· Macie jakieś ,,ale" co do filmu HP7? |
~Hermioina98
|
Dodany dnia 19-12-2011 18:35
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Wybitny Uczeń
Punktów: 644
Ostrzeżeń: 1
Postów: 217
Data rejestracji: 06.03.11
Medale:
Brak
|
Taki główny to to, że przez pół książki znaleźli ze dwa horkruksy (nie pamiętam dokładnie ile), a potem praktycznie co rozdział znajdowali. Co do książki to chyba tyle.
__________________
"Otwieram się na sam koniec."
"Odbijam nie twą twarz ale Twego serca pragnienia."
|
|
|
|
~SweetSyble
|
Dodany dnia 04-01-2012 20:23
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Przewodniczacy Wizengamotu
Punktów: 1942
Ostrzeżeń: 0
Postów: 338
Data rejestracji: 14.12.11
Medale:
Brak
|
Ogólnie uważam, że film jest fenomenalny, ale oczywiście, że mam "ale".
O ile nie jestem daltonistką, to dopatrzyłam się niebieskawego odcienia oczu Harry'ego w scenie i rozdziale "King's cross".
W scenie śmierci Severusa Snape'a jego ton był idealny, ale nie potrzebnie znalazła się tam sentencja "Lily miała takie oczy" blablabla...
Pocałunek Rona i Hermiony nie miał być w Komnacie Tajemnic tylko na oczach Harry'ego, tuż przed wejściem do Pokoju Życzeń. Ron miał opowiadać Harry'emu o Komnacie i Hermiona miała mu powiedzieć coś w rodzaju "Ron, jesteś niesamowity" i się na niego rzucić.
Ogólnie to mam jeszcze więcej "ale" lecz to są to najważniejsze, bo inne to takie pierdoły...
__________________
|
|
|
|
~hedwigowo
|
Dodany dnia 28-01-2012 17:42
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Minister Magii
Punktów: 2076
Ostrzeżeń: 0
Postów: 746
Data rejestracji: 29.12.11
Medale:
Brak
|
Troszkę skąpy był dla mnie ten film (jeden i drugi). Sądzę, że byłoby fajnie, gdyby zrobili go ze wszystkimi scenami (mimo, że byłby troszkę dłuższy).
__________________
Al PACZino, capuccino ^^
|
|
|
|
~Charlie
|
Dodany dnia 30-01-2012 16:08
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Nauczyciel w Hogwarcie
Punktów: 2595
Ostrzeżeń: 2
Postów: 503
Data rejestracji: 06.11.11
Medale:
Brak
|
Ja nie mam żadnych "ale", bo film mi się bardzo podobał. Tylko walka Harr'ego z Voldemortem była dziwna.
__________________
|
|
|
|
~bochenek89
|
Dodany dnia 10-10-2012 12:39
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Książe Półkrwi
Punktów: 2125
Ostrzeżeń: 0
Postów: 506
Data rejestracji: 10.10.11
Medale:
|
W każdym filmie mam jakieś "ale". Jednak ostatnio oglądałam HP i IŚ II więc wypiszę swoje "ale" do tej części:
- George ma ucho, a powinien być Bezuchy (wiem, że to taka drobnostka, ale dzięki temu bliźniacy nie byli już identyczni),
- zbyt krótkie sceny dotyczące śmierci Freda, Lupina i Tonks,
- walka Harry'ego z Voldemortem- nie podobało mi się, że odbywała się przed szkołą, gdzie nikt na nich nie parzył,
- przełamanie przez Harry'ego Czarnej Różdżki - to mała być potężna różdżka, a on złamał ją jak zwyczajny patyczek,
- epilog - wygląd postaci był beznadziejny.
