· Choroba lokomocyjna |
~antybratek
|
Dodany dnia 23-11-2008 09:45
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Siedmioroczniak
Punktów: 699
Ostrzeżeń: 1
Postów: 260
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak
|
Ja na całe szczęście wcale nie mam choroby lokomocyjnej. Jadę samochodem, autobusem i nie tylko. Samolotem...
No, cóż, jeszcze w tym roku jadę do Tajlandii. Jedenaście godzin w samolocie. Kiedy wyjdę, będę już sztywna.
__________________
Dawny charpak1
"I solemnly sware I am up to no good."
"Mr Moony presents his conpliments to Professor Snape, and begs him to keep his abnormally large nose out of other people's buissness."
"Mischief managed."
|
 |
|
|
~pomyluna
|
Dodany dnia 23-11-2008 09:55
|
Użytkownik


Dom: Ravenclaw
Ranga: Przewodniczacy Wizengamotu
Punktów: 1818
Ostrzeżeń: 2
Postów: 524
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak
|
Ja mam coś w rodzaju takiej choroby, bo mdli mnie straznie tylko wtedy, kiedy wybieram się w jakąś dłuższą podróż samochodem. A tak to niec. Pociągi, samoloty, autokary, autobusy. NIc nie jest mi straszne 
__________________
|
 |
|
|
!Fantazja
|
Dodany dnia 29-12-2008 13:15
|
VIP


Dom: Slytherin
Ranga: Wybraniec
Punktów: 9813
Ostrzeżeń: 0
Postów: 806
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
|
Owszem, kiedyś miałam chorobę lokomocyjną i każda podróż była dla mnie męką, mimo że łykałam najprzeróżniejsze tabletki. Nie znosiłam wtedy jazdy żadnym silnikowym środkiem transportu, bo od razu mnie mdliło. Zawsze musiałam siedzieć z przodu pojazdu przy otwartym oknie, bo nic innego mi nie pomagało. Ale choroba lokomocyjna przeszła mi wraz z wiekiem. Teraz uwielbiam jeździć samochodem czy autobusem. Mogę jechać długie godziny bez przerwy, z mp3 na uszach, gapiąc się za okno. Niby nic przyjemnego, a jednak ja to lubię. Oczywiście czasem zdarzy się, że jest mi niedobrze, zwłaszcza gdy zjem coś ciężkostrawnego, ale na ogół nie mam tego typu problemów. |
 |
|
|
~Blair
|
Dodany dnia 29-12-2008 13:33
|
Użytkownik


Dom: Ravenclaw
Ranga: Redaktor Żonglera
Punktów: 1008
Ostrzeżeń: 0
Postów: 259
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak
|
Nigdy nie miałam choroby lokomocyjnej, chociaż często zdarza mi się mieć mdłości, gdy jadę w długą podróż. Niby wcześniej nic nie jem, nawet nie piję herbaty, samą wodę. Ale i tak mam wrażenie, że zaraz puszczę pawia. ;d
__________________
Nie zależy mi na pieniądzach i na sławie, chcę być tylko doskonała.
Marilyn Monroe.

