· O lekkoatletyce słów kilka |
~about
|
Dodany dnia 26-12-2009 16:50
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Członek Wizengamotu
Punktów: 1417
Ostrzeżeń: 0
Postów: 224
Data rejestracji: 11.10.09
Medale:
Brak
|
Jako iż fanka wuefu ze mnie żadna moja odpowiedź chyba nikogo nie zdziwi. Wszelakich skoków, rzutów czy też biegów nie zniosę. Długodystansowe są nie na moją kondycję, krótkodystansowe owszem, jednak męczą, rzuty oszczepem też nie, bo ręce mam słabe. Jedynie lubię pchnięcie kulą, które i tak mi dobrze nie wychodzi. Jednak moje niezbyt pozytywne nastawienie do tychże dyscyplin nie zmienia faktu, iż oglądać Igrzyska czy też inne mitingi po prostu uwielbiam. Najchętniej patrzę na skoki wzwyż i o tyczce oraz wszelkie pchnięcia i rzuty. Co do biegania - 100 metrów to mój ulubiony dystans. Reasumując: lekkoatletyka oglądana - tak, uprawiana - nie.
__________________
Gdyby ludzie rozmawiali tylko o tym, co rozumieją, zapadłaby nad światem wielka cisza.
Albert Einstein
|
 |
|
|
~Naina
|
Dodany dnia 26-12-2009 20:00
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 408
Ostrzeżeń: 0
Postów: 87
Data rejestracji: 22.12.09
Medale:
Brak
|
Lekkoatletyka - ble! Biegi krótkodystansowe jeszcze zniosę [60m, 100m] ale długodystansowe [600m, 800m, 1000m] to po dla mnie po prostu męczarnia. Rzuty - także jedna wielka porażka ;f Mam słabe ręcę, więc daleko nie doleci...
Skok w dal - o to to mi nawet pasuje. Trochę męczące i aż tak bardzo tego nie lubię to chyba z tego wszystkiego to jest najlepsze.
Skok wzwyż - tą dyscyplinę pozostawię bez komentarza... |
 |
|
|
~hermiona27
|
Dodany dnia 18-01-2010 22:23
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 290
Ostrzeżeń: 0
Postów: 103
Data rejestracji: 01.01.10
Medale:
Brak
|
Jestem tego samego zdania co Cee. Nienawidzę lekkoatletyki. Biegi... to jakiś KOSZMAR. Jak o tym pomyślę to mi nie dobrze. ;/
__________________
Od przebiegłości Ślizgonów
Kretynizmu Puchonów
i od Wiedzy-O-Własnej-Wszechwiedzy Krukonów
CHROŃ NAS GRYFFINDORZE
|
 |
|
|
~Half-Blood-Princess
|
Dodany dnia 18-01-2010 23:22
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Drugoroczniak
Punktów: 87
Ostrzeżeń: 0
Postów: 33
Data rejestracji: 27.12.09
Medale:
Brak
|
Wręcz nienawidze!! Nudne i nic mi nie wychodzi a jak mam skakać przez kozła albo biegać to już kompletna załamka.
__________________
- And what will you give me in return, Severus?
- Everything
I'm broken and flyin' without wings
|
 |
|
|
~Lajla
|
Dodany dnia 21-04-2010 21:08
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Książe Półkrwi
Punktów: 2276
Ostrzeżeń: 2
Postów: 537
Data rejestracji: 16.03.10
Medale:
Brak
|
Lekkoatletyka... Najlepiej idzie mi w rzucie piłeczką palantową i pchnięcie kulą. Ręce mam sprawniejsze od nóg, bo nie cierpię biegów i jeśli miałabym wybierać między nogą a siatkówką to wybrałabym ręczną, no siatkówka też nie jest zła. Skok wzwyż jest lepszy od skoku w dal, ale nie bardzo uśmiecha mi się skakać.
__________________
Śmierć moja zwabiła wiatr w niedomknięty słoik
Potem śmierć zasiała mak - wiatr się ukoił
Ten wiatr - on do kolan jej padł.
Edytowane przez Lajla dnia 21-04-2010 21:09 |
 |
|
|
~PioRuN
|
Dodany dnia 21-05-2010 18:16
|
Użytkownik


Dom: Ravenclaw
Ranga: Uczestnik TT
Punktów: 233
Ostrzeżeń: 2
Postów: 122
Data rejestracji: 10.05.10
Medale:
Brak
|
W naszej szkolnej-podstawowej lekkoatletyce znajduje się na razie skok w dal, rzut piłką palantową, bieg na 60 m i na 600 m. Osobiście jeżdżę na zawody i mamy na swoim koncie 2 pierwsze miejsca z jednego roku i tak dalej ;D Bardzo podoba mi się ten sport. Myślę, że za rok będzie też tak dobrze nam szło jak dotychczas.
__________________
"Miłość trwa wiecznie, to tylko ludzie się zmieniają!"
Paulo Coelho
PozDrawiaM :
RazorBMW
Arya
Tessia.
|
 |
|
|
~Ghul
|
Dodany dnia 03-08-2010 11:41
|
Zbanowany


