· Saga "Zmierzchu" |
~Zielonooka
|
Dodany dnia 08-02-2010 15:49
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Mugol
Punktów: 2
Ostrzeżeń: 0
Postów: 1
Data rejestracji: 08.02.10
Medale:
Brak
|
Ja zawsze byłam fanką Pottera i choć lubię sagę Zmierzch to nadal książki Rowling stoją u mnie wyżej niż Meyer choć nie powiem, że Zmierzchu nie lubię czy krytykuję...to fajny film dla młodzieży i bardzo go lubię, ale powiedzmy, że nie uwielbiam ponad wszystko inne. |
 |
|
|
~Niebieskooka
|
Dodany dnia 08-02-2010 16:28
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Charłak
Punktów: 5
Ostrzeżeń: 0
Postów: 1
Data rejestracji: 08.02.10
Medale:
Brak
|
Według mnie saga Zmierzchu jest bardzo fajna.
Stoi u mnie wyżej niż Harry Potter, ale nie mogę powiedzieć, że go nie lubię.
Bo HP jest na prawdę wciągający. Nigdy mi się nie znudzi.
Natomiast saga zmierzchu jest dla mnie ważna, książka "Księżyc w nowiu" nie przypadła mi znowu tak do gustu, ponieważ nie lubię Jacoba. I główna bohaterka za rozczula się nad tym, że Edwarda już nie ma. Chociaż potem i tak wraca 
Myślę, że "Przed Świtem" to najlepsza część, ale jeszcze jej nie czytałam. Niestety w mojej bibliotece za trudno jest dostać którą kolwiek z tych części. Jeszcze do niedawna uwielbiałam Harrego najbardziej, ale od kiedy pojawił się Zmierzch to się zmieniło. Szczerze mówiąc moja fascynacja Zmierzchem zaczęła się miesiąc temu. Bo do niedawna myślałam, że to bez sensu, ale gdy na canal + się pojawił i obejrzałam wszystko się zaczęło.
Od tamtej chwili to mój ulubiony film i ulubiona pisarka.
Nie gardzę jedna Harrym którego też uwielbiam. |
 |
|
|
~Prue
|
Dodany dnia 08-02-2010 16:42
|
Użytkownik


Dom: Ravenclaw
Ranga: Wybitny Uczeń
Punktów: 651
Ostrzeżeń: 0
Postów: 140
Data rejestracji: 16.08.09
Medale:
Brak
|
Niebieskooka Naina ma ustawioną specjalną funkcję dzięki której mówi każdemu, że go lubi, po zalogowaniu widzisz swój nick, a jeżeli nie jesteś zalogowana to widzisz napis Drogi Gościu...
Co do Zmierzchu nie lubię, nie lubię i jeszcze raz nie lubię. Jak dla mnie ta książka nigdy nie przebije HP. Nigdy!
Płytka fabuła, jeszcze bardziej płytsze postacie. Najbardziej w niej wkurzający są Bella i ta jej 'wielka miłość' do Edzia no i właśnie powyżej wymieniony. Ideał faceta - wampirka 
Plus dochodzi do tego moja wieeelka nienawiść do Pattinsona, więc nigdy nie polubię ani sagi Zmierzchu, ani jej bohaterów.
Jak dla mnie cały ten szał wokół niej to jedna, wielka pomyłka!
Bez urazy dla fanów ;x
__________________
FUCK IT! 
Edytowane przez Prue dnia 08-02-2010 16:44 |
 |
|
|
~carolinefelton
|
Dodany dnia 27-02-2010 11:44
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Skrzat domowy
Punktów: 16
Ostrzeżeń: 0
Postów: 12
Data rejestracji: 27.02.10
Medale:
Brak
|
To jest świetne!! Mnie to strasznie wciągnęło, chociaż przyznam że trochę za dużo Bella się zachwyca Edziem , ale ogólnie strasznie wciąga i fascynuje. |
 |
|
|
~mcfly4ever
|
Dodany dnia 23-03-2010 19:42
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Uczestnik Klubu Ślimaka
Punktów: 470
Ostrzeżeń: 0
Postów: 197
Data rejestracji: 21.02.09
Medale:
Brak
|
Mogę pochwalić się, że przeczytałam. Wszystkie części. ;> Na początku zwariowałam na punkcie Edwarda i marzyłam o zostaniu wampirem. Tak wiem - dziecinne. Teraz trochę osłabła moja miłość do książki. I już nie chcę zostać wampirem. Ani wilkołakiem. Chcę być człowiekiem. I koniec! A z bohaterów to w tej chwili najbardziej wielbię Jacoba. ;D (Edward z 1. miejsca na liście super ciach Zmierzchu, "spadł" na 1 miejsce - najbardziej nielubianych bohaterów książki )
__________________
<3