__________________
|
|
|
|
~HannaAbbot
|
Dodany dnia 10-10-2012 15:33
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Zwycięzca TT
Punktów: 272
Ostrzeżeń: 0
Postów: 54
Data rejestracji: 19.08.12
Medale:
Brak
|
Nie przypadła mi zbytnio do gustu Bitwa o Hogwart. Wyobrażałam ją sobie zupełnie inaczej. Może by mi się bardziej spodobała, gdybym wcześniej nie czytała książki... Tak to filmy były w miarę ok. Jestem tylko trochę zawiedziona końcówką:
- rozstrzygnięciem sprawy Czarnej Różdżki,
- tym, że Neville zakochał się w Lunie,
- epilogiem,
A tak to spoko
__________________
Trzeba być bardzo dzielnym,żeby stawić czoła wrogom,ale tyle samo męstwa wymaga wierność przyjaciołom.
Dziękuję za pazdrowionka i
pozdrawiam wzajemnie wszystkich ;*
|
|
|
|
~Raymaniac
|
Dodany dnia 14-10-2012 15:35
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 417
Ostrzeżeń: 0
Postów: 101
Data rejestracji: 10.09.12
Medale:
Brak
|
Mam jedno wielkie ale - dlaczego w retrospekcjach z morderstwem Potterów Voldemort wygląda identycznie jak po zdobyciu nowego ciała? Przecież byl wtedy normalnym człowiekiem jesli chodzi o fizyczne ciało.
__________________
|
|
|
|
~Fausta Malfoy
|
Dodany dnia 29-10-2012 15:55
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Pracownik Ministerstwa
Punktów: 1203
Ostrzeżeń: 1
Postów: 561
Data rejestracji: 17.08.12
Medale:
Brak
|
Mam kilka drobnych ,,wątów", ale uważam, że wszystko było genialnie wyreżyserowane i nakręcone.
__________________
|
|
|
|
~Luna_
|
Dodany dnia 24-01-2013 10:51
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Zdobywca Kamienia Filozoficznego
Punktów: 68
Ostrzeżeń: 0
Postów: 34
Data rejestracji: 21.01.13
Medale:
Brak
|
Mi się bardzo podobał film i nie mam żadnych zastrzeżeń. Najlepsza była scena gdy Harry wyrwał się z objęć Hagrida i zaczął walczyć z Voldemortem. U wszystkich pojawił się uśmiech na twarzy .Albo tekst pani Weasley do Bellatrix "Nie w moją córkę **** !". Przy wspomnieniach Severusa o Lily prawie się popłakałam.To było takie słodkie <3
__________________
"If I could dream at all, it would be about you."
|
|
|
|
~Nesta
|
Dodany dnia 06-02-2013 11:40
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Pierwszoroczniak
Punktów: 43
Ostrzeżeń: 0
Postów: 13
Data rejestracji: 05.02.13
Medale:
Brak
|
Kiedy oglądałam film pierwszy raz (i 1 i 2 część) to mi się b.podobał, ale jednak uznałam, że wcześniejsze części były lepiej zekranizowane. Po wielokrotnym obejrzeniu film nie podobał mi się już tak bardzo jak inne części, inne potrafiłam oglądać codziennie i mi się nie nudziły. Film jest moim zdaniem trochę za smutny, znaczy dobrze, że emocje rosną itp. ale książka była zdecydowanie lepsza. ;D |
|
|
|
~Patricia
|
Dodany dnia 06-02-2013 11:53
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Uczestnik TT
Punktów: 243
Ostrzeżeń: 0
Postów: 90
Data rejestracji: 07.07.12
Medale:
Brak
|
Dla mnie film był okej. Jedyną wadą była moim zdaniem muzyka, ponieważ motyw z pierwszego filmu uległ strasznej zmianie i po prostu najlepiej by było, gdyby wrócić do motywu pierwotnego. Jak przyznała Nesta - film był smutny, ale jednak najbardziej polubiłam scenę śmierci Snape'a, bo go nie cierpiałam. I wiem, że po tych słowach kilka osób mnie znienawidziło.
