· Gotowanie i "kucharzenie". |
~Tanya
|
Dodany dnia 23-10-2008 13:51
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Portret w gabinecie dyrektora
Punktów: 5038
Ostrzeżeń: 0
Postów: 355
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak
|
Zdarzy mi się czasem coś ugotować : P W wakacje wyręczałam moją babcie i to JA gotowałam dla caaalutkiej rodziny, liczącej 4 osoby : ] Teraz, gdy przyszedł czas na szkołę nie gotuję tak często. Przeważnie "kucharzę" w soboty. I tu muszę się pochwalić, bo umiem gotować zupy ^^ Świetnie wychodzi mi też robienie różnych sosów do spagetti, począwszy od tych najzwyklejszych a kończąc na tych najbardziej "skomplikowanych". Mama mnie nauczyła
__________________
|
|
|
|
|
Dodany dnia 24-10-2008 12:04
|
Gość
Dom: Bezdomny
Ranga: Mugol
Punktów: 0
Ostrzeżeń: 0
Postów: 0
Data rejestracji: ...dawno, dawno temu.
Medale:
Brak
|
Oj właśnie, właśnie. Spaghetti to podstawa . Nie umiałbym żyć bez niego Kiedyś ze dwa lata temu chodziłem za mamą marudząc: "Maaaamo kiedy zrobisz na obiad spaghetii, no kiedy...kiedy". Bo mógłbym jeść codziennie . W końcu, gdy moje prośby był nagminnie ignorowane (mama nie przepada specjalnie za spaghetii) to pewnego pięknego dnia podszedłem do mamy i mówię: Naucz mnie robić spaghetii to dam ci spokój . No to się nauczyłem . A placki ziemniaczane to zasługa babci . |
|
|
|
~Lady_Van_Tassel
|
Dodany dnia 25-10-2008 21:24
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Zastępca Dyrektora
Punktów: 3817
Ostrzeżeń: 1
Postów: 442
Data rejestracji: 25.08.08
Medale:
Brak
|
Lewis no!!! Tak nie może być!!!
Najpierw placki ziemniaczane teraz spaghetii....
A ja tylko mogę zaoferować pyszna jajecznicę i przepyszna herbate |
|
|
|
~Lady James
|
Dodany dnia 25-10-2008 21:36
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Zastępca Dyrektora
Punktów: 3783
Ostrzeżeń: 1
Postów: 309
Data rejestracji: 25.08.08
Medale:
Brak
|
ja gotować i nie umiem i nie lubie, jak kiedyś próbowałam to wszystko zepsułam, poza tym jakoś niespecjalnie mnie do tego ciągnie wole sie czyms innym zająć
__________________
Żeby docenić wartość jednego roku,
zapytaj studenta, który oblał końcowe egzaminy.
Żeby docenić wartość miesiąca,
spytaj matkę, której dziecko przyszło na świat za wcześnie.
Żeby docenić wartość godziny,
zapytaj zakochanych czekających na to, żeby się zobaczyć.
Żeby docenić wartość minuty,
zapytaj kogoś, kto przegapił autobus lub samolot.
Żeby docenić wartość sekundy,
zapytaj kogoś, kto przeżył wypadek.
Żeby docenić wartość setnej sekundy,
zapytaj sportowca, który na olimpiadzie zdobył srebrny medal.
Czas na nikogo nie czeka.
Łap każdy moment, który ci został, bo jest wartościowy.
Dziel go ze szczególnym człowiekiem
- będzie jeszcze więcej wart.
|
|
|
|
~John_maxey
|
Dodany dnia 27-10-2008 14:51
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Młody Czarodziej
Punktów: 776
Ostrzeżeń: 3
Postów: 709
Data rejestracji: 30.08.08
Medale:
Brak
|
Ja nie umiem gotować. Lecz czasem "kucharzenie" mi bardzo dobrze idzie, jak zrobienie ciast, "chipsów z frytek z przyprawami" i kluskami. Moim najmłodszym "kucharzeniem" jest wiek 6 lat. Wtedy wylałem do kubka wodę i zrobiłemsam se herbatę. Potem robienie samemu tosta. Świetne to były czasy.
Ale teraz coraz mniej "kucharzuję" ponieważ się oparzyłem zbyt bardzo i robię inne bezpieczniejsze "kucharzenie".