|
 |
|
|
~Rybka_109a
|
Dodany dnia 29-12-2008 13:40
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 348
Ostrzeżeń: 0
Postów: 151
Data rejestracji: 14.10.08
Medale:
Brak
|
Nie mam choroby lokomocyjnej. Jadę autobusem, samochodem i innymi takimi...ale nie sprawdzałam jeszcze samolotu. I nie wiem jak będzie bo mam lęk wysokości. 
__________________
Od przebiegłości Ślizgonów
Kretynizmu Puchonów
i od Wiedzy-O-Własnej-Wszechwiedzy Krukonów
CHROŃ NAS GRYFFINDORZE
|
 |
|
|
~Krzywolap21
|
Dodany dnia 09-01-2009 19:06
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 383
Ostrzeżeń: 0
Postów: 104
Data rejestracji: 31.08.08
Medale:
Brak
|
Nie mam i całe szczęscie, bo... Możecie się śmiać... Boję się wymiotować. Po prostu z paniką myślę o tym, że mogę napluć na spodnie w samochodzie. Nie wiem skąd ten strach. A już najgorzej jest jak jedziemy np. na zieloną szkołę. Wiem, że niektóre osoby z klasy mają chorobę lokomocyjną i sama wiadomość 'Proszę pani, niedobrze mi' przeraża mnie. Masakra. A jednak, można powiedzieć, że mam tą chorobę, ale ni mdłości, tylko właśnie przerażenie, czasami małe bóle brzucha i łomot w głowie. Nieprzyjemne to.
Mimo lekkich objawów zawsze biorę tabletkę i mi trochę pomaga. Pamiętam, że raz jak byłam mała zwróciłam. Ale wtedy się zatrułam. 
Uff... Okropność. Brr. 
Aha, moje koleżanki mówią, że jak im jest niedobrze łykają coli i im lepiej. Nie mogłam uwierzyć, myślałam, iż jest na odwrót ( ), ale im to się sprawdza.
__________________
I'm up against that bitch Meryl Streep... Oh, you can't say that on morning tv... I'm out of control, totally.
Meryl Streep
Edytowane przez Krzywolap21 dnia 09-01-2009 19:15 |
 |
|
|
~Half-Blood Princess
|
Dodany dnia 09-01-2009 19:14
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Członek GD
Punktów: 496
Ostrzeżeń: 1
Postów: 214
Data rejestracji: 25.12.08
Medale:
Brak
|
Ja niestety mam. Co prawda z roku na rok coraz lepiej się czuję w pojazdach, ale nie zawsze. Codziennie muszę dojeżdżać do szkoły... Na początku zawsze mnie mdliło, ale z czasem się trochę przyzwyczaiłam i jest lepiej. Na dłuższe trasy biorę aviomarin, zawsze pomaga. No i pomaga mi również patrzenie się na drogę...
__________________
I've got feelings for you
Do you still feel the same?
I Wish You Were Here
Don't you know, the snow is getting colder
And I miss you like hell
And I'm feeling blue
I miss your laugh, I miss your smile
I miss everything about you
Every second's like a minute
Every minute's like a day
When you're far away
|
 |
|
|
~merry_k
|
Dodany dnia 14-01-2009 20:02
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 370
Ostrzeżeń: 3
Postów: 418
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak
|
ja nie moge jezdzic tylko autobusami. juz nie choruje ale na wszelki wypadek biore tebletki. ostatni raz wymiotowalam w drugiej klasie kiedy ksiadz zabral nas po komuni na wycieczke do Czestochowy, puscilam wtedy pawia centralnie na srodku autokaru (wlasciwie nie wiem czy byl to skutek choroby lokomocyjnej czy moze coca-coli wypitej w McDonaldzie). Chociaz mialam wtedy 9 lat i minelo kilka lat od tego wypadku to moi znajomi dalej mi to przypominaja na kazdej szkolnej wycieczce. |
 |
|
|
~igla
|
Dodany dnia 14-01-2009 20:09
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 310
Ostrzeżeń: 0
Postów: 105
Data rejestracji: 04.01.09
Medale:
Brak
|
Ja jak byłam mała, gdzieś w podstawówce, to miałam chorobę lokomocyjną. Jadąc autem z miasta nie można było ze mną wyjechać, bo puszczałam co chwilę pawia.
__________________
Od przebiegłości Ślizgonów
Kretynizmu Puchonów
i od Wiedzy-O-Własnej-Wszechwiedzy Krukonów
CHROŃ NAS GRYFFINDORZE
"Jeśli chcesz poznać człowieka, patrz, jak traktuje podwładnych, a nie równych sobie."
Spójrz na mnie - wyszeptał. Zielone oczy odnalazły czarne oczy, ale po chwili coś w tych czarnych oczach znikło, stały się nieruchome, puste i martwe. Ręka trzymająca szatę Harrego opadła z głuchym stukiem na podłogę i Snape już się więcej nie poruszył
|
 |
|
|
~Sirius PL
|
Dodany dnia 14-01-2009 20:29
|
Zbanowany


