21:42
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Konduktor Błędnego Rycerza
Punktów: 919
Ostrzeżeń: 0
Postów: 190
Data rejestracji: 26.08.11
Medale:
Brak
|
Prezent pod choinkę. Dwa pierwsze tomy, gdy Harry Potter wchodził do Polski i zaczynał być super-popularny. W podstawówce byłem, czyli jakieś dziesięć lat temu.
Trzeba jednak wyjaśnić, że początkowo należałem do sceptyków całego tego szału HP i po prostu książki zignorowałem.
Co roku odwiedzały nas na święta kuzynki - jedna z nich bardzo lubiła czytać książki. Sięgnęła po mój Kamień Filozoficzny. I czytała, czytała i czytała. W końcu poprosiłem, żeby streściła mi tę książkę (ciekawość dlaczego to jest takie popularne). A ona na to, że tego nie zrobi. Powiedziała tylko, że jest tam "jeden zły, co wypija krew jednorożców; używa się magii i naucza w magicznej szkole". Na nic zdały się błagania, by opowiadała dalej. Stwierdziła, że książkę muszę przeczytać sam.
No i zacząłem czytać. I tak aż do teraz.
Mogę się nawet pokusić o stwierdzenie, że to przez nią stałem się potteromaniakiem
__________________
|
|
|
|
~Lenkas001
|
Dodany dnia 12-01-2012 22:28
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Zdobywca Kamienia Filozoficznego
Punktów: 72
Ostrzeżeń: 0
Postów: 15
Data rejestracji: 23.12.11
Medale:
Brak
|
A ja poznałem Chorego Portiera dzięki... mojej wspaniałej nauczycielce polskiego z podstawówki. Wcześniej owszem, słyszałem, że takie coś istnieje, ale zbytnio się tym nie interesowałem, widziałem kawałki filmów ale też mnie nie za bardzo wciągnęły(BARDZO dziwne było ze mnie dziecko... teraz zmądrzałem). Aż tu nagle w piątej(albo szóstej) klasie szkoły podstawowej na naszej liście lektur znalazł się "Harry Potter i Kamień Filozoficzny". Przeczytałem(wtedy jeszcze czytałem wszystkie lektury, które kazali...) i pokochałem ten świat(i fantasy ogółem). Zaraz zażądałem kolejnych części i wsiąkłem na dobre :'D Ot i cała lenkasiowa historia.
__________________
Roses are red
Violets are blue
AVADA KEDAVRA!
I'll kill you~
|
|
|
|
~Severus_Snapexdd
|
Dodany dnia 12-01-2012 22:47
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Goblin
Punktów: 27
Ostrzeżeń: 0
Postów: 7
Data rejestracji: 07.01.12
Medale:
Brak
|
Zaczęło się tak ... byłam u mojego kolegi, była ja, on mój kuzyn i jego kolega. Nudziło nam się więc chcieliśmy zobaczyć jakiś film i wtedy wszedł jego brat z wypożyczonym Harrym Ironia Wszyscy siedliśmy na łóżku i włączylismy film Zakochaliśmy się w nim ...
__________________
Jestem Ala Ja zauważyliście po moim nicku bardzo lubię Severusa S. Jak dla mnie jest wspaniałą postacią ... Wiem o nim tyle ile każdy fan wie <chyba> urzekła mnie jego historia o miłości do Lily P.
[color=#660000]Co wiem ???
Severus Tobiasz Snape to postać fikcyjna wymyślona przez Joanne Rowling w związku z pisaną powieścią Był nauczycielem w Szkole Magii i Czarodziejstwa Hogwart, opiekun domu Slytherin.
Historia
Severus Snape mieszkał w dzieciństwie w mugolskim miasteczku, zaś po drugiej stronie rzeki znajdował się dom Lily Evans r11; matki Harry'ego Pottera. Odkąd zauważył, iż Lily jest "magiczna", nie spoczął póki nie opowiedział jej wszystkiego, co sam wiedział o magicznym świecie. Zaprzyjaźnili się jeszcze przed wyjazdem do szkoły. Po jakimś czasie przyjaźń zamieniła się w jednostronną miłość. Do końca życia zakochany był w matce Harry'ego Pottera, którego znienawidził przez podobieństwo do ojca. Jego patronusem była łania, tak samo jak Lily Evans. Snape nienawidził Jamesem Potterem <ojcem Harry'ego> ...
Po ukończeniu szkoły dołączył do grona śmierciożerców. Był świadkiem przepowiedni. Przekazał wszystko, co usłyszał, Voldemortowi, lecz dopiero od niego dowiedział się, że przepowiednia może mówić o dziecku Lily Potter. Gdy usłyszał, że jego pan ma zamiar zabić Potterów, zaczął błagać o darowanie życia Lily.Kiedy nic nie zadziałało, w rozpaczy skontaktował się z Dumbledorer17;em. Przekazał swoją prośbę o uratowanie Lilly. Na pytanie dyrektora, które brzmiało: I co mi dasz w zamian, Severusie ???, odpowiedział: Wszystko ...