Dom: Gryffindor
Ranga: Gracz Quidditcha Gryffindoru
Punktów: 115
Ostrzeżeń: 1
Postów: 32
Data rejestracji: 02.08.10
Medale:
Brak
|
Lekkoatletyka jest potrzebna, ale ja za nią nie przepadam.
W chodzie to jeszcze może mi się by udało coś uzyskać, w biegach nie. Mam słabą kondycję. Rzut piłką palantową - nie! (4 miejsce od końca)
Rzut piłką lekarską (nie rzucam daleko, ale nie jestem ostatni.)
Nie mamy dysku, nie mamy biegu na wytrzymałość, nie skaczemy wzwyż lub o tyczce.
Natomiast bardzo lubię oglądać lekkoatletykę w telewizji. Mistrzostwa Europy w lekkoatletyce były kilka dni temu i nie przegapiłem ani jednego momentu. Dobrze, że nasi wrócili z 9 medalami z Barcelony.
__________________
Od przebiegłości Ślizgonów,
Kretynizmu Puchonów,
I Od Wiedzy-O-Własnej-Wszechwiedzy Krukonów
CHROŃ NAS GRYFFINDORZE!
|
 |
|
|
~Lily Evans
|
Dodany dnia 02-02-2013 14:49
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Zwycięzca TT
Punktów: 286
Ostrzeżeń: 0
Postów: 67
Data rejestracji: 01.06.09
Medale:
Brak
|
Uwielbiam lekkoatletykę. To już będzie 2 lata odkąd trenuję. To może nie długo, ale odkąd zaczęłam trenuję regularnie. Biegam sprinty, pomimo że może nie jestem tak szybka jak bym chciała lubię to. Moje ulubione dystanse to 400 i 600 m. |
 |
|
|
~MaFaRa10
|
Dodany dnia 02-02-2013 17:00
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Redaktor Proroka
Punktów: 1030
Ostrzeżeń: 0
Postów: 264
Data rejestracji: 29.04.12
Medale:
Brak
|
Lubię. Biegi na krótkie dystanse uwielbiam, na dłuższe też ok. Rzuty też mii się podobają. Skoki za to mi nie wychodzą,.
__________________
"Lepiej zaliczać się do niektórych, niż do wszystkich".
|
 |
|
|
!mniszek_pospolity
|
Dodany dnia 02-02-2013 17:26
|
VIP


Dom: Slytherin
Ranga: Lord
Punktów: 256094
Ostrzeżeń: 2
Postów: 2,618
Data rejestracji: 15.12.12
Medale:
Brak
|
Mile wspominam biegi na 400 metrów z udziałem Michaela Johnsona - oglądało się wtedy, a jak... Co do innych dyscyplin, to zawsze pociągały mnie skok w dal, rzut oszczepem czy bieg przez płotki...
Mimo, iż lekkoatletyka jest "królową sportu", to mnie bardziej interesuje piłka nożna i koszykówka ;
__________________
|
 |
|
|
^raven
|
Dodany dnia 04-04-2013 01:28
|
Administrator


Dom: Ravenclaw
Ranga: Mugol
Punktów: 2
Ostrzeżeń: 1
Postów: 3,923
Data rejestracji: 03.01.13
Medale:
|
Kiedyś mi tatuś powiedział, że lekkoatletyka jest królową sportu, a ja mu uwierzyłam jeśli chodzi o oglądanie tej dyscypliny w tv, to zawsze robiłam to chętnie, pod warunkiem, że startowali Polacy. Bez znaczenia było, czy to biegi, czy skok w dal, czy jeszcze jakieś inne skoki przez kozła. Zawsze kibicowałam Korzeniowskiemu, Pyrek, Plawgo, Skolimowskiej, Majewskiemu...
Ale jeśli chodzi o uprawianie tej dyscypliny... no cóż, sportowca nigdy ze mnie nie było i nie będzie. Raz w liceum wuefista dał nam oszczepy, wtedy poczułam, że to może być to. Ale niestety, więcej się nie odważył. Ze skokami wzwyż, w dal, przez kozła, skrzynię, z biegami na różnych dystansach rewelacyjnie radziłam sobie w podstawówce. Ale potem już było tylko gorzej w liceum nienawidziłam lekcji na stadionie, a biegi długodystansowe były moją traumą, bo kondycję mam żadną. Na 100 metrów jeszcze coś się udawało, ale dalej? Masakra. No cóż, w gimnazjum moje lenistwo objawiło się na maksa, potem po równi pochyłej mknęłam ku wielkiej czarnej dziurze. Teraz sport czynny to dla mnie rower i czasem rekreacyjnie siatkówka. Biernie nadal sobie lekkoatletykę na Igrzyskach Olimpijskich oglądam i cieszę się sukcesami, bo na szczęście jest czym 
__________________
Everything is catching up with me
I awake to find I'm not at all where I should be
And it feels I'm getting to the end
And it's hard to figure out what's real and what's pretend
***
ZYCIĘŻĄ CI, CO NIENAWIŚCIĄ SILNI SZYDZĄ Z INNYCH
I'm not living, I'm just killing time.
Alergia. Na życie.
Edytowane przez raven dnia 04-04-2013 01:29 |
 |
|
|
~Ginny_Potter_Weasley
|
Dodany dnia 15-09-2013 12:19
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Zdobywca Kamienia Filozoficznego
Punktów: 70
Ostrzeżeń: 0
Postów: 20
Data rejestracji: 12.09.13
Medale:
Brak
|
Uwielbiam biegac <3 wgl lubie wiele sportow, bylam w klasie plywackiej, jezdze konno, biegam, jezdze na rowezrze itp
ostatnio duzo biegam ale tylko na dluzsze dystanse (1 km<3) a na w-f najbardziej lubie test qupera ^^ czyli w 12 min jak najwiecej kolek na bierzni
chociaz troche przegielam i zachorowalam ;/
__________________
- "Jeśli chcesz poznać człowieka, dowiedz się, jak traktuje swoich podwładnych, a nie równych sobie."-Syriusz Black
- "Śmierć będzie ostatnim wrogiem, który zostanie zniszczony."
r11; Pan Lunatyk przesyła wyrazy szacunku profesorowi Snape'owi i uprasza go, by zechciał nie wtykać swojego długiego nochala w sprawy innych ludzi. r11; Pan Rogacz zgadza się z panem Lunatykiem i pragnie dodać, że profesor Snape jest wrednym głupolem. r11; Pan Łapa pragnie wyrazić swoje zdumienie, jak taki kretyn mógł zostać profesorem. r11; Pan Glizdogon życzy profesorowi Snape'owi miłego dnia i radzi mu umyć włosy, bo kleją się od łoju.
Łapa, Rogacz, Lunatyk! 
|
 |
|
|
!mniszek_pospolity
|
Dodany dnia 19-11-2013 11:34
|
VIP