__________________
Weasley lata na miotle
nie kąpie się w wannie lecz w kotle
Zawsze ma wiele czasu
[bcolor=#cc3366do Hogwartu idzie bez kompasu][/bcolor]
Każdy o tym wie
że Ron Weasley gubi się.
pewnego dnia zna sto zaklęć
i wokól nas się kręci
Bo to jest on!
|
|
|
|
~Hermione_Granger
|
Dodany dnia 27-10-2008 15:37
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Trzecioroczniak
Punktów: 160
Ostrzeżeń: 1
Postów: 105
Data rejestracji: 28.09.08
Medale:
Brak
|
Ja zbytniego talentu kulinarnego nie posiadam.Zrobię najwyżej ciasto na naleśniki U mnie w domu gotowaniem (wzorowym) zajmuje się babunia |
|
|
|
!Cathy
|
Dodany dnia 28-10-2008 21:19
|
VIP
Dom: Slytherin
Ranga: Dorosły Czarodziej
Punktów: 888
Ostrzeżeń: 0
Postów: 182
Data rejestracji: 11.08.08
Medale:
Brak
|
Hm.
Ostatnio moje talenty kulinarne wzrosły o jeden drobniutki punkcik, ale wciąż nie za wiele umiem zrobić. Tzn. zupę i obiad sobie przygotuję, ale nie będą to jakieś wymyślne dania. No i kiedy urzęduję w kuchni, niewskazane jest mi przeszkadzać, ani słowem, ani samą obecnością, bo ja mam swój specyficzny styl gotowania. Np. kroję cebulę już w patelni, w stanie szklistym [bo coś za duże kawałki są], albo kiedy odcedzam makaron rozwalam go po całej, wolnej powierzchni. W ogóle, kuchnia po moich zabiegach wygląda, jakby przeszedł przez nią huragan.
A tak a propos drugiego [?] pytania, nie przepadam za gotowaniem ;p
__________________
Nie uważałeś jak robisz, rób jak uważasz.
|
|
|
|
~Dark Natya
|
Dodany dnia 23-12-2008 13:43
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Książe Półkrwi
Punktów: 2249
Ostrzeżeń: 0
Postów: 667
Data rejestracji: 29.08.08
Medale:
Brak
|
Hm, lubię gotować, ale zależy co. Wolę piec ciasta i ciasteczka. Zwłaszcza ciasteczka. Można wtedy zaszaleć i zrobić im jakieś ciekawe lub śmieszne wzorki. Ja ostatnio upiekłam pierniczki i ozdobiłam je postaciami z Pottera. Wyszło bardzo.. dziwnie. xD Efekty możecie podziwiać na załączonym zdjęciu.
__________________
You got blood on your hands
And I know it's mine
I just need more time
So get off your low
Let's dance like we used to
But there's a light in the distance
Waiting for me, I will wait for you
So get off your low
Let's kiss like we used to <3
Edytowane przez Dark Natya dnia 23-12-2008 13:52 |
|
|
|
~pomyluna
|
Dodany dnia 19-01-2009 00:43
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Przewodniczacy Wizengamotu
Punktów: 1818
Ostrzeżeń: 2
Postów: 524
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak
|
Jeśli chodzi o jakieś zwyczajne ugotowanie makaronu, jajecznica, sałatki, sórówki, no to nawet umiem, ale do bardziej zaawansowanych rzeczy lepiej mnie nie dopuszczać, bo naprawdę źle może sie to skończyć. Jeśli chodzi o umiejętności kulinarne, to naprawdę nie wdałam sie w moją rodzinę.
__________________
|
|
|
|
~BitterSweet
|
Dodany dnia 05-02-2009 19:46
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Zastępca Ministra
Punktów: 1709
Ostrzeżeń: 0
Postów: 436
Data rejestracji: 24.01.09
Medale:
Brak
|
A ja to w kuchni mam dwie lewe ręcę. Oczywiście najprostsze czynności jak herbata, kanapka itp to potrafię zrobić bez problemu [ chociaż kiedyś spaliłam czajnik ^^]. Do innych rzeczy nawet się nie pcham. Kilka razy byłam zmuszona zrobić takiego zwykłego piernika [ wymieszać składniki i do piekarnika]. OO matko jaki to był zakalec. W kuchni dla mnie praca to tylko pokrój to i to, wymieszaj. Inne czynności w moim wykonaniu są niebezpieczne. Hahaha nigdy nie zapomne jak próbowałam sobie odsmarzyć pierogi. Patelnia zarajała się, że ogień miał ze 30cm w górę. I po patelni. Moim słabym punktem są też rękawice kuchenne, których spaliłam [ dosłownie ] z kilkanaście.
