Dom:Gryffindor Ranga: Pięcioroczniak Punktów: 303 Ostrzeżeń: 0 Postów: 114 Data rejestracji: 12.11.11 Medale: Brak
Na początku to on był mi trochę podejrzany, sądziłam że ma coś wspólnego z Voldemortem, ale później mi zaimponował, tym że poświęcił swe życie, by ratować Harry' ego...
__________________
Od kretynizmu Puchonów Od przebiegłości Ślizgonów Od wiedzy O-Własnej-Wszechwiedzy Krukonów CHROŃ NAS GRYFFINDORZE!!
Pozdrawiam wszystkich Pottermaniaków, a szczególnie tych, którzy pozdrawiają mnie!!!
_____________________________________________
Śmierć będzie ostatnim wrogiem, który zostanie zniszczony.
"Harry jest naszą największą nadzieją. Zaufajcie mu."
Oczywiście że dzieje się to w mojej głowie, ale skąd wniosek, że wobec tego nie dzieje się to naprawdę?
Dom:Gryffindor Ranga: Minister Magii Punktów: 2076 Ostrzeżeń: 0 Postów: 746 Data rejestracji: 29.12.11 Medale: Brak
Nie lubiłam nigdy tej postaci. Ale bądź, co bądź, uratował Harry'emu życie. Kiedyś gdy czytałam początek szóstej części to wydawał się być miły rozmawiając z premierem mugoli. Potem jakby.. coś zaczęło się psuć. I chciał pomocy Harry'ego, jakby głupio wierząc, że ten przyjdzie i będzie udawał, że pochwala to, co robią ;/
Dom:Gryffindor Ranga: Pracownik Ministerstwa Punktów: 1201 Ostrzeżeń: 0 Postów: 348 Data rejestracji: 06.06.11 Medale: Brak
Na początku go nie lubiłam, ale potem zmieniałam całkowicie swoje stanowisko. Z Harrym nie miał dobrych stosunków, wręcz przeciwnie, a jednak poświecił swoje życie, by go uratować. Myślę, że wierzył, że tylko Harry jest w stanie pokonać Voldemorta, a to było dla niego najważniejsze, ważniejsze nawet od własnego życia.
__________________
Nothing lasts forever though we want it to ...
<3
"Do not pity the dead, Harry. Pity the living, and, above all those who live without love."
<3
Dom:Bezdomny Ranga: Zdobywca Kamienia Filozoficznego Punktów: 56 Ostrzeżeń: 0 Postów: 12 Data rejestracji: 23.06.12 Medale: Brak
Mam mieszane uczucia wobec niego - raz zachowywał się okrutnie, raz był aż nader miły. Taki fałszywy człowiek - nie wiadomo, jaki jest naprawdę.
__________________
Dom:Slytherin Ranga: Lord Punktów: 256094 Ostrzeżeń: 2 Postów: 2,618 Data rejestracji: 15.12.12 Medale: Brak
Ja uważam Rufusa za dobrego Ministra Magii. Przyszło mu rządzić w stanie wojny i dochodzenia do potęgi Czarnego Pana. Musiał dwoić się i troić, żeby to wszystko jakoś ogarnąć. Fakt, nie powinien zabiegać o poparcie Harrego, ale "tonący brzytwy się chwyta", a sytuacja w magicznym świecie była wprost tragiczna. Nie wydał miejsca pobytu Pottera, co czyni z niego odważnego, walecznego i lojalnego aurora - ministra. Taki Knot z pewnością mu nie dorównywał - pod żadnym względem.
__________________
Dom:Gryffindor Ranga: Prefekt Naczelny Punktów: 708 Ostrzeżeń: 2 Postów: 240 Data rejestracji: 06.07.13 Medale: Brak
To było szlachetne jak na ministra przypada.Rufus moim zdaniem nadaję się na ministra bo przypłacił życiem za życie Harry'ego a zresztą także za życie wielu mugoli innych .
"Hogsmeade.pl" is in no way affiliated with the copyright owners of "Harry Potter", including J.K. Rowling, Warner Bros., Bloomsbury, Scholastic and Media Rodzina.
Drogi UĚźytkowniku, w ramach naszej strony stosowane sĂ pliki cookies. Ich celem jest ÄšÂwiadczenie usÄšÂug na najwyĚźszym poziomie, w tym rÄĹwnieĚź dostosowanych do Twoich indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawieĚ przeglĂ darki dotyczĂ cych cookies oznacza, Ěźe bĂÂdĂ one umieszczane w Twoim urzĂ dzeniu. W kaĚźdej chwili moĚźesz dokonaĂ zmiany ustawieĚ przeglĂ darki dotyczĂ cych cookies - wiĂÂcej informacji na ten temat znajdziesz w polityce prywatnoÄšÂci.