__________________
A niech cię dementor cmoknie.
|
|
|
|
~Hermiona516
|
Dodany dnia 06-02-2013 14:06
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 402
Ostrzeżeń: 2
Postów: 263
Data rejestracji: 19.12.12
Medale:
Brak
|
W filmie Neville zabił tego węża tak " po cichutku ", a w książce przy wszystkich śmierciożercach i uczniach
__________________
|
|
|
|
~Zabor
|
Dodany dnia 01-08-2013 14:55
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Pierwszoroczniak
Punktów: 43
Ostrzeżeń: 0
Postów: 15
Data rejestracji: 31.07.13
Medale:
Brak
|
Wielka szkoda, że Harry załamał i wyrzucił Czarną Różdżkę uprzednio nie naprawiajac tej swojej, z piórem feniksa. To bolało mnie trochę jak oglądałem to w kinie, bo to ważne przynajmniej według mnie . Liczyłem, że przynajmniej włoży ją do grobowca Dumbledor'a jednak nie .
__________________
,,Harry Potter to więcej niż książka...''
|
|
|
|
~Rogaczka
|
Dodany dnia 01-08-2013 15:05
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Prefekt Gryffindoru
Punktów: 441
Ostrzeżeń: 0
Postów: 115
Data rejestracji: 24.07.13
Medale:
Brak
|
Kamień został w Lesie, sama JK powiedziała w jednym z wywiadów, że zawieruszył się wśród innych kamieni, więc nikt go już nie znajdzie.
Co do różdżki- prawda, w filmie było to MOCNE niedopatrzenie. Bitwę o Hogwart, zwłaszcza ostateczne starcie inaczej sobie wyobrażałam, no ale...
Film i tak dość dobrze odzwierciedla książki co jest, wg mnie, rzadko spotykane
__________________
Różdżka: dąb szypułkowy, 12 i 3/4 cala, z piórem feniksa
"- Przez te wszystkie lata?
-Zawsze..."
"HARRY, ZABIJĘ CIĘ, JEŚLI PRZEZ NICH ZGINIEMY!"
|
|
|
|
~Kamila2802
|
Dodany dnia 31-08-2013 22:56
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Przeciętny Uczeń
Punktów: 194
Ostrzeżeń: 0
Postów: 43
Data rejestracji: 08.08.13
Medale:
Brak
|
Ostateczna bitwa Pottera z Voldemortem robiła wrażenie, ale daleeece odbiegała od książki. Śmierć Czarnego Pana również była efektowna, lecz czuje pewien niedosyt, ponieważ zwyczajnie rozsypał się jak Quirrell, bądź Bellatriks, a to chyba jeden z najważniejszych momentów.
PS.: Autorka ujawniła, że Kamień Wskrzeszenia został rozdeptany przez jednego z centaurów, więc nie ma się co martwić.
Edytowane przez Kamila2802 dnia 31-08-2013 22:59 |
|
|
|
~Luniaczek
|
Dodany dnia 01-09-2013 03:59
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Zwycięzca TT
Punktów: 267
Ostrzeżeń: 0
Postów: 116
Data rejestracji: 09.08.12
Medale:
Brak
|
Insygnia Śmierci I i II to moje ulubione części ale zawsze jest jakieś "ale". W tym przypadku pozwolę sobie przytoczyć tylko kilka przeoczeń i niedopowiedzeń. Harry złamał bezceremonialnie czarną różdżkę nie naprawiając najpierw swojej? Przecież to bardzo ważny moment i cała scena traci sens, ba cały film traci sens, złamał czarną różdżkę, jego też jest złamana, zostaje z różdżką Dracona, która przypadła mu do gustu ale to nie to samo co stara dobra różdżka.O śmierci Freda dowiadujemy się dopiero gdy wszystkich poległych zbierają na Wielkiej Sali. Przecież to taki ważny moment, jak umarł i jakie emocje temu towarzyszyły! Na koniec śmierć Lorda Voldemorta. Zupełnie nie tak! Przecież on zginą po odbiciu zaklęcia i to nie tak! Voldemort umiera, a z jego ciała odlepiają się płaty skóry?
__________________
Łap Buziakaaa drogi Gościu ; *** <3
http://gochat.in/twiggykc piszcie mordix!
|
|
|
|
~ceresxxx
|
Dodany dnia 01-09-2013 10:24
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Kierowca Błędnego Rycerza
Punktów: 912
Ostrzeżeń: 0
Postów: 215
Data rejestracji: 03.06.13
Medale:
Brak
|
Oczywiście jak w każdym lub prawie każdym filmie ma się jakieś "ale".W moim przypadku jest to oczywiście brak niektórych scen (szczególnie mi szkoda sceny z "Potterwartą" była chyba najzabawniejsza w tej książce) i pozmienianie innych.Tych zmian było całkiem sporo, ale ogólnie patrząc na całokształt film mi się podobał.