Dom: Gryffindor
Ranga: Przeciętny Uczeń
Punktów: 174
Ostrzeżeń: 5
Postów: 338
Data rejestracji: 27.09.08
Medale:
Brak
|
Kilka lat temu miałem chorobę lokomocyjną. Brałem wtedy zawsze przed jakąkolwiek podróżą lekarstwa (Aviomarin albo Lokomotiv). Mimo to mdliło mnie podczas jazdy każdym środkiem transportu oprócz samolotu. Teraz nie ma to w ogóle miejsca, nawet jeśli mam przed sobą długą podróż. Choroba lokomocyjna zanikła wraz z wiekiem. 
__________________
Podpis zedytowany
|
 |
|
|
~Nicolette
|
Dodany dnia 14-01-2009 22:36
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Członek Wizengamotu
Punktów: 1467
Ostrzeżeń: 0
Postów: 685
Data rejestracji: 15.12.08
Medale:
Brak
|
Miałam kiedyś coś duże problemy z lokomocją. Wymiotowałam przy dłuższych podróżach, a przy tych krótszych zazwyczaj miałam tylko mdłości. Teraz już mi przeszło. Nie mam praktycznie żadnych problemów. Podobno choroba lokomocyjna przechodzi z wiekiem, i wg mnie to prawda, choć nie we wszystkich przypadkach. Ale cóż, mi przeszło. Jeśli chodzi o metodę, to...jedynie Aviomarin.
__________________
*
Inspektor Lestrade: W kolejnym życiu byłbyś dobrym przestępcą.
Sherlock Holmes: Tak, a pan świetnym policjantem.
|
 |
|
|
~Ami
|
Dodany dnia 12-02-2009 11:40
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Uczestnik Klubu Ślimaka
Punktów: 463
Ostrzeżeń: 2
Postów: 225
Data rejestracji: 31.01.09
Medale:
Brak
|
Ja nie mam choroby lokomocyjnej. I nie chce mieć. Chociaż jak jadę autem i śmierdzi nim benzyną po po prostu zaczyna boleć mnie głowa i robi mi się niedobrze ;d Jak już jest mi niedobrze to staram się nie patrzeć przez okno, uchylam okno i patrzę przez siebie i nie myślę o tym że jest mi niedobrze. Dobrze jak mam coś do czytania pod ręką wtedy zapominam. 
__________________
Mrrr...
Pamiętaj drogi Gościu że cię lubię...
Ami
Edytowane przez Ariana dnia 12-02-2009 12:14 |
 |
|
|
~Upiorzyca
|
Dodany dnia 12-02-2009 13:44
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Sługa Czarnego Pana
Punktów: 1105
Ostrzeżeń: 1
Postów: 207
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak
|
Ja niestety na chorobę lokomocyjną cierpię odkąd pamiętam. Kiedyś to nawet nie mogłam wejść do autobusu, teraz mi trochę przeszło. Nadal na trasę dłuższą niż 15 kilometrów muszę brać aviomarin.
__________________
Twórczość bywa rekompensatą, choć czasem bardzo utajoną, z bardzo skrywanych braków i utrat płynącą jak z podziemnego źródła.
Maria Dąbrowska
|
 |
|
|
~Mandarynka
|
Dodany dnia 13-02-2009 14:56
|
Użytkownik