Dom: Slytherin
Ranga: Lord
Punktów: 256094
Ostrzeżeń: 2
Postów: 2,618
Data rejestracji: 15.12.12
Medale:
Brak
|
Prosiłbym o rozwijanie swoich wypowiedzi. Samo wymienienie nazw dyscyplin nie wnosi nic. Takie posty będą usuwane.
__________________
|
 |
|
|
~Lawrencee
|
Dodany dnia 06-01-2014 06:20
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Niewymowny
Punktów: 1668
Ostrzeżeń: 2
Postów: 358
Data rejestracji: 16.02.11
Medale:
Brak
|
Ja mam przyjemność i zaszczyt trenować lekką atletykę Mimo, iż z biegania jestem jedną z najgorszych w klubie, to uwielbiam biegi Wprawdzie 5km pokonam bliska śmierci, ale dam radę Jednak preferuje biegi krótkodystansowe, więc myślę, że 600m to max. 60-100m to mój ulubiony przedział. Kształcę się w płotach, bo uwielbiam przez nie skakać, aczkolwiek moja technika jest daleka od ideału.
Natomiast tak bardziej *profesjonalnie* idzie mi skok wzwyż jak i w dal. Fakt że w dal nigdy nie lubiłam, mimo to nadal staram się być w tym lepsza.
Jednak tak już na poważnie trenuję dysk; rzut dyskiem. Jeżdżę tu i tam, pokazuję się na wielu zawodach w województwie i w polsce Staram się, chociaż i tak patrzę szklanymi oczami na rówieśniczki o wielkim potencjale i jeszcze większym talencie Strasznie lubię dysk, ale kiedy minie wychodzi to strasznie się denerwuje
Pchnięcie kulą to dla mnie czysta zabawa, mimo, że jestem w tym całkiem dobra jak na brak większego zgłębiania tej dyscypliny.
Natomiast tyczka i oszczep - jak słyszę to uciekam. Tyczka nie jest po prostu dla mnie, a oszczep i ja po prostu nie potrafimy ze sobą współpracować. Także, kiedy trener mówi "dzisiaj zrobimy sobie tyczke/oszczep" to ja grzecznie podchodzę, mówię, że albo sobię wyjmę coś na skok, albo biorę chłopaka, bluzę i idę biegać bądź rzucać. Starałam się poprawić, no ale cóż. Nie da się.
Do lekkiej atletyki trzeba być silnym zgrabnym iw szystkim w jednym od kiedy zaczęłam trenować lekką - siłowni mam ponad 5 godzin tygodniowo, dodatkowo schudłam nieco, nabrałam mięśni i czuję się lepiej.
To bardzo fajna dziedzina sportu. Chociaż będąc wcześniej wychowana na zawodniczkę w sportach drużynowych dziwnie jest stać samej na boisku bez wsparcia drużyny. Mimo to sporty indywidualne są bardzo dobre
lekka rządzi <3 
__________________
[center]Na niektóre rzeczy lepiej zamknąć oczy, usta, otworzyć umysł i słuchać. Obudzić się jak wstanie noc.
* * *
Odkrywasz nowe rzeczy odwiedzając stare miejsca.
* * *
|
 |
|