|
 |
|
|
~Loonyy
|
Dodany dnia 23-03-2010 20:12
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Zastępca Ministra
Punktów: 1752
Ostrzeżeń: 3
Postów: 419
Data rejestracji: 18.03.10
Medale:
Brak
|
Przeczytałam te książki, ale szczerze powiem wolę HP. Spodobała mi się to saga. Czytałam z wielkim zapałem. Przy ostatniej części, kiedy była ta wojna o ich córeczkę nie mogłam oderwać wzroku od książki xD
No ale cóż, Harry Potter i tak bije wszystkie książki na łopatki moim zdaniem :)
__________________
Nigdy nie mogłam pogodzić się z kreowaniem mnie na symbol seksu. Z seksu uczyniono przedmiot. Nienawidzę myśli, że mam być przedmiotem.
Bóg umiera jeśli go nie kochamy, ale ja nie umarłam, choć nikt mnie nie kochał.
|
 |
|
|
~Wilson
|
Dodany dnia 23-03-2010 21:14
|
Użytkownik


Dom: Bezdomny
Ranga: Uczestnik TT
Punktów: 232
Ostrzeżeń: 0
Postów: 47
Data rejestracji: 14.02.10
Medale:
Brak
|
Saga Zmierzchu to infantylny wyrób powieściopodobny dla dzieci, które nie wiedzą co z życiem zrobić. Typowy przykład badziewia. Oczywiście są tacy, co będą się sprzeczać, że niby lepiej czytać cokolwiek niż siedzieć przed komputerem. Ja osobiście nie zgadzam się, a jednocześnie spróbuję swoje racje zobrazować. Wyobraźmy sobie Jana Kowalskiego. Jan Kowalski jest przeciętnym, pracującym mężczyzną w wieku 29 lat i 11 miesięcy. Pewnego ranka Jan Kowalski siada muszli klozetowej. Po skończonej robocie orientuje się, że ma do dyspozycji jedynie słabej jakości papier toaletowy potwornie drapiący rzyć (dla niekumatych: jest to alegoria komputera). W pewnym momencie Jan orientuje się, że przecież w kieszeni ma kawałek ręcznika papierowego, dość mocno już zużytego, nieco podartego i utytłanego smarkami wszelakimi (alegoria Zmierzchu). Jan Kowalski podejmuje decyzję. Jaka to decyzja? Postawcie (posadźcie?) się na miejscu Jana i odpowiedzcie sobie sami, co jest lepsze.
Pozdrawiam,
Wilson.
PS. Ja osobiście wolę papier.
__________________
I know what will be...
Edytowane przez Wilson dnia 24-03-2010 10:50 |
 |
|
|
~hermiona27
|
Dodany dnia 23-03-2010 22:02
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 290
Ostrzeżeń: 0
Postów: 103
Data rejestracji: 01.01.10
Medale:
Brak
|
Uwielbiam "Zmierzch"! Niedawno przeczytałam 1 część i nie żałuję. Strasznie wciągająca. Nie mogę się doczekać gdy przeczytam następne części... Kocham Edwarda!<3
__________________
Od przebiegłości Ślizgonów
Kretynizmu Puchonów
i od Wiedzy-O-Własnej-Wszechwiedzy Krukonów
CHROŃ NAS GRYFFINDORZE
|
 |
|
|
~Bella1918
|
Dodany dnia 03-04-2010 19:34
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Prefekt Slytherinu
Punktów: 458
Ostrzeżeń: 0
Postów: 108
Data rejestracji: 25.07.09
Medale:
Brak
|
Niestety miałam nieprzyjemność przeczytania całej sagi. Stało się tak za sprawą mojej przyjaciółki, która wcisnęła mi te książki, bo nie miałam akurat co robić. Generalnie to przeczytałam to tylko dla zabicia czasu. Pierwsze co mi się rzuciło w oczy to okropne wyidealizowanie Edwarda. Nigdy nie lubiłąm jego postaci. Tak samo dziwne wydawało mi się zachowanie Belli w Księżycu w Nowiu. Jedyną postacią, która w jakiś sposób spodobała mi się jest Jasper. Mówiąc w skrócie ta historia to jeden wielki banał, któy stworzony został dla nastolatek marzących o idealnym facecie, jakim jest Edward. Po przeczytaniu postanowiłam obejrzeć film. Nie wiem jak im się to udało, ale jest jeszcze gorszy od książki. Nie podoba mi sięgra Pattinsona, który przez cały czas ma jakiś dziwny wyraz twarzy.
__________________
Od cnoty Gryfonów,
Kretynizmu Puchonów,
i wiedzy o własnej wszechwiedzy Krukonów,
STRZEŻ NAS SLYTHERINIE!
|
 |
|
|
!Tom_Riddle
|
Dodany dnia 14-04-2010 19:47
|
VIP