__________________
Można odejść od swoich bliskich, zaakceptować koniec istnienia, można pożegnać się z życiem, ale najciężej jest pożegnać się z muzyką...
"Music is like a sunrise for me
It's joyful like a trip in a time machine
Music is like a sunrise for me
It's like coming home
..."
Helloween *.*
|
|
|
|
~Wolfy
|
Dodany dnia 23-03-2009 18:37
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Uczestnik TT
Punktów: 238
Ostrzeżeń: 0
Postów: 70
Data rejestracji: 28.08.08
Medale:
Brak
|
Gotuję czasem, hmmm a raczej piekę ciasta na przykład. Bo obiadu to bym sama nie zrobiła.
A co do ciast i ciasteczek to z koleżanką lubimy robić 9nie) według przepisu. I patrzymy co wychodzi. : D |
|
|
|
~Panna Sasania
|
Dodany dnia 25-03-2009 18:01
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 406
Ostrzeżeń: 1
Postów: 67
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak
|
A co to jest kuchnia? Już wiem, takie miejsce w którym w poniedziałek przypaliłam wodę na herbatę. Ogólnie mam talent kucharski - umiem robić kanapki, zapiekankę z makaronu i serków topionych, kanapki.
Dobrze przyznam się najlepiej, ale to najlepiej, a słynę z tego w całej Polsce jak ona długa i szeroka, to ja najlepiej jem to co mi inni przygotują.
No mistrzowie kuchni jest ktoś chętny???
__________________
|
|
|
|
~Destiny
|
Dodany dnia 20-04-2009 17:41
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Członek Brygady Inkwizycyjnej
Punktów: 519
Ostrzeżeń: 0
Postów: 135
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak
|
powiedzcie jakie potrawy lubicie/umiecie przyrządzać No więc- herbatę, kawę, kanapki, jajecznicę, naleśniki, jakieś proste sałatki i... tyle. Nigdy w życiu nie ugotowałam zwykłej zupy, nie upiekłam żadnego ciasta. Nawet kiedy rodzice powierzyli mi tak prostą czynność jak ugotowanie ziemniaków, rozgotowałam je, bo całkiem o nich zapomniałam;d
__________________
Do lata, do lata, do lata piechotą będę szła...
|
|
|
|
~Madlenne
|
Dodany dnia 20-04-2009 20:08
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Niewymowny
Punktów: 1654
Ostrzeżeń: 0
Postów: 401
Data rejestracji: 08.02.09
Medale:
Brak
|
"Talent" kucharski odziedziczyłam po tatusiu. Potrafię zepsuć absolutnie każdą potrawę... Jedyne danie, które potrafię zrobić, to jajecznica. Poza tym, wszystko, co nie wymaga gotowania - kanapki, sałatki, surówki. Ale tylko kiedy mama powie, ile czego trzeba użyć. Bo sama raczej nie mam do tego głowy...
__________________
I heard your voice through a photograph
I thought it up and brought up the past
Once you know you can never go back
I've got to take it on the otherside
http://hogsmeade....ad_id=2030
|
|
|
|
~Elfka
|
Dodany dnia 18-05-2009 17:26
|
Użytkownik
Dom: Hufflepuff
Ranga: Prefekt Naczelny
Punktów: 702
Ostrzeżeń: 2
Postów: 348
Data rejestracji: 02.05.09
Medale:
Brak
|
Gotuję ewentualnie. Zwłaszcza kanapki z serem. I zawsze się dziwię że moja kuchnia wygląda potem jak pobojowisko. Czasem się tam zrobi naleśniki, jakieś sałatki, jajecznicę, obierze ziemniaki. A moja specjalność? Kanapka Scooby-Doo. Dokladny opis jest na temacie,, Co najchętniej kładziecie na kanapkę?".
__________________
Serdecznie i gorące pozdrowienia dla Jamie Black NAJLEPSZEJ CZŁOWIECZYNY NA ŚWIECIE i dla Jamajki jej psa!
|
|
|
|
!Lady Shadow
|
Dodany dnia 18-05-2009 18:16
|
VIP
Dom: Slytherin
Ranga: Opiekun Slytherinu
Punktów: 3615
Ostrzeżeń: 0
Postów: 630
Data rejestracji: 27.08.08
Medale:
Brak
|
Ja tak, bardzo lubię gotować od zawsze lubiłam kręcić się w kuchni koło mamy czy babci, zawsze chciałam im pomagać w gotowaniu. Prace jakimi mnie obdarzały to było obieranie cebuli, krojenie chleba czy takie tam prost rzeczy. A z dumą mogę teraz przyznać że nawet umiem gotować! ^^ Kiedyś moje zdolności ograniczały się do zrobienia kanapki czy przygotowania herbaty, w sumie to nie miałam jak się wykazać bo jak podrosłam to mama nie pozwalała już się kręcić po kuchni i mnie wyganiała...