Dom: Ravenclaw
Ranga: Barman w Dziurawym Kotle
Punktów: 1332
Ostrzeżeń: 3
Postów: 519
Data rejestracji: 25.12.08
Medale:
Brak
|
Hmmm. Ja, osobiście, choroby lokomocyjnej nie mam.
Ale raz zdażyło mi się, kiedy jechałam do Warszawy po odbiór taty.
Po prostu na czczo napiłam się winogronowego napoju - tego takiego dodoni (blee. Od tamtej pory mam na tym punkcie uraz) i "zagryzłam" chlebem. No, a reszta to już raczej oczywista.
Mój brat ma taką chorobę i bierze aviomarin i to mu na jakiś czas pomaga. Na podróż powrotną bierze drugą tabletkę i w miarę spokojnie przejeżdża całą trasę.
__________________
'Złota gwiazdka spłynęła bokiem po jego skroni i policzku, po czym wsiąkła w poduszkę' - Córka Robrojka - M. Musierowicz
~ ~ ~
'Miłość jest ślepa. Im mocniej się kogoś kocha, tym bardziej irracjonalnie się postępuje' - Księżyc w nowiu - S. Meyer
~ ~ ~
'Życie jest różne, dobre i złe, naturalnie. Ale jak ktoś je widzi na czarno, to od razu stwierdza, że je zna, a jak na biało czy tam na różowo, to - że nie ma się o życiu pojęcia' - Niespokojne godziny - I. Jurgielewiczowa
~ ~ ~
'Jeśli będziesz szanował tylko prawdę, nie będziesz miał wiele do szanowania. Dwa plus dwa równa się cztery, to będzie jedyny obiekt twojego szacunku. Poza tym będziesz stykał się z rzeczami niepewnymi: uczucia, normy, wartości, wybory - to wszystko konstrukcje delikatne i płynne. Nie ma w nich nic z matematyki. Szacunkiem darzy się nie to, co jest zatwierdzone, lecz to, co jest proponowane' - Dziecko Noego - E. E. Schmitt
~ ~ ~
'To zabawne, do czego człowiek robi się zdolny, kiedy w grę wchodzi coś, czego nie można mieć' - Przed świtem - S. Meyer
~ ~ ~
'Bo [wszystko] jest proste. Trzeba w to wierzyć. Wiedzieć czego się chce i do tego dążyć' - Okularnica - E. Wojnarowska
~ ~ ~
'Miłość jest okrutna i bezwzględna. Trzeba stale mieć się przed nią na baczności. Strzec siebie przed jej otchłanią. I kochać świat. To wystarczy. By poczuć się szczęśliwym' - Okularnica - E. Wojnarowska
~ ~ ~
'Najgorszy z życiowych błędów polega na tym, że jesteśmy tacy, jakimi chcą nas widzieć inni ludzie' - Ja tego nie przeżyję! - R. Rushton
~ ~ ~
'Czasami musimy ludzi ranić, by się nie rozpaść. Ale musimy robić to z miłością, i tyle' - Egzamin dojrzałości - L. Lowry
~ ~ ~
'Sława i wsparcie fanów oznacza, iż należy pomóc innym w realizacji ich marzeń. A to, że czyjeś marzenia niekoniecznie wiążą się z telewizyjnymi kamerami i mnóstwem pieniędzy , wcale nie oznacza, że są one mniej ważne' - Moja siostra jest gwiazdą pop - K. Greene
|
 |
|
|
~malfoj_sam_segz
|
Dodany dnia 05-08-2009 08:40
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Wybraniec
Punktów: 9603
Ostrzeżeń: 1
Postów: 1,479
Data rejestracji: 27.07.09
Medale:
Brak
|
Mam, zażywam aviomarin, bo tylko on mi pomaga i bez problemowo przejeżdżam trasę. czasami jak jadę autem z rodzicami to mi słabo, ale nie będę zazywać aviomarinu na 30 min. jak jadę pociągem nie żażywma, bo nie trzeba, ale w wrazie czego trzymam przy sobie. ponoć z wiekiem się wyrasta...
__________________
|
 |
|
|
~hagrid123
|
Dodany dnia 05-08-2009 10:05
|
Użytkownik


Dom: Ravenclaw
Ranga: Uczestnik Klubu Ślimaka
Punktów: 475
Ostrzeżeń: 0
Postów: 144
Data rejestracji: 04.08.09
Medale:
Brak
|
Na szczęście nie cierpię na chorobe lokomocyjną. Jak byłem kiedyś na szkolnej wycieczce to kolega z którym siedziałem chyba ze dwa razy wymiotował-nie był poprostu chłopak zwyczajny dłuższej jazdy. Wtedy na wycieczce usłyszałem od nauczycielki że jak komuś się zbiera na wymioty to powinien przed wyjazdem najlepiej nic nie jeść i pić, ewentualnie lekki posiłek, otworzyć najbliższe okno(oczywiście w samochodzie), i na koniec gdy wystąpią mdłości zamknąć oczy i głęboko oddychać.
__________________
Ja nie szukam żadnych kłopotów to kłopoty zwykle znajdują mnie.
|
 |
|
|
~Lady Doys
|
Dodany dnia 05-08-2009 14:42
|
Zbanowany