Dom: Slytherin
Ranga: Lord
Punktów: 17516
Ostrzeżeń: 0
Postów: 707
Data rejestracji: 05.04.10
Medale:
|
Prawdę mówiąc przeczytałem sagę "Zmierzchu" nie dla przyjemności, ale dlatego, żeby zobaczyć, czym wszyscy ludzie w mojej klasie tak się ekscytowali. Najbardziej podobały mi się części I i II, III i IV to już raczej czysta komercja. Saga nie przerosła moich oczekiwań i jestem szczerze rozczarowany... Mimo to niektóre wątki bardzo mi się spodobały, na przykład przyjaźń Belli i Jacoba, kibicowałem im żeby było to jednak coś więcej, a nie tylko przyjaźń... Zawiodłem się też zakończeniem - to było smutne, że Jacob doznał wpojenia na córce Belli, a nie na niej samej - fabuła byłaby znacznie ciekawsza... |
 |
|
|
~Iraya
|
Dodany dnia 14-04-2010 20:47
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Sługa Czarnego Pana
Punktów: 1130
Ostrzeżeń: 0
Postów: 277
Data rejestracji: 05.03.10
Medale:
Brak
|
Mi się jakoś nie podobała ta seria nie lubię wampirów i tym podobnych rzeczy.
Jakoś tak mi nie przypadła, ale nie no książka była fajna 
Nie lubię tylko filmu Książki się o wiele ciekawsze od jakoś tępych filmów..
Robią film, ale nie wiedzą o co chodzi w filmie.
Bez sensu i też bezsensu są moje słowa bo może je ktoś zrozumieć jakoś tak inaczej niż powinny brzmieć bo już tu wszystko pokręciłam
O, już wiem jak to rozplątać.!
Nie cierpię filmu, ale książka była ciekawa 
__________________
Ups...
|
 |
|
|
~karolina123
|
Dodany dnia 17-04-2010 22:35
|
Użytkownik


Dom: Ravenclaw
Ranga: Redaktor Żonglera
Punktów: 1002
Ostrzeżeń: 0
Postów: 445
Data rejestracji: 07.12.08
Medale:
Brak
|
Może zostane zlinczowana ale "Zmierzch jest jak dla mnie strasznie mało ambitną książką, nudną, łzawa , przesłodzoną, pustą i dla natolatek och och edward jest słodki.Przepraszam jeśli kogoś obraziłam.Szoku dostała dopiero widzac koszulke za napisem " wszyscy potrzebują edwarda"
__________________
"Co nie jest życiem, wykorzeniam
by kiedyś martwą nie umierać"
"Z punktu widzenia aerodynamiki
trzmiele nie maja prawa latać,
tyle że trzmiele o tym nie wiedzą,
wiec latają sobie dalej."
|
 |
|
|
~ta sama maggie
|
Dodany dnia 15-05-2010 12:21
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Książe Półkrwi
Punktów: 2220
Ostrzeżeń: 2
Postów: 369
Data rejestracji: 07.05.10
Medale:
Brak
|
Tak szczerze to zawsze uważałam że Zmierzch jest beznadziejny i nudny.
Ale gdy koleżanka mi pożyczyła pierwsza część to po prostu sie z tym zakochałam. Teraz tylko czekam na premire Zaćmienia |
 |
|
|
~Malkontentka
|
Dodany dnia 16-05-2010 19:36
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Zastępca Ministra
Punktów: 1721
Ostrzeżeń: 1
Postów: 553
Data rejestracji: 09.05.10
Medale:
Brak
|
Zgadzam się z YourNightmare, też przeczytałam tą sagę i nie wciągneła mnie. W sumie przeczytałam ją tylko z ciekawości- dlaczego inni ją czytają. Straszne romansidło, które sprawia, że ludzie tracą dla niego głowę. Moim ulubionym bohaterem, którego jako tako trawię to ojciec Belli i w ostateczności Jasper.
__________________
Od cnoty Gryfonów,
Kretynizmu Puchonów,
i wiedzy o własnej wszechwiedzy Krukonów
STRZEŻ NAS SLYTHERINIE!
''Ziemia zmarznięta.
Krok wędrowców pęta.
Nie zobaczą drogi końca,
Ani księżyca ani słońca."
J.R.R. Tolkien
|
 |
|
|
~Arya
|
Dodany dnia 19-05-2010 20:01
|
Użytkownik


