Dom:Ravenclaw Ranga: Pracownik Ministerstwa Punktów: 1200 Ostrzeżeń: 0 Postów: 161 Data rejestracji: 25.02.11 Medale: Brak
Nie będę oryginalna, kiedy powiem, że chciałabym, żeby moje przyszłe dzieci zainteresowały się książką, którą ja pokochałam, będąc w ich wieku i być może pokochały ją równie mocno, jak ja. Nie będzie jednak żadnego kładzenia nacisku na to i zmuszania, bo to da tylko odwortny efekt. Ja sama nie dostałam "Kamienia Filozoficznego" od rodziców, tylko wpadł mi w ręce, w szkolnej bibliotece. Jeśli kiedykolwiek wpadną na pomysł, żeby zadać mi pytanie w stylu: "Mamo, co najbardziej lubiłaś czytać w dzieciństwie?", nie ma opcji, żebym nie wręczyła im pierwszej części potterowej serii. Jeśli ich wciągnie i spodoba się, sięgną po "Komnatę Tajemnic", potem resztę części i filmy.
Wiadomo, że nie będzie to już to samo, co przeżywało moje pokolenie, nie będzie tego gorączkowego wyczekiwania na kolejną książkę, premierę, czy każdą nową wiadomość, która padnie z ust pani Rowling, ale mam nadzieję, że dzieci będą miały chociaż namiastkę tego wszystkiego.
Co do potterowego miejsca, w które chciałabym je zabrać: na pewno Warner Bros. Studio Tour w Londynie, sama wychodząc stamtąd postanowiłam sobie, że przy odrobinie szczęścia kiedyś tam z nimi wrócę.
Edytowane przez Rose Granger dnia 15-05-2012 10:27
Dom:Gryffindor Ranga: Gajowy Hogwartu Punktów: 984 Ostrzeżeń: 1 Postów: 235 Data rejestracji: 04.12.11 Medale: Brak
Ja zdecydowanie zrobię jak Kinga; najpierw opowiem im historię chłopca który przeżył, zapoznam je z filmami, a następnie poczytają HP :) U mnie zaczynało się to od filmów (które gdy byłam mała wręcz kochałam, mogłam oglądać wszystkie części ze sto razy (tak właściwie to nadal je oglądam bez przerwy)), więc myślę, że tak będzie w porządku :)
__________________
Albus Severus
Pochodzenie imion syna Harry'ego
- Albusie Severusie - powiedział tak cicho, że nie usłyszał tego nikt prócz Ginny, a ona taktownie udała, że macha ręką do Rose, która już wsiadła do wagonu - nosisz imiona po dwóch dyrektorach Hogwartu. Jeden z nich był Ślizgonem i prawdopodobnie najdzielniejszym człowiekiem, jakiego znałem.
Dom:Ravenclaw Ranga: Nauczyciel w Hogwarcie Punktów: 2652 Ostrzeżeń: 2 Postów: 582 Data rejestracji: 10.06.11 Medale: Brak
Ja myślę, że polecę tą książkę moim dzieciom jako dobrą, luźną i ekscytującą lekturę. Powiem im tak: Córeczko, synku, wasza mama gdy była w waszym wieku przeczytała cudowną książkę. Może wy też spróbujecie? Na pewno przekazę dzieciom moje książki o HP, filmy także. Myślę, że spodoba im się tak samo jak mi, w końcu geny się dziedziczy a ja mam HP w genach
__________________
Dom:Slytherin Ranga: Redaktor Proroka Punktów: 1013 Ostrzeżeń: 2 Postów: 406 Data rejestracji: 18.03.12 Medale: Brak
Mam małe szanse na posiadanie dzieci kiedykolwiek,ale gdyby je miał to napewno zadbałbym o to,aby poznały świat Harrego. Chyba zacząłbym od baśni.
__________________
OD CNOTY GRYFONÓW KRETYNIZMU PUCHONÓW I WIEDZY O WŁASNEJ WSZECHWIEDZY KRUKONÓW STRZEŻ NAS SLYTHERINIE!
(...) Nie oczekuję od was, że naprawdę docenicie piękno kipiącego kotła i unoszącej się z niego roziskrzonej pary, delikatną moc płynów, które pełzną poprzez żyły człowieka, aby oczarować umysł i usidlić zmysły... Mogę was nauczyć, jak uwięzić w butelce sławę, uwarzyć chwałę, a nawet powstrzymać śmierć,(...). - Severus Tobias Snape
Umysł nie jest książką, którą można otworzyć i przeczytać w wolnym czasie.- Severus Tobias Snape
Dom:Ravenclaw Ranga: Siedmioroczniak Punktów: 672 Ostrzeżeń: 0 Postów: 213 Data rejestracji: 26.01.12 Medale: Brak
Ja również chciałabym aby moje dzieci zachwyciły się światem Harrego Pottera tak jak ja. Najpierw chyba zacznę od tajemniczego opowiedzenia im o świecie czrodzieji (oczywiście nie zdradzając wszystkiego). Niechciałabym ich zmuszać. Ale może kupię im któryś z tomów na jakieś święto. Nastempnym krokiem będzie czytanie im najlepiej pierwszej części a potem film.