Dom: Gryffindor
Ranga: Więzień Azkabanu
Punktów: -37
Ostrzeżeń: 2
Postów: 64
Data rejestracji: 02.08.09
Medale:
Brak
|
Kiedys miałam, ale to juz jest za mna <chyba>
Ale jesli chodzi o jakies tabletki czy cos w tym stylo to w miom przypadku nigdy nie pomogło.
__________________
Doys
pozdrawiam drogi Gościu :*
|
 |
|
|
~Ann
|
Dodany dnia 05-08-2009 16:31
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Auror
Punktów: 2313
Ostrzeżeń: 0
Postów: 453
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
|
Jako tako choroby lokomocyjnej nie mam, ale gdy podczas podróży samochodem, autobusem lub jakimkolwiek innym środkiem lokomocji czytam książkę lub czasopismo to momentalnie mam mdłości. Jest to dość uciążliwe więc kiedy podróżuję to zawsze słucham muzyki.
__________________
"Music the great communicator..."
|
 |
|
|
~Avrione
|
Dodany dnia 09-08-2009 17:06
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Redaktor Proroka
Punktów: 1052
Ostrzeżeń: 1
Postów: 454
Data rejestracji: 13.06.09
Medale:
Brak
|
Mam i to straszną ;/.Moja siostra też miała i wyrosła,ale takiej choroby jak ja to chyba nikt nie ma(poza moją koleżanką z klasy) obie wymiotujemy,nawet po zażyciu najlepszej tabletki ! zdarzyło mi się nawet 2 razy zwymiotować w pociągu :/..nic mi nie pomaga,dlatego większość życia spędzam w mojej miejscowości.
__________________
"Powiedział Pan: "Daję wam ogień"
Podajcie sobie dłonie i żyjcie w zgodzie!
Żyjcie w zgodzie z ptakami, niech płoną serca
i oczy wasze niech nigdy nie znają łez...
Odszedł a ciało swe pogodził z ptakiem i wiecznym cierpieniem,
i była miłość,
i była zgoda,
Każdy był wolny! wolny był każdy ptak!
Pewnego dnia pękło niebo,
i runął straszny deszcz,
wtedy krzyknął ktoś,
a chłód ogarnął wszystkie serca,
a w oczach pojawił się strach!
Ludzie podali sobie noże- zamiast rąk
i upiekli ptaki!
Dżem "Dzień w którym pękło niebo"
Śmierć będzie ostatnim wrogiem, który zostanie zniszczony!
|
 |
|
|
!Claire Lethal
|
Dodany dnia 09-08-2009 17:34
|
VIP


Dom: Hufflepuff
Ranga: Mistrz Zielarstwa
Punktów: 2821
Ostrzeżeń: 1
Postów: 383
Data rejestracji: 11.08.08
Medale:
Brak
|
Mam chorobę lokomocyjną. Na drogę zawsze biorę Aviomarin, chociaż są tego minusy. Po tej tabletce straszliwie chce się spać. Czasem po niej potrafię być nieznośna.
Najgorsze są oczywiście kręte drogi.
Najgorsze przygody, jakie przeżyłam z moją chorobą?
Ładnych kilka lat temu, jak jeszcze chodziłam do podstawówki i na wycieczce siedziałam z kolegą (tak akurat nas usadziła wychowawczyni), oboje nienajlepiej znosiliśmy dłuższe podróże. Ja wzięłam tabletkę, on nie. No i zwymiotował, brudząc oprócz siedzenia, również i mnie.
Najgorsze jednak moje przeżycie wiąże się z obozem w Bieszczadach. Pewnego dnia pojechaliśmy do Sanoka do muzeum. Jedna z opiekunek powiedziała nam, że do Sanoka dojedziamy w kwadrans. Nie wzięłam tabletki skoro się zapowiadało na krótszą przejażdżkę autokarem. I to był błąd. Wcześniej jenak Wiola (opiekunka ;p) przykleiła wszystkim plasteki na brzuch, które podobno coś tam pomagają. ^^ Nie wiem, czy była jakaś inna droga do tego miasta, ale my jechaliśmy potwornie krętą drogą. W tym czasie zwymiotowało 18 osób, w tym również i ja.
Teraz jest już ze mną trochę lepiej, ale zawsze na podróż na wszelki wypadek biorę Aviomarin, bo nigdy nic nie wiadomo. :}
__________________
Z głupkami nie ma sensu rozmawiać, przed głupkami trzeba się bronić.
Wojciech Cejrowski
|
 |
|