Dom: Ravenclaw
Ranga: Uzdrowiciel
Punktów: 2442
Ostrzeżeń: 0
Postów: 372
Data rejestracji: 02.04.10
Medale:
Brak
|
Ja przeczytałam całą serie, ale nie żałuję. Przynajmniej wiem za czym szaleją dziewczęta... Mi się to nie spodobało, nie było opisów, wszystko było takie głupawe, sztuczne i nijakie. Za to "boski Edzio" to ideał...
Filmy też są do kitu. Są takie nierzeczywiste i banalne. Ale najbardziej wkurza mnie fakt, że jeżeli spytasz się jakąś dziewczynę(zwykle są to dziewczyny) czy lubi "Zmierzch" to odpowie, że kocha, a jak spytasz czy czytała książkę, to odpowiada, że nie, a jeżeli spytasz kogo sobie w tej całej sadze ceni, to odpowiada, ze Edzia lub Bellę. Żałosne...
Z całej serii moją ulubioną postacią był Emmett za jego świetne poczucie humoru. Ewentualnie Jasper za jego charakter i przeżycia, których mu nie zazdroszczę. I nikt więcej.
__________________
Jedynie w pogoni za perfekcją możemy zrobić jakiś znaczący krok do przodu
|
 |
|
|
^Lady Holmes
|
Dodany dnia 01-06-2010 00:12
|
Administrator


Dom: Slytherin
Ranga: Lord
Punktów: 29123
Ostrzeżeń: 1
Postów: 1,889
Data rejestracji: 21.11.09
Medale:
Brak
|
Właśnie wczoraj skończyłam czytać"Przed świtem", więc postanowiłam się tutaj wypowiedzieć.
Do przeczytania tej książki skłoniły mnie posty niektórych userów tym temacie, jak również zwykła ciekawość, czemu ludzie tak za tą książką szaleją. muszę przyznać, że prawie od samego początku byłam do niego uprzedzona - nie wiedziałam, co ludzie w nim widzą.
Przeczytanie tej serii zmieniło mój stosunek do Zmierzchu - na początku to była wrogość, a teraz ta saga jest dla mnie obojętna - może sobie istnieć, ale jak widzę dziewczynę, którą ciągle powtarza, jaki to Edward/Jacob/czy ktoś tam jeszcze jest taki boski/piękny/super/i inne określenia, to mi się aż scyzoryk w kieszeni otwiera.
Czytanie przypominało mi brnięcie przez śniegi. Co chwila Bella wspominała, jaki to Edzio jest boski i przez to aż odechciewało mi się czytać. Te monotonne dialogi i opisy bardzo mnie nudziły. Jednak postawiłam sobie za cel przeczytanie sagi i mi się udało.
Jeśli miałabym wybierać najlepszy tom ,to bym chyba wybrała "Zaćmienie". |
 |
|
|
~Lajla
|
Dodany dnia 01-06-2010 16:06
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Książe Półkrwi
Punktów: 2276
Ostrzeżeń: 2
Postów: 537
Data rejestracji: 16.03.10
Medale:
Brak
|
Przeczytałam wszystkie części. Pierwszą z wielkim zapałem. Książka bardzo mnie wciągnęła i zaczęłam zalepiać pokój plakatami. Jednak mój zapał bardzo szybko osłabł. Kolejne części zrobiły się tak nudne, że momentami nie chciało mi się czytać.
Nie czekam na Zaćmienie, pewnie nie wybiorę się do kina, ale może obejrzę kiedyś w internecie. Mimo wszystko czytanie sagi nie było stratą czasu. Głupio nie znać czegoś czym wszyscy się zachwycają. Nie ciągnie mnie do przeczytania tych książek po raz kolejny. Wkurzają mnie te wszystkie fanki Edwarda. Nie rozumiem tego zamieszania wokół jego osoby.
Jakaś dziwna ta moja wypowiedź.
__________________
Śmierć moja zwabiła wiatr w niedomknięty słoik
Potem śmierć zasiała mak - wiatr się ukoił
Ten wiatr - on do kolan jej padł.
Edytowane przez Lajla dnia 01-06-2010 16:08 |
 |
|
|
~zuza878
|
Dodany dnia 26-06-2010 20:50
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Zwycięzca TT
Punktów: 261
Ostrzeżeń: 0
Postów: 61
Data rejestracji: 12.06.10
Medale:
Brak
|
Czytałam wszystkie 4 części i podobały mi się. Jak pierwszy raz przeczytałam to się zachwyciłam, z czasem jednak to trochę zmalało. Ale lubię tą książkę i myślę, że warto ją przeczytać.
__________________
Od przebiegłości Ślizgonów
Kretynizmu Puchonów
i Od-Wiedzy-Własnej-WszechWiedzy Krukonów
CHROŃ NAS GRYFINDORZE !
|
 |
|
|
!niewesolypagorek
|
Dodany dnia 10-07-2010 14:56
|
VIP