A teraz odkąd mam gotowanie w szkole, nauczyłam się kilku przepisów i potem wykorzystywałam je w domu i nawet jakoś wychodziło, nawet jadalne było ^^.
Najbardziej lubię pichcić przeróżne ciastka (te łatwiejsze przepisy ^^) czy robić lazanię, specjalizuję się także w wspaniałych jajecznicach i omletach. ^^
__________________
"Never put off until tomorrow what you can do the day after tomorrow."
|
|
|
|
~Claudia
|
Dodany dnia 13-07-2009 00:55
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 323
Ostrzeżeń: 0
Postów: 151
Data rejestracji: 02.01.09
Medale:
Brak
|
Lubię gotować. Może nie umiem zbyt wielu rzeczy, ale liczą się chęci, nie? ;d
Potrafię zrobić spaghetti, risotto, kotlety, zapiekankę i inne takie bzdury.
Z przepisem mogę zrobić wszystko ;D
__________________
Słońce wznosi się zawsze ponad horyzontem.
Księżyc pozostaje[alt][/alt] zawsze sam.
|
|
|
|
~Diamond
|
Dodany dnia 09-08-2009 08:59
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Konduktor Błędnego Rycerza
Punktów: 903
Ostrzeżeń: 2
Postów: 295
Data rejestracji: 06.08.09
Medale:
Brak
|
Ubielbiam gotowac i jak w temacie jest napisane "kucharzyc" . Pierwsza potrawe ugotowałam w wieku ok. 12 lat i od tametj pory marze o założeniu własnej restauracji czy czegos w tym stylu
__________________
pozdrawiam drogi Gościu :*
"Śmierć będzie ostatnim wrogiem, który zostanie zniszczony"
|
|
|
|
~Fernando
|
Dodany dnia 11-08-2009 11:00
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Minister Magii
Punktów: 2047
Ostrzeżeń: 0
Postów: 264
Data rejestracji: 02.04.09
Medale:
Brak
|
Nigdy nie interesowałam się gotowaniem, dla mnie to czarna magia. Nie ciągnie mnie zbytnio do kuchni (chyba, żeby coś wszamać ). Zawsze jedzeniem zajmowała się w domu moja mama. Ja nie próbowałam jeszcze przyrządzenia jakichkolwiek potraw, nie wiem co i jak. A znając moje zdolności to nawet i dobrze... W najbliższej przyszłości nie zamierzam próbować swojego "talentu", ale niewykluczone, że kiedyś będę musiała. Kiedy będę przebywać w kuchni, trzeba chyba będzie wywiesić ostrzeżenie, że smakowanie moich potraw może się skończyć kalectwem lub śmiercią Na razie nie mam z tym kłopotu i całkowicie zadowala mnie moja skromna umiejętność przyrządzania herbaty i przyrządzania kanapek |
|
|
|
~Nevya
|
Dodany dnia 10-12-2009 20:15
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Przeciętny Uczeń
Punktów: 166
Ostrzeżeń: 0
Postów: 28
Data rejestracji: 10.10.08
Medale:
Brak
|
Omatko, gotowanie.
Szczerze mówiąc ani nie umiem, ani niespecjalnie lubię gotować. Co prawda od czasu do czasu kusi mnie, żeby pokombinować i zrobić coś z niczego, ale wiem, że i tak wyjdzie jakieś paskudztwo Do tego nie potrafię zrobić kawy (nigdy nie wiem ile sypać) i nienawidzę widoku i dotykania surowego mięsa. Jak byłam mała, to aż pchałam się, żeby tłuc kotlety. A teraz? Teraz nie dotknę się do kurczaka (którego ubóstwiam zresztą, gdyby nie to byłabym już wegetarianką ), a widok świni do rozebrania (moja babcia kupuje ćwierć prosiaka i sama go dzieli... ) czy kości w garnku, na których potem jest ugotowana zupa, po prostu mnie odrzuca i jak najszybciej wychodzę z kuchni.
Będę szukać męża, który gotuje
__________________
I'm still waiting for a hurricane
|
|
|