__________________
Od cnót Gryfonów, Przebiegłości Ślizgonów i Kretynizmu Puchonów, CHROŃ NAS RAVENCLAWIE!
Dom:Slytherin Ranga: Przewodniczacy Wizengamotu Punktów: 1846 Ostrzeżeń: 1 Postów: 107 Data rejestracji: 12.05.12 Medale: Brak
może na początku powiem jak nie zrobię na pewno: nie zaczną w żadnym wypadku od filmów. tak było z moim młodszym bratem i do tej pory do książki nie zajrzał, a ma już prawie 12 lat.
mam także młodszą siostrę: ma już 3 lata i mam zamiar powoli zaszczepiać w niej miłość do Harry'ego Pottera. zacznę od opowieści na dobranoc. jak będzie miała już 5-6 lat zacznę czytać jej pierwsze części, od czwartej prawdopodobnie będzie czytać już sama. ale to już wyjdzie w praniu. w międzyczasie pewnie pojawią się filmy, ale chcę ją do nich dopuścić jak najpóźniej.
filmy według mnie zabijają wyobraźnię, poza tym są dość straszne i wolałabym gdyby Zosia(moja siostra) nie miała przez nie koszmarów i się do nich zraziła.
chciałabym, żeby miała choć trochę magiczne dzieciństwo jak ja. ja w wieku pięciu lat biegałam po lesie w poszukiwaniu hobbitów oraz byłam każdą po kolei księżniczką z Disneya (zdecydowanie jednak preferowałam Mulan i Pocahontas), a w wieku sześciu zaczęłam swą przygodę z Harrym: czekałam na list, chciałam zostać przyjaciółką Hermiony, kochałam się w Harrym i nienawidziłam Voldemorta. no oczywiście to nie wszystko z moich dziecięcych przygód, ale chciałabym choć trochę takich zachowań zaszczepić w mojej siostrze, a za parę dobrych lat także i w dzieciach. : )
Dom:Gryffindor Ranga: Pięcioroczniak Punktów: 333 Ostrzeżeń: 0 Postów: 146 Data rejestracji: 02.05.11 Medale: Brak
Hm... Na pewno dam im tę książkę. Ale tak w wieku 11 lat, żeby marzyły o liście z Hogwartu. I na pewno nie zacznę od filmu, ponieważ on wszystko psuje. Niech najpierw sami sobie wszystko wyobrażą a później to skonfrontują z filmem.
__________________
Prawda to cudowna i straszliwa rzecz, więc trzeba się z nią obchodzić ostrożnie.
- Trudno - Felix machnął ręką. - Widziałem go.
- Ponurego Żniwiarza? - zapytał Net.
- W warunkach celowo generowanych złudzeń optycznych nigdy nie ma całkowitej pewności, co się zobaczyło. Ale prawie na pewno to był on.
- Celowo generowanych... - powtórzył Net. - Masz na myśli tę kulę, odblaski i stroboskopy?
- Tak.
- A jak mówisz na latarkę? Ręczny miotacz fotonów?
Felix, Net i Nika oraz Pułapka Nieśmiertelności
Nawet jeśli to już koniec,
Harry Potter na zawsze pozostanie częścią mnie... <3
Dom:Slytherin Ranga: Lord Punktów: 256094 Ostrzeżeń: 2 Postów: 2,618 Data rejestracji: 15.12.12 Medale: Brak
Nie mam dzieci, i nie będę ich miał, bo stoję już na wiekiem trumny . Ale gdyby pogdybać, to...nie, nie. Mnie rodzice nie namawiali, nie zachęcali. Ja uważam taką promocję za zbyt "niedorzeczną" ;. Proponowałbym lektury, lektury właśnie, ale jakby zechciało Pottera, to też no problemo. Ważne, że cokolwiek by CZYTAŁO - zamiast rypać w te Minecrafty (?), siedzieć w sieci non stop. A dziś z czytaniem bywa naprawdę różnie. Ja raczej obserwuję tendencję spadkową - nie prowadzę badań/statystyk - dlatego nie uogólniam.
__________________
Dom:Slytherin Ranga: Niewymowny Punktów: 1668 Ostrzeżeń: 2 Postów: 358 Data rejestracji: 16.02.11 Medale: Brak
Ja się zarzekam od wielu lat, że wnuków z mojej strony mama się nie doczeka : D Pewnie dlatego urodziła mi braci z nadzieją, że oni będa bardziej owocni
Ja osobiście dzieci nie lubie. Nie mam cierpliwosci. Ja wolę jak sie mnie słucha, rozumie, nie jest złośliwym Fakt, dzieci są słodkie, urocze i wgl, ale jednak ja do nich ręki nie mam Więc jak ktoś mnie pyta, czemu nie chcę mieć dzieci, to z reguły odpowiadam, że wolę nie być matką, niż być złą matką
__________________
[center]Na niektóre rzeczy lepiej zamknąć oczy, usta, otworzyć umysł i słuchać. Obudzić się jak wstanie noc. * * * Odkrywasz nowe rzeczy odwiedzając stare miejsca. * * *
"Hogsmeade.pl" is in no way affiliated with the copyright owners of "Harry Potter", including J.K. Rowling, Warner Bros., Bloomsbury, Scholastic and Media Rodzina.