Dom: Ravenclaw
Ranga: Śmiertelna Relikwia
Punktów: 10408
Ostrzeżeń: 0
Postów: 660
Data rejestracji: 25.08.08
Medale:
|
Czytał ktoś z Was "Drugie życie Bree Tanner"? Jest to tak jakby kolejna część Zmierzchu - wydarzenia z Zaćmienia z perspektywy Bree, opis armii Victorii, bitwy etc. Opisane krótko, czytając ma się wrażenie, że to zupełnie inna historia. O Cullenach i najukochańszym Edzie jest doprawdy niewiele, choć i dla tytułowej Bree ów jegomość stał się kimś ważnym.
Mimo że, eee, już jakiś czas temu porzuciłam Zmierzchową bajkę, chętnie do niej wróciłam czytając tę książkę i jestem mile zaskoczona, zaintrygowana. Dzięki niej zupełnie inaczej postrzegam zarówno Zaćmienie jak i Przed Świtem. Sytuacja w Zmierzcholandii zmieniła się diametralnie, w momencie, gdy uzyskałam więcej informacji... Również odnieśliście takie wrażenie?
__________________
is this the place we used to love?...

|
 |
|
|
~Gibi
|
Dodany dnia 10-07-2010 17:46
|
Użytkownik


Dom: Ravenclaw
Ranga: Przeciętny Uczeń
Punktów: 177
Ostrzeżeń: 0
Postów: 36
Data rejestracji: 09.05.10
Medale:
Brak
|
,,Zmierzch" preczytałam właściwie z ciekawości. Chciałam sie dowiedzieć co wszyscy widzą w tej książce... Na povczątku w ogóle zmierzch miałam w nosie, sądziałm że to głupie i nieciekawe, może od razu byłam tak nastawiona, bo edwarda w filmie gra Robert Pattinson, któtego uważam za najohydniejszego aktora Hollywood!
Dla dziewczyn które go uwielbiają przypomnę:
1. Robert nie umie poprawnie zapiąć sobie koszuli
2. Na premiere Zmierzchu przyszedł w śmierdzących, znoszonych i zaboconych butach jakby prosto z bagna.
3. WYGLADA JAK POTOMEK FRANKENSTAINA!!
,,Zmierzch" jest mało ciekawy, za to ,,Księżyc w nowiu" o wiele lepszy!! ,,Zaćmienie" też super ale ,,Przed świtem" jest zdecydowanie lepsze!!
BArdzo żal mi było Belli, po tym jak w ,,Księżycu" ten łajdak ją zostawił  |
 |
|