__________________
ceresxxx
|
|
|
|
~Aveo
|
Dodany dnia 23-09-2013 17:59
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Gracz Quidditcha Gryffindoru
Punktów: 120
Ostrzeżeń: 1
Postów: 55
Data rejestracji: 01.09.13
Medale:
Brak
|
Cały film jest fenomenalny !!!! Chociaż brakuje kilku scen, szkoda kamienia i czarnej różdżki miał ją zostawić w grobie Dumbeldora. Ale Harry miał już dość kłopotów i wolał im zapobiec. |
|
|
|
~BlackSpirit
|
Dodany dnia 25-09-2013 20:08
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Sługa Czarnego Pana
Punktów: 1141
Ostrzeżeń: 0
Postów: 271
Data rejestracji: 20.08.13
Medale:
|
Ja mam bardzo dużo "ale". Przede wszystkim pierwsza część bardzo nużąca. Wiele pozmieniali. Dużo przeoczyli i usunęli ( w 2.). Ogólnie Radcliffe strasznie kiepsko zagrał. Z tego filmu najbardziej podobała mi się muzyka. Zdecydowanie muzyka...
__________________
"Das Böse ist die Abwesenheit des Guten."
|
|
|
|
~Zwirek14
|
Dodany dnia 11-10-2013 23:13
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Zdobywca Kamienia Filozoficznego
Punktów: 57
Ostrzeżeń: 0
Postów: 24
Data rejestracji: 06.12.12
Medale:
Brak
|
Dokładnie przed chwilą odkryłem w filmie mały błąd. Otóż w momencie, kiedy Harry, Ron i Hermiona uciekali na smoku widzimy piękną panoramę Londynu wraz z London Eye. Jak wiemy czas akcji to rok 1997, a London Eye skończono budować w 1999r. Niby małe niedopatrzenie, ale jednak, a poza tym byłem trochę podekscytowany odkryciem takiego błędu w filmie.
__________________
Od cnoty Gryfonów,
Kretynizmu Puchonów,
i wiedzy o własnej wszechwiedzy Krukonów,
STRZEŻ NAS SLYTHERINIE!
0rG461qb0zfoo1_500.gif' alt='2.bp.blogspot.com/-gD5WPSFSTcQ/Tl7hwzNObxI/AAAAAAAAAG8/SgunNPoZuq4/s1600/tumblr_lbo0rG461qb0zfoo1_500.gif' />
"W rogu pola namiotowego utworzyła się już mała kolejka do kranu z wodą. Harry, Ron i Hermiona stanęli na końcu, tuż za dwoma czarodziejami kłócącymi się o coś zażarcie. Jednym był staruszek w długiej nocnej koszuli w kwiatki. Drugi był najwyraźniej pracownikiem Ministerstwa Magii; w ręku trzymał parę spodni w prążki i wyglądał, jakby miał się rozpłakać ze złości.
- Załóż je, Archie, nie bądź głupi, przecież nie możesz paradować w czymś takim, mugole przy bramie już zaczynają coś podejrzewać...
- Kupiłem to w sklepie mugoli. (...) Mugole to noszą.
- Mugolskie kobiety, Archie, nie mężczyźni! Mężczyźni noszą to! - odpowiedział czarodziej z ministerstwa, wymachując spodniami w prążki.
- Ani myślę chodzić w czymś takim - odrzekł oburzony staruszek - Lubię, jak mi przewiewa intymne zakątki, to bardzo zdrowe..."
"McGonagall wstała, rozdymając nozdrza i zaciskając usta. Harry też wstał.
- Weź sobie jeszcze jedno ciasteczko - warknęła, rzucając mu puszkę.
- Nie, dziękuję - odrzekł Harry obrażonym tonem.
- Nie bądź śmieszny!
Wziął ciasteczko."
|
|
|