Czy to nie cudowne ?? Tak piękna historia
Ciąg Dalszy ...
W Hogwarcie był opiekunem domu Slytherin i wiadomo, że przez lata ubiegał się o posadę nauczyciela obrony przed czarną magią, co udaje mu się dopiero w szóstym tomie (Harry Potter i Książę Półkrwi). Wcześniej uczył sporządzania eliksirów. Znany był z niesprawiedliwości i brutalnego sarkazmu. Wyraźnie faworyzował Ślizgonów i nie cierpiał Gryffindoru, a najbardziej Harry'ego Pottera. Mimo iż nie darzył go sympatią, przyrzekł Dumbledore'owi chronić go i opiekować się nim w razie niebezpieczeństwa. Był to jego osobisty hołd dla nieżyjącej matki Harry'ego - Lily Evans...
|
|
|
|
~laurel123
|
Dodany dnia 18-01-2012 18:41
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Drugoroczniak
Punktów: 76
Ostrzeżeń: 2
Postów: 105
Data rejestracji: 13.01.12
Medale:
Brak
|
Jak zaczęłam czytać miałam chyba ok. 8-9 lat. A zaraziłam się tym od starszej siostry. Skończyło się na tym, ze każdą część czytałam gdzieś po 20 razy ;D |
|
|
|
~Kinga121
|
Dodany dnia 26-02-2012 11:34
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Dorosły Czarodziej
Punktów: 881
Ostrzeżeń: 1
Postów: 321
Data rejestracji: 30.08.11
Medale:
Brak
|
Moja przygoda z Harrym Potterem zaczęła się od obejrzenia pierwszej części filmu w wieku około 6 lat. Potem zaczęły się zabawy z moim bratem w Hogwart itp. Następnie obejrzałam drugą część chyba na TVN. Gdy miałam 9 lat mój brat wypożyczył z biblioteki szkolnej dwie pierwsze części i czytał, na początku mi się nie chciało ,ale jak sięgnęłam po Kamień to już nie mogłam się oderwać i przeczytałam po kolei wszystkie. W między czasie obejrzałam filmy, a potem zaczęłam czytać ciekawostki o świecie Harry'ego. Teraz mam 15 lat i nadal uwielbiam ten świat tak jak wtedy gdy byłam mniejsza i myślę, że nie chcę żeby to się kiedykolwiek zmieniło.
__________________
"The universe is big. It's vast and complicated and ridiculous. And sometimes, very rarely, impossible things just happen and we call them miracles."
|
|
|
|
~Gregman
|
Dodany dnia 26-02-2012 12:10
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 327
Ostrzeżeń: 0
Postów: 110
Data rejestracji: 02.12.11
Medale:
Brak
|
Nudziło mi się w budzie to poszłem do biblioteki i wypożyczyłem sobie Czarę Ognia.
__________________
Jestem Gregman i jestem w Ravenclaw
A więc tak:
Moja różdżka to: Brzoza, głos wili, 10,5 cali, giętka
Dosiadam Zmiatacza
A moje ulubione zaklęcia to: Eelliarmus, Levicorpus
Czarna Lista
Najgorszy Gryfon: Cornac McLaggen
Najgorszy Puchon: Zachariasz Smith
Najgorszy Krukon: Marietta Egdecombe
Najgorszy Ślizgon: Draco Malfoy
|
|
|
|
~Nelishia
|
Dodany dnia 26-02-2012 13:27
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Sześcioroczniak
Punktów: 579
Ostrzeżeń: 0
Postów: 136
Data rejestracji: 11.09.11
Medale:
Brak
|
Kilka lat temu w okresie wakacyjnym ciocia zaczęła mnie wypytywać o ulubiony gatunek książek, na moją odpowiedź: "Książki fantastyczne", chciała się dowiedzieć, czy czytałam może HP. Moja odpowiedź była odmowna, ale wtedy jeszcze nie wiedziałam, co takiego tracę... Rok czy dwa lata później chciałam zrobić na złość pewnej dziewczynie, która otrzymała nagrodę "najlepszego czytelnika szkolnej biblioteki", zwłaszcza, że byłam najprawdziwszą miłośniczką książek. Pobiegłam do biblioteki razem z koleżanką i stwierdziłam, że będziemy czytać najbardziej okazałe tomiszcza w kółko i w kółko. Tymi "najokazalszymi tomiszczami" okazał się właśnie Harry Potter. Po przeczytaniu pierwszej strony przepadłam... Wszystko stało się kilka miesięcy po premierze "Księcia Półkrwi", więc to właśnie szóstą część otrzymałam na DVD jako pierwszą.
__________________
|
|
|